-
Postów
8 591 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez ekolog
-
-
To słuszne podejście w pewnym sensie.
Zakładałem jednak, że akurat autor tego wątka ma małe doświadczenie lornetkowe
i prosi o taki wielki samolot na ekranie jak zobaczy potem przez lornetkę.
Przemawiałby za tym jego post z obrazkiem z filmu.
Pozdrawiam
p.s.
wykorzystałem Twój obrazek - ale trzeba go kliknąć żeby ujawnił większy rozmiar
(w sam raz dla mojego ekranu).
-
Nie.
To sam samolocik ma mieć na ekranie długość 4 cm.
Bo zakładamy, że oglądamy ekran z odległosci 50 cm.
I samolocik na ekranie ma dokładnie zasłonić tamten realny samolot co jest od nas około poł kilometra
(lornetki jakby nie ma ale równoważy ją fakt, że nie patrzymy aż na 5 km).
Wszak tamten samolot ma 40 metrów czyli 4cm x 1000.
Pozdrawiam
p.s.
Ja mam dość stary monitor LCD 17 cali 1280 pikseli wszerz.
-
Moja karta graficzna, a raczej Firefox nie zmienił mi znacząco wielkosci tego samolociku na Twoim obrazku (dalej ma okolo 15 mm na moim ekranie)
ale może to wina mojego systemu.
Pozdrawiam
-
Moim zdaniem jest ciut lepiej. (obstawiam 4 cm)
Z Twierdzenia Talesa ...
Ten samolocik na moim ekranie ma centymetr. Mogę z łatwością zasłonić go opuszką małego palca.
Mam go pół metra od oka. W lornetce, którą jakby odrzucamy, samolot będzie 500 metrów ode mnie.
Będzie zatem 1000 x dalej.
No to by wychodziło, że miałby (tam) tylko 1cm x 1000 => 10 metrów długości.
Skoro takim maleństwem jest "zasłonięty".
Pozdrawiam
-
Zasada jest prosta. Nie tylko w lornetce.
Powiększenie działa tak jakbyś tyle razy bliżej był od obiektu ile razy jest on powiększony.
5000/12 = 416 metrów.
Zobaczysz tyle ile z 416 metrów gołymi oczami (a nieco mniej "świetliście/precyzyjnie" - bo na szkle i grubszej warstwie powietrza są pewne "straty" )
.
Pozdrawiam
p.s.
Ja ostatnio obserwowałem samoloty w plenerze lornetką 10x60 i wrażenie na mnie "robiły"!
To co widze na ekranie w Twoim poście jest (co do mojego wrażenia) podobne.
No może był trochę mniejszy.
Niemniej nie zweryfikowałem jego wysokosci - bo nie znałem wtedy tego:
http://www.flightradar24.com/#./KLM54W?&_suid=1376996520399009475356692707731
więc poczekaj na opinie innych.
-
1
-
-
"the results of experiment suggest"
Post Darka_B z 2 września 2013 roku# 69
Zdjęcie przedstawiające postać dziewczęcą.
Szczyt głowy udekorowany czerwonymi okularami przeciwsłonecznymi.Sukienka bardzo astrofotogeniczna
http://astropolis.pl/topic/42080-zlot-w-bieszczadach-relacja/page-5?do=findComment&comment=505268
Pozdrawiam -
Na szczeście te czasy już minęły! Obecnie lornetka uważana jest (z tego co widzę) przez większość wiodących forumowiczów
za wspaniałe narzędzie, równorzędne teleskopom, inne w zakresie obiektów ale nie inne w sile dostarczanej frajdy z obserwacji
Ja ostatnio tylko lornetkuję. Posiadam lornetkę tanią (jak na lekkość oraz aperturę => TS 10x60),
o której ktoś napisał, zgadując po cenie, że ma na pewno różne niedoskonalości (astygmatyzm, aberracje, itp),
a ja ich nie dostrzegam ani na gwiazdkach ani na Księżycu
Polecam gromady otwarte w Strzelcu jak już zagóruje jako tako. Tylko raczej nie w mieście. Trzeba się ruszyć.
Strzelec ma tę zaletę, że można go nawet przeglądać bez mapy (jakby ktoś akurat miał z tym problem).
Na chybił trafił. Bo jest tam tego sporo "co krok".
Pozdrawiam
-
2
-
-
Polecam mój dzisiejszy post (fotki samolotów) bo jest w wątku,
którego nazwa pewnie nie skojarzy się WamCo sądzicie o tych samolotach z fotki na samym dole co lecą jeden tuż nad drugim?
