endriu624

TPL to nazwa Teleskopy.pl A lornetka jaką sprzedają to [Adler Optik Jupiter 20X80 ZCF ] Kupiłem sobie celestona 20x80 a kolega kupił tego TPL i po porównaniu TPL [Jupiter 20x80] wypadł troszkę lepiej od celestona mniejsza abera na łysym praktycznie nie widać fioletu a tu fotki tego TPL [Jupiter 20X80 ]po wpisaniu nazwy tej.lornetki jest opinia na zagranicznym forum o tej lornetce.Wada tej lornetki to wg.mnie za duże muszle oczne ale wynikają one z dużej śr. okularów ponad 23mm i nie osłonięte pryzmaty ,Celeston 20x80 czyli odchudzony jest identyczny czyli ma nie osłonięte pryzmaty,oraz rożni się tym że ma logo celeston odlewane w gumie .Obie lornetki mają klejone pryzmaty.Warstwy MC w tpl [jupiter]na obiektywach są identyczne z celestonem wpadają w lekko zielonkawy odcień. Fotki tego TPL

Właśnie kupiłem takie coś w stanie jak nowe za dwie dychy tylko nie ma nigdzie opisu tego maleństwa w internecie.Wykonanie tej lornetki jest profesjonalne widać to po mechanice, optyka jest jak na te 25 mm średnicy b.jasna a obraz b.ostry i kontrastowy ,może ktoś z kolegów coś wie o tym maleństwie

Jak w temacie płytki są 1 klasy dokładności komplet duży nowe nie używane + przybory do płytek komplet duży nie używany preferowany odbiór osobisty ze względu na wagę na terenie Oświęcimia i okolic, sprzedaję całość za 600 zł. [razem płytki i przybory] możliwość wysyłki za pobraniem

Jak w temacie nie używany 1 klasa dokładności fi.60 mm cena 100pln.+ koszt wysyłki

Jest to efekt interferencji światła ,w zależności od sposobu nałożenia warstw swiatło może ulegać wygaszaniu lub wzmocnieniu w obiektywach soczewkowych tak się dobiera napylone warstwy aby nastepowało wzajemne wygaszanie fali czyli światła w lustrach jest odwrotnie czyli wzmocnieniu .Wiadomo że swiatło jest falą i każda barwa ma inną długość więc grubość warstwy dielektrycznej dobierana jest do danej długości fali aby nastąpiło zjawisko interferencji .Jeżeli lustro doprowadzimy do sprawności nawet 98% to tylko w wybranym zakresie światła np.niebieskie będzie miało 98% ale czerwone światło będzie miało już wtedy 85% sprawności,W ten sposób można uczulić zwierciadło na wybraną długość światła a osłabić niepożądaną np.teleskopy pracujące w podczerwieni.

To nie proces galwaniczny tylko naturalna reakcja glinu z tlenem czyli utlenianie, pod mikroskopem widać strukturę krystaliczną AL2O3 . Podobna jest struktura po anodowaniu czyli szybkim utlenianiu .AL2O3 to rubin z punktu chemicznego czysty jest bezbarwny a w zależności od domieszek np chromu ma kolor czerwony

Pokrywanie luster w próżni AL nie jest skomplikowanym procesem w prostych napylarkach próżniowych ,natomiast wytworzenie w próżni warstw dielektrycznych gdzie grubość warstwy dobrana jest do danej długości fali to jest proces skomplikowany i wymaga mierzenia warstwy napylanej w trakcie procesu .

Mowa jest o napylonym dwutlenku glinu a nie utlenionym aluminium bo to są dwie różne rzeczy. Utlenione aluminium na lustrze tworzy sieć krystaliczną podobną do powierzchni anodowanego aluminium co powoduje matowienie lustra. A napylony AL2O3 tworzy warstwę dielektryczną. Lustro aluminiowane bez powłoki zabezpieczającej utlenia się kosztem nałożonej warstwy AL przez co warstwa AL z biegiem czasu jest nieco cieńsza. Koszt dobrego pokrycia AL2O3 jest kilkakrotnie wyższy od pokrycia SI2O3 z powodu wyższej temperatury parowania AL2O3.Dlatego pokrycia SI2O3 są popularne.Kwarc jako element optyczny nie ma praktycznego zastosowania jedynie przepuszcza UV no i oczywiście zabezpieczenie powłoki AL przed utlenianiem ale tylko zabezpieczeniem bo nic nie wnosi w podniesieniu sprawności lustra .Natomiast rubin czyli AL2O3 po napyleniu jest dielektrykiem podnoszącym sprawność układu optycznego i w kombinacji z dwutlenkiem tytanu powstała seria maków Meade z powłokami UHMC.Trochę namieszałem w tym pokrywaniu luster.

