Witam
To zdjęcie może nie jest najlepszym jakie udało mi się wykonać, jest za to jednym z tych, które podczas obróbki sprawiało mi bardzo dużo kłopotu.
Mam wrażenie, że co trzecia lub czwarta gwiazdka to galaktyka. Jak to obrabiać?
Nie da się każdej galaktyki osobno, bo jest ich za dużo. Zastosowałem tutaj hurtową obróbkę galaktyk, którą musiałem powtórzyć kilka razy.
Podczas obróbki na pewno pominąłem trochę malutkich paproszków. Będą one bardzo słabiutko widoczne, jeśli w ogóle dostrzegalne.
Mam trochę takie wrażenie, jakby ta gromadka była zbyt trudna dla mojego sprzętu i moich umiejętności. Ale coś wyszło.
Nie udało mi się uchwycić pióropuszy gazu w NGC 1275.
Parametry to:
61x60s. ISO 1600,
Canon 1200D, newton (150/750)
Może coś doradzicie?