Skocz do zawartości

Grzędziel

Społeczność Astropolis
  • Postów

    4 485
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Odpowiedzi opublikowane przez Grzędziel

  1. 34 minuty temu, Pav1007 napisał:

    Zdjęcie jest bardzo fajne, ale powiedz mi Piotrze, co ze skali jak seeing był kiepski?

    No właśnie, Autor zdjęcia przy bin 2 miał i tak niezłą skalę ok. 1.3"/pix więc przy bin 1 miałby 0.65"/pix co przy słabym seeingu i wietrze nic by nie dało.

  2. Świetne zdjęcie. Pamiętam, jak dziwiłem się kiedy mi mówiłeś, że i luminancję palisz w bin 2.  I tu nie zgodzę się z @Pav1007. Wiatr i mocno średni seeing i tak by nie pozwolił na uzyskanie lepszego detalu, a za to uzyskałeś 4 x wiekszy sygnał od tego w bin 1. A przy Twoim dużym Newtonie i Atiku z pixelem 4,54 i tak masz skalę ok. 1.3"/pixel co w zupełności wystarcza do pokazania detalu.

    • Lubię 1
  3. 19 minut temu, Piotr4d napisał:

    Problem poległa na tym że gwiazdy na jednym rogu były delikatnie fasolkami a na przeciwległym rogu troszkę kalafiorami, czyli ewidentnie coś jest krzywo. Dodatkowo zauważyłem niesymetryczność winiety. Kształ gwiazd sugerował problem za złączkami i rzeczywiście wymiana złączki trochę pomogła, ale cały czas gdzieś coś uciekało. Postanowiłem skupić się na "krzywej" winiecie. 

    Stwierdziłem że jak winieta będzie symetryczna to i stożek światła powinien być wtedy prostopadły do matrycy. Mając jednocześnie nadzieję że przesłona z filtra jest idealnie w osi.

    Cela obiektywu jest przykręcona na trzech śrubach głównych plus sześć kontrujących.

    Robiłem kilku sekundowe expozycje ze stretch'em na high i kręcąc po odrobince śrubami obserwowałem winiete i kształt gwiazd. W końcu po wielu wielu próbach udało mi się wycętrować winietę i znormalizować kształt gwiazd.

    Może trochę dzieło przypadkó, ale grunt że się udało.

     

     

    Dobra robota!!!

    Gratuluję

  4. Piotrze, świetnie wyszło. Biorąc pod uwagę trudności z jakimi się zmagałeś podczas akwizycji, wiatr i lekką mgiełkę jestem pełen podziwu. Ja pewnie bym się poddał a tymczasem pełen sukces. Najbardziej podoba mi się lekka otoczka wokół galaktyki, mało komu udało się ją pokazać. Jak widać duży Newton to jest coś!

  5. Adam, a możesz doprecyzować co znaczy wysyłane w całości? Rozumiem, że pakujesz na jakiegoś dostawczaka w jednym kawałku i jedzie do klienta? Potem pewnie 2 osoby zdejmują z paki, stawiają na fundamencie/klockach betonowych i gotowe. A ile ta cała konstrukcja waży? Świadczysz usługę dostarczania do klienta, masz orientację ile taki transport pod Warszawę może kosztować?

    Czy dach leży na prowadnicach, czy jest jakoś mocowany, żeby go nie można było podważyć i dostać się do środka od góry?

     

  6. 6 godzin temu, Adam_Jesion napisał:

    Zbadaj w jakiej odległości miałeś filtry od matrycy w ASI, a w jakiej e Atiku. Poza tym, sama widoczność winiety zależy też do warunków - przy dużym LP winieta będzie mocna (jasne tło, także od Księżyca), a przy czarnym niebie może być już jej w ogóle nie widać.

    Masz Adam 100% racji. W ASI mam coś ok. 12-13 mm odległości chipa od filtra i dlatego praktycznie nie ma winiety (tylko minimalna w samych narożnikach). Chyba to co Antoni piszesz w ostatnim poście problem rozwiąże.