Zajechałem z tymi laserami za daleko a chodziło mi tylko o pokrycie lustra w próżni

Lustra w laserach gazowych pracują w powietrzu i są strojone a laser zakończony jest płytką płasko równoległą pod kątem brewstera .lustra są płaskie lub sferyczne wykonywane tą samą techniką co astronomiczne

Grubość warstwy jest dobrana do długości fali i tak przez dobór różnych materiałów naprzemiennie nimi pokrywając płytkę optyczną można uzyskać większą sprawność lustra w laserach jest to precyzyjnie dobierane bo lasery pracują na określonej dl. fali ale zasady sa te same bo to optyka Pokrycia dzieli się na ;B. miękkie samo AL ;miękkie AL+fluorki;Pół twarde AL+tlenek krzemu ;twarde AL+tlenek glinu Jest to opisane w książce;Podstawy działania laserów,Mikroskopia optyczna.

Tlenek glinu jest lepszy od tlenku krzemu ma większy wsp.załamania co w efekcie połączenia z pokryciem aluminiowym daje większą sprawność lustra i trwałość powłoki np.lustra rezonatorów laserowych d.mocy,Warstwa zabezpieczająca jest cienka rzędu nanometrów tak że nie ma mowy o pękaniu. Najlepsze teleskopy mają właśnie takie pokrycia .

To masz szczęście bo na miejscu ja swoje musiałem zawozić do Krakowa .Najlepsze powłoki zabezpieczające są wykonane z tlenku glinu ale z powodu wysokiej temperatury parowania tylko nieliczne pracownie wykonują takie usługi z tym pokryciem, w Polsce chyba dawne PZO .Z tego co mi wiadomo pokrycie zwiększa współczynnik odbicia lustra i jego jasność dlatego w lustrach wykonuje się naprzemiennie pokrycia o niskim potem wysokim wsp.załamania światła dobierając odpowiednie materiały zabezpieczające. Lustro z tlenkiem glinu jest jaśniejsze niż z tlenkiem krzemu oraz bardziej trwałe mechanicznie,ale te dodatkowe warstwy mogą mieć wpływ na lambda lustra,Jestem ciekawy czy w Wrocławiu pokrywają tlenkiem glinu i czy politechnika wykonuje usługi pocztą jeżeli tak to mam lusterko 300mm do pokrycia

Miałem ten sam problem z moim lustrem 150mm 2 lata temu skontaktowałem się z P.Januszem z firmy Astrokrak który wykonuje usługi z napylaniem luster i doradził mi żeby samemu nie czyścić lustra bo miało warstwę zabezpieczającą .Usługa kosztowała mnie przysłowiowe grosze [mycie i napylanie o ile pamiętam ponad 100pln]Jakość wykonania nowej warstwy wraz z zabezpieczeniem tlenkiem krzemu b.wysoka,P.Janusz daje gwarancję na usługę 2 lata,Ale to zależy od ciebie co wybierzesz pamiętaj że jak sam umyjesz lustro [co jest trudne z powodu warstwy zabezpieczającej] to i tak jest myte przed napylaniem i czyszczone jonowo w napylarce próżniowej Pozdrowienia

szkoda moze kupilbym okularki

Jednak wolę dołożyć te 99pln i kupić nowa w astrokraku bez rysek nieużywaną i dłuższą gwarancją

Jeżeli diabel zrezygnuje z montażu to kupuję reszta na pw

W moim skyluxsie pierścionek ma 2.2mm,można pobawić się z różnymi grubościami.Na kieliszku niby 4mm najlepszy obraz dawał pierścionek 5mm,dzisiaj dostałem vixsena lantala 4mm i okazało się błędem to 5mm,znowu wróciłem do 2.2mm.Mam obiektyw 102/1000sw i szczelinę ustalałem tym 4mm kenerem teraz wiem że to był błąd.Czy na tym viksenie 4mm moje nowe ustalenia będą poprawne.Obiektyw 102/1000 sky watchera ma mieć przerwę powietrzną ,tak przypuszczam około 0.2mm.Czy ktoś z kolegów wie jaka ma być ta szczelina w tym 102/1000.

Gratuluję opisu noża F.więcej takich tematów mnoży naszą wiedzę i pogłębia tajniki optyki dla początkujących szlifierzy zwierciadeł czyniąc nasze forum małą encyklopedią.

