Grzędziel

 

Nie wiem jaki rodzaj winietowania Ci się pojawia.

Tutaj kilka akcji ręcznych w PS.

https://www.dropbox.com/s/z8cdeqqfkwxmvlw/Winietowanie.mp4?dl=0

Dzięki.

Winietę usunął flat. Rozjaśnienie z prawej to chyba amp glow kamery

Nie będę oceniał, bo jak pewnie widzisz sam jestem ciągle cienki, na początku drogi.

Powiem tak: zazdroszczę Ci tego APO -tuba z wielkim potencjałem, natomiast nie jestem pewien, czy w duecie z kamerą OSC ten potencjał da się wykorzystać. Chyba łatwiej by ci było ogarnąć materiał LRGB zbierany kamerką mono.

I jeszcze pytanie: stosowałeś jakiś filtr L lub anty LP? Zaryzykuję stwierdzenie, że nie.

Jak sugerował prof. Wessel, że warto nad obróbką popracować usiadłem ponownie i:

- rozjaśniłem odrobinę tło - wyszło troszkę wiecej gwiezdnej drobnicy i zewnętrzne rejony Kraba

- podniosłem poziom saturacji

- ciut zmniejszyłem kontrast.

Natomiast nie umiem sobie poradzić z:

- Gradientem z prawej strony. Maximowe filtry oraz photoshopowe astronomy tools i Annie's astro action nie pomogły (może coś źle robię), nie mam też odpowiedniego flata, który by to usunął.

- Czerwonymi obwódkami wokół jasnych gwiazd (zmniejszyłem gwiazdki w kanale R i nic to nie poprawiło).

- Brakiem koloru w ciemniejszych partiach mgławicy (to akurat nie dziwi, bo kanały RGB zbierałem krótko i w fatalnych warunkach).

Będę wdzięczny za wszelkie krytyczne uwagi.

Nie, to komentarz mojej żony.

Nie widziałem nigdy fotek tej 500tki.

Ale mogę wrzucić linka fajnego APO bino 2x 300

http://www.trekportal.it/coelestis/showthread.php?t=51383

Bellissimo...

Wspaniale Ci to wyszło! A i montaż na pożegnanie pokazał się z jak najlepszej strony.

...

Wiecie gdzie znajduje się to cudo? Może jakieś fotki?

Mały test zakupionego filtra Ha 12nm w połączeniu z DSLR Canona. Nie wiem czy to jest krok na przód czy nadal stoję w miejscu ale coś trzeba robić.

Po głowie chodzi zakup następnego obiektywu 300mm i podpięcie do niego drugą lustrzankę do zbierania koloru. Nie wiem jak to będzie współgrać ze sobą, dwa zestawy na jednym montażu, dalsza obróbka. Brak czasu muszę jakoś nadrabiać w terenie. Sam nie wiem, może podpowiecie coś w tym temacie.

 

2 x drożej, ale za to 2 x szybciej masz ten sam materiał. Decyzja należy wyłącznie do Ciebie. Technicznie oczywiście się da bez problemu na heg5. Ja też staram się tak robić, tyle, że nie takimi samymi obiektywami. Teleskop główny foci a Canon na przeciwwadze przy okazji łapie szerokie kadry.

 

A mi właśnie pasuje To chyba przyzwyczajenie pozostałe z "dawnych czasów" i mapek nieba, gdzie Orion znajdujący się na godzinie 6 rektascensji przedstawiany był na leżąco z prawej strony

Nie tyle z mapek co z tego, jak widzę to na niebie. Pamiętam, jak byłem na południowej półkuli i Orion był do góry nogami a na dodatek zasuwał w drugą stronę -nie mogłem się do tego przyzwyczaić. Coś uwierało. Ale to oczywiście odczucie subiektywne.

