Skocz do zawartości

Mariusz Psut

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 742
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Mariusz Psut

  1. 20 godzin temu, megrez23 napisał:

    A gdzie tam wojnę. Chcemy tylko, żeby Mariusz mógł się dobrze zastanowić, za nim dokona ostatecznego wyboru.:original:

     

    Tym bardziej, że sam się teraz zastanawiam czy kupić MAK-a 180, czyli teleskop z którego będę najczęściej korzystał, czy też Newtona 12 cali, jako teleskop rzadkiego zastosowania przechowywany z dala od miejsca mojego zamieszkania.:hmm:

    No widzisz...:neat:

  2. 45 minut temu, Szarlej napisał:

    Ja chyba ostatecznie wyleczyłem się z Newtonów. Miałem 6", 8", 11", 12", 13" i 18". Po ponad dwudziestu latach obserwowania nimi (a także Makami, refraktorami i dużymi lornetami) doszedłem do wniosku, że całkowicie wystarcza mi duży refraktor dobrej klasy na solidnym montażu i z zestawem doskonałych optycznie okularów jako jedyny i docelowy zestaw obserwacyjny. 

    Rzeczywiście niezła ewolucja:D.

    Jak widać wielu z was "przerzuciło" ileś tam sprzętu zanim znalazło swoją Nirvanę. Pamiętam jak po zakupie GSO rozważałem jakie okulary zakupić po kitowcach. Byłem blisko zakupu całej serii Meade UWA. Ktoś ,już nie pamiętam kto,wybił mi to z głowy. "Chcesz kupić całą serię?! Utkniesz w jednym schemacie i później będzie Ci trudno się wydostać". 

    I właśnie o to chodzi żeby spróbować innego teleskopu niż ten Newton ( i może jednocześnie się go nie pozbywać:icon_wink:).

    Przekopując zagraniczne fora w temacie dodatku do dużego lustra przewijają się właśnie nieduże Apo lub krótki achromat 5/6". Bezobsługowość i możliwość natychmiastowej obserwacji. Tego lustro nie ma.

  3. 5 godzin temu, megrez23 napisał:

    Cześć Mariusz, możesz opisać Twoje warunki i to co masz w zasięgu?

     

    Pozdrawiam

     

    Jarek

    SQM 20.09 bortle 5

    Domek z ogrodem na południowo- wschodnim skraju miasta.

    Północ. Ulica z latarniami. Sensownie od 50°

    Wschód. Sąsiad z upodobaniem do wysokich świerków:getlost: więc sensownie od 40° choć można postrzelać pomiędzy. Dalej niewielkie osiedle domków i lasy. 

    Zachód. Sąsiad bez świerków ale LP od miasta.

    Południe. Tu jest fart. Niska zabudowa małego osiedla domków. Dwie,trzy uliczki i dalej lasy. Najmniejsze LP.

    W sumie całe zaświetlenie na PN-Zach.

    W lato droga mleczna w zenicie przy dobrych warunkach doskonale widoczna.

    Szału nie ma:neat:.

    Pozdrawiam.

  4. Godzinę temu, lolak89 napisał:

    Mam ED100 i GSO 10". Nie zauważyłem jakiegoś trójwymiaru w EDku :) Powiedziałbym, że te wspomniane przestrzenności to zwyczajnie brak obstrukcji i co za tym idzie ładniejsze odcięcie tarczy od tła, ale nadal tarczy 2D ;) Miło jest mieć taką małą rurkę, szczególnie w nasze zimy.

    Nie wiem czym to jest spowodowane. Może właśnie lepszym kontrastem,mniejszym rozproszeniem ale obraz wygląda bardzo plastycznie. W GSO jest taki płaski.

  5. 2 godziny temu, JSC napisał:

    A jak wypada na Księżycu?  Obserwowałeś może jakieś konkretne szczególiki?

    Jakie dawałeś powiększenia?

    Używam z nim 30/14/9 mm. Najczęściej ES 14 100°:D. Na głębokim niebie wspaniale. Aberki na jasnych gwiazdach nie widziałem ale w sumie na tych najjaśniejszych nie byłem. Księżyc oglądałem tylko raz w  ES (powiększenia dla ogniskowej 432 przelicz sobie) i powiem tak. Aberka jest:happy:. Na górze tarczy delikatna zielona kreseczka. Nie taka mocno zielona,raczej bardzo blada. Może to od okularu... Szczegółowość i kontrast blisko terminatora zaskakujący. No i ta głębia. Wrażenie trójwymiaru:grin:. Newton tego nie ma.

