Skocz do zawartości

Krzychoo226

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 584
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Odpowiedzi opublikowane przez Krzychoo226

  1. 21 minut temu, mebelek napisał:

    Lustro luźne, daje się obracać.

    Niczego dobrego to nie oznacza... Możesz kolimacje ustawić idealnie, następnie obrócisz teleskop na drugą stronę i lustro zwyczajnie się odchyli skoro jest nawet minimalnie luźne. Poza tym to blaszane F4 i mały piksel, sama tuba może się uginać.

  2. 8 godzin temu, HAMAL napisał:

    W kategorii "Twoja najbardziej pojechana klatka" :D jasna gwiazda, wielka skala i mega podmuch wiatru, no i masz :D

    Tap.jpg.61cf3042ca369ffa69768fc65b88cdc9.jpg

     

    W pierwszej chwili myślałem że łapałeś ISS i zapomniałeś przestawić czasów na kamerze ze swoich 62 sekund :D

    • Lubię 1
  3. 18 godzin temu, Tomek_P napisał:

    Ale jaka?.... Nie było żadnej odpowiedzi bo może poza tzw. "collateral damage" cła nie są skierowane przeciwko europie jako takiej ale głównie przeciwko Chinom, Rosji i tak zwanym bliskim sojusznikom USA. Ci ostatni np. Japonia, Meksyk, Korea, Niemcy mają uświadomić sobie że nie ma życia poza Pax Americana. A propo bolesności, Chiny nakładają kontrsankcje na USA uderzając szczególnie w wyborców Trumpa co robi Trump? Zapowiada dalsze sankcje. Nie sądzisz chyba że przestraszył się UE skoro podjął grę z CHRL? Cła zasadniczo nie służą nikomu, dlatego nie wprowadza się ich ot tak, tylko po to aby zasugerować że stawka rośnie i czas podyskutować. Jeśli jedyne co mogą zaproponować w negocjacjach chińczycy to cła na artykuły rolne to nie sądze aby hegemon się zmieniał.

    https://www.bloomberg.com/news/articles/2018-03-06/eu-targets-u-s-shirts-to-motorbikes-in-tariff-retaliation-plan?cmpid=socialflow-twitter-business&utm_content=business&utm_campaign=socialflow-organic&utm_source=twitter&utm_medium=social

    Taka. To była tylko propozycja, a i tak podkulili ogon i odwołali zapowiadane cło na europejską stal. Europa wspólnie to ponad 500 milionów dobrze wykształconych ludzi oraz bardzo nowoczesna, innowacyjna i wspólnie wciąż największa gospodarka. Z tym każdy musi się liczyć nawet tak zadufany w sobie osobnik jak Trump.

  4. 2 godziny temu, Adam_Jesion napisał:

    Mam obawy, czy ty w ogóle byłeś w Chinach i czy naprawdę znasz mentalność Chińczyków. Ja z nimi kooperuje na codzień, do tego na najgłębszym, biznesowym poziomie. Ujmę to tak - zdecydowanie bardziej preferuję dyktat amerykański, niż chiński (oczywiście wolałbym żeby to był polski dyktat, choć z tą mentalnością nam to nie grozi). Dla nich nie liczy się nic innego, niż pieniądze. Paradoksalnie, w interesach z amerykanami istnieje jeszcze coś innego - uczciwość, dobre intencje, umowy i zasady (tak wiem, na filmach tak nie jest). Chińczyk oszukuje na każdym kroku. Jeżeli może Ciebie oszukać na 10 centów, to zrobi to na pewno. Wszystko musisz sam na miejscu kontrolować, bo inaczej jesteś w d... 

    Zresztą, Chiny już w tej chwili zaczynają wykorzystywać swój monopol produkcyjny (w wielu branżach) i ceny podnoszą z miesiąca na miesiąc. Stąd przecież strategia przenoszenia dużej produkcji z powrotem do USA, bo jeszcze 3-5 lat temu było to niemożliwe z przyczyn właśnie ekonomicznych. Dzisiaj produkcja w USA może być kilkanaście, dwadzieścia % droższa, niż w Chinach. Kiedyś różnice sięgały kilkuset %.

    Dożyliśmy czasów, gdzie polem do wojen już nie jest front z granatami, ale pieniądze, czyli handel, produkcja, etc. Nie ma bardziej agresywnego zawodnika, niż Chiny. Dotują, subsydiują, fraudują na podatkach z przyzwoleniem rządu, żeby zasysać jak najwięcej kapitału ze świata. 

    Oczywiście każda rozwinięta gospodarka dąży do hegemonii, ale różnica między życiem w świecie Chin, a USA, jest dokładnie taka, jak praca u "Janusza biznesu" w jego sklepiku - gdzie nie masz urlopu, umowy o pracę, dostajesz grosze, gość się na tobie wyżywa, a do tego nie wystawia nawet paragonów; nosisz pampersa, bo do kibla nie wolno chodzić (zwolni) - a np. w amerykańskim Google, gdzie za wyzysk przynajmniej masz frajdę, fajne biura, dobrą pensję i przedszkole za free.

    W Chinach nawet prywatne firmy, jeżeli mają odpowiednią skalę, stają się "smokami", czyli są nacjonalizowane (w zakonfabulowany sposób) i trafiają pod kuratelę rządu (nawet ukochane w PL Xiaomi - nikogo nie dziwią niskie ceny za wysoką jakość).

