Grzędziel

Fajne, kamerka pokazała, że też jest zadowolona

Przepraszam Bogdan, jeśli poczułeś się urażony posługiwaniem się Twoim nazwiskiem. Odpowiadając Winterowi, który Cię przytoczył intencjonalnie miałem na myśli "wprawdzie nie jestem taki dobry w astrofoto jak Ty", ale jakieś uwagi do zdjęcia mam więc je napisałem. Fakt, że wyszło trochę niezręcznie.

pozdrawiam 

Piotr

Nieźle, to chyba rekord skąd złapano Tatry

1 minutę temu, Jagho napisał:

Ode mnie łapka w górę za mrugającego Pav1007 (super ! )

 nie tylko Pawła

Mruganie oczami - mistrzostwo świata!

Szacun za dobór obiektu. Takie dziwaczne maleństwo -to jest to co lubię.

Wprawdzie nie jestem Jarzyna, ale razi mnie to, że strasznie wyciąłeś tło i zgasiłeś mnóstwo drobnicy. Przy takim długim naświetlaniu powinieneś bez trudu pokazać galaktykę nieregularną Holmberg IX (UGC 5336) i nawet zarys IFN-a

Mimo wskazanych niedociągnięć w obróbce zdjęcie robi wrażenie. To niesamowite, że poczciwym Atikiem, w końcu nie będącym mistrzem czułości tyle delikatnych struktur wyciągnąłeś.

4 godziny temu, wessel napisał:

Troszeczkę poprawiłem jądro zgodnie z sugestiami Ilu.

Jeśli chodzi o saturację to wybrał bym coś pomiędzy wersją pierwszą a drugą. Detal i otoczka świetnie pokazana. Super fotka.

Brawo Tomek, fajnie podałeś kolorek i tą "mgiełkę" stanowiącą peryferie galaktyki.

Szacun za L: 40x10 min, mało kto tyle czasu pali, wszystkim się śpieszy a pokazałeś, że warto zebrać sporo fotonów.

Lato, jesień i zima to czas na obiekty z Drogi Mlecznej. Wiosna to sezon na odległe galaktyki.

3 minuty temu, piosza@tlen.pl napisał:

w sierpniu bedę na pomorzu o jakiej godzinie próbować ?

Od razu po zachodzie DM przecinać będzie całe niebo od zenitu po horyzont.

Jak zwykle Twoje kolejne świetne obserwacje.

1 minutę temu, piosza@tlen.pl napisał:

podpowiedz jak wiesz

SQM 21,70 to doskonałe niebo. Teoretycznie najlepsze to SQM 22.00

SQM to jasność jednej sekundy kwadratowej tła podana w w wielkościach gwiazdowych (magnitudo)

1 godzinę temu, piosza@tlen.pl napisał:

zrobiłem kilka zdjęć proszę o waszą interpretację ja jestem amatorem .

na zdjęciu jest skupisko zapewne obiektów czy to jest bardzo słabo widoczna droga mleczna ? choć w sumie zdecydowana większość obiektów to elementy drogi mlecznej?

na drugim jest coś dziwnego ? chyba nie meteoryt ? ani nie owad ?

A tak serio to na drugim zdjęciu ślad po tej jasnej gwieździe tańczącej w polu widzenia. Otworzyłeś migawkę zanim montaż się ustabilizował.

Drogę Mleczną zobaczysz teraz w drugiej połowie nocy na wschodzie. Z upływem czasu będzie się podnosić i przesuwać na południe.

Szacunek za 30 minutową ekspozycję. Czekamy na efekt końcowy.

34 minuty temu, Pav1007 napisał:

Zdjęcie jest bardzo fajne, ale powiedz mi Piotrze, co ze skali jak seeing był kiepski?

No właśnie, Autor zdjęcia przy bin 2 miał i tak niezłą skalę ok. 1.3"/pix więc przy bin 1 miałby 0.65"/pix co przy słabym seeingu i wietrze nic by nie dało.

Klasa, ot i moja opinia.

Świetne zdjęcie. Pamiętam, jak dziwiłem się kiedy mi mówiłeś, że i luminancję palisz w bin 2.  I tu nie zgodzę się z @Pav1007. Wiatr i mocno średni seeing i tak by nie pozwolił na uzyskanie lepszego detalu, a za to uzyskałeś 4 x wiekszy sygnał od tego w bin 1. A przy Twoim dużym Newtonie i Atiku z pixelem 4,54 i tak masz skalę ok. 1.3"/pixel co w zupełności wystarcza do pokazania detalu.

To gdzie ten kolor, mnie się nie otwiera

Co by nie powiedzieć to jesteś mistrzem Canona.

Super fotka!

19 minut temu, Piotr4d napisał:

Problem poległa na tym że gwiazdy na jednym rogu były delikatnie fasolkami a na przeciwległym rogu troszkę kalafiorami, czyli ewidentnie coś jest krzywo. Dodatkowo zauważyłem niesymetryczność winiety. Kształ gwiazd sugerował problem za złączkami i rzeczywiście wymiana złączki trochę pomogła, ale cały czas gdzieś coś uciekało. Postanowiłem skupić się na "krzywej" winiecie. 

Stwierdziłem że jak winieta będzie symetryczna to i stożek światła powinien być wtedy prostopadły do matrycy. Mając jednocześnie nadzieję że przesłona z filtra jest idealnie w osi.

Cela obiektywu jest przykręcona na trzech śrubach głównych plus sześć kontrujących.

Robiłem kilku sekundowe expozycje ze stretch'em na high i kręcąc po odrobince śrubami obserwowałem winiete i kształt gwiazd. W końcu po wielu wielu próbach udało mi się wycętrować winietę i znormalizować kształt gwiazd.

Może trochę dzieło przypadkó, ale grunt że się udało.

 

 

Dobra robota!!!

Gratuluję

Bardzo mi się podoba, szczególnie detal. Zazdroszczę Ci też idealnie skorygowanego pola w astrografie. Ja ciągle mam z tym problemy u siebie. Jedynie co bym zmienił to odrobinę podkręcił saturację, ale to kwestia gustu.