Skocz do zawartości

mkowalik

Społeczność Astropolis
  • Postów

    494
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez mkowalik

  1. 12 minutes ago, Hans said:

    Hmm... coś kliknąłem nie tam gdzie chciałem.  Została "ostania odsiana klatka" a reszta szumu odparowała... I mam wrażenie , że dobrze się stało.

    Pozdrawiam.

    Takie "odparowanie" to nic innego jak cenzura przypadkowa czy nie, ale cenzura, takie mam zdanie. Posty byly merytoryczne.

     

    Przypadkowym kliknieciem tam gdzie nie trzeba to chyba nie ma sie co chwalic. Proponuje wyrzucic i ten jeden post co stanu skupienia nie zechcial zmienic, aby mogl dolaczyc do tych bardziej wartosciowych co  odparowaly w niebyt.

  2. 38 minutes ago, Miesilmannimea said:

     

    Nie będzie żadnej wojny, po prostu wiadomo, że lustra są najlepsiejsze ;)

     

    Hahaha, w sumie racja 🙂 ale jeszcze wieksza racja to taka, ze najlepszy teleskop to ten, ktorego sie najczesciej uzywa. U mnie aktualnie to miejsce piastuje balkonowy wymiatacz.

     

    1 hour ago, dobrychemik said:

    No kruca fiks, znowu jest problem z tym, że nie powinienem być zadowolony z Apo140, a jednak jakoś jestem. Kupiłem go, miałem okazję się nim pobawić ZANIM za niego zapłaciłem i zakupu nie żałuję.

     

    Oj znowu troche przekrecasz. Nie napisalem, ze masz byc niezadowolony. Ciesze sie, ze jestes. Sam chetnie bym spojrzal przez ten refraktor.

  3. 51 minutes ago, dobrychemik said:

     

    Mam rację, bo zapominasz, że mogę mieć zupełnie inne priorytety niż Ty. Słowo-klucz: astrofotografia. Za nic nie wezmę gigantycznego newtona 8" f/8, bo będę miał z nim o wiele więcej problemów niż z Askarem 140 Apo przyspieszonym do f/5.6. Wymienię tylko najważniejsze przewagi Askara z mojego punktu widzenia:

    - szybsze zbieranie materiału dzięki znacznie większej światłosile

     

    Są krótkie Newtony F/3.5. Do amatorskiego astrofoto najlepszy pewnie jest refraktor, chociaż Newton chyba mu wiele nie ustępuje. Ja pisałem o wizualu.

     

    51 minutes ago, dobrychemik said:

    - brak artefaktów (spajków) na zdjęciach

     

    Trójramienny pająk i małe LW przez małą światłosiłę F/8 ogranicza wpływ spajków na obraz planet. SPajki są widoczne tylko przy jasnych gwiazdach.

     

    51 minutes ago, dobrychemik said:

    - świetny fabryczny wyciąg z rotatorem

     

    W konstrukcję ATM możesz wsadzić wyciąg jaki chcesz.

     

    51 minutes ago, dobrychemik said:

    - regulowana długość drogi optycznej i współpraca z bino (w newtonie można o tym zapomnieć)

     

    Nieprawda. Wspomiany Newton Planetarny może być łatwo dostosowany do bino przez założenie krótszych paneli, które są prostszym i lepszym odpowiednikiem konstrukcji kratownicowej w Taurusach czy Columbusach.

     

    51 minutes ago, dobrychemik said:

    - brak konieczności kolimowania

     

    Równiez nie jest całkowitą prawdą to co piszesz. Ile na forum jest wątków o tym jak skolimować refraktor bo się rozkolimował albo kupiłem nówkę sztukę niepoprawnie skolimowaną? Skąd pojawiło się powiedzenie "kolimacja na dywanie"?. Chinskie Newtony może super kolimacji nie trzymają i trzeba o nią dbać, ale w przypadku ATM nie ma z tym problemu, bo jest to zrobione lepiej. Po złożeniu planeciaka kolimacja trzyma w punkt.

     

    51 minutes ago, dobrychemik said:

    - brak konieczności mycia lustra

     

    Soczewkę musisz myć raz na jakiś czas. Może być to co rok, dwa lub trzy lub dłużej (w zależności od intensywności korzystania) ale nie czasem trzeba umyć.

