OBERON RD

A może to raster od matrycy a nie koszulki? Daj białą kartkę przed ekran (taka cienką od ksero), albo wyceluj w białą ścianę.

Używam APS-C, 60D i 70D. Dokupiłem teraz drugi używany korpus 70D za niecałe 1400 z kilkoma bateriami, bo starszy chcę przerobić z pomocą Michała na modowany. Myślę, że OLX czy Allegro to dobre budżetowe rozwiązanie (ale pytajcie o paragon i karton, różne są te oferty). 70D ma odchylany ekran, którego 6D nie ma. 6D ma większe piksele, więc część gwiazdek "zgubi". Na Optycznych widać jakie winiety mają obiektywy na FF, pozostaje wtedy okrawać obraz do formatu APS-C.

Fotki z aparatu Canon 70D (bez moda) i obiektywu 200mm f/2,8 są np. tutaj:

10 godzin temu, _Spirit_ napisał:

@OBERON RD to jest z tego samego zestawu co ostatnio udostępniałeś stacka? Aberracja inaczej się rozkłada. Po prawej leci w czerwień po lewej w seledyn/zieleń/niebieski. Coś kosi?

 

Chodzi Ci o to, że po prawo gwiazdki mają czerwone obwódki?

Zestaw był ten sam, czułość, czas, przysłona też. ale na 2 ostatnich godzinach grzałka chyba nie dawała rady. Mocowany na montażu jest obiektyw, do niego korpus. Może kabel zasilający korpus lekko ciągnął? Bo robię nie na baterii (3h i pada) a z adaptera baterii i powerbanka 28 000, a był mróz -6C i mógł zesztywnieć.

Poza tym nie sprawdzałem po połowie zdjęć ostrości, zacząłem o 19.15 i ciągnął do świtu (~4.30) Złożę pierwszą połowę i zobaczę czy też takie obwódki.

Nawiasem mówiąc - boję się dotykać sprzętu po północy, półprzytomny nieraz jestem. Ostatnio zaczynając Irysa będącego ładnie i wysoko sprawdziłem ostrość maską i poszedłem spać do domu. Nie zdjąłem maski

A czy to będzie kurz? Tylko to SCT. Ta szara streafa zaczyna się 20-30 mm od brzegu. Teleskop parkowany zawsze w poziomie i tak się zastanawiam - rozkręcać latem i myć? Jak zejdzie powłoka to już wiem gdzie wysłać Lustro ma 12 lat, pojawiło się to z rok temu. Myślałem że wilgoć, ale jakoś nie odparowuje.

Mieliście coś takiego?!

Dokładnie, to samica bażanta. Z boku ta kura wygląda tak jak poniżej. Zdjęcie z fotopułapki przy karmniku dla małych ptaków, przy którym pożywiają się jednak i większe sztuki:

Z powodu rosnącego już Księżyca niebo staje się coraz jaśniejsze, więc wybrałem obiekt z północnej strony nieboskłonu – mgławicę Irys (Caldwell 4, NGC 7023) w Cefeuszu. Zdjęcia z Canona 70D bez modyfikacji, obiektywu Canon 200mm/2,8 f=4,0. Lighty 494 x 60 sek, łącznie 8h 14 m, SQM od 20,2 do 20,5 mag. Aparat na SkyGuider Pro w podmiejskim ogródku. Złożyłem stack w DSS. Tu do pobrania:

https://drive.google.com/file/d/1BaFziEH3dCF657pJnavQrFjGdbFCnxFX/view?usp=sharing 

Gradient usuwałem w Fitsworku, lekka dekonwolucja i zmniejszanie gwiazdek też Firsworku. Potem histogram, krzywe i warstwy w Corel PaitShop Pro x8 (no, taki już historyczny program).

Kadr wygląda tak (tu zmniejszony do 25%):

Natomiast środek - wycinek w skali 100%:

Ni ma rekina

Jakby pogodzić mgławicę z 1 a gwiazdy z 2 - byłaby rewelacja!

Patrząc na lajki - na tym forum fejsbookowa czyli 1 wygrywa

Mam 8 i 14" SCT. Dopóki nie miałem motofocusera martwiło mnie kiwanie lustra. A jak ustawiasz ostrość guziczkiem, nic ci nie ucieka z pola widzenia, tuba się nie kiwa (ok, mam na widłach, okolice bieguna przez kątówkę oglądam).

