kubaman

Tak gwoli wyjaśnienia to moim głównym setupem zostaje Asi1600. Tę kamerkę kupiłem bo fascynuje mnie to co robi Łukasz oraz odwieczne zainteresowanie takimi kadrami jak te powyżej. Założyłem że ustawienie sprzętu pod nią będzie działało również z. Asi1600.

tak było wczoraj

wrzucam jeszcze dla ciekawych próbki w wodorze suby 60s w ilości 84, ponownie bez guidingu, pełny kadr i rozdzielczość gwiazdy sprzed kolimacji, więc przecinki RASA+178MMC Ha Przy okazji - nie ogarniam darków z tej kamerki póki co :/ i nie choodzi mi tylko o rogi, ale błotko w środku kardu na ciemnym

Dziki, dzięki z zwrócenie uwagi na ważny aspekt! Faktycznie są pozycje teleskopu, w których brzegi jajowacieją ale po dokręceniu lustra robi się dobrze. Zastanawiam się, czy jest jakiś patent na dokręcanie lustra - w jakich pozycjach i jak dokręcać, by było najlepiej, bo to też nie jest oczywiste choć wydaje się proste. Wczoraj po prawidłowym ustawieniu miałem super idealnie okrągłe gwiazdy, nigdy żadnym sprzętem takich nie miałem, już tego nie będę ruszał i skupię się na chybotaniu lustra.

Dzięki do zestawu mam oczywiście moja kamerę ASI 1600, ale ja tak lubię pomęczyć. Jak się uda na 178, to na 1600 będzie łatwo. Na razie widzę, że alb mi ktoś pomoże, albo muszę kupić bahtinowa, bo ze względu na bardzo mały skok pokrętła focusera torchę się gubię. Filtry w szufladzie Baader UFC, jest to super system tylko masakrycznie drogi. Niestety nie automat, ale w sumie przy zdecydowanie krótszych naświetleniach mogę się pofatygować na podwórko. Zresztą, mając koło i tak do tej pory w zasadzie jechałem jedna noc, jeden filtr. Flaty to trudna sprawa.. widziałem zdjęcia jak gość telewizor przykładał to odrośnika.. Na razie robię sky flaty. Właśnie skończyłem kolimować, bo na chwilę pokazało się niebo i wydaje mi się, że jest bardzo fajny rezultat. Gwiazdy powinny być okrągłe. Co zaś do ich wielkości to oczywiście ustawienie ostrości, ale przy tej kamerze po prostu bardzo uważnie muszę nauczyć się prawidłowych czasów. W zasadzie mówimy o sekundach żeby gwiazdy były punktowe i nie przepalone. Chętnie bym sprawdził CCDka..

Tomek, work in progress, zobacz o ile udało mi się to poprawić pomiędzy pierwszym, a ostatnim zdjęciem. A to było może ze 45 minut na mrozie.

Cześć pomyślałem, że pokażę coś z nowego sprzętu. Zdjęcia czysto informacyjne, nie ma tu żadnego zacięcia estetycznego czy technicznego. Fotki pochodzą z wczoraj i zrobione zostały teleskopem Celestron RASA F2.2 z podpięta kamerką ASI 178MMC, piksel 2.4mn. Skala obrazu to 0,79, filtr L IDAS LPS D2. Teleskop na pewno nie jest prosty w obsłudze i zejdzie mi zanim zrobię coś fajnego, ale jest to naprawdę bardzo fajna i ciekawa bestia. Pomimo średniego nieba jak na moje warunki - czyli warunki tuz pod Krakowem - był cirrus i zamglenie, to naprawdę szybko się coś łapie. To naprawdę wąski kadr i malutki piksel. Optyka wykazuje widoczny problem z kolimacją, która przeprowadzałem pomiędzy fotkami, i to widać, choć do perfekcji daleko. Niestety M81 chyba w zamieszaniu ucierpiała na ostrości bo gwiazdy jakieś duże wyszły, za to są już lepsze pod względem okrągłości. Goniłem się z chmurami po dokładnie 71 dniach oczekiwania od zakupu. Przy okazji - to w sprawie ewentualnej kolimacji rozmawiałem tydzień temu telefonicznie z Januszem. Zachęcał mnie do zrobienia tego samemu. W razie jakbym nie dał rady, miał mi to zrobić. No i już nie zrobi, dla mnie choć znałem go mało, to naprawdę wstrząs, taki ludzki odruch. 38x30sek czyli 19 minut, pełny kadr, bez guidingu 330 sekund w subach po 30s pełny kadr, bez guidingu a tu już była paniczna walka z czasem 2x2min, pełny kadr, bez guidingu zachęcam do komentowania, może wypatrzycie jakieś problemy i doradzicie

To nie może być prawda! Rozmawiałem z nim w piątek telefonicznie w sprawie usługi.. Chciał ją przyjąć do wykonania.. Czy to na pewno potwierdzone? Może jakieś koszmarne nieporozumienie..