     

    51 minutes ago, dobrychemik said:

    - wolniejsze starzenie się sprzętu (regeneracja luster)

    Czy ja wiem? Patrz problem z grzybem między soczewkami albo zeżartymi powłokami. Wiecej osób chyba narzeka na refraktory w tej kwestii.

     

    51 minutes ago, dobrychemik said:

    - bardziej naturalne obserwacje wizualne - obserwator na wprost obiektu, a nie bokiem do niego

    A obserwacje W ZENICIE refraktorem też są takie proste? Z pewnością nie są i tutaj już dadzą się we znaki nawet krótsze refraktory, czy nawet Maki, w których będziesz musiał albo kręcić kątówką albo wydłużać lub skracać nogi statywu w zależności od obserwowanego obiektu, żeby było wygodnie. W przypadku Newtona na montażu Dobsona wygodna obserwacja bokiem tylko kwestia krzesełka z regulowaną wysokością. Wg mnie Dobsony o długości ogniskowej około 1200mm są najwygodniejszymi teleskopami do  skakania po niebie  prowadzenia obserwacji różnych obiektów :-).

     

    51 minutes ago, dobrychemik said:

    - mniejsza tuba: zajmuje mniej miejsca, mniej podatna na wiatr, łatwiejsze mocowanie do montażu

    Jak wieje to planety bedą tańcowały w okularze i raczej marne szanse na wyłapywanie przysłowiwowych jowiszowych OWALI, chociaż DSy uda Ci się poogladać, ale w  oglądaniu nich królem jest apertura -> Newton.

     

    51 minutes ago, dobrychemik said:

    Oczywiście liczę się z tym, że mogę się spotkać z kolejną opinią, że nie mam racji i mam myśleć inaczej.

     

    Moim zdaniem trochę na siłę naciągasz argumenty. Sam mam kilka refraktorów i dużo straciłbym jeśli obserwacje ciemnego nieba prowadziłbym tylko i wyłącznie nimi.

  4. 14 hours ago, dobrychemik said:

     

    Gdy porównujemy różne konstrukcje teleskopów to nie sposób wskazać ten lepszy, bo zbyt wiele różnic.

    Dla mnie newton f/8 nie byłby lepszy od Askara f/5.6 z całego szeregu powodów istotnych tylko dla mnie, ale niekoniecznie dla innych.

     

    Nie masz racji, ponieważ można zawsze zacząć od tego czego oczekujemy od teleskopu czyli można porównać walory dawanego obrazu. Jeśli mówimy o walorach planetarnych to przykładowo wyżej i wielokrotnie wcześniej wspomiany 8" Newton Planetarny F8 na optyce Pana Stefana na zlocie w Kudłaczach, Satruna pokazał dwie klasy lepiej niż stojący obok LZOS 130mm. W zasadzie to różnica na korzyść Newtona była widoczna natychmiast po spojrzeniu w okular :-) i była taka spora, że można ja skwitować słowami żartu "LZOS do rzeki" ( kudłaczowego basenu). A jeśli porównamy inne cechy teleskopów to ten konkretny Newton nie dość, że daje dużo lepsze obrazy od mniejszych refraktorów to jest kilkukrotnie tańszym (kosztował około 3-4 tyś złotych) i mniej kłopotliwym w transporcie i rozkładaniu teleskopem. Ma świetnie wykonany i wyważony montaż dobsona, który nie sprawia kłopotów w śledzeniu planety  i nie potrzebuje ciężkiego / drogiego montażu EQ, który wymaga duży refraktor. Nie trzeba sie z tym teleskopem obchodzić jak z jajkiem, jak to jest w przypadku dużych i ciężki refraktorów - że coś tam się w celi rozkolimuje podczas transportu (z tego co pamiętam to tu na forum sam Yoker kiedyś narzekał na to w przypadku jakiegoś dużego refraktora, który został kupiony w cenie mieszkania). Nie wymaga kolimacji zestawu soczewek na dywanie w specjalistycznym serwisie a i mycie lub nawet regenracja powłok na optyce jest możliwa niedużym kosztem w Krakowie. Jak dla mnie to same zalety :-). Zapomniałem, że i grzyb Newtonowi nie straszny jak i oglądanie planet w Zenicie.

