Matheo_89

Nie - ja znam tylko relację o facecie co wiele razy wchodził nad basen z ostrym promieniowaniem i żyje nadal i o Japończykach co długo żyli pomimo bycia skażonymi w 1945. I o uczonych USA co im raz jakiś pluton w laboratorium czy coś podobnego powietrze zapyliło i naoddychali się tego czy coś - i długo żyli mimo to.

Mimo wszystko nie polecam!

Pozdrawiam

p.s.

Tak jest teoria/hipoteza że absolutnie zerowe dawki (tylko gdzie są takie warunki?) są mniej korzystne niż małe jakie mamy w normalnym życiu z kosmosu, jarzeniówek (!), ścian, ... Są regiony na gruncie/skałach gdzie jest nieco większa ilość twardego promieniowania (bodajże w Indiach) i znacząco nie obniża długości życia. Stewardessy i piloci samolotów też dostają więcej , a mimo to zawody te nie są uważane za tak niebezpieczne jak jazda konna z przeszkodami itp.

Ekolog litości po co te Twoje długie wywody, nawet nie chce mi się czytać. Planeta, która tranzytuje na tle Słońca na grafice ze Stellarium to Ziemia (i Księżyc) widziane z powierzchni Marsa tak jak wyżej napisano. Po co drążysz? Kto wie, może do 2084 już pierwsi ludzie tam polecą - nawet ja nie jestem aż takim pesymistą, żeby powiedzieć, że do tego czasu nie ma szans na pierwszy lot ludzi na Marsa.

Dopiero teraz jednoznacznie potwierdziłeś, że miałeś na myśli Ziemię. Nie napisałem, że nie polecą tylko nie będą tam przebywać w sposób długotrwały. Zatem lot będzie na chwilę (np na dzień czy dwa). Takie loty robi się gdy jest korzystny wzajemny układ planet (tak zwane okienko startowe). Byłby to niezwykle korzystny zbieg okoliczności żeby akurat na ten konkretny dzień to pasowało. Ja jestem realistą i naukowe podejście też jest z zasady realistyczne. Polecam.

Pozdrawiam.