-
Postów
4 485 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
60
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Grzędziel
-
-
Naprawdę super to zrobiłeś, dobra robota! Mogę pozazdrościć, też bym tak chciał mieć, zamiast mojej prowizorki.
I jak wspaniale setup się prezentuje na tle gołębnika
-
Panowie, o co chodzi, wszystko się zgadza. Skoro piszą Amateur... to mają amateur.
-
Zgadzam się, z tym co napisałeś i rozumiem Twój punkt widzenia. Zdjęcia (kamień + tło) stanowią bardzo atrakcyjną wizualnie całość. Jednak tak bogate kolorystycznie tło odciąga nieco uwagę oglądającego od głównego bohatera zdjęcia więc dla podkreślenia niezwykłej urody meteorytu to szare tło przyszło mi do głowy.
- 1
-
Niesamowite!
-
Wspaniałe zdjęcia, zazdroszczę posiadanie tego cuda. Ciekaw jestem jak to jest duże?
I jeszcze taka uwaga na marginesie, gdyby te zdjęcia wyszparować w Photoshopie i meteoryt umieścić na szarym, neutralnym tle. Te kolory tęczy wyglądają pięknie, ale troszkę ingerują w jego surową szlachetność.
- 1
-
No proszę, a dziś zastanawiałem się, że dawno niczego nie wrzucałeś na forum
A tymczasem widzę, że przytuliłeś nowy, fajny sprzęt i go oswajałeś. Gratulację, potencjał jest, to bardzo dobra tuba. Widać, że daje ładne, ostre pole. Masz flattener wbudowany na stałe, czy też możesz założyć inny który Ci jeszcze bardziej zwiększy i tak niezłe światło?
-
W klasycznej kamerze Schmidta mamy zwierciadło sferyczne, a płyta korekcyjna usuwa tą cechę światłosilnego sferycznego lustra, która powoduje, że promienie padające bliżej środka lustra ogniskują się dalej niż te, które padają dalej środka. Ale dzięki zastosowaniu tego układu możemy uzyskać ostre obrazy na dużym obszarze, ograniczonym praktycznie tylko faktem, że sensor zasłania tor optyczny. W praktyce dla dużych kamer Schmidta pole widzenia wynosi ok 6ox 6o. Kształt płyty (oczywiście przerysowany) przedstawia ten obrazek:
- 1
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Zakładam wątek, w którym będę umieszczał "próbne strzały" moich ulubionych DS-ów jakimi są galaktyki. Będą tu zdjęcia wykonane z mojej zaświetlonej, przydomowej miejscówki, gdzie SQM mam w granicach 19.1 magnitudo, czyli o blisko 3 magnitudo gorzej niż w Bieszczadach. Niemniej z braku możliwości częstych wyjazdów za miasto pozostaje mi focenie w narrow bandzie i ewentualnie galaktyki palone w wielu krótkich subekspozycjach (90-120 sek.). A, że idzie wiosna to galaktyki czas zacząć:
Na początek NGC 2403. Galaktyka spiralna z poprzeczką w gwiazdozbiorze Żyrafy, podobna nieco do M 33, oddalona od Ziemi 8 mln. lat świetlnych, o jasności ok 8,5 mag.
APO 130 f5.5, AZ-EQ6, Atik 383L, 109x90 sek. FOV 1,35o
Dla zobrazowania, z jakim materiałem wyjściowym się niestety zmagam - poniżej surowy stack (warunki wczoraj były wyjątkowo fatalne):
- 34
- 1
- 1
-
-
Łukasz, dajesz do pieca.... Dla mnie rewelacja.
- 1
-
12 godzin temu, etomee napisał:
O! jak miło, że przypomniałeś o tej fotce. To strasznie dawno, ale byłem wtedy młody i niedoświadczony
Ale Twój Eskimos znacznie lepszy. Czym robiłeś?
-
Piękne, klasyczne klatki z ccd-eka. Uwielbiam takie.
-
2 godziny temu, mebelek napisał:
Jak ktoś ciekaw to można jeszcze porównać z rezultatem osiągniętym achromatem SW 80/400, kamerką QHY163M i filtrem H35.
Akurat dla zdjęć wąskopasmowych achromat jeśli chodzi o aberracje nie ustępuje refraktorom APO. Pytanie tylko, czy stosujesz flattener. Wydaje mi się, że niestety trochę nie trafiłeś z ostrością.
-
Trudna sprawa. Kiedyś miałem podobną smugę od lampki zasilacza który był blisko kamery i światło wpadało przez nieszczelne koło filtrowe (manualne z pokrętłem). Może też masz jakąś nawet malutką nieszczelność w torze optycznym i wpada światło np. z monitora.
-
Obstawiam, że to jakiś odblask. Masz to na jednej klatce tego obiektu czy na wszystkich?