     

    • Lubię 2
    • Zmieszany 1
  5. Tez zerkalem przez ta cinka i dluga rurke, ed100 mial wyraznie lepsza kolorystyke, a w cinkiej dlugiej bylo juz czarno bialo w powiekszeniach okolo 100x. Widac ze teleskopowi  brakuje srednicy na soczewce i telep zbiera za malo swiatla aby pobudzic czopki do pracy w duzych powiekszeniach. Z kontrastem i odcinaniem tarczy nie wylapalem tego co Mateusz, ani z latwiejszyn patrzeniem, ale Mateusz obserwowal tym telepem wiecej niz ja. Zobaczymy jak teleskop sie sprawdzi na plamach na Sloncu i Ksiezycu. W moim odczuciu lepszy jednak byl ED100, ktory mial mniej widoczna abere.

     

    A ja dalej jestem zdania ze newton 150 z dobra optyka daje ladniejsze obrazy od obu wymienionych refraktorow. 

     

    --

    ruda wrona orla nie pokona

  6. 4 hours ago, JSC said:

    A jezeli ten pierscien bedzie znowu na pierscieniu dyfrakcyjnym gwiazdy?

    Zreszta.... oblicz prosze w jakiej odległisci od gwiazdy musialby byc taki pierscień, aby mozna bylo stwierdziec ze nie tworzy razem z gwiazda źródla punktowego.

     

    1 hour ago, JSC said:

    Piszesz nie na temat!

    Czy uwazasz ze duzy tekeskop nie daje piersceni dyfrakcyjnych czy ki diabel? I pytalem o ten pierscien Dyspna ( to vhyba raczej sfera? Ale mniejsza o to) - wiesz juz w jakiej odlegloscu musi byc, abys go dojrzal amatorskim teleskopem?

     

    Im gorsza optyka tym Strehl mniejszy, tym wiecej swiatla w pierscieniach, a mniej w punkcie centralnym. I tylko o to chodzi, ze nie ogarbiasz tego... no cóż nie wszyscy musza wszystko rozumiec, ale niech maja swiadomosc ze tego nie rozumieja i niech nie biora udzialu w poważnych dyskusjach. 

    Nie ogarniesz wplywu seeingu na dysk Airego, nie ogarniesz wplywu aberracji w tym obstrukcji centralnej, kolcow dyfrakcyjnych, utrzymania ostosci itd... dla Ciebie istnieje tylko zdolnosc rozdzielcza, o ktorej zreszta kompletmie nic nie wiesz, poza prostym wyliczeniem 140/ D...

     

    A co do praktyki... pochwal sie w jakiej aperturze widzialeś Przerwe Cassiniego? Czy w ogole widziales? Widze ze cholernie irytuja Cie wpisy, iz mozna ja zobaczyc w 60mm. Dlaczego? Uwazasz ze nie mozna? W ilu mozna? Ja bym gratulowal i sie z tego cieszyl, ze ktos z forum widzi to w tak malej aperturze. 

     

     

    Srogo mnie oceniasz JSC.

     

    Nigdzie nie napisałem, że pierścien Dysona musi być blisko swojej gwiazdy. Jeśli analogia z "pierścieniem Dysona" Ci nie odpowiada albo nie przemiawia do wyobraźni i rozumu, to ułóż sobie n-gwiazd na obwodzie pierścienia (bierzesz tą słabszą gwiazdy z pary) tak aby utworzyły pierścień położony w 1 maksimum głównego składnika i odpowiedz na pytanie, jak będzie wyglądał obraz dyfrkacyjny tego układu jeśli popatrzysz na niego większym teleskopem w porównaniu do tego cienkiego i długiego, dla którego jest wcześniej wrzucona ilustracja układu podwójnego. Po czym będzie łatwo poznać ( patrząc np. 2x większym teleskopem), że jest tam pierścień Dysona (osobny obiekt), a nie prążek dyfrakcyjny od silniejszej gwiazdy z parki. Zrób ilustrację (szkic) jak to będzie według Ciebie wyglądać. Sprawdzimy, czy te cienkie i długie są tak dobre do wszystkiego jak zachwalacie.

