-
Postów
2 016 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
23
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Duser
-
-
Znalazłem ciekawą wypowiedź dotyczącą biningu w CMOS i CCD. Warto przeczytać
https://www.cloudynights.com/topic/679596-cmos-binning-imx455/
-
5 godzin temu, count.neverest napisał:
W CMOS nie dodaje się studni. Bin x2 w cmosach to dokładnie to samo co resize pliku. Sumowanie wartości pikseli zachodzi już po ADC. Jeśli piksel kamery ma 50ke- to nie ma siły, żeby było więcej.
W CCD piksele są fizycznie połączone, więc SNR wzrasta 4-krotnie- sumowanie wartości z 4 pikseli i szum odczytu tylko 1 raz.
Czy aby na pewno ?
- 1
-
Motyla noga ..... niezłe .
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Moja pierwsza uwaga - tytułem wstępu : kolimacja newtona F4 do astrofoto to nie w kij dmuchał, bez odrobiny sprzętu zapomnij o dobrym efekcie .
Jaki sprzęt? Na początek jakiś dobry cheshire z bocznym lustrem oraz krzyżem ( nie z pudełka od kliszy - o kolimatorze "Hamala" to już chyba nawet Hamal zapomniał ) oraz kolimator laserowy . Trudno, ale to raczej minimum .
Po drugie - z tą rozogniskowaną Vegą robisz kardynalny błąd. Cień lustra wtórnego w prawidłowo skolimowanym newtonie z offsetem na lustrze wtórnym nie ma prawa być na środku. Jest to częsta pomyłka osób mylących to z tzw kolimacją na gwieździe , gdzie centruje się widoczne prążki dyfrakcyjne, a te widać na minimalnie rozkolimowanej małej gwieździe w dużych powiększeniach . Kolega @Szymon Szozda ma tu zupełną rację.
Po trzecie - kolimacja newtona musi zacząć się od sprawdzenia i skolimowania wyciągu ( dokładne ustawienie prostopadle do osi optycznej tuby ) , wycentrowania pająka ( co zrobiłeś ) ,oraz dokładnego wycentrowania lustra głównego w celi . Z tym ostatnim jest problem , ponieważ cele w GSO są bardzo marnej jakości i lustro lata w nich na boki z dużym luzem. Należy wyjąć celę i jakoś tak wykombinować , aby w różnych nachyleniach celi lustro nie przesuwało się na boki, bo wtedy szlag trafia całą kolimację.
Gdy już masz to za sobą , bierzesz się za lustro wtórne . To najważniejsza i najtrudniejsza część kolimacji. Lustro wtórne powinno znajdować się pod wyciągiem pod kątem 45 st do osi optycznej teleskopu. Oś optyczna powinna trafiać idealnie w punkt lustra wtórnego wynikający z offsetu . Kluczowa jest więc głębokość osadzenia lustra. Można oczywiście ustawiać to "na oko" , oceniając symetrię okręgu lustra w kolimatorze Cheshire lub nawet przez pudełko kliszy, ale dokładność jest tutaj mocno ograniczona . Najdokładniej można to zrobić zaznaczając na powierzchni lustra wtórnego znacznik uwzględniający ofset i ustawienie go na ten znacznik przy pomocy lasera.
Brak odpowiedniej głębokości osadzenia lustra wtórnego skutkuje tym, że płaszczyzna ostrości nie jest równoległa to płaszczyzny wyciągu i w efekcie masz "lecący róg" zdjęcia , który sugeruje tilt .
Gdy już masz ogarnięte lustro wtórne, ustawienie lustra głównego przy pomocy lasera ( albo cheshire) to juz bułka z masłem.
Należy przy tym pamiętać, że przy F4 tolerancja błędu jest naprawdę niewielka i czasem już pół obrotu śruby kolimacyjnej robi tu wielką różnicę .
Dlatego tak ważna jest ogólna sztywność tuby teleskopu ( karbon jest tu mile widziany) , celi , pająka i mocowania wyciągu. A z tym niestety w ( zwłaszcza blaszanym) GSO jest krucho.
A co do rozczochranych spajków na Vedze - to wpływ kabelka od grzałki oraz być może krzywych ramion pająka
- 10
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Obszar mgławicowy poniżej Pelikana i Ameryki Północnej, pięknie sfotografowany ostatnio przez @Tayson
Na razie 37 x 300 klatek Halfa z nadal dość jasnego nieba . Bin 2 . gain 100, -10 st na chipie. TS 100Q , pełna klatka bez resize.