    Teraz już wiecie dlaczego chcę refraktor...

    W sumie to były dwie może godzinne sesje więc dużo nie mogę powiedzieć. Jak trochę z nim posiedzę to opiszę w wątku.

    Dzięki za wykresy. Teraz Jak mam chwilę to studiuję tematykę ed.

    Aha. Zauważyłem jeszcze jedno. Białą gwiazdą przy lekkim rozogniskowaniu robi się tuż przed ogniskiem czerwona. To coś związanego z korekcją. Nadmiar koloru czerwonego:g:(jeszcze nie wszystko kumam). Czytałem że ten Ed 125 też tak zrobili,podobnie jak APM ze swoim 140ed.

  6. 7 minut temu, alesol napisał:

    i zgoda, wybór refraktor apo czy Newtonian to tylko pojęcie względne, wszystko zależy od Twojej kieszeni i kaprysu. Jakiś czas temu miałem 8" Meade LX200 f/10 Schmidt-Cassegrain i 2 razy droższy apo refraktorek tylko ok.4 cali srednicy. I bez porównania refraktor był lepszy od teleskopu SC. Ale gdybym dziś miał wydać 20000 lub więcej na duże APO to wolałbym za pół ceny dwa razy większy średnicą Newtonian...

    Tu raczej nie chodzi o kaprys tylko o warunki i dostępne obiekty. Mam GSO 10 i po półtora roku obserwacji coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu do kupna refraktora ed. Za taką samą sumę mógłbym mieć lustro 14-16". Tylko po co? Co ja zobaczę? Białą plamę. 

    To co mam dostępne lepiej wypadnie w dobrej soczewce. 

    Pozdrawiam.

    • Lubię 2
  7. 4 minuty temu, kjacek napisał:

    U mnie wygra ten, który jest dla mnie wygodniejszy w użytkowaniu. Czyli krótszy :flirt:

    Ale nikomu nie narzucam swojego zdania. Po prostu cenię sobie wygodę obserwacji i nie wstydzę się tego :heehee:

    W tej cenie są w zasadzie tylko te dwa. No jest jeszcze triplet ES . Zdaje się że to to samo w innym opakowaniu i gorszy wyciąg. Tylko że trojaczka będzie się dłużej chłodzić. 

  8. Weźmy dwa refraktory Apo. 

    125/975 f7,8 i 115/800 f7. Mamy do nich zestaw okularów. Niech to będzie 30/20/14/9/5,5mm. 

    115 da z tym samym okularem odrobinę mniejsze powiększenia i ciut większą źrenicę wyjściową. I tak z 14mm będzie to odpowiednio 69ןw 1,8 i 57ןw 2mm. Czy obrazy z tych dwóch będą takie same,porównywalne? Większe powiększenie,dłuższą (ciemniejszą) tuba lecz więcej apertury w jednym i krótsza, bardziej światło silna tubka lecz mniejsze otwarcie w drugim. Który z tych dwóch byłby bardziej "uniwersalny"? Czy f7,8 przy 125mm czy może jaśniejszy f7 lecz tylko 115? Różnice na papierze niewielkie a w obserwacji?

  9. Jak takiego kolosa obsługiwać to już sobie nie wyobrażam. 4,5m ogniskowej. Niech to ma go-to. Ustawia się. Przystawiamy drabinę i popylamy do góry. Obiekt ucieka więc złazimy, przestawiamy i znów do góry. Przy zmianie okularu też. Chyba że graty przy sobie mamy... Widoki pewnie niesamowite ale ile z tym zachodu:no:

    • Lubię 1
  10. Niedawno ktoś tu na forum napisał że Newton to najgorszy optycznie teleskop. Patrząc na to co wyprawiają Amerykanie to chyba wręcz przeciwnie. Mieszkając w mieście i obserwując stacjonarnie najlepszym chyba wyborem byłby dobry refraktor Apo o jak największej aperturze. Takie 140 f7 i byłbym szczęśliwy. 

    Jednak gdyby mieć niebo powiedzmy 21,5 i dom z ogrodem to ciekawe ilu z nas kupiłoby taką soczewkę. Ja nie zawracałbym sobie raczej nią dupy i za taką samą kasę brał lustro 20" :icon_wink:

    • Lubię 3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.