-
-
Bella, serce zabiło mi mocniej jak przeczytałem Twój artykuł. Wszak ponad 40 lat temu szykowałem się wspólnie Nikodemem, czyli znanym Ci Agentem Smithem do obserwacji minimum tej gwiazdy. Nawet popełniliśmy wspólny artykuł w Uranii:
Dzięki, za bardziej naukowe podejście do tematu.
- 6
-
Może "dramatyzm" mojej wersji wynika z tego, że z wiekiem człowiek potrzebuje coraz mocniejszych wrażeń
Patrząc na pojedynczą klatkę faktycznie widzę, jakie były warunki. Ta praca to podręcznikowy przykład na to, że aby zrobić dobre zdjęcie (jeśli niebo nas nie rozpieszcza) to trzeba zebrać duuuuużo materiału. Ale warto walczyć i nie rezygnować. Patrząc na efekt końcowy spokojnie bym uwierzył, że robiłeś to w bezksiężycową, czystą noc w Bieszczadach.
-
-
Kolejne Twoje świetne zdjęcie. 250 minut ekspozycji to już coś, szum jest prawie niezauważalny, doskonale sobie z nim poradziłeś, albo po prostu przy tej ilości materiału go prawie nie było. Piękne gwiazdki, a jedno co bym zrobił inaczej, to dał większy kontrast, dla mnie trochę za miękko.
A tak na marginesie, żeby nie było, że Cię naśladuję, też planuję zrobić ten obiekt, na pewno w Ha, a chętnie jak pogoda pozwoli w HaLRGB bo sporo tam niebieskiego powyżej Stożka. Tylko jeszcze kwestia FOV. Ja widzę dwa podejścia: z ogniskowej 350 mm złapać całą Choinkę (klatka w pionie) i z dłuższej ogniskowej przy dobrym seeingu zrobić sam Stożek. No i jeszcze na tegoroczną zimę zaplanowałem M1 w HST więc masz szansę mnie w tym wyprzedzić
-
To samo uważam. Detal masz fantastyczny ale kolor.... no nie.
Myślałeś o palecie HST?
- 1
-
Robiłem Newtonem 200/1000 a pixel w Canonie 750 to coś około 3,7um. Oczywiście to jest lekki resize. Pamiętam, że był wtedy straszny wiatr (zeszłoroczny zlot w Stężnicy) i po 9.ciu klatkach zrezygnowałem z Newtona i założyłem mniejszy refraktor. Potem żałowałem bo mimo wiatru fajnie wyszło, szkoda, że nie wypaliłem jak planowałem 25 klatek. Co do czasów naświetlania to ja lubię dłuższe (zaznaczam Ja), inni mogą mieć inne zdanie, dlatego radzę Ci, zainwestuj w guiding.
-
54 minuty temu, Zybert napisał:
Paląc większą ilość klatek pozbywamy się głównie szumu. Ja w tym przypadku nie musiałem się go obawiać przy sub po 30 sekund, ale jakbym palił już po kilka minut to chyba będzie spora różnica i dojdzie może szum termiczny. Robiłeś symulacje przy dłuższych czasach?
Tu masz 9 klatek po 600 sek. z Canona -gromada galaktyk Abell 2151 (crop). Jak widzisz z 10-cio minutowych klatek (ISO 1600) szum wcale nie jest większy.
-
11 godzin temu, Duser napisał:
Piotrze, zmiażdżyłeś mojej Małpce Głowę . Super wyszło !! Bardzo dobrze i miękko obrobiłeś materiał, zachowując mnóstwo detalu.
Dziękuję Piotrze, ale bez przesady z tym zmiażdżeniem. Myślę, że moje nie jest w niczym lepsze. Jest po prostu inaczej obrobione -obróbkę robiłem po swojemu nie sugerując się Twoją pracą i dopiero potem obie Małpki porównałem. Należy też zaznaczyć, że paliłem ponad 3 x dłużej większą soczewką(130mm vs 100mm) więc detali powinienem zebrać więcej, a znowu wcale tak nie jest. Moja wersja ma podbity kontrast, ale niestety wyciąłem trochę słabszego sygnału. Biorąc wszystkie parametry zdjęcia pod uwagę (czas naświetlania, aperturę i światłosiłę) znowu wychodzi CMOS kontra CCD 1:0 dla ASI 1600
poniżej porównanie:
- 1
Czarno-białe portrety galaktyk
w Głęboki Kosmos (DS)
Opublikowano
Duser ma rację. Zamglone niebo i miejskie LP potwornie utrudniają zrobienie dobrego zdjęcia. Nie tak dawno robiłem M 106 w Beskidzie Niskim pod doskonałym niebem -tylko 10 klatek i szum praktycznie nie przeszkadza. Wyciąganie za uszy sygnału wyciąga niestety też szum. Poza tym KAF 8300 to nie drobniutkopixelowa ASI tylko stare, poczciwe CCD.