     

    Nie irytuje mnie to, że ktoś zobaczył Przerwe Cassiniego w 60mm, ale to jak potem twierdzi, że takim 60 czy 80mm teleskopem zobaczy to samo, albo więcej niż 150mm Newtonem.

  7. 3 hours ago, JSC said:

    A jezeli ten pierscien bedzie znowu na pierscieniu dyfrakcyjnym gwiazdy?

    Zreszta.... oblicz prosze w jakiej odległisci od gwiazdy musialby byc taki pierscień, aby mozna bylo stwierdziec ze nie tworzy razem z gwiazda źródla punktowego.

     

    Pytanie  bije do Twoich mylnych twierdzeń, że refraktor o małej średnicy pokaże tyle samo detalu na tarczy, co większy teleskop zwierciadlany. Jeśli średnica teleskopu jest za mała to nie rozdzielisz łatwo obrazu pierścienia od obrazu gwiazdy (tego, że sa dwa obiekty). Teleskopy o większych średnicach łatwiej to pokażą (że są 2 osobne obiekty) i nie trzeba będzie kombinować z porównywaniem do innych gwiazd, czy używaniem przysłon.

  8. 1 hour ago, KrisJot said:

    10" ma moc, ale ostatnio przy przyzwoitym seeingu bez problemu przerwa była widoczna z obu stron planety. Poza tym było widać cienkie pasy po zewnętrznej stronie pierścieni (te od strony planety też chyba były widoczne,a jeśli nie tym razem, przy po poprzednich obserwacjach). Było to w niewielkim refraktorze 120mm TSA120. Niestety Newton planetarny został w domu:-).

     

    A jak te srebrne warstwy co napylaleś na lustro główne? Temat jakoś ucichł.

  9. 47 minutes ago, Mumia said:

    Wracając do wątku, zachęcony dzisiejszym nawiązaniem do telementora. Postanowiłem wystawić go ma balkon. Takahashi prism 1,25” + Takahashi abbe 6mm. Cassini widoczny ;) 

    9D0EC8BF-8265-40EE-8334-E5FCB99EEB71.jpeg

     

    a elewacja budynku przypadkiem nie psuje seeingu? Przecież gorąco było dzisiaj, więc powinna, a patrzać na zdjęcie to obserwujesz blisko budynku.

     

  10. 1 hour ago, JSC said:

    To są proste zależmosci jasnosci, powiekszenia, Strehla, transmisji. 

    Co da apertury. Zawsze moze zdarzyc sie lokalizacja jakiejs slabej gwiazdki w pierscieniu dyfrakcyjnym, niezalezmie od apertury.

     

    Nie odpowiedziałeś na pytanie, czy cienka i długa odróżni pierscień Dysona, który będzie świecił dokładnie w 1 maksimum dyfakcyjnym?

  11. 4 hours ago, JSC said:

    No bedzie dokladnie tak jak narysowales :)

    Co innego jesli to nie bedzie źrodlo punktowe. Wtedy bedzie to nieskonczenie wiele punktow.

    zreszta definicja źrodla punktowego tez nie jest jakas scisla. De fakto zwsze widzimy nieskonczenie wiele zrodel punktowych nawet w pojedynczym dysku Airego jednej gwiazdy.

     

    Zalozmy ze wokół gwiazdy krąży pierścień Dysona. Czy sławetna długa i cieńka rurka będzie w stanie odróżnić, że taki pierścień istnieje jeżeli obraz pierścienia pokryje się dokładnie z pierwszym maksimum dyfrakcyjnym od gwiazdy - tak jak narysowałem, ale bez widocznych kuleczek? Czy może cieńka i długa będzie musiała przytyć aperturowo, żeby to zrobić  😄 ?

  12. 15 hours ago, JSC said:

    Ggdzies jest w necie tekst, ze doznal złudzenia optycznego, ale patrzac na jego szkic to nie sądze.

