.zombi.

Niczego nie robię tendencyjnie

Faktycznie zagalopowałem się trochę coś Ci imputując i przepraszam - zwróć jednak uwagę że nie pisałem tego grobowo poważnie w tonie urągającym i chodziło mi tylko o to że 40x600 z f4,5 nie ma prawa tak wyglądać !

Ilość nie oznacza jednocześnie jakości.

No to teraz musisz mi udostępnić to RGB w celach ewaluacyjnych - robiłem ten obiekt kiedyś Atikiem 314L kolorowym i chyba pokazujesz ten kolor trochę tendencyjnie

No ja nie wiem - dla mnie osobiście clue tego ujęcia to mgławice refleksyjne a tu one zostały zamordowane przez Ha. Masz 40x600 samego RGB i może powinieneś stonować to Ha albo zrobić samo RGB z odrobiną Ha.

No ale każdy lubi inaczej

Chętnie wpadnę do Ciebie na jakieś szkolenie jak już się pozbieram jeżeli pozwolisz?

Oj, żarty się Ciebie trzymają ! A tak na poważnie to bardzo chętnie, jestem pewien że się wiele nauczę.

Dziękuje za pozytywne komentarze oraz wszystkim za plusiki !

Osobiście popracował bym jeszcze obszarowo nad kontrastem i dynamiką mgławicy.

Dzięki Bogdan Jeżeli chodzi o dynamikę i kontrast to się stracił przy blurowaniu koloru, L również trzeba było wygładzić bardziej pod taki słaby kolor - najbardziej dało mi popalić SII którego miałem tylko trzy klatki

Mam już nowy obiekt w głowie i mimo tego że trzeba by było podopalać to jednak odpuszczam.

Jak Ci się udało pozbyć tych niebieskich obwódek widocznych na drugim zdjęciu ?

Bicolor i tradycyjne SHO było robione na szybko bez usuwania gwiazdek - na bicolor wcale ich nie ruszałem a w SHO zdejmowałem tylko obwódki magnety. Do ostatniego zdjęcia trzeba już było się przyłożyć tzn - kolor jest składany na na klatkach z usuniętymi gwiazdkami, sztuczna luminancja jest zrobiona na Ha z gwiazdami + SII,OIII bez gwiazd i to dopiero złożone w całość - obwódki nie mają prawa powstać

Aby wyczerpać temat do pierwszego posta dołączam tzw. wersję pokolorowaną. Ponieważ ta technika wymaga dobrego materiału to myślałem że się nie uda a jednak coś tam wyszło. No i teraz się zastanawiam czy jeszcze dogrywać czy już się przerzucić na coś innego ?!

Korzystając z kilku dziur w chmurach udało mi się wczoraj złapać trzy magiczne klatki SII i złożyć na szybko wersję SHO którą umieszczam w pierwszym poście.

Fotka ma naturalne kolory palety SHO bez manipulowania poszczególnymi kanałami.

Makabra

O kurcze , świetne. Ale tak z ciekawości, gdzie widzicie tego raptora?

http://astropolis.pl/uploads/post-20094-0-39449600-1433701221.jpg

No i udało się wczoraj trafić niby nockę, niby pogodną - w efekcie do pierwszego postu załączam wersję bicolor. NIestety tylko pięć klatek OIII po 1800s.

Ja foce narrowband z miasta i nie mam gradientu z LP przy 900 sekund. Coś masz nie tak.

Jak zapewne wiesz dokuczliwość gradientu jest proporcjonalna do rozmiarów kątowych fotografii - Twój zestaw ma dwukrotnie mniejsze pole więc gradient mógł Ci umknąć.

Gradient od LP to standard zwłaszcza w OIII - dlatego własnie Astrodon robi filtry 5 i 3 nm. Fotka fajnie się zapowiada ale musisz dorobić luminancji bo masz ciapki

Przemo, ale mnie się taka podoba

- astrofotki w odcieniach jednej barwy są w tym sezonie passé (syntetyczny kolor)

Nieco zmieniłem obróbkę. Wersja bardziej "mroczna" ale wg mnie zdecydowanie ciekawsza.

Patrząc na histogram widać sporo samego czerwonego koloru - gdybyś do kanału R dodał odrobinę Ha w rekompensacie za utracone Hb to to czerwień by się troszeczkę złamała.

Trzymam za słowo

Jaki jest Twój przepis na dobrego flata?

Bardzo generalnie - flaty robiłem na ścianę, na LCD, na niebo ale flat powinien być łatwo dostępny a światło docierające do matrycy musi mieć pełne spektrum dlatego teraz używam flatownicy Aurora.