Jeśli miałbym coś skrytykować, czego poprawienie nie wymaga wiedzy i nakładu nakładu pracy to fakt, że tak znane obiekty jak Pas i Miecz Oriona prezentował bym we właściwej orientacji. "Leżący" Orion jakoś mi nie pasuje. Halo wokół jasnych gwiazd to wewnętrzne odbicia w obiektywie.

Wenus jest bardzo jasna dlatego wychodzą wszystkie niedoskonałości optyki. Polecam filtr ciemnoszary lub polaryzacyjny (dwa obracane względem siebie) żeby przyciemnić obraz.

Uciekły mi słabe gwiazdki, które były w kanale luminancji i tło takie bez wyrazu, ale nie wiem co z tym zrobić. Co do koloru to dziwię się, że cokolwiek wyszło biorąc pod uwagę warunki pogodowe.

A ja tam widzę 2 komety

Zazdroszczę Wam Krakowiaki tych wypadów. Na Mazowszu wszędzie mgiełka, gwiazdy tylko w zenicie widać

Ilu, ale to było palone z kamery OSC więc jak mogły się rozjechać kolory? No chyba, że się mylę.

Duża skala, ostre, okrąglutkie gwiazdki -widać, że bardzo dobra optyka i dobry guiding i seeing też nie najgorszy. Wyszło sporo szczegółów. Twój setup ma niesamowity potencjał. Troszkę powalczył bym z obróbką, szczególnie to budyniowate tło do poprawy. Myślę, że z tego materiału naprawę sporo da się jeszcze uzyskać.

A odpowiadając na pytanie o tło - jest OK

Kieruj się tym, co Ci radzili koledzy wyżej, czyli z takim budżetem to tylko astrofoto z teleobietywem. Bardzo dobry będzie Tair 3s (ogniskowa 300 mm, układ Petzvala, które zapewnia płaskie pole i mniejsze widmo wtórne). Kupisz go za kilka stówek, a z rezultatów będziesz bardzo zadowolony. Do wizuala na EQ3-2 kup sobie osobno tubę Newtona 150/750, która jest jeszcze w miarę lekka (ok 5 kg) i coś już przez nią zobaczysz jeśli chodzi o obiekty głębokiego nieba i US. Od biedy można go też posadzić na tym EQ3-2 i zobaczyć jak Ci będą wychodzić fotki z tej tuby - sam się wtedy przekonasz do czego jest potrzebny korektor komy i solidny montaż. Tylko tak zmieścisz się w budżecie i będziesz mógł coś pofocić i poogladać.

Astrobuff dobrze Ci radzi.

Poszukaj używki SW ED 80. To naprawdę dobry i uniwersalny sprzęt. Ogniskowa 600 mm łatwiejsza do ogarnięcia, doskonały do wizuala.

Dla zachęty fotka z podpiętego Canona

M 27 27x120 sek. ISO 800

Raczej pomyśl o fotografowaniu teleobiektywem. Na EQ-3 będziesz miał problemy z punktowymi gwiazdkami. Za duża ogniskowa. Jeśli zależy Ci na maksymalizacji wskaźnika "zadowolenie/problemy" kup teleobiektyw do 200 mm. Będziesz zadowolony.

Dzięki Jurek, ale chyba przesadzasz. Muszę jeszcze popracować nad kalibracją.

W tym wypadku gwiazdka była bardzo jasna i zebrałem sporo materiału. Dzięki temu średni błąd jest mniejszy. Przymierzam się do rejestracji tranzytów, ale to są słabsze obiekty i spadek jasności malutki. W tym celu, żeby skrócić czasy naświetlania zainwestowałem w większe lustro. Nowy setup jest w fazie testów, ze względu na pogodę trwa to długo.

Jestem za. Widząc Twój zapał coś mi się wydaje, że projekt się uda

Dzięki Piotr ! Jeżeli Ci pasuje to może u Ciebie zrobimy jakieś testy C14 w pogodną noc ?

 

Pozdr

Paweł

Jasne, zapraszam.

PW