Skocz do zawartości

tomchm

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 338
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez tomchm

  1. Warunki ubiegłej nocy były ciężkie (silna mgła + poświata bijąca od Księżyca), zaś pogoda niespecjalnie pewna. Z tego powodu również wybór obiektu do astrofotografii nie był specjalnie ambitny.

     

    Niniejszym przedstawiam gromadę otwartą w Perseuszu znaną jako Melotte 20. 

    Canon 2000D astromod, Canon 200mm f/2.8L, filtr Astronomik CLS, SWSA. ISO 800 4 min. light x 24, dark, flat i bias x 50.

    Melotte_20.jpg

    • Lubię 2
  2. 40 minut temu, Sebastianus napisał:

    Generalnie w ZWO mają też problem z językiem angielskim. Wystarczy poczytać ich stronę i manuale. Nie wiem czy w za soft pod ascom do obsługi koła filtrowego jest odpowiedzialna firma ZWO , ale ktoś tam ma problem z obcymi językami - "calibrateing" :laughing:

    Najprawdopodobniej za tłumacza dobrze tłumaczącego z chińskiego na angielski musieliby zapłacić więcej...

     

    A co do czcionki... O ile mi wiadomo, to czcionki występują w tych alfabetach, w których występują litery i sylaby. Język chiński zaś składa się z symboli (tzw. piktogramów), więc tam istnieje czegoś takiego jak czcionka nie ma sensu.

  3. W sumie takiego wyniku należało się spodziewać. Jeśli zastosowałeś kamerkę, którą masz u siebie w opisie (SBIG 11000M), to przy ogniskowej 2200mm skala setupu wynosi 0,84 arcsec/piksel, podczas gdy rozdzielczość optyczna telescopu to 1,09 arcsec. Natomiast w drugim przypadku, dla ogniskowej f=850mm skala setupu wynosi 2,18 arcsec/pixel, czyli jest dwa razy większa od rozdzielczości optycznej telepa. 

    Dla twojego setupu jego skala pokrywa się z rozdzielczością optyczną telepa przy ogniskowej 1700mm - tak wynika z moich krótkich obliczeń :) 

    • Dziękuję 1
  4. Źle coś gdzieś przeczytałem i sądziłem, że łączna pojemność zabieranych baterii nie może przekroczyć 160Wh, a tu chodzi o pojedynczy powerbank. 

    Wynika z tego, że można na pokład samolotu zabrać ze sobą max. dwa powerbanki pod warunkiem, że żaden z nich nie przekracza pojemności energetycznej 160 Wh.

  5. 11 godzin temu, holeris napisał:

    Również zastanawiam się nad "lotniczym" zasilaniem zestawu na 12V. Są opcje droższe, jak https://www.celestron.com/products/powertank-lithium-pro. Ale zastanawiam się czy tej samej roli nie spełni akumulatorek 12 V, 14 Ah + ładowarka. Akumulator wg producenta 160 Wh, choć jakby przeliczyć 12 V i 14 Ah to wychodzi 168Wh, czy coś źle liczę?

    Wydaje się, że takie akumulatorki można by zabrać 2 do bagażu podręcznego, jak myślicie?

    Jeśli podróżujesz sam, to dwóch sztuk nie wolno Ci zabrać. Maksymalny dopuszczalny limit przewozu baterii LiON luzem to 160Wh/osobę. Musiałby lecieć ktoś razem z Tobą, aby móc wnieść dwie sztuki takiego akumulatora do samolotu.

  6. Patrząc na Optyczne.pl, to dla każdego z tych obiektywów ustawionych na pełnej dziurze, to na pełnej klatce w narożach winietowanie występuje na poziomie ok. 22% (-0,71 EV). Wg Optyczne.pl nie ma tragedii, ale nie wiem, jak to się ma w astrofoto.

  7. 1 minutę temu, dj_peterka napisał:

    Jeśli ktoś się upiera, żeby jednym niemodyfikowanym sprzętem machnąć welon kościele, a wieczorkiem skoczyć za miasto zrobić Welon na niebie, to tak jak prosto z rajdu Dakar wjechać na gajd Monte Carlo :):):) Niby można, ale... 

    jest rozwiązanie dla upartego Nikon owca, Nikkor A fS 24-120mm f/4G ED VR. Nowy kosztuje ok 2500PLN. Oczywiście jeśli do fotografii używasz dopałki, a w astrofoto prowadzenia. 

    Można można :grin: Kwestia hajsu :) 

  8. W tym budżecie ciężko będzie znaleźć dobry obiektyw z autofokusem. 

     

    Typowa "portretówka" ma ogniskową zazwyczaj 135mm. W tym zakresie w astrofoto triumfy święci Samyang 135mm, lecz - jak wspomniano wcześniej - nie ma on autofokusa. Jeśli chodzi o o autofokus i astrofoto , to zdarzają się jeszcze obiektywy Sigmy ART 135mm, ale wówczas nawet używka przekroczy zakładany budżet.

