Skocz do zawartości

tomchm

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 338
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez tomchm

  1. 47 minut temu, calla napisał:

    Hej. zmierz błąd okresowy sprzętu przez ustawienie montażu z błędem ok 5-10 stopni, ustawienie aparatu na okolice równika, oraz puszczenie kilku długich ekspozycji na niskiej czułosci, ok 10 min. SWSA ustawiaj na biegun pod obciążeniem i po ustawieniu na obiekt. Jaki typ moda? czy to full spectrum?

    Typ moda to astromod - usunięty jedynie filtr czerwieni, filtr blokujący podczerwień nadal jest, ale z tego co slyszałem to nawet po astromodowaniu matryca jest mocno wrażliwa na podczerwień, stąd filtr Hoya.

  2. Postanowiłem nie zakładać nowego wątku, a póki co moje próby z astrofoto z nowym obiektywem wrzucać tutaj. Tym razem miejscówka taka sama jak poprzednio z tą różnicą, że tym razem nie walczyłem o ustawienie na polarną maksymalnie dokładnie - pozwoliło mi to na naświetlanie klatek w czasie 90 s. Fotografowany obiekt to M13.

    Sesja robiona w nocy 12/13.06. Canon 2000D astromod, obiektyw Canon 200mm f/2.8 przymknięty do f/4.0, filtr UV-IR Cut firmy Hoya, ISO 400 90s, 83 x light, po 50x dark, flat i bias. 

    Obróbka: DSS + PS, resize 1920 x 1489.

    M13 Garwolińska po obróbce.jpg

    • Lubię 2
  3. 2 minuty temu, Agent Smith napisał:

    Pytanie podstawowe (o ile przeoczyłem - przepraszam): czy ustawiasz SWA na biegun pod obciążeniem roboczym, czy też na sucho?

    Bo jeśli to drugie to z (nie tylko moich) doświadczeń wynika, że po nawet lekkim obciążeniu ustawienie SWA na biegun leci w ...kosmos.

    Zależy od statywu itd. ale samo SWA jest dosyć wiotkie.

    Poza tym nawet na SWA (choć wymaga to sporej delikatności) daje się zrobić bardzo dokładne ustawienie metodą foto-dryfu (photo drift polar alignment albo tzw.DARV: https://www.cloudynights.com/articles/cat/articles/darv-drift-alignment-by-robert-vice-r2760) Kosztuje to tylko paręnaście minut czasu ;)

     

    SWSA jest ustawiany dokładnie na biegun pod obciążeniem roboczym po wyważeniu całego zestawu. Poza tym wiem już, po ustawieniu na biegun to z całym montażem trzeba obchodzić się jak z jajkiem. 

    Najbardziej interesuje mnie to, aby nie mieć pojechanych gwiazdek w centrum kadru - obrzeża i tak wywalam. Pierwszymi elementami potrzebnymi do tego, aby to osiągnąć, są:

    a) prawidłowe wyważenie całego setupu (boleśnie o tym przekonałem się za pierwszym razem);

    b) prawidłowe ustawienie na biegun.

    Mój SWSA jest zresztą po tuningu robionym przez brytyjską firmę DarkFrame i wg ich certyfikatu błąd osi RA bez guidingu wynosi ok 0,6 arcsec/min. Teoretycznie przy perfekcyjnym ustawieniu na biegun powinno dać mi to czas naświetlania bez pojechanych gwiazdek do 4 min. Zakładam, że DarkFrame nie oszukał mnie przy tuningu sprzętu. Poza tym, skoro i tak udało mi się uzyskać nienajgorszy rezultat przy trzech minutach naświetlania na tej ogniskowej to wierzę, że z tym montażem mam jeszcze miejsce do robienia kolejnych postępów, tym bardziej, że to dopiero była moja pierwsza udana sesja z tym obiektywem.

  4. Filtr został założony po to, aby zatrzymać choć w części zanieczyszczenie świetlne. Póki co jestem z niego zadowolony i przy zaświetleniu powyżej 5-tej klasy w sakli Bortle'a będę go używał.

    Czas naświetlania 3 min. wynika z następujących czynników:

    a) zastosowanie filtra, który wymaga zwiększenia czasu naświetlania;

    b) niskiej czułości (ISO 800) - przy wyższej obawiałem się wysokiego szumu.

    Pojechane gwiazdy wynikają z błędów ustawienia na biegun - brak wprawy to raz, a dwa to to, że przy ręcznym ustawianiu zawsze będzie błąd co najmniej kilku minut. Biorąc pod uwagę błąd ustawienia oraz długość czasu naświetlania, w sumie nie jestem zaskoczony wynikiem. Wszystkich klatek zebrałem 51 szt. - na tyle pozwoliła krótka majowa noc. 25 szt. z różnych powodów wywaliłem. 

