Skocz do zawartości

Krzychoo226

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 584
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Odpowiedzi opublikowane przez Krzychoo226

  1. Hej,

    co teraz jest na topie w świecie kamerek planetarnych? A może warto odpuścić sobie temat, bo tuż za rogiem są nowe lepsze? Ostatnim razem gdy bawiłem się w astrofoto planetarne używałem DMK21AU04.AS (gdzieś tam jeszcze leży w szafie), więc mówimy tu o zamierzchłych czasach :)

    Póki co moje oko przykuła Aśka 224, trochę szkoda że nie ma wersji mono, ale z drugiej strony tak będzie prościej...

  2. Chyba w tych zdjęciach chcecie się na siłę doszukać wyższości jednej kamery nad drugą :P  Jedyne co miałoby sens to porównywanie wycinków zdjęć (fitsów!) w miejscach gdzie sygnał mgławicy jest najsłabszy. Porównywanie różnie obrobionych jpgów mija się z celem. Obie kamery w tym samym teleskopie dadzą praktycznie identyczny snr z delikatnym wskazaniem na kafa. Tyle mówi wzór na snr, w praktyce... Trzeba postawić obok siebie oba zestawy i porównać najsłabsze fragmenty mgławicy :)

    Możemy się tak umówić na następnym wiosennym zlocie, chętnie wezmę udział w tym doświadczeniu ze swoim znaczkiem pocztowym jestem autentycznie ciekaw jak to wypadnie ;) chociaż w moim przypadku rozmiar piksela i F4.8 może popsuć zabawę, chyba że będzie wiało tak jak na zimowym :D

    • Lubię 2
  3. 6 minut temu, Fotosnajper 12 napisał:

    Odnośnie jak to Musk tanio wysyła rakiety w kosmos. Ciekawe za czyje pieniądze, bo za swoje raczej nie, gdyż jego "byznes" przez duże B trochę strat przynosi. Jake są to wielkości? Tu namiary:

    https://businessinsider.com.pl/firmy/tesla-wyniki-finansowe-za-czwarty-kwartal-2017-roku/edljh8y

    Wystarczy zmnienić nazwę kwartału i rok i już mamy ile to Tesla zarobiła. Następny PR jaki to z niego "odkrywca". 

    Odpowiedź jest banalna: za pieniądze które zarabia paypal, czyli za swoje ;)

  4. 27 minut temu, szuu napisał:

    popatrzmy na to optymistycznie: wszyscy będą bogaci!

    (bo biednych się zlikwiduje - ich pracę będą wykonywać maszyny)

    :flirt:

     

    To samo mówiono o komputerach.

    Wracając do "przełomu" może ten nagły entuzjazm wynika stąd że ludzie nadal chcą igrzysk, a duże rakiety z ładnym sportowym ładunkiem im tych igrzysk dostarczają. Nie przybliża nas to nawet o krok do celu (jakikolwiek by nie był), ale jest duże i spektakularne i to wystarcza.

  5. Godzinę temu, Fotosnajper 12 napisał:

    Zakładane parametry lotu który się odbył nie mają nic wspólnego z lotem ludzi na Marsa. Tak samo mogę sobie rzucić kamieniem i mówić, że to podwaliny pod budowę nowej armaty kalibru 560mm. Ale. Rozumiem, że Musk ludzi chce wysłać na Marsa dokładnie jak wysłał manekina, czyli z biletem w jedną stronę. I to nie jest pytanie, ale stwierdzenie faktu. Bo jeżeli chce by ludzie jeszcze wrócili to na pewno nie możemy rozpatrywać masy skorupy auta i manekina jako czegoś co ma rakieta wynieść, prawda?  Więc dalej nie ma wyników tego o czym ów gość pierdzieli. On chce. Ok, ale nie każdy łyka PR jak małpa kit.

     

    Zastanawia mnie jedno. Tu na forum więcej się dowiedziałem o celach tego "doświadczenia naukowego" i jego wyników niż powiedział lub planował sam zainteresowany. Czy on o tym wie? Panowie, szacun.

    Jak widzisz niebezpiecznie jest zatrzymać się i stawiać pytania gdy wszyscy zgodnym stadem brną w jednym kierunku. Nagle zapomnieliśmy że ludzkość wzniosła stację kosmiczną, wyniosła hubbla i niedługo wyniesie webba, ba zapomnieliśmy że samochodem ludzie jeździli po Księżycu prawie 50 lat temu. Prawdziwy przełom jest dziś bo ktoś wystrzelił kawałek lśniącej czerwonej karoserii z manekinem w środku.

    • Lubię 1
  6. 12 minut temu, szuu napisał:

    przełomem było wystrzeliwanie pierwszych petard przez starożytnych chińczyków, potem były już tylko ulepszenia ^_^ prawie zawsze chodzi tylko o ulepszenia, tysiące ulepszeń jedno za drugim.

