Kurcze, same sprzeczności O.o Oczywiście, na wizualu też mi zależy a teleskopu nie mam w ogóle. *Jakiś stary mikro-dobsonik za 200zł się nie liczy
Jeszcze nie dawno słyszałem, żeby M42 nie kupować bo to stare sprzęty z wadami optycznymi, nienadające się do astrofoto.
Rozważałem wtedy Jupitera 200/4 lub Sonnara 200/2.8.
Jednak co mi po samym wizualu jak na eq3-2 za dużo nie zrobię, a fotografia to moja odwieczna pasja i ciągnie mnie w astrofoto. I jeszcze... mam teleobiektyw, którym próbowałem focić puki co tylko Andromedę (jeszcze na zwykłym statywie) - Sigma dc 50-200 hsm. Tylko, że on się raczej do tego nie nadaje :/ Używałem go do fotografii dziennej.
Wniosek chyba taki, że puki co choćbym nie wiem jak chciał nie mogę sobie pozwolić na teleskop, gdyż wiązałoby się to z innymi też kosztownymi akcesoriami i montażem (nie mówiąc już o guidingu).
Jedyne, co za jakiś czas mógłbym mieć i byłoby to w miarę sensowne to nowy teleobiektyw.
Tylko... brać M42 czy zbierać ze 2 lata na Lkę?