    Dobre pytanie. Tylko co oznacza "teoretycznie"?  To tak jak ze zdolnością rozdzielczą. Ona istnieje tylko przy danej jasnosci punktów. Jesli pukty maja slaba janosc to łatwiej je rozdzielic, bo widzimy je mniejsze, pomimo tego, że rozmiar dysku Airego pozostaje niezmienny i zalezny tylko od apertury..

    Juz pokazywalem wiele razy poniższa grafike - szkic gwiazdy podwójnej.

    image.jpeg.6b47f2d43d50bd792f728985f78a1363.jpeg.2a0637069744d22bba52fc01ae6db3d8.jpeg.ee9ee297ae835463e3578e435ed2a260.jpeg

     

    Widzimy na niej dwa dyski Airego o tej samej średnicy oczywiscie!

    Plamki centralne w dysku Airego moga przyjmowac jednak dowolnie małą wielkośc (zalezy to od jakosci optyki i pewnie wzroku obserwatora).

     

    A co drogi kolego JSC będzie jak więcej tych punktów będzie, patrz rysunek poniżej. Brzydko narysowałem ale gdyby je idealnie ułożyć na obwodzie 1 pierścionka :-)

    miziar.png

  13. Godzinę temu, wampum napisał(a):

    Ile? pytam się ile razy miałeś okazję porównywać te sprzęty?.

    Jeśli przez 1 czy dwie noce po paręnaście minut i to Cię przekonało do słuszności "pieczywa nad dupczywem" to jestes idelanym materiałem konsumenckim dla wielkich marek tego świata..... 

     

    Widzisz, dalej nie rozumiesz, że nie ma tu co porównywać. To jak spojrzenie na M42 przez teleskop 4" i 10". Różnica jest oczywista na korzyść tego 2 i nie trzeba więcej niż 5 minut aby to stwierdzić.

     

    Nie wiem co to jest dupczywo, ale ciekawych słów używasz.

     

    5 godzin temu, Marcin Ksiazek napisał(a):

    Nie rozumiem więc tych "kłótni" o to czyj telep więcej pokaże, albo czyj jest lepszy itd. Itd. 

     

    Czy to w ogóle ważne?  

     

    Cieszmy się tym co mamy, szanujmy wybory innych i tyle.. 

     

    Przekręcasz. Nigdzie nie napisałem, że ktoś kto używa refraktora jest gorszy albo będzie prowadził niesatysfakcjonujące obserwacje, ale pisanie że drogi refraktor APO 5" czy 6" jest najlepszy bez względu na wszystko i to ten jedyny najlepszy teleskop to czysty fanatyzm. Sam mam 3 refraktory, z których regularnie korzystam. Mam też Maki i Newtony. Jeśli komuś zależy na najlepszych widokach planet to najlepszym wyborem jest planetarny Newton 8" lub 10". Refraktory ED/APO o takich średnicach są praktycznie po za zasięgiem dla przeciętnego człowieka.

     

    4 godziny temu, Grzędziel napisał(a):

    Myślę, że ten miły, sympatyczny i dowcipny wierszyk, który @mkowalik umieszcza w stopce swoich postów wyjaśnia jego stosunek do apochromatycznych refraktorów i misję ich dyskredytowania. 

    Nie widzę szans na znalezienie płaszczyzny porozumienia, a dalsza polemika i przekonywanie są całkowicie bezcelowe.

     

    To jak wyjaśnisz to, że bardzo mi się podobają plamy na Słońcu w ED100 lub mniejszym archomacie 70/900 i bez zastanowienia polecam te teleskopy jeśli ktoś lubi obserwać plamki? . Mylisz si twierdząc, że realizuję misję dyskredytowania refraktorów APO. One dają łądne obrazy planet, ale planetarny Newton z bardzo dobrej jakości optyką i  większej średnicy lustra  w bdb warunkach obserwacyjnych pokaże na planetach więcej niż mniejszy refraktor APO.

    • Lubię 1
  14. 5 hours ago, OnlyAfc said:

    @mkowalik napisałeś w tym wątku ponad 30 postów, co stanowi ok 20% wszystkich postów tutaj.

    Każdy z nich to próba przekonania wszystkich, jak wspaniałe są newtony i jak zjadają refraktory.