    W każdym bądź razie moje wnioski są zgodne z waszymi:

    a) lepsze ustawienie na biegun; pod tym względem na razie będę ćwiczył ustawianie ręczne. Wiem, że mając Sharpcapa lub coś podobnego ustawienie byłoby znacznie dokładniejsze, ale póki co pora przyhamować astrowydatki ;) 

    b) przymknięcie obiektywu do f/4.0; tutaj zaskoczenia nie ma; już w testach na Optyczne.pl wychodzi, że ten obiektyw najostrzejszy jest przy f/4.0, ale chciałem poeksperymentować;

    c) skrócenie czasu naświetlania; rzecz bezpośrednio powiązana z podpunktem a). Zwiększę czułość, zaś czas naświetlania zmniejszę do 1-2 min. Szum co prawda będzie wtedy większy, ale skala pojechania gwiazdek powinna być mniejsza.

    d) zastosowanie filtra UV-IR cut; zamówiłem już filtr Hoya 72mm do nakręcenia na obiektyw. Zdecydowałem się na takie rozwiązanie, ponieważ nie można jednocześnie stosować dwóch filtrów typu Clip w aparacie. Oprócz UV-IR cut chcę również stosować CLS (przy zaświetlonym niebie), planuję również kupno filtra UHC typu Clip.

     

    Poza tym dziękuję za Wasze wsparcie - doszedłem do tych samych wniosków co Wy. A to oznacza, że w nauce astrofotografii idę w prawidłowym kierunku.

    Teraz nie pozostaje mi nic innego jak ćwiczyć dalej...

  5. Niedawno przesiadłem się na nowe szkiełko - Canona 200mm f/2.8L. Mimo niedociągnięć (pojechane gwiazdy, halo na gwiazdach itp.) niniejszym chcę przedstawić efekty pierwszej udanej sesji astrofotograficznej (uznałem, że dwie moje poprzednie sesje z tym szkiełkiem nie nadają się do publikacji). Zdjęcie robione w nocy 22-23.05.2020r. z rodzicielskiego ogródka w Siedlcach, SQM 19,93 mag. SWSA bez guidingu, Canon 2000D mod, filtr Astronomik CLS, obiektyw Canon 200mm f/2.8L na pełnej dziurze, ISO 800 3 min., 26 x light, po 50 x dark i bias, bez flatów. 

    Obróbka: DSS + PS.

    M13 Garwolińska.jpg

    • Lubię 7
  6. Godzinę temu, monter napisał:

    Tutaj filtr to jedynie namiesza a nie poprawi balans. To trzeba połapać w procesie obróbki. 

    Dzięki za radę. Do etapu prawidłowego ustawienia balansu bieli w obróbce jeszcze nie dotarłem...

  7. Przedstawiam Wam moje pierwsze zdjęcie wykonane po astromodyfikacji aparatu. Wydaje mi się, że wreszcie znalazłem odpowiedni obiekt dla mojego obiektywu. Niestety szybko pojawiły się chmury, w związku z czym nie zebrałem zbyt wiele materiału.

    Canon 2000D mod, Canon 50mm f/1.8 STM, SWSA, light 27 x 2 min. ISO 800, dark x 43, bias x 50, bez flatów. Obróbka DSS + PS.

    Deneb_i_Sadr.jpg

    • Lubię 3
  8. 1 godzinę temu, Tayson napisał:

    Tomek, przesiadaj się jak najszybciej na inne (lepsze) szkło! Widzę że kręci Cię astrofoto, lubisz działać systematycznie i nie masz problemów ze stosowaniem kalibracji. Tak trzymaj. 

    To co obecnie pokazujesz nie jest czymś "mocno ujmującym", ale każde Twoje zdejcie na pewno pomaga Ci być lepszym w kolejnych ujęciach. 

    Dzięki wielkie za słowa wsparcia! Mam zamiar przesiąść się na lepsze szkło, ale to raczej w lipcu - czekam na zakończenie drugiego kwartału, zobaczymy, jaka wówczas będzie sytuacja finansowa (nie tyle moja, co mojego pracodawcy). W planach mam kupno obiektywu Canona z serii "L", póki co przymierzam się do obiektywu Canon "L" 200mm f/2.8. 

     

    Zaś zdjęcie Tomku to przede wszystkim zasługa ciemnego nieba - nawet takie niebo jak w Mostówce potrafi zrobić ogromną różnicę...

  9. Korzystając z poluzowania restrykcji związanych z koronawirusem (oraz dobrej pogody) wybrałem się ostatniej nocy do Mostówki pod Wyszkowem. Tym razem jako cel obrałem fragment Wielkiej Niedźwiedzicy, a dokładniej kilka jej gwiazd: Alkaid, Mizar oraz Alioth. Canon 2000D, obiektyw Canon 50mm f/1.8 STM przymknięty do f/3.2, SWSA, ISO 1600, 31 x light, po 50 x dark i bias, bez flatów.

    Obróbka: DSS + PS.

    Alkaid_Mizar_Alioth.jpg

    • Lubię 1
  10. Jako że od tego tygodnia siedzę na home office, pogoda jest ładna, zaś Księżyc blisko nowiu, to postanowiłem poszukać sobie w okolicy północnej Warszawy nowej miejscówki. Udało mi się takową znaleźć ok. 5,5 km na północ ode mnie przy ul. Wyszkowskiej. Wiadomo, że niebo w rejonie Warszawy jest nędzne, ale z drugiej strony jest dla mnie za zimno na to, aby całą noc siedzieć na zewnątrz i robić zdjęcia. Póki co przy obecnej pogodzie sesje zdjęciowe u mnie trwają max. 2 godz. Ale już dosyć tego pisania; niniejszym przedstawiam efekty wczorajszej sesji - Arktur i okolice. Niemodyfikowany Canon 2000D, filtr Astronomik CLS, obiektyw Canon 50mm f/1.8. 87 x light, po 50 x dark i bias, 56 x flat. 1 min. ISO 800

    Arktur_i_okolice.jpg

    • Lubię 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.