Do rozszerzenia pola można kupić reduktor 0,63x (Celestron, Meade). 10" uniesiesz, 12' jak dużo ćwiczysz 14" w dwu chłopa. Karton nie chodzi do osobowego ani kombi, musi być bus.

W Meade SCT kolimacja raz na ruski rok, chyba że będziesz woził autem po wybojach, to może częściej. Ale mam walizkę JMI z gąbką dla SCT 8" i też nie trzeba za często kolimować. A jeździłem 400 km w jedną stronę i był ok po powrocie też.

Chłodzić można wiatraczkiem od tyłu p. taki już niedostępny SCT cooler, ale do zrobienia samemu, 20-30 minut i gotowe https://www.astroshop.pl/inne/lymax-cosmicone-sct-cooler-r-1-celestron-meade-8-/p,44537

No nie, podałem kiedy Starlinki stukną się pomiędzy sobą (i poza ładownią podczas wybuchu rakiety wynoszącej). To też trzeba było doprecyzować.

Ponieważ często ćwiczę obróbkę na tym co publikujecie koledzy w tym wątku, pomyślałem, że wrzucę i swojego stacka. Jest to pogranicze Bliźniąt iOriona od M35 do Głowy Małpy z Canona 70D (bez moda) i z obiektywu Canon 200mm/2,8 przymknięty do f4, ISO 800. Prowadzenie Sky Guider Pro. Zebrałem przez 4 noce niecałe 10 godzin. 540 x 60 sek plus darki, flaty, biasy. Mam nadzieję że link działa!

https://drive.google.com/file/d/17hmkX4TeNo3jLHwzxEJPW-Xrj7Ii_vzA/view?usp=sharing

7 godzin temu, Mareg napisał:

 

... Obecnie Westa w ciągu doby przesuwa się na tle gwiazd o 900", czyli prawie aż 40" na godzinę (dane ze SkySafari).

Nie zdawałem sobie sprawy, że to aż tyle.

 

Aż lub tylko ta wielkość przesunięcia. 40" to średnica tarczy Jowisza. Jak Westa będzie koło charakterystycznego punktu to zauważysz jej ruch po godzinie lub dwóch. Ale jeżeli na polu drobnych gwiazdek to wyda się nieruchoma.

21 marca ma minąć galaktyki NGC 3505 i NGC 3501 odległe od siebie o 12'. Czyli będzie zmieniający kształt trójkącik.

Masz rację, już zmieniłem literkę w tytule.  Wszystkiemu winni Amerykanie ze S&T  - jak czytałem artykuł, to widziałem ciągle "Vesta".

Fajne zdjęcie, ale dla mnie do góry nogami, południe jest u góry.

Jak się obróci, lepiej widać czemu potocznie NGC 2174 nazywa się "Głowa Małpy". Witać wtedy dobrze profil Tytusa de Zoo

Rykoszetem po fotografowaniu Marsa koło Plejad przestawiłem Canona 70D z obiektywem 200mm 2,8 na okolice A4 Neowise.

Bo może wyjdzie?! No nie, nie wyszła, bo po pierwsze bateria padła mi po pięciu klatkach, a ja piłem kawkę w domu, w dodatku zrobiła się lekka mgiełka.

Wyszły gwiazdy 14,5 mag, cienie ślady 15,0 mag, a kometa ma ponoć 16,05 mag.  Nie zawsze pomysł wyjdzie

Ale żeby nie było, próbowałem. Niebo było SQM 20,35. Gdyby było 40 - 50 klatek, zasięg doszedłby do tych 16 mag. ale nie wiem na ile kometa by się przesunęła w obiektywie 200 mm.

Jutro chmury ale w piątek spróbuję jeszcze 11P/Tempel-Swift-LINEAR, bo jest koło łuku Oriona i ma według Stellarium 12,16 magnitudo.

4 godziny temu, Arturoo napisał:

I trzecia zagwozdka. Strehl a średnica. Gdzie jest ten złoty środek że nie ma już sensu rozglądać się za teleskopem z wyższym strehl a lepiej jest kupić ten z niższym strehl ale o cal większy.

Najważniejsze, to kupić dobrą pogodę, i dobrą miejscówkę. Mam duży teleskop, ale planety widzę dobrze w kierunkach nad polami, nagrzany las psuje seeing, a wentylowanie hodowli 80 tys. kur w odległości 800 m degraduje obraz całkiem. A i jest komin lokalnej kotłowni o 1,5 km - jak działa to 10* azymutu wyłączone Balkon, miasto to 10" na pewno będzie OK, 12" ledwo się nosi, 14" na statyw dla pewności wkładałem w dwóch chłopa.