    Powiedzieć, że czytanie twoich postów jest już nudne i „niesmaczne”, to jakby nic nie powiedzieć. Wyraziłeś swoje zdanie raz, potem kolejny, potem zacząłeś się wykłócać, że twoja racja jest bardziej twojsza.

    Podpowiem ci coś, z racją jest jak z dupą, każdy ma swoją.

     

    Jeśli byłbym moderatorem, to cały ten syf bym wywalił, bo niemal od początku rozmowa zeszła na tematy, które nie są ani recenzją, ani testami tego TAK-a, tylko twoim wywodem, jak się wszyscy mylimy.

     

    Naprawdę, inteligentni ludzie powinni wiedzieć, kiedy odpuścić i sobie darować komentowanie, szczególnie, że już czyszczenie tego wątku raz się wydarzyło chyba.

     

    Ale nie jestes :)

  15. 2 minutes ago, m_jq2ak said:

     

    Dobra dyskusja, jest wtedy gdy, nie ma chwytów erystycznych. Jednym z nich jest przypisywanie rozmówcy, swoich wniosków.

    Były już argumenty, dlaczego dla niektórych z nas, jest lepszy obraz w mniejszym APO... Ilość detalu nie przekłada się wprost na lepszy obraz. Ja jeszcze chcę je zobacyć, te detale w najlepszej jakości !

     

    Pisałem już, że po porównaniu 130mm LZOS z Newtonem F9 ATM MateuszaF, obraz z APO nie miał żadnych walorów, którymi mógłby konkurować z tym Newtonem. Była za duża różnica - co cały czas podkreślam. Taka jest moja subiektywna ocena, więc poddaję w wątpliwość Twoją sugestię, że w mniejszym APO zobaczy się mniej, ale zarazem lepiej.

  16. 3 minutes ago, Arek_P said:

    Tematem wątku jest Tak 150. Znajduje się w dziale "testy i recenzje". Wątek "wypaczył się" gdy mkowalik wrzucił:

     

    "Tylko nie porównuj tego refraktora z 10" czy 12" Newtonem, bo się rozczarujesz obrazem z refraktora. Niestety lub stety średnica robi swoje :-). Im większa różnica w średnicach tym większa przepaść w ilości detalu. "

     

    A co  by było gdybym napisał.....

     

    "jeśli szukasz maksimum wrażeń na planetach i Księżycu celuj w planetarnego 8" lub 10" Newtona na optyce od Pana Stefana. Pokaże wiecej detalu od 6" refraktora. Dodatkowo wydasz mniej za lepszy efekt"

     

     

    :-).

  17. 1 minute ago, m_jq2ak said:

    Dobra kupię sobie teraz lustro od Zambuto, polansuje się newtonem... A i koniecznie z mikrofokuserem, żeby było warto ;) 

    Ja czytam @YOKER a, że chodzi raczej o to, że świetna optyka kosztuje. Też bym wolał kupić, świetną optykę za ułamek ceny, która jest na rynku. Pytanie, czy byłoby to tak świetne ? Oczywistym jest, że sprawdzam, czy ktoś nie ma lepiej i taniej. Chciałbym, naprawdę !

     

    Nie moja wina, że zestaw soczewek dających tej samej jakości obraz kosztuje wielokrotnie drożej niż wykonanie bardzo dokładnych luster do teleskopu Newtona. Wy oceniacie jakość teleskopu przez kryterium wysokości jego ceny, a ja przez dawany efekt (obrazy). Wady wprowadzane do obrazu przez obstrukcję i pająka można w dużym stopniu ograniczyć projektując w odpowiedni sposób konstrukcję i ustalając proporcje rozmiarów LW do LG, a jakość dawanego obrazu poprawić robiąc większe lustro, co jest dużo łatwiejsze i tańsze niż w przypadku soczewek. Całkowicie się zgadzam, że 8" APO pokona 8" planetarnego Newtona, ale stanowczo protestuję gdy w miejsce tego 8" APO wstawiacie 5" czy nawet 6" APO....a czasem i 4", celowo pomijając wpływ większej apertury na wzrost ilości detalu na tarczy planety.