Bo mnie szczena opada!Oberwacje samolotów wykonujących swoje rutynowe zadnia to jest (tu) sedno sprawy.
Natomiast focenie i oglądanie ich na Air Show to rozumiem, że już nie to?
Inna bajka - 100% odlotCzy Wy, w realu, widujecie myśliwce latające do góry nogami albo beczki?
Bo słyszałem, że tam w Radomiu to jednak byli najlepsi z najlepszych (mistrzowie niebywali).
Pozdrawiam
p.s.
Jako (powiedzmy) ex komandos nie mogę nie dodać, że
ten Radom to była unikalna okazja z bliska zobaczyć i nieomal dotknąć z lekka TAJNE maszyny
-
ale dmuchawiec rzeczywiście ładny!
Jak ci się podobają nowoczesne dmuchawce to specjalnie dla Ciebie masz teraz nowoczesne "latawce"
Air Show w Radomiu całkiem niedawno. "Latawce" z całego świata {sic!}
Te zdjecia warto kliknać bo są spore
i robią wtedy MOCNE WRAŻENIE
zwłaszcza to na samym dole
Pozdrawiam
-
2
-
-
Nie katuj!
Bo na taki goły link
to mamy tu w dziale "Społeczność" (pod)Dział "Ciekawe Linki" i tam by ten post pasował.
Domyślam się, że oczekujesz dyskusji boś wyszperał perełkę
no ale .... daj coś na przynętę ... co tam jest "najmocniejsze" Twoim zdaniem
Pozdrawiam
-
Nieśmiało przypomnę:
Adam Jesionkiewicz (Polska) napisał w tym roku:
>>> Dokładnie właśnie 1 września odpaliłem w pełni publicznie domenę Astro-Forum i tak rozpoczął żywot Astropolis. Pamiętam ten dzień, jakby to było dzisiaj.
a było X lat tamu
Na Zlocie to już uroczyście obchodzono ale my tu z zazdrością i czułością trzymajacy za Was kciuki też się cieszymy.
Sto lat, Sto lat niech żyje żyje nam Astropolis
Pozdrawiam
p.s.
Dajcie jakiś film z fonią. Coby dało się usłyszeć jaka muzyczka leciała, co ludzie pokrzykiwali itp
Ja np nie znam głosu wielu znanych forumowiczów. Sumasa, Łysego, ....
Hansa znam (z radia).
p.s.2.
Co ja śpiewam sto lat?
Pięć miliardów lat w Układzie Słonecznym i dalszych sukcesów
w ówczesnej Drodze Mlecznej zmieszanej już z Andromedą
-
1
-
-
Pewien gość chciał polować na białe niedźwiedzie,
kupił sobie giwerę oraz cały osprzęt i wybrał się na Alaskę.
Chodzi po tej Alasce, patrzy, coś się w krzakach poruszyło
wypalił w te krzaki, idzie zobaczyć co upolował,
a tu nagle nadszedł niedźwiedź i mówi:
- Słuchaj, stary, tu jest ciężkie prawo alaskańskie,
kto nie trafi zwierzaka musi zrobić mu loda!
Gość się wkurzył, ale co było począć - zrobił co miał zrobić,ale przysiągł, że w następny sezon kupi sobie lepszy sprzęt
i tego niedźwiedzia upoluje, no ale sprawa powtórzyła się
i tak kilka razy.
Aż pewnego razu gdy znowu mu się nie udało ustrzelić niedźwiedzia,
ten podszedł do niego i powiedział:
- Wiesz co, stary,
ty tu chyba nie przyjeżdżasz polować-
5
-
-
Sukiennice. Baba sprzedaje kwiaty:
- Kup pan bukiecik... cały tydzień będzie stał.
- Naprawdę? To poproszę cztery.{obrazek}
Pan Bartosz okazał się najlepszym z najlepszych (piszących ostro redaktorów).
W życiu nie widziałem artykułu walącego tak po równo wszystkim stronom.
A zrobił to tak wyrafinowanie, że, w przeciwieństwie do Radia Eska Rock,
money.pl nawet na te 50 kawałków się nie załapie. Bo nie ma się jak przyczepić.
Niemniej ...
Po tym artykule portal Money.pl nie ma już
żadnych przyjaciół
:D
-
1
-
-
Aaaaaaa
To strefa astro-fociarzy - no tych co też gadają ze sobą
Mam nadzieję, że strefa wizualowców też wnet się ukaże.
Przy okazji pytanie. Czy to jakieś zaburzenia perspektywy czy naprawdę tam stoi taki gruby SC (o ile to SC)
Ileż to musi być cali
No i na koniec, jak to zwykle ja
....
