heh ja pamietam siebie jak kilka lat temu wziąłem do ręki encyklopedie i zacząłem czytać o południku i horyzoncie astronomicznym...
nie mogłem sobie wyobrazić tych kół wielkich
Z tego co wiem masz już doświadczenie w wyglądzie nieba pisałaś o obserwacjach meteorów.
Ale jeśli nie to 1 ćw. to nauka gwiazdozbiorów.Przyjrzyj się mapce danej konstelacji a potem spróbuj odszukać
analogie na niebie.
Najlepiej zacząć od lornetki jeśli chodzi o sprzęt.Znając już gwiazdozbiory możesz zacząć się doszukiwać obiektów DS przy pomocy programów ( darmowych ) astronomicznych lub lepiej - książki którą poleca Rammstein.
Dowiesz się z niej o jasnościach obiektów astronomicznych ( pisałaś że masz problem z tym zagadnieniem ),co to są cefeidy,mgławice,gromady,itd.
Książka kosztuje 37 zł w sklepie http://deltaoptical.pl/ + przesyłka (20 zł) koszt przesyłki w stosunku do ceny książki przeraża
moim zdaniem narazie nie planuj kupna teleskopu.Jak zobaczysz co nieco przez lornetkę to potem będziesz mogła znów nacieszyć oko widokiem tego samego obiektu ale już przez teleskop.
Uważam że lornetka nie jest tylko narzędziem przeglądowym.to dobry sprzęt jeśli się wykorzystuje go w pełni i umie się obserwować.
a może być tak że spodobają Ci się meteory najbardziej i do obserwacji wystarczy sam leżak...
próbuj wszystkiego po trochu.