Po pierwsze nie opłacałoby się.
W takim razie to co się dzieje w Brazylii to początki desperacji. Rozorywanie tys. ha pod jedną kopalnie węgla brunatnego także.
Porównanie do wycięcia wszystkich lasów, które z pewnością byłoby katastrofalne w skutkach, do wydobywania gazu z łupków, które bardzo prawdopodobnie odbije się negatywnie na relatywnie dużym obszarze wokół odwiertu jest lekką przesadą.
Żebyśmy się zrozumieli, ja jestem zdecydowanym przeciwnikiem wydobywnia gazu łupkowego w Polsce, a nawet w ogóle. W USA czy Kanadzie gdzie są wielkie połacie obszarów niezamieszkanych, niech sobie próbują na własną szkodę. W Polsce jedynie na podlasiu można by coś takiego zrobić, tylko że Podlasie jest perłą polskiej przyrody, więc byłoby to skrajnym idiotyzmem lub właśnie desperacją, w warunkach Polski oczywiście.
Po za tym zanim to ruszy, czyli za minimum 10 lat, USA, Meksyk i Kanada dostarczą na podstawie własnych doświadczen informacji co, gdzie i w jakim stopniu.