    (następnym przełomem byłaby winda kosmiczna na orbitę)

     

    co ciekawe, dawniej lądowanie silnikiem rakietowym było oczywiste i intuicyjne. od zawsze tak robiły praktycznie wszystkie rakiety w świecie science fiction (do dzisiaj to robią). dopiero potem w epoce podboju kosmosu przez związek raczecki i usa nauczyliśmy się że to nienormalne - prawdziwe rakiety spadają przecież na spadochronach a lądowanie rakiet to fantazja :D

    Ok wybaczcie że mam inne zdanie, że nie fascynują mnie mrzonki w złotych papierkach typu elektryczne dachówki, hyperloopy, czy poruszane tutaj lądujące rakiety :) Ja, zapluty karzeł reakcji nasa i esa już milknę, kontynuujcie.

  7. Ale czy jest to przełom? Dopalacze i wahadłowce też wracały. Może w inny sposób i nie tak tanio ale cena tego co wynosiły i istotności misji była nieporównywalna z wynoszeniem jedzenia dla ISS więc koszt wysłania jednego statku po boostery nie miał znaczenia... Może jest coś magicznego i nieintuicyjnego w silniku rakietowym który wraca ustawiony pionowo i hamuje głównym ciągiem i tak to ludzi elektryzuje. Nie widzę tu przełomu, widzę obniżenie kosztów i dużo marketingu, no i to dziwne tracenie połączenia tuż przed lądowaniem z silnikami które jednak nie wylądują :)

    • Lubię 1
  8. 4 minuty temu, MateuszW napisał:

    Najwyraźniej jest to konieczne, bo nieporównywalnie tańsze, niż spadochrony, co niniejszym Musk pokazał. A dlaczego żadna agencja tego nie zrobiła, skoro to nie stanowi problemu? Może jednak stanowiło problem i jest to przełom?

    Biorąc pod uwagę że Cassini do samego końca przesyłał dane na Ziemię będąc w atmosferze Saturna to chyba już wcześniej potrafiliśmy korzystać z silników korekcyjnych :)

  9. 14 minut temu, MateuszW napisał:

    Oj, nie zgodzę się. Testy rakiety to testy, jak każde inne, testuje się wszystko od Twojego setupu astro po ludzi :)

    Testy działania nieważności na człowieka to owszem robota przede wszystkim NASA, ESA (i Roskosmos), ale czemu tu się dziwić, jak mamy tylko jedną stację kosmiczną i nie jest ona Muska? To chyba dobrze, że agencje kosmiczne dzielą się wynikami badań i każda inna firma nie musi ich bezsensowne powtarzać, tylko może zająć się czymś nowym.

    Jak już zauważył lemarc, Musk nie używa rosyjskich silników, tylko swoich! 

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Merlin_1

    Cała ta rakieta to jego pomysł, projekt i technologia. A technologia automatycznego ładowania to absolutnie przełomowa rzecz, do której NASA mogłaby dojść pewnie najwcześniej za kilka lat.

    Musk wprowadza wiele przełomowych rozwiązań, a przy tym dobrze gospodaruje budżetem, przez co zostawia z tyłu wszystkie agencje kosmiczne i ich "ślamazarne i toporne" działanie. 

    Lądujemy na kometach i fotografujemy powierzchnie Plutona. Dlaczego lądowanie silnikiem rakietowym miałoby stanowić problem? Żadna agencja się tym nie zajmuje, bo najwyraźniej nie jest to konieczne (równie dobrze można odpalić spadochrony). Serio nie róbcie z gościa drugiego Leonardo, są ludzie i cale instytucje które prawie codziennie tworzą prawdziwą magię, ale robią to po cichu bez parcia na szkło.

    • Lubię 1
  10. 11 godzin temu, MateuszW napisał:

    Co do manekina - mylisz się. Przybliża nas do wycieczek na Marsa, bo był to test przed taką wyprawą. Teraz Musk wie, że tam doleci.

    Ja tylko swoje 3 grosze, testy to są prowadzone na ISS. To tam ludzie są zamykani na małej przestrzeni i badani jak brak grawitacji i zamknięcie wpływa na motoryke i psychike człowieka. Spacex czerpie garściami z dokonań NASA i ESA korzystając przy okazji z zapewne rosyjskich silników. Robią to po prostu taniej, nic nowego w sektorze prywatnym. A cała reszta to 95% marketingu i ludzi entuzjastycznie krzyczących w studio gdy ktoś podniesie tabliczkę "aplauz".

    • Lubię 1
  11. Godzinę temu, HAMAL napisał:

    Proszę o rozwinięcie bo ja się nie znam na prądach ciemnych :uhm:

    To znaczy że przy temperaturze matrycy -50 stopni po 5 sekundach prąd ciemny przykryje szum odczytu, więc zalety z niskich szumów kończą się po 5 sekundach, potem dominuje prąd ciemny. "Normalne" kamery mają tę wartość na poziomie 0.01e/s i mniej. To nie znaczy że matryca jest do du... ma po prostu specyficzne zastosowania.

    • Lubię 2
    • Dziękuję 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.