Skocz do zawartości

astrokarol

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 011
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez astrokarol

  1. Wczoraj sąsiad świecił lampą na podwórku więc powiedziałem sobie: tego już nie zdzierżę !!! Szukam lepszego miejsca icon_evil.gif
    Do wyboru miał jedną miejscówkę lub któreś z podwórek kolegów. Na pole miałem za daleko by zanieść fotel.
    Więc zadzwoniłem najpierw do jednego kolegi ale go nie było w domu. Zadzwoniłem do drugiego i powiedział że nie ma problemu i mogę przychodzić icon_biggrin.gif
    Po dojściu w porównaniu do mojego podwórka było ciemno jak w ..... Letko zaświetlony północno wschodni horyzont na wysokości Perseusza o 22 godzinie. Po za tym żadnego poważnego zaświetlenia. Lampy uliczne (ok. 50m od nas) były skierowane w przeciwną stronę a do tego siedzieliśmy do nich tyłem.

    Prognozy na meteo sprawdziły się wyśmienicie i mieliśmy piękną pogodną sierpniowa noc.
    Już około 22.30-23.00 zasięg sięgnął ok. 5,5 mag - 5,8 mag choć nie skupiałem się na jego ocenie.
    Trzeba było się otrząsnąć z szoku i przystąpić do obserwacji.
    Od 22.17 do 23.17 ja naliczyłem 29 zjawisk. Kolega upierał się bym napisał Wam że 35 ale niektóre ja widziałem a on nie i na odwrót.
    Potem od 23.30 do 00.30 widziałem 27 lub 28 bo mogłem pomylić się w liczeniu.
    Łącznie 56 moich w 2 równe godziny. Przez cały czas ok. 60-70 czyli w ciągu ok. 2,5 godziny.
    W tej godzinie widzieliśmy takiego meteora: wyleciał na prawo (na wschód) od Kasjopei i do niej doleciał. Podczas lotu najpierw zaświecił potem zgasł i potem znów zaświecił. Uznać można to za 2 zjawiska ?
    Większość z były to Perseidy ale nie liczyłem konkretnie.
    Ogólnie było bardzo chłodno i siedzieliśmy owinięci kocami.
    Przed północą przyszedł drugi kolega.

    Podsumowując.
    Baterie załadowałem do pełna pozytywną energią.
    Piękne czarne niebo w całym polu widzenia. Zero niepożądanego światła. Perseidy mnie nie powaliły bo zresztą żaden rój mnie nie zadawala. Jednak samo podziwianie Drogi Mlecznej zdarza mi niezmiernie rzadko i właśnie kiedy są spadające gwiazdy poświęcam całą noc na tylko gapienie się na leżaku wysoko w niebo jak starożytni icon_lol.gif

    Jestem bardzo zadowolony i nie żałuje zarwanej kolejnej nocy icon_razz.gificon_razz.gificon_biggrin.gif

     

    • Lubię 2
  2. Pogoda dopisała tak na 70%.
    Obserwacja od 22.33 do 23.33 dała 25 zjawiska w tym 22 Perseidów. Potem oczekiwanie na kolegę i rozpoczęcie od 00.00 do 00.24 co dało 16 zjawisk (nie wiem ile Perseidów). Od 22.09 do 22.33 nie patrząc zbyt uważnie 5 zjawisk.
    Kolega widział aż 30 w ciągu 24 minut icon_eek.gif nie wiem jak to on robi.

    Ogólnie to moje pierwsze maksimum Perseidów z dość udaną pogodą. Oczywiście przeplatały się po niebie trochę chmury a do tego sąsiad palił światło które odebrało cały urok tym obserwacjom icon_evil.gif
    Gdyby nie to światło było by bardzo nastrojowo icon_sad.gif

    Mam jeszcze do Was pytanie: np. dzisiejszej nocy ilość "spadających gwiazd" będzie zdecydowanie mniejsza czy tylko nie wiele się zmniejszy ?

  3. Też miałem jak Ty - mapa obrotowa a po krótkim czasie kupiłem atlas. Na początku wychodziłem tylko z mapa obrotową i rozpoznawałem gwiazdozbiory. Gdy kupiłem lornetkę przeczesywałem niebo wspomagając się atlasem. Początki w obserwacji syntą są dość trudne ale bez przesady. Jeśli haknesse ma naprawdę dobre niebo to taka M31 widoczna gołym okiem jest ona bardzo dobrym ćwiczenie na namierzanie obiektów. Przy dobrym niebie nie będzie miała problemu (jeśli będzie już umieć celować w gwiazdy) z np. M57, M33, M13. To łatwe obiekty które uczą szukania szukaczem w szczególności np. M33 dookoła której nie ma jaśniejszej gwiazdy a wystarczy namierzyć Mirach w Andromedzie i pojechać szukaczem w górę i nieco w prawo (według odwrotności obrazu).