Jeżeli obraz przed ogniskiem niebieski za ogniskiem czerwony to masz dwa stożki które się nie pokrywają w jednym punkcie rozsówając dublet nieb. się wydłóża a czerwony skraca po tym zabiegu przed iza ogniskiem nie widać kolorków,dlatego nazwałem to potocznie czarnobiały.poczytaj o optyce instrumentalnej tam masz od podctaw opisane działanie dubletu to tylko fizyka,obrazy planet są w kolor.otoczkach gdy stożki się nie pokrywają mimo ustawienia idealnej ostrości i maleje kontrast,aberracja sferyczna powinna ulec poprawie,widać to po głębi ostrości.Nie będę rysował schematów bo są gotowe opracowania na zachodnich forach,wystarczy poczytać i zrozumieć zasady działania dubletu,i jak się zalamują w tych szkiełkach poszczególne kolorki. Taki jeden gościu na stronce bomay.astronomy.refraktor.od podstaw opisuje samodzielne wykonanie kilku dubletów i wyjaśnia sposoby korekcji i badań nożem F.

Próbowałem na 3 listkach AL aberracjia była porażająca w moim skyluxsiku, dlatego pisałem że ważne są spostrzeżenia przed i za ogniskowe wtedy można wyciągnąć wnioski o stanie korekcji dubletu,dokładając podkładki po 0.5mm barwy spadały aż do czarnobiały,dlatego na lampie rtęciowej gdyż ma większe spektrum widmowe .

Szukałem dawnego wydania Wiedzy i Zycie ,tam był opis największego refraktora 102cm Yerkes Observatory, Pisano tam o problemie ugięcia soczewek i projekcie obiektywu. Po dokładnych obliczeniach o ile pamiętam wyliczono szczelinę powietrzną 2mm a musieli rozstawić po testach na 20 mm i skracać tubus.Wszyscy chyba wiedzą że jest to jeden z najlepszych refraktorów pomimo sędziwego wieku.WiZ. zawieruszyła się gdzieś , polecam cierpliwym szukanie tego tematu.Sprawdzanie chromatyzmu można przeprowadzić na nożu F. żródło światła przed obiektywem problemem jest zdobycie odpowiednich filtrów dla danej barwy.O sposobie korekcji dubletu wiadomo wszystkim.Dlatego prościej jest korygować w celi telpa chromatyzm potem przez obrót kronu punktowość gwiazd.Ideałem jest cela którą będe toczył,każda soczewka ma swoją osobną cele z gwintem zewnętrznym, a cela główna ma gwint wewnętrzny skok gwintu planuję na 1mm dlatego że wychodziła mi inna korekcja dla ccd niż dla oka chcę przestawiać kron dla kamerki i dla wizuala pewien problem stanowi zrobienie skali gdzie foto a gdzie wizual.Gdzies widziałem ten projekt 2 lata temu na angielskim forum.Cela jest dla mojego 102/1000synty.Problem korekcji dubletu jest głeboko poruszany na zagranicznych forach a na naszych tylko przelotnie.Po to jest to forum aby dzielić się wiedzą i praktyką i zachęcać ludzi do optyki i astronomi.

Temat si.ę rozwija w poście "skaylux obiektyw"

Aberacje testuje się na chromatorze,my polegamy na oku z powodu budzetu.Każdy człowiek inaczej widzi kolory,kamerka ccd widzi inaczej.Mając wiedzę z optyki wiadomo że po wykonaniu dubletu achromatycznego nawet te najlepsze firmy optyczne po obliczeniach np.na szcelinę 0.05mm w trakcie produkcji popełniają błędy i korygują obiektywy indywidualnie zmieniając wartość szczeliny. Przy masówce popularnych modeli refraktorów zwraca się uwage na ogniskową a nie na korekcję aberacji,stąd jednakowe szczeliny w obiektywach,np.skylux po idealnej korekcji obiektywu miałby różne długości tubusu,a to ma wpływ na cenę telpa.Przeglondając recenzje sprzętu na forach własciciele telpów mówią,optyka super tylko ten fiolet.Ludziska zrozumcie projektyje się jeden obiektyw,a potem masówka nie ma dwóch identycznych obiektywów.Kogo stać na to żeby indywidualnie zestawiać obiektywy w10000 tyś. sztuk,i indywidualnie skracać tuby w tanim sprzęcie.Mesnner 102/1000koryguje,synta 102/1000 nie, stąd mesnner jest droższy mimo to są te same szkiełka od chińczyka.Wszyskie skyluxsy mają szczelinę 2,2mm syntie 102/1000 listki0.2mm mesnerry już indywidualnie dobierane.Sam wiem na własnej skórze co mi dała korekcja obiektywu w skyluxsie i jakie daje obrazy teraz a jak było przedtem.Już mam skorygowany obiektyw synty 102/1000.Będe toczył w domu nową cele z PA6 tubus, wyciąg mam z synti.