No właśnie, lambda dotyczy zwierciadła. Jednego. Teoretycznie w Newtonie drugie zwierciadełko jest płaskie i nic nie zakłóca z pierwszego. W SCT obydwa są krzywymi i jakość wykonania można określać ale układu, bo tu hiperbola, tam parabola i jak to razem współgra? Jaki jest wskaźnik Strehla dla mojego Meade niw mam pojęcia. Może i dobrze

Ja kiedyś kupiłem szklany w http://thousandoaksoptical.com/shop/

Daje przyjemny żółty obraz i trudno przedziurawić

1 godzinę temu, Adam87 napisał:

Kolejne 2 pytania:

 

Jak mocno odbiega jakością obraz dawany przez Newton z barlowami vs SCT przy takiej samej średnicy lustra.

SCT ma z reguły większą obstrukcję od lusterka niż Newton. A to pogarsza otrzymywany z jego pomocą obraz. Ale SCT nie daje spajków i nie kurzy się, nie rosi w środku (teoretycznie, praktycznie zdarza się, ale rzadko). SCT ma główne lustro "wysilone" na f2 do f3, łatwiej w takim zrobić błędy kształtu.

Nie wiem jakie masz lustro jakościowo. Alepo obejrzeniu Twoich powyższych zdjęć, dla 200 mm średnicy zwierciadła możesz próbować dojść do 3 - 4 m ogniskowej spokojnie. Mam 8" SCT i robiłem z 2 m ogniskowej 4m i było OK, 6m przy super pogodzie. Więcej (10,5 m maksymalnie ) nic nie dawało poza ciemnym i rozmytym obrazem.

Przy 14" i 3555 mm ogniskowej piksel 2,4u jest ok, a barlowa 2x by robić oversampling (skala 0,06") przy ogniskowej wynikowej 7850 mm używałem ostatnio przy Marsie, na Księżycu tylko przy b. dobrym seeingu. Na co dzień w 14" f10 mam skalę 0,12"/piksel.Czyli większą niż teoretyczna rozdzielczość.

Ewentualnie zmień kamerę z ASI 120 i jej piksela 3,75 na jakąś z mniejszym (ASI 178 ma 2,4 u) , nie będzie trzeba podbijać bardziej barlowa a obraz będzie większy, widoczne więcej szczegółów.

No i za chwilę Łukasz wycofa ofertę

To jest bardzo indywidualne czym chcemy fotografować niebo. Regularnie, to u nas pogody brakuje.

ASI 533MC do innych celów niż astro słabo się nadaje. Słabo robi zdjęcia reportażowe, makro, pejzaże, o rodzinnych nie wspomnę. Ja akurat w 2021 kupię kolejne DSLR, bo Canon Ra za 12 tys. jakoś mnie nie przekonał mimo LV 30X.

600D ma większą matrycę niż 533MC (11x11mm), kosztuje połowę, sprzedać można na wielu forach po "odmodowaniu".

A i jeszcze DSLR działa w polu bez komputera! Ostatnio na mrozach na baterii Newella 28mV (taka przedłużona) ponad 5 h zdjęć.

1 minutę temu, tomchm napisał:

 Czyżby tak niskie temperatury jakie były ostatnio mocno dały się we znaki mojemu obiektywowi?

Mam taki obiektyw i używam f4, a przy f5,0 (nie mówiąc o 5,6) jest jeszcze lepiej. Ale f4 wystarcza. Na 2,8 ostrość środka a rogów jest inna. Wystaw obiektyw na mróz na godziną przed obserwacjami, uspokoi się. Bo jak będziesz miał opaskę i przy -10* skończy się prąd - to dopiero ostrość odjeżdża. Miałem tak tydzień temu - kabelek zaczął przerywać

Gradient jednym klawiszem ogarniesz w Fitsworku. P. niżej.

Korespondencję mają OK, w wysyłanym linku można sprawdzać gdzie jest przesyłka  itd. Ja zamawiam spedycją DPD do pracy. Z reguły 4 dni, a jak piszę że coś będzie za tydzień - dwa, też terminu nigdy nie przekroczyli. I w paczce są z reguły nieduże ale słodkie misie - żelki