Skocz do zawartości

dziki

Moderator
  • Postów

    4 127
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez dziki

  1. Adamie, zgadzam się ale po części! Bowiem: to, że się dowiem, że istnieje dżem, nie musi sprawić, że przestanę się cieszyć bułką z masłem! Przyziemny, trywialny przykład z mojego życia. Może nie trafiony - to słucham kontry, albo info że się nie zrozumieliśmy Miałem okazję poznać jak wygląda życie rodziny mieszkającej w fantastycznej, trzypiętrowej posesji. No bajka. Ja mieszkam w mieszkanku w bloku, stosunkowo niewielkim. Miałem okazję (achhh jak było cudownie) pojeździć wyrąbistym 450-konnym Porsche Panamera - no mógłbym pracować jako kierowca w tym samochodzie. Na codzień jeżdżę może nie najsłabszym ale jednak leciwym już autkiem. To wszystko to kawior przy mojej codziennej bułce Mimo tych dwóch wydarzeń, nie jestem mniej szczęśliwy
  2. OK, no ja to łykam jak pelikan, co on pokazuje Chociaż mam nadzieję, że jednak jest możliwe szczęśliwe życie, niezależne (chociaż pewnie są jakieś granice) od poziomu życia. Raczej nie będę miał okazji. Może jest patriotą? Jakby co, to nie twierdzę, że cywilizacja jest zła
  3. To chyba widać szczególnie w "Boso przez świat" Cejrowskiego. Pokazuje masę ludzi, którym do szczęścia nic nie brakuje, chociaż pewnie dla nas, europejczyków, ich komfort życia byłby nie do zaakceptowania. Może o takie szczęście chodzi? Taki drobny wtręt do dyskusji - moje skojarzenie. Nie chcę się wciągać w dywagacje nt malarii, ubóstwa, hospicji etc - nie linczujcie, jakby co
  4. A bo taki jest właśnie stan rzeczy
  5. Fajne pytanie, z rodzaju: pyt: stał się cud - jak to się stało? odp: ano stał się cud! MSPANC
  6. Ano przyznaję, że i ja mam swoją dolną granicę, której jakościowo czasopismo nie powinno przekraczać - tylko (bardzo subiektywnie) dla mnie AA jest powyżej tej granicy Za zaawansowanego się nie uznaję, ale dziękuję, traktuję to jako komplement OK rozumiem podejście, przyciągnijmy nowych szatą, a starych zawartością - ma to sens, mam nadzieję, że autorzy zachowają zdrową (ech i znowu ta subiektywność ) równowagę.
  7. Zorientowałem się Źle się wyraziłem - chodziło mi bardziej o to: zastanawiam się do jakiej grupy odbiorców miałoby być skierowane to pismo, gdyby podległo niektórym proponowanym modyfikacjom (kolorowo, obrazkowo, krótko, lekkostrawnie i bezwysiłkowo). Oj no oczywiście, że zauważyłem. Ale również odniosłem wrażenie (czytając od nie tak dawna AP), że większości forumowiczów będzie bardziej zależy na treści (wiedza, ale nie w pigułce) niż na przyciągającej wzrok szacie graficznej. Cóż, niechlujnie przygotowane czasopismo pewnie i mnie by nie przekonało. Natomiast AA za słabo przygotowanej graficznie nie uważam - owszem, przydałyby się pewne modyfikacje (jak np rozrzedzenie dwóch stron czystego tekstu jakąś ilustracją, diagramem, etc), ale w mojej opinii wygląd się broni. Może różni się od przytaczanego ŚW, ale dla mnie to akurat nie jest wada. pozdrowienia
  8. A znasz kawał o żabie, która powiedziała, że się nie rozdwoi? Ma Piotr stosować się do tego koncertu życzeń, który częściowo przypomina mi scenę z filmu Mozart "tu jest zbyt dużo nut"? Bo ja odnoszę wrażenie, że część głosów jednak zostanie uwzględniona, ale wszystkich się NIE DA. Ponownie się zastanawiam, jaka jest grupa docelowa AA. Bo jeśli to pismo ma przyciągać tłumy pętające się po Empiku bo "coś by poczytali", to i zawartość i szata graficzna są nietrafione, ale co ważniejsze: nie powinno być TU promowane. A, jak po którymś numerze zauważę, że AA różni się od ŚW jedynie tematyką obrazków, to zażądam zwrotu pieniędzy za prenumeratę
  9. milosz przypomniałeś mi swoim postem o jednej rzeczy - w działach dla początkujących można by umieścić "słowniczki" na końcu artykułów (jeśli coś nie zostało wprost wyjaśnione w treści).
  10. No niestety doczekałeś się SEBOS dosadnej odpowiedzi w postaci posta panasmarasa, ale sam się o to prosiłeś. Dając ŚW za wzór - właśnie zachwalasz. Liczyłem na to że chwycisz ironię z nutką rubasznej złośliwości, ale się myliłem. Sorry ale poczułem się wywołany do tablicy Jak chcesz to napiszę co sądzę o Twoich głupkowatych pomysłach na temat tego, jak AA powinna wyglądać, ale nie będę już taki miły.