Tak mało panów na sali, a tyle rogów - nie czujecie się trochę speszeni?
Pozdrawiam
-
Gorąca wiadomość z ostatniej chwili dotycząca zarówno GO jak i Polski.
Przy okazji widać, że te opłaty za emisje CO2 to nie takie straszne są, chwilowo
W mojej organizacji ekologicznej pobieżnie omawialiśmy kiedyś ten pomysł i podeszliśmy
z pewną rezerwą (rekomendowana czujna obserwacja tej ideii). Wolimy OZE.
Ja osobiście jestem (w takiej wersji jak się to obecnie "rysuje" w praktyce) na nie,
ale nie wykluczam, że zmienię zdanie (jak sie upewnię co do wiekuistego bezpieczeństwa lub jakoś inaczej).
Natura też składowała węgiel ale w postaci węgla, nafty lub torfu.
Wolałbym wynalazek jakiegoś "sztucznego torfu" łapiącego CO2 ... gdyby to było możliwe
Pozdrawiam
-
bamus, już pisałam dlaczego wzrasta powierzchnia lodu pływającego, chyba mało kto czyta w tym wątku poprzednie posty, bo w kółko wszyscy piszemy to samo
Antarktyda to zdecydowanie trudny teren do udowadniania czegokolwiek. Chociażby ze wględów jak niżej (na obrazku).
Wracając do rzekomej wady elektrowni słonecznych, wiatrowych, itp,
wytkniętej Piotrkowi przez Szuu, że w nocy brakuje prądu (a z Atomowych nie)
Biomasa i biopaliwa to też Odnawialne Żródła Energii i ich spalnie w nocy "wystarczy".
Ostatecznie mamy też magazyny "szczytowo pompowe", coraz nowocześniejsze, ze stratami już nie tak dużymi.
Z jednym się zgodzę z Szuu. W odległej przyszłości energia będzie pozyskiwana z wielu źródeł odnawialnych
co zmieni nieco krajoobraz planety i zapewne naszego otoczenia
Może nawet wszedzie będa kręciły się małe mikrowiatraki - ta nowość obecnie tanieje.
Jest też opcja zamieniania energii pozyskiwanej na Saharze na wodór, łaczenia go z pewnymi płynami i ....
popłyną statki z nim (upłynnionym) do USA, Chin czy Indii.
-
Pili. Potem biegali na nietypowym dystansie. Pewnie nago
-
Dzięki Szuu
Co ciekawe naukowcy poczuli się w obowiązku uspokoić nas, że w tak nie dużych mózgach
nie spodziewają się jeszcze świadomości.
Trudno się dziwić - inaczej byłby to nowy obywatel, o którego prawa zaczęto by walczyć!
To ja też dam linka poprzedzając wstępem "astronautycznym".
Jeżeli podczas pierwszych prób kolonizacji kosmosu grupka dolatując do celu będzie
bardzo nieliczna, to może okazać się, że bez szkoły, biblioteki, radia i telewizji
język dzieci kolonizatorów będzie trudno uratować przed dramatycznym zubożeniem.
Skoro tutaj, w podobnej społecznie sytuacji, ojciec nie dał rady:
http://wyborcza.pl/1,76842,14406760,Zaginieni_w_czasie_wojny_w_Wietnamie_40_lat_mieszkali.html
Ojciec i syn zostali odnalezieni dopiero po 40 latach przez dwóch mieszkańców sąsiedniej wioski, którzy zbierając drewno na opał, zabrnęli kilkadziesiąt kilometrów w głąb lasu. Kiedy zobaczyli prowizoryczny domek na drzewie, zawiadomili miejscowe władze. Ojciec po 40 latach spędzonych w lesie potrafi się komunikować najprostszymi słowami języka mniejszości etnicznej Cor, a jego syn, który w chwili ucieczki do lasu miał zaledwie rok, zna tylko kilka słów.
-
1pv2
Ale wszystkie fajne i takie nastrojowe
Pozdrawiam
-
-
Sekretarka wychodzi z toalety z tampaxem za uchem. Widząc to szef pyta ją
- Pani Madziu, co pani ma za uchem ?!
- O, a gdzie jest mój długopis ? -
Ależ ja dałem wskazówkę czemu.
Podkreśliłem ją na czerwono DWIEMA liniami!!
Jeżeli ktoś na pierwszym ogólnym zlocie omawia sprawę wilkołactwa to przepraszam ale ....
wilkołaków na pewno nie ma - jest to porównywalne z wiarą, że Ziemia jest płaska!