Kalibracja - tylko bias .
Zdjęcie jest składową pełnego projektu w palecie HSO .
i bez gwiazd
Generalnie jestem bardzo zadowolony ze współpracy z tą kamerką. Materiał obrabia się bardzo przyjemnie, zwraca uwagę niewielka ilość bardzo jednorodnego szumu oraz ogólna przyjemna plastyka obrazu ( może jakiś wpływ ma tutaj te 16 bit ADC?) . Z powodu dużej matrycy i małych pikseli użycie bin 2 pozwala zachować nadal przyzwoitą rozdzielczość i ostrość detali przy zdecydowanym zmniejszeniu rozmiarów pliku, dodatkowo znacznie rośnie studnia , co jest bardzo odczuwalne ( gwiazdy nie przepalają się już tak szybko) , a szum odczytu nadal jest praktycznie pomijalny ( w bin 2 szum odczytu w CMOS rośnie 4 x) . Oczywiście brak benefitu wzrostu czułości znanego z CCD.
Mam nadzieję, że ciąg dalszy nastąpi....
- 41
- 1
-
No i proszę, można palić i 1200 sek CMOS-em z dobrym efektem.
Zdjęcie podoba mi się. Widać , że ostro poszedłeś z odszumianiem, ale zrobiłeś to wzorowo , nie produkując "kisielu" i zachowując mnóstwo detalu.
Jestem na tak
- 2
-
Oferta nieaktualna . Kamera sprzedana . Temat do zamknięcia.
-
Ja sam sobie zbudowałem taki sterownik. Działa obecnie na Arduino , wcześniejsza wersja działała na czystym procku ATMEGA + przejściówka USB-UART. Program napisałem sam. Sterownik przy pomocu przekaźników steruje silnikiem dachu ( siłownik 12 v z podpiętą zębatką , przesuwającą listwę zębatą), zasilaniem montażu, kamery, oświetleniem wnętrza i flatownicą . Ma dopięte czujniki krańcowe ( magnetyczne) . Dodatkowo jest odczyt temperatury. Ma też wejście do czujnika położenia teleskopu. Sam czujnik to dwa kontaktrony oraz magnesy zamontowane na montażu w taki sposób, że przy zaparkowaniu montażu w bezpiecznej pozycji następuje zamknięcie obwodu, co wykrywane jest przez sterownik . Jeżeli obwód jest otwarty, sterownik blokuje możliwośc ruchu dachu już na poziomie kodu firmware.
Komunikacja ze sterownikiem odbywa się oczywiście poprzez komendy przez UART.
Do sterownika napisałem sterownik ASCOM , który umożliwia sterowanie dachem z dowolnego programu astronomicznego i automatyzowanie sesji.
Napisałem także zewnętrzny programik do sterowania obserwatorium z obsługą wszystkich funkcji .
Niestety nie potrafię napisać sterownika w INDI , ale pewnie to nie jest rocket sience
- 1
-
Super zdjęcie!
Bardzo mi się podoba obróbka .
PS. Robione w Tivoli? Obserwatorium Oliviera?
-
A to widziałeś?
-
Koło nieaktualne.
Pozostaje wspaniały ATIK 383L mono , który może być bardzo dobrym wstępem do poważnej astrofotografii.
Cena 3250 i niżej już nie będzie. Szkoda za mniej ją oddawać . Zresztą, jak ja bym mógł wtedy Grzędzielowi w oczy spojrzeć ...
- 1
-
Dopiero w narrowbandzie można podziwiać w pełni ten obiekt. Co za złożona struktura....
-
18 godzin temu, Nowok76 napisał:
Tak. CMOSem można robić długie klatki pod ciemnym niebem , ale z marnym skutkiem. W sensie dużej ilości szumu.
Nie, jak się ma nowoczesny CMOS
Ciemny prąd w ASI 2600 MM i jej podobnych to 0,00012 e/s/pix przy schłodzeniu chipa do - 20 st C . Przy -10 st jest to około 0,0006 e/s/pix.