  18. 48 minutes ago, YOKER said:

    no to jak masz samokrytykę to odpowiedz mi dlaczego tyle pieniędzy kosztuje taka 150 tka  ? albo dlaczego tyle chciał Łukasz za 80mm Zeiss-a ?

    zastanawiałeś się kiedyś nad tym ? 

    wszyscy to oszołomi bo tyle płaca za nic ? 

    chłopie będziesz wałkował ten temat lornetki do końca :)  jak ci to przynosi ubaw to dawaj...

    lornetki i tak nie zobaczysz bo juz widzę ze nie docenisz i każda ruska bedzie dawała wg. ciebie takie same obrazy jak Kowa na fluorycie... no cóż juz taki jesteś i tego nie zmienisz.

     

    Ty myślisz, że cena jest zawsze wyznacznikiem jakości dawanych obrazów? Zrobienie zestawu soczewek kosztuje drożej, bo wymaga więcej nakładu pracy niż zrobienie tej samej klasy lustra głównego i lusterka wtórnego do Newtona. W cenę drogiego APO z pewnością też odrobina lansu jest wliczona, w końcu nie każdego stać na taki refraktor i montaż do niego. Ja w przeciwieństwie do Ciebie kupuję teleskop biorąc pod uwagę obrazy jakie daje a nie to, czy będe mógł przed kimś się polansować. Zobacz na moją stopkę, nigdy w niej nie było jakie mam teleskopy lub okulary (również w przeciwieństwie do Ciebie).

     

    Japońskie fluoryty np. ten

    nie wygląda na jakiś specjalnie ekskluzywny egzemplarz. Nawet mikrofokusera nie ma, mimo że 10k pln kosztuje, więc Twój argument, że droższe oznaczna z automatu lepsze nie jest prawdziwy. W 3x tańszych EDkach wyciąg jest wyposażony w mikrofokuser, a chąc w tego fluoryta podpiąć kamerę dołożenie mikrofokusera stanie się koniecznościa.....zaraz mi wyjedziesz, że tak eksluzywny fluoryt jest tylko do wizuala, a nie do "kamerowania"...a ja Ci na to powiem, że tu zaczyna się ślepa wiara w moc soczewki i fanatyzm.

     

    Dla niektórych, którzy chcą się wyróżnić z tłumu być może jest to (duża cena) też zaleta takiego teleskopu.....ale ja zawsze pisałem o dawanych obrazach. Jakbyś czytał ze zrozumieniem to co piszę, to byś wyczytał, że nie mam żadnych uprzedzeń co do drogiego APO, czy taniego Newtona. Pisałem tylko i wyłącznie o wrażeniach po oglądaniu planet LZOSEM Daniela i planetarnym Newtonem o większej średnicy. Bezapelacyjnie wygrał tańszy i większy Newton i nie moja wina w tym. Być może Daniela LZOS był zbyt tani (ironia)?

     

    Czy ja dobrze Cie rozumiem, że strzeliłeś właśnie focha i mi nie pokażesz tej wypasionej lorneki? Przyjmij do wiadomości, że nigdy o tym nie marzyłem i mi na tym wcale nie zależy mimo, że z pewnością obrazy daje ładne. Więc uwagi o tym, że coś tam ajnego masz i mi nie pokażesz są dla mnie całkowicie obojętne. Nie potrafię zrozumieć jak można wogóle wpaść na taki pomysł z tym finasowaniem za pokazanie rzadziej spotykanego sprzętu. Musisz być strasznie interesownym człowiekiem jak potrafisz publicznie takie prośby formułowac.

     

     

     

  19. Just now, YOKER said:

    znowu dużo czytasz ale znowu  mało rozumiesz...

    poczytaj o jakości luster SW na CN i zastanów się dlaczego ludzie wola robić swoje nawet o podobnych konstrukcjach ?...

    APO 150 mm Takahashi preferowane jest na całym świecie jako najlepsze sprzęt do obserwacji planet - tylko Kowalik ma inne zdanie bo najlepszy sprzet to taki jaki mam pod strzecha 

    dobra, masz najlepsze planetarne dzieło i ciesz się , nie mam siły uczestniczyć więcej w tych twoich bredniach . 