Blokuje się oczywiście po wyostrzeniu. Niepraktyczne, ale jeśli będzie trzeba to trudno. Wczoraj musiałem przeostrzyć dwukrotnie w ciągu 7 godzin, więc nie jest źle, choć przy takiej opcji automat odpada. Nie ma spajków przy tak ułożonym kablu (tak to jest cień kabla). Odległość od korektora mam zapewnioną złączką Baader UFC, i tu jestem pewien na 100% (rewelacyjna rzecz, choć droga). no przecież widać efekt idealnie na krążku, jest jak ma być

Sprawa wygląda tak. Sprzęt był dobrze wychłodzony tiu nie ma wątpliwości żadnych. Rozbieżność jest zawsze taka sama. Z lustrem jest tak: kiwa się podczas ostrzenia, tzn nie kiwa tylko przekrzywia w trakcie samej operacji ostrzenia. W efekcie gwiazda mikroskopijnie ale zawsze zmienia pozycję przy ostrzeniu. Jak IN to leci w lewo, jak OUT to leci w prawo. Dlatego cały układ posiada na wszelki wypadek blokadę lustra. Jednak na razie nie zauważyłem jakiejkolwiek różnicy z i bez zablokowanego lustra, może dlatego, że mam dream focusera. Opisana powyżej sprawa wynika chyba z mojego braku doświadczenia. Wcześniej gdy rozogniskowywałem gwiazdę robiłem to w stosunkowo niewielkim stopniu. Efekt widać wcześniej w wątku - jest wyraźne przekoszenie. Wczoraj po dłuższej przerwie - niestety nie mamy możliwości jak wiecie normalnie korzystać z nieba - rozogniskowałem tak by krążek był bardzo duży. Przeczytałem w sieci, że CCDInspector potrzebuje min krążka 100px na ekranie by działać poprawnie. NIe korzystałem z niego bo nie potrafię, ale uwaga zapadła mi w pamięci.Jak tak zrobiłem to ku mojemu zdumieniu wada nie była widoczna. Ale jak na spokojnie porysowałem sobie odcinki po obu stronach krążka, to jest tam i jest spora. Dlatego wczoraj poprawiłem, co zresztą było banalnie proste, i korzystając z softu podlinkowanego przez rambro dwóch współosiowych okręgów osiągnąłem zdecydowanie lepszy wynik. W sensie na krążku jest bardzo podobnie, ale widać zmianę, natomiast na zdjęciach jest wyraźnie lepiej. Brakło mi wczoraj czasu bo przyszły chmury, ale pociągnę temat dalej. Przez chwilę wydawało mi się, że różnica w przekoszeniu pochodziła od użycia lub nie odrośnika, ale w nocy to zweryfikowałem negatywnie, nie było żadnej różnicy po założeniu odrośnika. Natomiast co ciekawe - gdy gwiazda w centrum się poprawiła i jest w zasadzie już teraz okrągła, to w kadrze z boków gwiazdki mi się zamieniły w lekkie przecinki. Zgaduje, że może to być nieosiowość układu.. Masz babo placek. Jeszcze wrzucę fotki wieczorem.. EDIT: a może teraz widać,że trzeba jednak zablokować to lustro?

Tak pamiętam. To ostatnie zdjęcie to własnie zanim się zabrałem za poprawę. dziwnie się to zachowuje, nigdy nie miałem takiej sytuacji. Lekko rozostrzona gwiazda pokazuje wyraźne przekoszenie jak na poprzednich zdjęciach, a taka z bardzo dużym krążkiem wygląda o niebo lepiej. Ale poprawiałem, i w efekcie na zdjęciach gwiazdy są ciaśniejsze, choć ciągle lekkie jaja. Wrzucę fotki wieczorem.

dzięki, korzystałem z tego wczoraj i zrobiłem poprawkę - niewielką, ale już jest dużo lepiej, ale jeszcze trochę brakuje. Wieczorem coś wrzucę, to zasadniczo chyba ciekawy temat ze względu na brak doświadczeń z tym teleskopem.

tu jest za ogniskiem, bez dew shield

pytanie - czy dew shield możę dawać takie dziady jak wcześniej pokazywałem? Teraz robię bez ..

nie mam pojęcia teraz na pewno lepiej rozostrzyłem gwiazdę

słuchajcie, nie wiem co się dzieje, ale korzystając z chwili nieba robię kolimację to znaczy chciałem ale mam taki wynik nie wiem czy to ruszać?

Na pierwszym miejscu widzę tu prostokątną winietę od wnęki aparatu, czyli ok. Bardziej zastanawia pojaśnienie na dolnej krawędzi kadru. Faktycznie wygląda na jakąś mocną nieosiowość.

to Kapella w samym środku kadru, za ogniskiem, wyraźnie widać, że trzeba poprawić

.

bo sprawdzam kolimację gwiazdą ustawioną w osi optycznej

Gdyby płyta korektora była źle wklejona sprzęt nie przeszedł by kontroli jakości w Celestronie. Najwyżej oddam do naprawy na gwarancji. Ale przecież dałem zdjęcia, błąd jest niewielki. Układ ma jeden punkt kolimacyjny stąd moja wcześniejsza opinia, że to można zrobić samemu.

Zaraz - ja mam tylko lustro główne Według tego co znalazłem muszę tylko ustawić korektor za pomocą trzech śrub - tak samo jak LW w SCT. Płyta korektora jest wklejona na stałe w tubę więc cała kolimacja to kwestia pochylenia korektora.

Dopadłeś mnie Rasa 11"

tu lepiej widoczne efekty na stacku według jutuba kolimacja LW nie jest trudna, czy ktoś doświadczony odradzi i jeśli tak to dlaczego? dzięki z góry