Mgławice planetarne mają różne rozmiary kątowe i różne odległości. Największe kątowo i jedne z najbliższych to mgławice Sh2-216 i mgławica Helix (NGC 7293), ale ich jasność powierzchniowa jest dość słaba. Też popularne i piękne mgławice to M57 i M27. Dla was one, tak jak i dla mnie to chleb powszedni. Ale nie o nich mowa .
Mowa będzie o maleńkich mgławiczkach planetarnych, które przy niewielkim powiększeniu prawie niczym się nie wyróżniają i ciężko je odróżnić od gwiazd. Przy troszkę większym powerze przypominają jakby to powiedzieć "zgniecioną gwiazdę" , czyli niewielka jasna plamka. Mniej więcej tak (planetarka po środku):
Może dla niektórych są mało ciekawe, bo mało szczegółów widać, ale jak dla mnie mają swój urok oraz daje satysfakcję z odnalezienia takiej planetarki . Dla początkującego obserwatora są problematyczne do odnalezienia, jak wcześniej wspomniałem ciężko je odróżnić od gwiazd. Takie mgławice mają przeważnie małą jasność ok.10-12 mag, ale dużą jasność powierzchniową, nawet ok 5-8 mag. A zatem jak szukać takich planetarek?
Powyżej podałem szkic jak mniej więcej takie planetarki wyglądają przy powiększeniu ok. 60-80x. Początkujący pewnie by powiedział, że to gwiazda. Ale jak się wpatrzysz to widać lekką tarczkę, przypominającą planetę.
Jako rozgrzewkę polecam znaleźć mgławicę Eskimos(NGC 2392) w Bliźniętach oraz mgławicę Kocie Oko(NGC 6543/C6) w Smoku. Te planetarki są nawet dość łatwe do znalezienia i one powinny cię poduczyć znajdywanie trudniejszych mgławic.
Mgławica Eskimos jest dość łatwa do znalezienia ze względu tego, że leży nie daleko jasnej gwiazdki i jest troszkę rozmyta. Najlepiej znaleźć gwiazdę Delta Geminorum, po czym troszeczkę w lewo i w dół, aż dojdziesz do gwiazdy 63 Gem i ciut od niej w dół. Najlepiej jest dysponować powiększeniem ok 60-100x i dość spore pole widzenia. Eskimos wygląda mniej więcej tak:
Jeśli znalazłeś, możesz spróbować poszukać Kocie Oko w Smoku. Ma dość sporą tarczkę i przy dużej spostrzegawczości dostrzeżesz "rozgniecioną gwiazdę przy okularze 12-20 mm. Najlepiej w szukaczu znaleźć gwiazdę Omega Draconis i od niej do góry lekko i szukać "na czuja". Rozmiar kątowy ma podobny do Eskimosa, no troszeczkę mniejszy.
Naprawdę niezła zabawa jest z szukaniem tych malizn . Gdy się je znajdzie,najlepiej jest też dysponować większym powiększeniem i zamienić na nawet 200-300x, gdzie można dostrzec już wyraźną tarczkę i ewentualnie jakieś delikatne struktury. Tak wyglądają mniej więcej większość takich mgławiczek przy dużym powerze:
Podam poziomy trudności i polecane przeze mnie mgławice:
Poziom 1 - Łatwy
- NGC 2392 Eskimos (Bliźnięta)
- NGC 6543 Kocie Oko (Smok)
- NGC 6826 Mgławica Mrugająca(Łabędź) - To już jak znajdziesz Kocie Oko, łatwiej odróżnisz tarczkę
Poziom 2 - Średni (troszkę mniejsze tarczki)
-NGC 6210 (Herkules)
-NGC 40(Cefeusz)
-C 57/NGC 246(Wieloryb)
-NGC 7662(Andromeda)
-NGC 7009(Mgławica Saturn, Koziorożec)
-Poziom 3 - Trudny
-NGC 6803 (Orzeł), niedaleko niej jest bardziej upiorna NGC 6804.
-NGC 6790 - Też Orzeł
-IC 2149 - (Woźnica)
-NGC 1514 (Perseusz)
Jest mnóstwo takich mgławiczek, kiedyś się wybiorę i będe szukał tylko ich i będe bił rekord pod względem ilości . Jak już się znajdzie jedną-dwie takie mgławice, potem można bez problemu rozróżniać ich maleńkie tarczki.
UWAGA!: Warto jest mieć jakiś filtr mgławicowy np. UHC/UHC-S czy O-III, bardzo pomagają w szukaniu - przygasza gwiazdy i podnosi kontrast takich mgławic.
Jak wam się podobał mój poradnik? Jeżeli zrobiłem jakiś błąd, proszę pisać.