    Zawsze początki są trudne.

    Oczywiście dobra lornetka zawsze się przyda, teleskopowi też umie pomóc.

  4. szyszmen, chciałbym zaznaczyć, że radzisz kobiecie. Polecasz teleskop, który swoje waży (6" waży ok 6kg + 8kg montaż, natomiast 8" już 8kg i 12kg montaż)

    To nie są lekkie sprzęty.

     

    Paweł

     

    P.

     

    Zważyłem swoją synte 6". Razem z przeciwwagą do 2 calowych akcesoriów: tuba 8kg montaż 11,5 kg.

    Można zawszę nosić oddzielnie choć ten montaż w jednej ręce nie jest lekki.

    • Lubię 1
  5. Tak to już jest. Na zlocie popatrzyłem przez 16 calowego Newtona na Veila. U siebie w podobnych warunkach tyle, że 6 calami z początku nie mogłem nawet jej zobaczyć a gdy w końcu zobaczyłem pożałowałem że patrzyłem prze tego wielkiego Newtona. Co prawda satysfakcja z obaczenia jej była duża, widok dość fajny ale nie to samo co w 16 calach.

    Jeśli piszesz że masz w Stróżach nie najgorsze warunki to nie narzekaj. Po prostu nie patrz na te obiekty na które patrzyłeś w Bieszczadach.

    Piszesz że gromady to mgiełki ale zależy które ? Kuliste czy otwarte ?

    Jak kuliste to tak czasami z niektórymi bywa ale przeważnie jak spojrzysz kątem oka to z tej mgiełki wyskakuje mrowie gwiazd.

    A w otwarte to od razu widać co i jak. Spójrz choćby na chichoty. Z Twoim Scoposem powinny wyglądać pięknie.

    Spotkaj się z osobą doświadczoną która Ci pokaże co i jak. Wskaże jakieś obiekty itp.

     

  6. Astrokarol,

     

     

    Na ciemnym niebie NGC 891 widać w 6" teleskopie bez problemu - jej jasność całkowita to 10.4 mag. Za to na słabym niebie ze względu na stosunkowo niewielką (ale nie bardzo małą) jasność powierzchniową może nie być widoczna nawet w znacznie większym teleskopie.

     

    Pozdrawiam

    Piotrek Guzik

     

    Piotrze dziękuję za podpowiedź.

    Raczej nie sugeruje się jasnością powierzchniową, patrzę zwykle na jasność całkowitą podaną w wikipedi. Też mi się jakoś wydawało że nie powinna stwarzać problemów, szczególnie w moich warunkach. Mój rekord na galaktykach to 11,6 mag ale powinno dać rady więcej :)

  7. Masz farta Alice. U mnie od soboty słaba bardzo pogoda, bardzo duża mgła w szczególności wczoraj. Mam nadzieje że jeszcze będzie coś z tego w tym tygodniu.

     

     

    NGC 891 - ledwo widoczna zerkaniem. Długo się zastanawiałem czy to ona, ale położenie w szukaczu idealnie się zgadzało. Była słabiej widoczna niż na tym szkicu: http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=19&t=8678

     

    Jestem jej bardzo ciekaw. Właśnie w najbliższym czasie mam plan przeczesać gwiazdozbiór Andromedy i ciekawe czy jest aż tak słaba. Mam 6 cali wiec nie mogę się doczekać. Jak piszesz że 10 cali daje ledwo rady, hmm....

    W sobotę widziałem bez większych problemów NGC6207 przy M13 w części nocy która była gorsza. Poszukałem i ma 12,7 mag jasności powierzchniowej przy 11,4 mag całkowitej. NGC 891 ma 13,7 mag. (jasności z Wikipedi)

  8. Mam pewną uwagę. Może się ośmieszę pytaniem biorąc moje doświadczenie ale chce się dowiedzieć czy ja źle myślę czy Wy (pewnie ja).

    Cytuje: " na południowy zachód (w dół i w prawo)" Nr 1 str. 36 i wiele innych w całej serii.