  7. Chciałbym Ci Antoni pomóc, bo zmagam się z tą tubą z reduktorem 0.79x od roku. Są w astrofotografii rzeczy których nie ogarniam mimo, że w temacie siedzę 40 lat. I Twój problem to jedna z tych rzeczy. Wprawdzie mam focuser 2.5" ale stosuje filtry 1,25". Odległość filtra od matrycy to 27 mm, jak u Ciebie i winieta oczywiście jest, ale bez problemu koryguję ją flat. Natomiast w jednym narożniku odrobinę lecą gwiazdy (lewy dolny).

    Dla zobrazowania zobacz sam (cała klatka).

    5ac691c40372e_180312NGC2903L85x120APO130f5_5w4.thumb.jpg.beea0636c9c5e96a5f647391e487fb57.jpg

  8. Mam tą puszkę (750D) od 2 lat i nie mam zastrzeżeń. Żadnego bandingu i nadmiernego szumu nie stwierdziłem. Oczywiście 6D to klasa wyżej no i wyraźnie większy pixel co przy dłuższych ogniskowych jest zaletą a przy krótkich niekoniecznie. Zobacz fotki z mojego 750D podpietego do Newtona 200/1000 Słonecznik i SW ED 120/765 (Triplet). Cały kadr, bez kadrowania.5ac68d791fb4e_170526M6327x300CanonIS01600WolaWadysawowskaw9.thumb.jpg.38febb2b5130c3d695b053919cf1df4f.jpg5ac68d886de9d_TripletLwa31x300CanonISO1600WolaWadysawowskaw4-2.thumb.jpg.eba9ae1a3fff0b7bd10e9734eeb1b22d.jpg

    • Lubię 2
  9. Ja bym wyciągnął wnioski, że kupiłeś fajny refraktor pod warunkiem, że fasolki to wina guidingu. Obym się nie mylił, chociaż na pewno nakłada się na to lekkie rozkolimowanie, (pewnie nieprostopadłość matrycy do osi), co da się poprawić. Pierwsza rzecz to sprawdził bym guiding żeby zdiagnozować ten problem. Z kolei pattern to wina braku ditheringu -w skutek dryfu montażu z klatki na klatkę powstają smugi szumu matrycy. Tym się nie przejmuj.

  10. Tomku spoko, ja nie mam uwag co do pracy focusera. Chciałem Ci zwrócić uwagę na minimalne rozkolimowanie tuby. Prawdopodobnie płaszczyzna matrycy jest odrobinę nieprostopadła do osi optycznej. Jestem na to może nadmiernie przeczulony, bo sam od pół roku walczę z tym problemem w moim APO 130. Mam tak, że jak prawa część kadru jest ostra to lewa leci albo na odwrót. Dlatego ciężko optymalnie ustawić ostrość. U Ciebie widzę podobne objawy. Dla zobrazowania 200% crop Twojej fotki  M 101. (No dobra, czepiam się, nikt nie ogląda 200% więc się nie gniewaj, ale chyba nie znam nikogo kto kupił teleskop i nie miał z nim żadnego problemu)

    prawy dolny róg, tu jest dobrze

    5ac1f3a0262da_TaysonM101pd.jpg.2164ba8e5d4d8302e0f16f3921d66fc2.jpg

    lewy dolny róg, tu jest gorzej:

    5ac1f3c240a44_TaysonM101ld.jpg.ec5536df4bdf5fe7eab05a69d4e9c7a5.jpg

  11. Skoro mogę już lajkować właśnie to zrobiłem. Mam tylko minimalne zastrzeżenia co do ostrości. To może być słaby seeing, ale następnym razem sprawdził bym, czy na pewno z tubą jest wszystko ok. Szczególnie zwróciłbym uwagę na poprzednie zdjęcie (NGC 5457). Tam z lewej strony kadru gwiazdki trochę lecą.

  12. 8 godzin temu, Adam_Jesion napisał:

    To w znaczynym stopniu był oczywiście żart prima aprilisowy i lekka prowokacja wynikająca z rozbieżności zdań (ekstremalnej). Jak widzicie, nie ma 1 opinii i w zasadzie każdy rozumie lajki po swojemu. Nie mniej, skala emocji który się pobudziała w tej dyskusji wskazuje, że faktycznie wypadałoby zrobić ankietę. Ja oczywiście do jej wyniku się przychylę.