    Notabene za nową Sigmę Art 135mm trzeba zapłacić ok. 6 tys. zł...

    • Dziękuję 1
  9. 1. W miarę możliwości nie narażać teleskop na drgania, tzn. nie o to chodzi, aby nie transportować go samochodem, ale podczas transportu/przenoszenia zabezpieczyć go przed drganiami i uderzeniami, np. włożyć w pudełko wyłożone pianką, owinąć grubą warstwą tkaniny itp. Teleskopy to precyzyjne instrumenty i generalnie nie lubią ruchu;

    2. Przechowywać teleskop w suchym miejscu, najlepiej w zamknięciu, aby nie gromadził się na nim kurz;

    3. Podczas upałów nie trzymać teleskopu długi czas w samochodzie tudzież w innym mocno nasłonecznionym miejscu, aby nie nagrzał się. Uszkodzenia optyki wywołane odkształceniami termicznymi mogą być nieodwracalne;

    4. Podczas obserwacji zabezpiecz optykę teleskopu przed zaparowaniem; stosuj grzałki lub odrośniki. Jeśli jednak optyka zaparuje, to wówczas najlepiej postawić teleskop w ciepłym i suchym miejscu, aby woda odparowała. 

    5. Ostrożnie z myciem optyki. Robić to w miarę możliwości jak najrzadziej. Jeśli już trzeba umyć optykę, to użyć czystej ściereczki z mikrofibry + dedykowany płyn do czyszczenia optyki (może być taki do mycia okularów korekcyjnych). Szczególnie ostrożnie postępować w przypadku refraktorów, ponieważ istnieje ryzyko powstania zacieków w celi obiektywu, które mogą być trudne lub wręcz niemożliwe do usunięcia;

    6. Dotyczy refraktorów i katadioptryków: przechowywać je w pozycji poziomej. Absolutnie nie przechowywać teleskopu w pionie wyciągiem zwróconym ku górze! Istnieje wówczas ryzyko, że kropla(e) oleju spadną na optykę, a tego typu szkoda jest nie do naprawienia - teleskop do wymiany :( Co do refraktorów, to nie zaleca się również przechowywać ich obiektywem zwróconym ku górze, ponieważ wówczas soczewki są najbardziej obciążone od własnej masy i przy bardzo długim przechowywaniu w takiej pozycji mogą ulec uszkodzeniu.

     

    Co do obserwacji Słońca przez teleskop, to warto poczytać sobie tutaj

  10. Rzeczywiście robi się off-top :) 

     

    Nie chodzi tutaj o to, by toczyć dyskusję nt. wyższości obiektywów nad teleskopami bo zaczyna przypominać to dyskusję o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą. Chodzi o to, aby uniknąć problemów w danej kategorii budżetowej. Kolega @dobrychemikużywa bezlusterkowca, czyli aparatu z bagnetem i szuka sprzętu, który będzie wymagał jak najmniejszego nakładu obsługi. Dodatkowo chce pozostać przy ogniskowej 400mm. Biorąc pod uwagę, to co napisali koledzy powyżej nt. refraktora Askar, oraz wymagania kolegi @dobrychemik, to aż prosi się o tego Canona 400mm. Będzie on droższy od tego refraktora Askar, ale ten Canon to sprzęt wielokrotnie wypróbowany i chwalony, zaś ten refraktor to zakup kota w worku. 

    • Lubię 2
  11. Wartość samego szumu zależy od temperatury sensora, ta zaś zależy od temperatury otoczenia (mowa o lustrzankach i bezlusterkowcach). Zimą przy bardzo niskiej temperaturze otoczenia (powiedzmy -10 stopni Celsjusza) będzie pod tym względem dużo lepiej jak w ciepłą letnią noc przy +20 stopniach Celsjusza. Przetestowane w praktyce na Canonie 2000D.

     

    Natomiast widoczność samego szumu zależy od ustawienia światłoczulosci ISO oraz czasu naświetlania, innymi słowy - stosunkiem sygnału (czas naświetlania) do szumu (wartość światłoczulosci). Im ten stosunek jest wyższy, tym lepiej dla zdjęć.

  12. Patrząc na nieobrobione zdjęcie, to odpowiedź mnie nasuwa się jedna - aberracja chromatyczna. Oprócz tego dochodzi silna koma. 

    Jeśli możesz to zapodaj stacka, a na przyszłość bardziej przysłoń obiektyw - wówczas powyższe wady optyczne powinny być mniejsze.

    • Lubię 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.