     

    ciemnego nieba

     

    Nie posiadam Mateusza Newtona, żeby go wychwalać.

     

    Na obserwacjach miałem wielokrotnie okazję do porównania seryjnej chińskiej optyki z wyrobami ze stajni Pana Stefana czy Orion Optics. Seryjna optyka była zauważalnie gorsza, ale kłamstwem byłoby stwierdzić, że nie jest to dobra optyka i nie pozwala na udane i przyjemne obserwacje. To, że ludzie preferują 150mm TS APO nie oznacza z automatu, że jest to najlepszy teleskop do planet. JUż wspominałem w tym wątku, że Synta 8" została nazwana najtańszym APO do planet. Na forach zagranicznych tez można spotkać wypowiedzi, że ludzie sprzedali 5" refraktor i kupili 6" Newtona, bo na planetach widać więcej.

     

    W przeciwieństwie do Ciebie mam odrobinę samokrytycyzmu i staram się być obiektywny. Równiez nie stawiam propozycji, żeby mi sfinasować pobyt na zlocie bo przywioże jakąś tam drogą lornetkę czy refraktor.....czy dużego Newtona.

     

  20. 9 minutes ago, YOKER said:

    potwierdzam to co pisze Marcin, obok stała 250mm/1750 L 1/30 , newton i 150 planetarna i żaden sprzęt nie przewyższał tej 130 tki w obrazach planet.

     

    Dodaj jeszcze, że nie było warunków na obserwacje większą aperturą i wtedy będzie cała prawda, a nie półprawda jak jest teraz. Jak nie ma warunków to większy teleskop pokaże  gorszy obraz planety.

  21. 1 minute ago, YOKER said:

    Kto jak kto ale JSC zjada cię tu z tymi studiami fizycznymi i otworami …

    draży ten temat i to juz długo w czym zdobył gruntowna wiedze ,która jak czytam z opisów powoli plasuje się w kierunku b. dobrych apochromatów.

     

    Tak się składa , ze właściciel 150 Takahashi ma również lustro 500mm newtona i to nie jakiegoś chinola SW gdzie jakość optyki jest najniższa jaka mozna spotkać na rynku. :)

    Żaden system układu Newtona nie wyłuska tyle detali planet co dobry APO-chromat...

    gdyż jego konstrukcja z samej natury jest przeznaczona do obserwacji innych obiektów.

    co z tego ze ,np. pasy Jowisza widzisz większe jak nie jesteś wstanie rozdzielić detali w tych pasach gdyż w tubie newtona aż dymi od stałej cyrkulacji powietrza.

    nie będę pisał o spadku kontrastu w newtonach jak i braku możliwości wyostrzenia tak jak w apochromacie bo to juz wiedza nawet dzieciaki z podstawówki. :)

     

    Cieszcie się tym ze ktoś może to udostępnić do wglądu taki działo i tyle!!!

     

     

     

    Kolejny raz wprowadzasz w błąd czytelników i obrażasz niektórych forumowiczów. Seryjne teleskopy Newtona ze stajni SW mają dobrą optykę, a wręcz bardzo dobrą jak popatrzyć na cenę i ich poniżanie jest nie na miejscu i świadczy o braku obiektywności u osoby, która to robi. Nie każdy teleskop Newtona ma pełną tubę. Większe lustra mają konstrukcje otwarte, która ogranicza wpływ cyrkulacji. Są Newtony z długim F, które są dedykowane obserwacjom planetarnych i w których też jest łatwo wyostrzyć obraz tak jak w długich refraktorach.  A zapomniałeś dodać, że w dużych refraktorach tych z 3 soczewkami to ta środkowa może nie ma problemu z cyrkulacją powietrza, bo jest między dwoma soczekwami ale przez ten brak cyrkulacji wolniej się chłodzi od dubletów i trzeba sporo czekać, aż wyrówna temperaturę z sąsiadakami....hahaha karma co?

     

    Mam wrażenie, że nadal jesteś mało doświadczonym obserwartorem, bo mylisz wpływ typu konstrukcji teleskopu na obrazy z wpływem warunków obserwacyjnych, albo wręcz nie umiesz w prawidłowy sposób obserwować.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.