Dla porównania wartość dark current dla kamery QHY694 i jej podobnych na matrycy ICX694 wynosi 0,002 e/s/pix. przy - 10 stC
Dla połykacza fotonów FLI ML16200 ( KAF16200) dark current przy - 25 st to 0.015 e/s/pix.
No to która kamera z wyżej wymienionych nadaje się najbardziej do długich ekspozycji?
Zresztą także starsze COMS-y spokojnie mogą konkurować z utytułowanymi CCD-kami w tej materii
Czas wybić sobie z głowy te mity o wspaniałych CCD-kach
- 5
-
-
33 minuty temu, kubaman napisał:
Żadna. To wynik niezrozumienia idei, przedstawionej w pewnym znanym wykładzie z YouTube.
Jeśli sygnał jest silny, a LP słabe - a dokładnie tak miał bas.ic, to można i nalkeży palić w CMOSie bardzo długie klatki.
Otóż to właśnie. Żadna .
Ujął bym to tak:
Jeżeli niebo jest ciemne , to CMOS-em warto palić dłuższe klatki, ale można też palić krótkie ( z racji niskiego szumu odczytu). Kamerą CCD należy palić długie ( wysoki szum odczytu) na maksymalnym chłodzeniu ( jak najniższy ciemny prąd).
Jeżeli niebo jest jasne ( duże LP) , to CMOS-em należy palić klatki krótkie , bo jest to optymalne i przede wszystkim można ( niski szum odczytu), można palić długie , ale to już nic nie daje . Natomiast CCD trzeba palić długie, bo niestety nie można palić krótkich ( wysoki szum odczytu) .W przypadku CCD lepsze były by także krótkie klatki , ale szum odczytu nie pozwala na to.
Natomiast to, jakiej długości klatki się pali nie ma absolutnie wpływu na to, ile godzin należy poświęcić na obiekt - i to niezależnie od technologii matrycy!!!
Wracając do zdjęcia @bas.sic . Okazuje się że Statua nie jest wcale taka jasna i niestety - czego by nie zapiąć do teleskopu ( CMOSA czy CCD) i tak swoje nazbierać trzeba . Jedna nocka na ten obiekt przy tym setupie ( FSQ) to widocznie za mało.
- 3
- 1
-
6 godzin temu, Nowok76 napisał:
Uzasadniam to specyfikacją matrycy CMOS.
Wiele już powstało artykułów na ten temat. Jednak większość właścicieli CMOSów się z pewnymi faktami nie pogodziło.
Możesz mnie oświecić, jaka to właściwość matrycy CMOS zmusza nas do palenia wiele godzin materiału, a, jak rozumiem, CCD zwalnia od tego obowiązku?
- 3
-
-
Detal zatarty przez zbyt agresywne odszumianie.
- 2
-
Gratuluję szykownej budowli
Ps. A sąsiedzi nie pytali cię, dlaczego na dachu zainstalowałeś wychodek?
- 8
-
A nie dało by się zostawić chociaż trochę drobnego detalu mgławicy? No i gwiazda w Miotle mocno zgaszona .
- 1
-
4 minuty temu, OnlyAfc napisał:
mimo ~13h materiału, szum był nadal spory.
Nieźle wyszło - gratuluję wytrwałości.
Przy tak jasnym niebie jest bardzo mały odstęp jasności mgławicy w stosunku do tła . Aby skontrastować obraz , trzeba ostro ciągnąć materiał. A to zawsze powoduje uwidocznienie szumu. I choćby było 3 x tyle materiału, on nie zniknie.
Nie ma coz nim nadmiernie walczyć, bo wtedy wychodzi kompletny kisiel . Jedyne rozwiązanie - resize .
- 1
-
A ja też mam !! Przechodziłem koło warzywniaka i leżała w krzakach.
-
Nooo to teraz będziesz sypać zdjęciami jak z rękawa .
Witamy w "elitarnym" gronie posiadaczy astroszopek
Czekamy z niecierpliwością na relację o twoim obserwatorium .
-
Cudeńka !
Pięknie pokazane .
Spotkanie u studni... potencjału: przypadek ASI2600
w Dyskusje o astrofotografii
Opublikowano
Widzę ze macie temat zdecydowanie głębiej przerobiony ode mnie. Póki co rozważania zeszły jednak na temat zależności między parametrami matrycy. Może jednak doczekamy się jakichś konkluzji? Np czy jest sens palić tą kamerą w bin2 ?