My - astroamatorzy - chyba wiemy co to znaczy
Przychodzi baba do lekarza
- Mam wodę w kolanach
- A ja cukier w kostkach
-
Moje wątpliwości budzi tutaj fakt, że za każdym razem wykres temperatury obniżał się znacznie wcześniej niż wykres zawartości CO2 w atmosferze i to spadek ilości CO2 był wtórny w stosunku do spadku temperatury, a nie odwrotnie. Gdyby CO2 odpowiadało za temperaturę w bardzo ścisłym stopniu, to nie było by tak dużych opóźnień i to CO2 spadało by pierwsze.
krótko
Na wielomilionletnim wykresie Szuu nie ma już powyższej zależności.
Szybszy spadek temperatur niż CO2 mogł być spowodowany jakimś kataklizmem powodującym zapylenie atmosfery lub czymś podobnym.
Uważa się, że światowa wojna atomowa może dać taki sam skutek.
I wtedy będziesz miał rację.
Szeroko rozumiana "Natura" poradzi sobie z wpływem człowieka na GO
Twój entuzjazm na temat Atomu jest wysoce nie trafny.
Z wielu względów obecne ceny EA sa gigantyczne (w praktyce) czyli jest ona bez sensu przy Europejskich standardach.
Na tym akuat znam sie wyśmienicie (jestem członkiem organizacji, która organizuje nawet naukowe konferencje o tym,
a ja tam akurat śledze tę "działkę" więc jestem niejako ekspertem).
Przy okazji dodam, że (aktualnie nie używane gospodarczo) reaktory prędkie powielajace
są nie opanowane technologiczne - wieczne awarie.
Pozdrawiam
p.s.
mozliwe scenariusze
1.średnie impakty (na tym forum to oznacza upadek bolidu z kosmosu)
2.gigantyczne pożary roślinności
3. ....
4. .... ?
Edit:
O właśnie. Piotrek Guzik podał w następnym poście
-
Jak ja bym nie kumał jakiegoś dowcipu to dałbym sobie minusa - ten sposób rozumowania mi odpowiada - dzięki
Zakładałem, że Ci miłośnicy starożytnej Polski
to sobie jaja robią
ale jeśli przypadkiem uraziłem uczucia historyczne "żercy"
czemu nie "konsumenta/jadacza"?
to przepraszam.
Skoro już o takich egzotycznych "wiarach" to daję Piotrze adekwatny obrazek - jak najbardziej w temacie wątku
BAMBERGA
w Obserwacje astronomiczne
Opublikowano · Edytowane przez ekolog
drobna korekta popraw ! na 1 bo to 13-tego.
No to wyjątkowa sytuacja raz na 22 lat (bardziej już nie może się zbliżyć, bo lata dalej od Słońca). 255 km średnicy.
Nie wiem czy jej inklinacja 11 stopni zacząco zmniejsza "szansę" na ewentualną przyszłą destabilizację jej orbity
(przez Jowisza) ale gdyby kiedyś przypadkiem trafiła w Ziemię to takiego impaktu na pewno byśmy nie przeżyli![:ermm:](https://astropolis.pl/uploads/emoticons/default_ermm.gif)
Niezwykłym fartem (dla ludzkości, wiadomo, że tam się musimy przenieść za 3 mld lat) jest to
że Marsa też jeszcze nie sięga (ale ma blisko) więc i nie zbamberguje![:)](https://astropolis.pl/uploads/emoticons/default_smile.png)
Pozdrawiam
p.s.
Na interia.pl napisali:
Taka konfiguracja położeń obu ciał zdarza się raz na 22 lata. Najbliższa wydarzy się już 13 września, kiedy Ziemię od Bambergi będzie dzielił dystans tylko 0,81 jednostki astronomicznej. Bardzo małe albedo (procent odbijanego światła - red.) Bambergi powoduje, że nawet podczas tej rzadkiej opozycji jej jasność nie jest duża. Nie da się jej dojrzeć gołym okiem, ale maksymalny blask na poziomie 8,1 magnitudo powoduje, że dojrzymy ją bez problemów przez niewielką nawet lornetkę - zapewnia Olech.
Obecnie Bamberga świeci w konstelacji Ryb, przemieszczając się na sferze niebieskiej tuż nad gwiazdą Gamma Ryb o jasności 3,7 mag. Na obserwacje najlepiej wyjść około północy, kiedy ten obszar nieba znajduje się na wysokości 40 stopni nad południowym horyzontem. Pierwsza połowa września stwarza dobre warunki do obserwacji, ze względu na nów Księżyca wypadający 5 września
Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/nauka/news-potezna-planetoida-bamberga-blisko-ziemi,nId,1021253?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=msie