MateuszW

Super Zupełnie nie ma szumu, a to tylko ok godzinka materiału. Gwiazdki też okrągłe pomimo EQ3-2 Spróbuj dodać trochę niebieskiego na gwiazdach i zmniejszyć plackowatość tych większych. To tylko kosmetyczne uwagi, bo generalnie jest bardzo dobrze. Na przyszłość lepiej nie zbieraj materiału z różnym czasem naświetlania, bo programy stackujące średnio sobie z tym radzą.

Canon 40D ale powoli mysle o sprzedaży i kupnie jakiejś kamerki np. DMK 21AU04.

Mam nadzieje, ze wiesz, że ta DMK nadaje się tylko i wyłączenie do planet, Księżyca i Słońca? DSów nią nawet nie myśl, że pofocisz, to kamera typowo planetarna.

super - dzieki - tak ustawie. Pytanko - PHD wczoraj zaczal pokazywac mi oscylacyjny wykres RA dla guidingu. Zadna linia nie przekraczała pierwszej linii na skali ale DA szło bardzo delikatnie blisko samej srodkowej linii a RA nieznacznie od niej momentami odjezdzalo i to sie dzialo w rownych odstepach czasu - rozumiem ze to jest wlasnie PE montazu albo wybralem zbyt przepaloną gwiazdkę co przy niezbyt dokladnym ustawieniu na polarną moglo dac taki efekt...

RA będzie zawsze gorze prowadziło od Dec, to jest normalne. Interpretacja wykresu ma sens tylko, jak znamy skalę. Mówienie o pierwszej kresce itp nie ma sensu, bo to może być błąd 1" albo 1 st (oczywiście przesadzam). O ile dobrze pamiętam, to w PHD1 kreski idą co 1 pix, a w PHD2 można sobie wybrać. Jeśli używasz PHD1, to przerzuć się na PHD2, albo od razu na maxima. Ważne jest to, jakie masz błędy wyrażone w sekundach łuku. Można to określić znając skalę guidera. Podaj, jakim teleskopem guidujesz, bo kamerka to jak rozumiem już QHY5? Dopiero wtedy będzie się dało coś powiedzieć.

Oscylacje wykresu RA na pewno będą, powinny się na pewno mieścić w +- 2". Jeśli skacze więcej, to znaczy, że coś jest źle. Jeśli wykres wyraźne przestrzeliwuje korekty na druga stronę (nie może się ustabilizować w okolicy 0, tylko lata tam i z powrotem), to znaczy, że masz za dużą agresywność. Optymalnie powinna ona wynosić ok 60-70%, ale to zależy od setupu.

To nie jest PE, to jest po prostu wykres aktualnych błędów montażu. PE to wykres błędów bez guidingu - pokazuje on jak pracuje "goły" montaż i jak pracują jego przekładnie. Oczywiście PE jest znacznie większe, od błędów z guidingiem.

Bez kątówki obraz jest zawsze lepszy, bo to trochę szkła mniej, ale nie powinno to być zauważalne. Jeśli widzisz wyraźną różnice, to znaczy, że kątówka jest do kitu. Kątówki 45 st nie są dobre do astro, bo pojawiają się w nich takie pionowe odblaski, które znacznie psują obraz. Kątówka 90 st jest lepsza.

Brawo Jak szybko kometa obecnie zasuwa?

Będzie mały, ale nie zawsze to przeszkadza. Do awikowania planet taka rozdzielczość wystarczy, bo planeta i tak jest mała. A na Księżycu, czy Słońcu złapie się bardzo mały fragment, co już nie jest najlepsze. Ale w tej cenie większej matrycy nie dostaniesz

Już mi się ta aukcja podoba: "Model często wykorzystywany do astrofotografii"

Zakłądam więc, że do PAM potrzebny jest tylko Maxim i dajmy na to narzędzie do obslugi DSLR, które zaproponował Iluvatar...

ATP tutaj nie jest potrzebny, to "niezależny" program. ATP możesz użyć do samego zbierania materiału, bo lepiej współpracuje z DSLR, niż Maxim.

Potrzebujesz: Maxim + PAM + GSC11 + ASCOM + EQMod + sterowniki do Canona.