  11. Właśnie o tym piszę. Z tego co widzę po poziomie i zawartości pisma, to AA nie jest kierowana do grupy odbiorców, których przyciągnie "kolorowość" gazetki, ujmijmy to w ten sposób. I tak sobie myślę, że na takiej grupie wydawcy nie zależy. Obawiam się, że pozycjonowanie pisma na klienta, który sięgnie po gazetkę bo jest kolorowa, ma krótkie i nie wymagające wysiłku umysłowego artykuły, sprawiłoby niemal natychmiastową utratę obecnych czytelników. Nie mówiąc o konieczności wymiany połowy redakcji
  12. SEBOS rozumiem porównanie, ale chodzi o to że AA jest innym produktem, kierowanym - zdaje mi się - do innej grupy odbiorców, niż to co przytoczyłeś. Różnym również od Świata Wiedzy, którego przykład tak lubisz przytaczać. edyta: Krzysztofz jeszcze odrobinę cierpliwości, wiem, że ciśnienie rośnie ale może jeszcze z tej mąki będzie chleb
  13. Alien mam takie wrażenie, że na szczęście większość tak woli Janko świetne porównanie do pustych kalorii
  14. Taka np "Bravo Girl" - to dopiero przyciąga wzrok! A ja się cieszę, że AA nie jest gazetką, która krótko i po łebkach traktuje masę różnych tematów. Moim skromnym zdaniem w tej dziedzinie hobby/nauki lepiej dokładnie wyczerpać temat. Każdy ma inne potrzeby
  15. A to ciekawe To niby ma być dla całkiem początkujących, czy dla średnio-zaawansowanych, którzy każdą dobrą książkę już przyswoili? Pytanie może zostać retoryczne
  16. A ja obstawiałem że dzwoniłeś o 7 rano
  17. Popieram, np. zamiast działu "giełda"
  18. Serio? O kasę. O reklamowanie konkurencyjnego sklepu pod płaszczykiem "ja to tylko organizuję zlot". Zrozumiałbyś jakbyś prowadził - na przykład - portal o fotografii studyjnej (jednocześnie zarabiałbyś na życie taką fotografią) i ktoś by Ci próbował wciskać na Twój portal linki do konkurencyjnego fotografa. A na grzeczne zwrócenie uwagi i celnie postawione pytanie: - nie ustosunkowałby się do analogicznej, odwrotnej sytuacji - udawałby (no bo nie wyobrażam sobie braku zrozumienia) że nie wie o co chodzi, przecież reklamy vitaminy C to usuwa natychmiast (edyta) I żeby nie było, nie twierdzę, że intencją Tomasza było reklamowanie swojego biznesu. Być może nawet w 100% chodziło tylko o przekazanie info o spotkaniu. Ale niestety efekt reklamy powstał, dla mnie bezdyskusyjnie. Miałem się nie wypowiadać bo to nie moja potyczka, jak to mówią "nie mój cyrk nie moje małpy", ale: - swędzą mnie dzisiaj paluszki - wimmer i Adam zaimponowali mi swoimi wypowiedziami - zgadzam się z tym, że są granice, które nie powinny być przekraczane (a zostały) - nie powiem co jeszcze Si vis pacem para bellum
  19. Simarik żadnej wyrozumiałości nie będzie ... bo zdjęcia super!!!
  20. No to strzały z dzisiaj. Akurat wjeżdżałem do Wwy, niebo tak cięły błyskawice że aż darłem japę z radości (głupie bo nikt nie słuchał ). Myk w bok na pole, auto jako statyw i coś się złapało...
  21. Nie wiem czy starczy czasu na szerszą recenzję, więc na razie krótko: - po przekartkowaniu i przeczytaniu kilku artykułów - na pewno znajdę coś dla siebie, tak jak Paweł - artykuły wprowadzające (do obserwacji, astrofotografii) mimo że zawierają wiedzę mi znaną czytałem z prawdziwą przyjemnością - super mapy efemerydalne - bardzo podoba mi się "gramatura" pisma - może drobiazg, a cieszy - biorąc AA do ręki czuć przyjemny i dobrej jakości ciężar w ręku.
  22. Wszystko co trzeba dobrego o tej fotce zostało już powiedziane, więc nie będę powielał Na monitorze na którym ją oglądam bardziej podoba mi się wersja Pawła. Fotka klasa!
  23. Co Ty z usług Poczty Polskiej nigdy nie korzystałeś, czy miałeś fuksa jak dotąd? Firmy kurierskie może lepsze, ale nie wszystkie. Jednemu przewoźnikowi (pierwsza litera trzyliterowej nazwy jest jednocześnie pierwszą literą słowa opisującego jej jakość) udało się tak rzucić paczką z wzmacniaczem ważącym 20 kg, że uszkodzeniu uległ karton oraz zabezpieczający sprzęt styropian.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.