To jest to, jestem Twoim fanem, perfekcyjnie podejście do tła, detalu, szumu, gwiazdek, wszystko z odpowiednim umiarem:)

No Szymek naładowałeś mi akumulatory na resztę projektu a teraz będzie już tylko pod górkę Mam również nadzieję że piszesz ogólnie bo ta akurat fotka była właściwie gotowa po samym DDP i faktycznie trzeba było się pilnować żeby jej nie spasteryzować - 31x1200 z F3.6 robi swoje.

To jasne mgławice - można sobie pozwolić nawet w tak mało sprzyjających warunkach. Jedna rzecz - bardzo dobra przejrzystość pomagała.

Może przejrzystość i była ale za to turbulencje były na pewno - uspokoiło się dopiero trzeciego dnia w czasie zbierania ostatniej klatki na 10 min. Wizualnie wyraźne halo od księżyca sięgało Gamma Cygni a księżyc kolejno miał 94%, 88% i 79%

Jak ja bym chciał wreszcie robić takie foto! Jakiego sprzętu używasz zapytam z ciekawości?

W ferworze zapomniałem dopisać - ST8300M, FSQ f/3.6 ale się nie przerażaj - ważne aby:

- robić od 30 do 35 dobrych klatek - ostrych i niepojechanych

- czas naświetlania powinien być jak najdłuższy momentem granicznym jest przepalenie obiektu

- do fotek zawsze robić dobre flaty (warto zainwestować w flatownice), biasy i darki jeżeli masz pojaśnienia termiczne na matrycy lub artefakty - jeżeli nie to dithering wystarczy

Jeżeli zbierzesz taki materiał to gwarantuje sukces, gdyby były problemy z obróbką to pomogę

Znam ten blog, bardzo mi pomógł wyrobić sobie zdanie na temat różnych marek i jeżeli chodzi o czipy Sony to Atik robi świetne kamery. Możesz powiedzieć o który fragment chodzi?

Faktycznie nastąpiła tu pomyłka bo popatrzyłem sobie na porównanie parametrów matrycy ICX694 u rożnych producentów zamiast na ICX814. Nie zmieniania to jednak faktu że zbadana głębokość studni w ICX694 wypada gorzej w Atiku ale może to jest jakiś tam kompromis z szumami odczytu.

 

A co ma marka kamery do studni matrycy?

http://blog.astrofotky.cz/pavelpech/?page_id=782

Coś mi w tym zdjęciu nie pasuje - część mgławicy wygląda na przepaloną a tło zaszumione - sprawdziłem studnię tej kamerki i wygląda że Atik znów się nie popisał - chyba będziesz musiał zmienić swoje przyzwyczajenia z STL w zbieraniu materiału ?

Problemem montaży SW jest to ze ten pręt pod ciężarem potrafi minimalnie się ruszać oczywiscie opadajac zawsze zgodnie z siłą grawitacji.

Tu się zgodzę - moment opadnięcia może zaowocować dygnięciem ale to wydaje mi się jedyny powód umieszczania przeciwwagi na początku pręta bo samo wyginanie jest płynne i zmienia wyważenie w stopniu niezauważalnym ?!

Jest dostępna modyfikacja która temu zapobiega ale jest pioruńsko droga więc ją odpuściłem - może ktoś by potrafił coś takiego zaprojektować i zrobilibyśmy akcję ??

Ja używam 2 x 5 kg w tym jedna na końcu nieprzedłużonego pręta ale to chyba nie powód aby je wymienić na jedną 15~20 kg ?!

P.S.

Panowie jak coś piszecie to wyjaśnijcie dlaczego - wszyscy będą mieli okazję się czegoś nauczyć.

FSQ+STL11K

No to chyba pierwsze światło - jak to mówią co się odwlecze to nie uciecze

 

Mgławica ro Ophiuchi – ciemna mgławica pyłowo-gazowa położona 1° na południe od gwiazdy ro Ophiuchi, w gwiazdozbiorze Wężownika. Mgławica pokrywa obszar kątowy 4,5° × 6,5°.

Plan był ambitny 4x3x6min. - Czasu starczyło tylko na realizację 1/2 planu (2x16x6min.)

Nie chcę być wścibski ale czy to uroki urlopu czy może pogoda nie dopisała a jeśli pogoda czy masz może jakieś przemyślenia dla osób wybierających się na Kretę pod kątem astrofoto ?

 

Nie chciałem już wracać do tej fotki, ale niestety będę zmuszony, bo przypomniałem sobie że mam kilka klatek wodoru jeszcze, więc postaram się zwrócić uwagę na Twoje sugestie

Koniecznie zrób dwie wersje - dodać wodór to trudna sztuka tak aby nie przegiąć