Myślę, że Maxima warto się nauczyć tak, czy siak. PAM jest prawie samodzielny, w Maximie w zasadzie tylko się łączymy ze sprzętem i robimy pierwszego plateslove, także tutaj nie ma dużo nauki. Paweł popełnił nawet kiedyś taki bardzo fajny tutorial i teraz siedzi cicho http://astropolis.pl/topic/41457-polealignmax-pam-tutorial/ Osobiście największy problem z PAMem miałem z jego instalacją, potem poszło jak spłatka

PAM wymaga do pracy Maxima (to jest jakby plugin do niego), nie wiem, czy z CCDsoft też działa. Niestety zarówno Maxim, jak i CCDsoft są płatne, ale można ściągnąć wersję próbną. Po głębszym poszukaniu Maxim staje się bezpłatny

Dostałeś taki biały kabelek z wtyczką COM z jednej, a telefoniczną z drugiej strony? To znaczy, że coś chińczyki przyspały, bo ten kabelek nie ma zastosowania do Twojego montażu On służy do łączenia kompa z pilotem SynScan tylko i wyłącznie. Do podłączania montażu bezpośrednio (zamiast pilota) potrzebujesz innego kabla. Tutaj nawet nie zgadza się ilość pinów - ten biały kabel ma 6, a Ty potrzebujesz 8 (wtyczka od ethernetu). Rozmieszczenie sygnałów jest zupełnie różne. Sprawdź, czy przypadkiem czegoś nie uszkodziłeś, bo ciężko przewidzieć, co się może stać.

Jeśli nie znasz się na elektronice, to myślę, że najlepszą opcją będzie zakup modułu bluetooth od kolegi: http://astropolis.pl/topic/44003-akcja-budowy-moduu-bluetooth-do-sterowania-heq-5eq6/. A jeśli się znasz, to musisz kupić konwerter USB/TTL i przylutować wtyczkę RJ45 wg podanego przeze mnie wcześniej rysunku w instrukcji.

Czyli prawie całą noc Jeśli byś podłączył Canona do kompa, to za pomocą PAMa ustawiłbyś to w 5 - 10 min.

Ile czasu Ci zeszło ustawianie? Trochę sobie nie wyobrażam, jak można zrobić dryf na jednej gwieździe. Przecież, jak schodzi ona z krzyża, to nie wiadomo, czy jest to błąd w az, czy wys. No ale jak działa, to ok

O, nowy początkujący

Montaż podłączasz do kompa poprzez konwerter USB/RS232 TTL (5V), który wpinasz zamiast pilota. Można taki kupić za abstrakcyjne pieniądze (typu EQDir), albo zrobić za grosze. W instrukcji: http://skywatcher.com/downloads/HEQ&EQ6+Hand%20Control.pdf na przedostatniej stronie jest rozpiska "telescope mount port". Trzeba podłączyć RX, TX i GND do zakupionego konwertera. Jeden kolega na forum robi też moduły bluetooth, które zastępują klasyczny kabel, za atrakcyjną cenę.

Jak już podłączysz montaż, to musisz zainstalować EQMod (a dokładnie EQASCOM), który oczywiście wymaga ASCOMa. The Sky 6 nie używam, ale pewnie jest tak, jak w innym sofcie, czyli gdzieś klikasz na łączenie z montażem, z listy wybierasz "EQMod coś tam", dajesz konfigurację, wybierasz port COM, dajesz connect i gotowe.

Kompletujesz jakiś "mobilny" setup?

Masz racje. Codziennie mam te myśli. Pociął bym się jak bym to sprzedał. Wiesz taki refraktor to super do planet i księżyca. Ale to mnie już nie rajcuje bo to martwe widoki. Jednak tak optyka jaka jest w Omegonie wymiata jakością choć mam do kitu kamerę. Ale poczekaj jeszcze 5 dni.

E tam, nie przesadzaj Taki Jowisz też jest bardzo dynamiczny, z pozostałymi gorzej Czekam na fotki z nowej kamerki. To będzie chyba najlepsza kamerka na forum

Jest jeszcze Pole Align Max. Darmowy. Ustawiasz sam na jakikolwiek obszar nieba, podajesz ile montaż ma się ruszyć i robi on 3 pomiary. Masz nad wszystkim kontrolę i nie stanowi tu problemu ograniczona widoczność.

edit: jeszcze mnie ciekawi jedna rzecz. Szerokość geograrficzna Warszawy to ok 52 stopnie. Jak ustawię tyle na podziałce szerokości (altitutde) na montażu to pojazd gwiazd jest już widoczny przy ok 60 sekundach. Dopiero zmniejszenie tej wartości na montażu do ok 50 (jedna kreska) daje jako taki efekt i moge uciagnac te 90 sek niepojechanych gwiazd bez guidingu. Krzywo wklejona podziałka? Czy ktoś ma podobnie - nie sądzę, żeby 5 piętro w bloku i wysykość ok 20 metrów miało jakiś wpływ

Podziałki klei jakiś kulawy chińczyk, więc co się dziwić To jest tylko bardzo orientacyjne.