    Co do mojej opinii, to jestem gdzieś po środku. 

    PS. Jest już po dwunastej w nocy, więc aktywowałem lajki z powrotem.

    Podskórnie czułem, że to był primaaprilisowy żart Adama. Jestem zdecydowanie za możliwością lajkowania. Ale skoro tyle jest głosów przeciwnych to niech w demokratyczny sposób ankieta ten spór rozstrzygnie.

  13. 2 godziny temu, Marek_N napisał:

    Skąd takie absurdalne wnioski? Tzw. Lajki to system interakcji pomiędzy piszącym a czytelnikiem. Bardzo ważny system. Po drugie sprowadza dyskusje do merytorycznej zawartości. Jeśli ktoś nie jest w stanie napisać nic ponad "dobre / ok / super" to niech pozostawi tylko swoją reakcje.

    Założenie że przy braku możliwości "lajkowania" ktoś napisze sensownych kilka zdań, popartych własna argumentacją jest niedorzeczne.

     

    Tak myślałem, że nie chodzi o system "lajkowania" tylko o FB. No tak, jest nagonka na fejsa, a że człowiek zwierze stadne to zrobi to co inni / modne / trendy itp. 

    Człowiek wolny to nie ten co nie ma FB, tylko ten który ma "wywalone" na to co inni o tym sądzą. 

    --

    PS. Za dużo na tym forum zmian, przetasowań, graficzek, bajerów. Platforma do dyskusji powinna być prosta, przejrzysta, w pozytywnym znaczeniu klasyczna. To nie "wybajerzona" strona dla agencji reklamowej. Zamiast dyskutować o meritum sprawy (astronomii), to rozprawiamy o tym jak powinna wyglądać dyskusja (forum). Paranoja.

    W 100% zgadzam się z tą wypowiedzią. Mam nadzieję, że zlikwidowanie lajków to tylko (kiepski) primaaprilosowy żart.

    Pozbawienie mnie możliwości lajkowania traktuję jako duże ograniczenie środków wyrazu. Mam nadzieję, że wielu z Was mnie w tym poprze. W końcu fakt, że wielu (zaryzykuję stwierdzenie 100%) forumowiczów z tej możliwości korzystało świadczy o tym, że jest (było) to potrzebne. Ktoś może powiedzieć - przecież możesz swoją aprobatę wyrazić pisząc parę słów. Oczywiście, ale po pierwsze nie zawsze jest okazja aby wpisywać dłuższy tekst (np stojąc w kolejce w banku zdarza mi się w smartfonie kliknąć w lajka). Po drugie jeśli ktoś wrzuci np. bardzo dobre zdjęcie i jak dotychczas dostawał 30 polubień, to teraz co? Lajkujące osoby mają wpisywać "podoba mi się twoja praca", albo np. Bellatrix napisze fajny tekst o barwach gwiazd i 30 osób ma jej pisać, że ciekawie pisze?  Przecież to absurd, kto to przeczyta.

       Kolejna sprawa (może dyskusyjna, ale jednak istotna) to ranking użytkowników. Nowi forumowicze, którzy nikogo jeszcze nie znają mogą w ten sposób też wyrabiać sobie opinie o innych. W końcu ilość lajków jest w jakiś sposób skorelowana z tym, co oceniana osoba pisze. Bzdury mało kto lajkuje. Również jeśli chciałbym kupić coś od osoby z dużą ilością polubień do transakcji podszedłbym z większym zaufaniem.

    Dalej: w pasku na górze wyświetlały się wyróżnione 15-toma lajkami zdjęcia. Rozumiem, że to też zniknie, czy może te zdjęcia które tam są zostaną na długo?

    Jeśli już faktycznie lajki mają zniknąć to jako "przyjaciel Astropolis" i dość aktywny forumowicz proszę administratorów o przeprowadzenie ankiety w tej sprawie. Niech decyzja będzie demokratyczna.

     

  14. Kolejna fajna galaktyka. Jakie czasy naświetlenia stosowałeś?

    I pytanie do moderatorów: Co się stało, że nie można dać lajka?

     

    ps. To już taka moda, że opisujemy PGC a nie po prostu Igła czy NGC 4565? Osobiście nie jestem za.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.