    W dół to się zgodzę ale dlaczego na prawo jest zachód gdy patrząc się na północ po prawej stronie mam wschód ? Dlaczego jest na odwrót (tak jakbym był do góry głową) ?

     

    Pytanie jeszcze o zakup: mam wpłacić 31,90zł i wpisać "Astronomia amatorska nr. 14,10 i 5" (oczywiście jeszcze adres) ? W tym najnowszy numer i dwa archiwalne po 8zł

  9. Jeśli kolega Jakub ma smykałkę do majsterkowania lub kogoś kto mógłby mu pomóc zrobić Dobsona to było bardzo dobrze. Do tego dokupił by np. SW 150/750. Łączny koszt wyjdzie zapewne w okolicach 500-600zł. Jak się uprze to wystarczy że dołoży tylko stówę góra 2 stówy a możliwości obserwacyjne wzrosną niezmiernie do takiego 114/500.

    Myślę że to dobra opcja bo ma się już coś solidnego a budowa dobsa nie jest trudna.

     

    EDIT: można też dołożyć te 200zł i poczekać na używaną syntę 6

  10. Spodobał mi się pomysł ażurowej konstrukcji dobsona.

    Chcialbym jednak zrobić go ze sklejki. I tu powstaje pytanie jakiej grubości sklejka (synta 8")

    Przepraszam za podłączenie się do tematu.

     

    Jeżeli zrobisz podobnie jak w Dobsonie synty czyli różne dodatkowe wsporniki itp. to 18 mm będzie chyba najbardziej odpowiednia.

     

    - I tak mi przyszło do głowy, że jeszcze ambitniej można próbować krawędzie płyty wiórowej okleinować ...

     

    O tym pisałem bo okleina dobrze zabezpieczy przed wilgocią.

     

     

    - Projektując kratownice trzeba, choćby na wyczucie, określić, które elementy będą rozciągane, a które ściskane. Generalnie dla ściskanych lepiej przyjąć większe przekroje.

     

    No właśnie jak to dobrze rozplanować :g:

  11. Wow! Gdzie tak kroją? Za płytę WD liściastej 1,25x2,5m gr. 12mm płacę 140zł, za 15mm 175zł. I jak juz to brać WD. Kawałek leżał od jesieni na parapecie i tylko się odbarwił.

     

    P.S. A tak w ogóle to ciekawy pomysł. Może wprowadzę do oferty upgrade podstawy do Synt na fornirowane drewno z ażurami ;)

     

    Że tak powiem: przeliczyłeś wymiar ?

    1,25 x 2,5 m = 3,125m2

    140zł / 3,125 m2 = 44,8zł/m2

     

    Kupowałem ostatnio w Obi sklejkę 8 mm. Cena 50zł za m2 i 60zł za wodoodporną.

     

     

    I macie racie, wodoodporna to wodoodporna.

    Choć zależy do czego ma służyć.

    Jeśli do Dobsona to wystarczy suchotrwała pomalowana lakierem/ olejem. Tam gdzie jest powierzchnia narażona na uszkodzenia mechaniczne przyda się wodoodporna.

     

    PS. Dobra była by sekwoja bardzo odporne drzewo :icon_wink:

  12. Dzięki sumas za jakieś wskazówki. Może mi kolega coś podrzuci bo uczy się min. o siłach tnących czy monetach zginających itp. (chociaż będzie miał wykształcenie mechanika samochodowego :wassat: ).

    Sam się zastanawiam ale koszt ok. 1 m2 sklejki 12-18 mm to jakieś 70zł (nie wodoodpornej) ale trzeba przyznać że jest najlepsza i jeszcze nie kosztuje fortuny.

  13. Pasjonacie ! Super to wygląda ! Sam ostatnio też nad takim czymś myślałem ale wczoraj również wpadł mi do głowy pomysł jak wykonać mikroruchy więc na razie nie będę nic ciął.

    Tak na marginesie to szkoda że nie miałeś wyrzynarki bo bardzo dużo się narobiłeś a takim urządzeniem to fruuu i gotowe :icon_smile:

    Konieczniej spróbuj okleić pocięte boki (okleina meblowa, klej i na gorąco np. żelazkiem)

     

    Sumas możesz mi podsunąć jakieś linki jeśli chodzi o te naprężenia konstrukcji ? Czyli czy jak powycinam dziury nie stracę sztywności. Wiesz o co chodzi ?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.