No to coś skopałeś Na pewno maxim nie pomylił sobie gwiazdki z hotem, albo inną gwiazdką w trakcie kalibracji?

"Elka" może mieć nieco inne długości kresek, jeśli kalibrujesz na innej deklinacji, niż 0. Wtedy Po prostu ruch w RA jest wolniejszy, niż w Dec, co wynika z geometrii. Ale jedna kreska powinna być prostopadła do drugiej i żadna z nich nie powinna być rozdwojona. Do tego kreśląc pierwszą kreskę (od RA) montaż powinien wrócić idealnie na jej początek, przed kreśleniem drugiej. Kreśląc drugą kreskę może nie wrócić do końca (np zatrzyma się jakieś 10% przed "zgięciem"), co wynika już z backlashu w Dec. Można sobie odpowiednio dobrać ten backlash w ustawieniach i wtedy maxim sobie go już sam koryguje. Ale w Twoim wypadku Dec działa dobrze.

Oczywiście małe odchyłki od podanego opisu mogą być, ale jak np jedna kreska jest pod kątem 120st do drugiej zamiast 90 st, to coś jest mocno nie tak.

Przy kalibracji zwracaj uwagę na to, czy maxim nie uznał za wskazaną gwiazdkę jakiegoś hotpiksela w pobliżu, co się może zdarzać i rozwala kalibrację.

Nie jestem pewny, czy aktywna opcja "small stars" w Twoim wypadku jest dobra, ale to może być już sporna kwestia.

 

 

Mam pytanie, czy macie jakiś sposób na rosę przy takich zdjęciach - przedwczoraj po godzinie obiektyw był cały w rosie

Jedno słowo: grzałka

mam nadzieję że dobrze liczę

 

skala obrazu oprzy binx1

 

Field:57.21'x45.77'

Res X:2.68"/pix

Res Y:2.68"/pix

 

biorąc obliczenia z kalkulatora

wychodzi że min move jest deczko inny

 

Ja już nie mam pojęcia, jaka jest ta skala guidera, bo Jarek napisał 2 różne kamerki do guidingu Ale skala i tak nie wpływa na min i max move.

Zastanawiam się, czemu podałeś akurat 2,01" w peak to peak, a nie 2"? To tak, jakbyś tą liczbę wyciągnął z innych obliczeń, jakich?

Akceptowalny błąd to wielkość, którą trzeba subiektywnie określić i np ja tu wpisuję trochę mniejsze wartości. Trzeba znaleźć złoty środek dla swojego montażu, bo to zależy od jego ziarnistości i aktualnego seeingu (przy klatkach 3 s nie powinien on już psuć, ale kto go tam wie).

A czy QHY5v umożliwia w ogóle binowanie?

Moim zdaniem min move powinno być w przedziale 0,07 - 0,1. Max move nie jest takie ważne, tutaj może być 0,5 - 1. To dla prędkości guidingu 0,5x.

U siebie mam włączony anti-stiction (dla Y, czyli Dec). Moim zdaniem działa dobrze, chociaż u Ciebie deklinacja prowadzi rewelacyjnie i może nie ma co tego zmieniać.

Tylko dalej nie rozumiem, jak tak dobre prowadzenie (RMS dla RA na poziomie 1 arcsec) może powodować pojechane klatki na Twoim maleńkim refraktorku?

Coś się dziwnego porobiło, co szczególnie widać z prawej. W 1/3 odległości od prawej krawędzi do środka widać spaprane gwiazdy ("prędkość nadświetlna"), a za to prawy dolny róg jest całkiem niezły. Coś się pewnie stackowanie posypało.

Masz takie dziwne paskowanie w tle. Nie spotkałem się jeszcze z takim problemem w tej matrycy. Może bias pomoże? A sama kulka bardzo fajna, ostra, aż miło patrzeć

Dziwnie wygląda ten szary obszar ponad filarami, poza tym ekstra

Dam dychę, skoro obiektyw ma być ok

 

Widać ale nie wiem jak to obejść?

Nie wiem, w czym robisz końcową obróbkę, ale jak np w photoshopie, to po prostu zmniejsz zdjęcie do rozmiaru 2200pix i zapisz je jako jpg z jakością 11 lub 12 (maksymalna). Takie zdjęcie powinno zajmować 1-2 MB. Wrzuć je na forum i sprawdź, czy zdjęcie w poście ma taki sam rozmiar, jak to na kompie. Jeśli nie ma, to jest coś dziwnego.