    A przysłowiowy Kowalski jest naiwny i cieszy się z niższych cen. Dzisiaj. Jutro już nie będzie tak różowo. Ale co ja tam wiem... korzystam z tej patologii sam (z dwojga złego wolę zarabiać na tym, niż konsumować jak ślepa kuna). Planuję nawet naukę chińskiego - z musu, nie z ochoty. Wynika to z braku wiary, że coś może tego bezlitosnego hegemona zatrzymać.

    Nie byłem w Chinach i nie wybieram się, wiedzę o ich mentalności czerpię wyłącznie z książek podróżniczych które przeczytałem :) Zgadzam się w całej rozciągłości z tym co piszesz. Ale czy teraz jest dobrze? Bliski Wschód kilkadziesiąt lat temu był miejscem gdzie koegzystowały różne religie, a nie wypalona wojną pustynia tak jak obecnie. Teraz Arabia Saudyjska jest naszym sojusznikiem (!).

    1 godzinę temu, Tomek_P napisał:

    Tak? A jaka to była odpowiedź?

    Skuteczna. Na tyle bolesna by szybko wycofali się z nakładania zapowiadanego cła na kraje wspólnoty.

  5. Patrząc na śmieszne ceny 8300 na giełdach dziwię się że nikt ich nie poleca w tej sytuacji nie poleca. Całkiem rozsądny piksel (nie tak dawno nazywany małym!), a kamera wsadzona do tego samego teleskopu co 1600 dzięki rozmiarowi piksela i pomimo niższej sprawności poradzi sobie równie dobrze. O takich "drobnostkach" jak opanowanie gwiazd mając większy piksel nawet wspominać nie będę.

    • Lubię 2
  6. 1 minutę temu, Adam_Jesion napisał:

    Potwierdzam, że przebieg tego kontażu jest całkowicie płaski. Widać jedynie seeing. Guidować musisz, bo... patrz mój post wyżej. Sam perfekcyjny tracking montażu to za mało na zdjęcia bez guidingu.

    Adam ja w to wierzę, swego czasu przerzuciłem chyba wszystkie wątki dotyczące tego montażu na anglojęzycznych forach, sam go zresztą polecałem na początku tego tematu. Sceptyczny jestem jedynie do zasadności dopłacania do enkoderów. 0.3 RMS to ja mam na eq6 w bezwietrzną noc. To nie są enkodery na których możesz polegać i guidować w 2 osiach jak to robi ASA i 10 micron. Gemini na swojej stronie podaje że sam enkoder pozwoli na fotografowanie w skali 2" przy poprawnie ustawionym montażu i tu maksymalnie liczyłbym na to samo.

    Bardzo mi się podoba podparcie osi RA w 2 punktach.

  7. 6 minut temu, MateuszW napisał:

    Ja bym właśnie liczył. Deklaracja producenta jest bardzo obiecująca - 0,3 arcsec RMS. To są enkodery właśnie tej półki co ASA, nie sprowadzaj go do poziomu SW.

    Taaa :D A jakieś wykresy na poparcie tej deklaracji pokazał ktoś kiedyś na forum? Ciekawe bo gdyby tak było to nikt by nie guidował tych montaży :)

  8. 41 minut temu, Tayson napisał:

    Biorac poduwage, ze potrzebuje rowniez statywu do nowego montazu, to najseowniejszym wyborem okazuje sie CEM60-EC.

    Widziałeś ceny cem60 z i bez enkoderów? :) Warto dopłacać prawie dwukrotność ceny? To co najwyżej się dobrze spozycjonuje po zluzowaniu sprzęgieł gdy zrobisz już platesolve. Nie licz na coś w stylu 10micron czy ASA.

  9. CEM60 wydaje się najrozsądniejszy, Taki za to co oferują w pieniądzach za które chodzą to chyba tylko dla wyjątkowych entuzjastów marki... Ewentualnie gdybyś gdzieś trafił używanego Gemini bez różnicy jaka wersja to to jest porządny europejski montaż do dostania na giełdzie w tej kwocie.

    A jeżeli dołożysz 5tys to masz już potwora w postaci Mesu 200 montaż absolutnie docelowy. Fotografuje nim między innymi Olly Penrice.

  10. 35 minut temu, Miszuda napisał:

    Nie zaglądam nikomu do portfela, zastanawiam się po prostu przy jakiej kwocie to hobby staje się irracjonalnie drogie i nie warte swojej ceny. Oczywiście, temat jest ekstremalnie względny :) 

    I znowu forum zatoczyło koło i dotarliśmy do postu stawiającego pytanie o opłacalność inwestowania pieniędzy w hobby :D Kiedyś pytanie dotyczyło mojej kamery, bo za tyle samo można mieć przecież znacznie więcej pikseli ;)

    P.S. DDM 60 nie kosztowało 20 tys, tylko 2 razy tyle

  11. 46 minut temu, MateuszW napisał:

    Hmm, a czy istnieje wytłumaczenie dla różnicy w orientacji faz tych obu księżyców/planet? :)

    Oj tam czepiasz się :P W tej grze kilkadziesiąt metrów nad miastem wisiała planetioda służąca za więzienie, a zajmujesz się takimi drobnostkami jak nierówny układ cieni ;)

    Vivec,_Temple_-_Morrowind.png

    • Haha 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.