Mariusz Psut

6 minut temu, MateuszK napisał:

Czuję  się dyskryminowany. Jak jestem łysy to jakiś gorszy?

Ja też bujnego fryzu nie posiadam.

Wybacz. Postaram się poprawić to "podwórkowe" nazewnictwo. Też znam pewnego Łysego. Ale ten mój to chyba trochę z innej bajki. Takiej z pod kiosku z piwem.

Pozdrawiam.

Oj Karolu...

Na konferencji przed startem Apollo 13 Jim Lovell powiedział że będzie to jego ostatnia misja. Zapytany dlaczego? Odrzekł

"Zostałem dowódcą najlepszej załogi. Będę spacerował po PLANECIE ,na której różnica temperatur w cieniu i słońcu..." To słowa astronauty.

Nie kłóćmy się o takie drobiazgi...

Oprócz terminu "satelita" chyba można użyć tego słowa mimo nie do końca poprawnego.

Pozdrawiam.

31 minut temu, astrokarol napisał:

Chyba wkradł się tu mały błąd. 

Jaki?

Spytacie o wnioski...

Morfeusz jest wrażliwy na osiowe patrzenie. W domu na sucho każde najmniejsze poruszenie głową i ciemność. Na nawet próba rozejżenia się po okularze kończyła się czarnymi plamami. Oj będzie lipa, pomyślałem.

W nocy to wszystko znika. Nie miałem najmniejszych problemów z zaciemnianiem obrazu. Dziwne. Muszla oczna,choć tandetna jakoś się spełnia. Można się na niej oprzeć. Obraz KRYSZTAŁ!!! Wspaniały okular. Jak ktoś powie że Delos czy Ethos zjedzą Morfa na śniadanie to chyba nie uwierzę. Co tu może być lepiej. A to tylko 2 godziny były. 

Vixen pozostaje niewiadomą ma planetach. Jedynie na łysym mogę potwierdzić świetną ostrość w całym polu. Jeszcze jedna rzecz. Może to kwestia poweru 200 przeciwko 138× ale Morfeusz jest ostrzejszy. Jestem tego pewny. 

Ktoś napisał że skoro uważam że kitowy Erfle 30 jest dobry ( a jest) to Morfeuszowi postawię ołtarzyk.

Jutro zaczynam budowę!!!

Pozdrawiam.

Czystego Nieba.

"Jak Dawid z Goliatem"

Witajcie Moi Drodzy.

W sobotę przebierałem uszami z niecierpliwością żeby wreszcie wypróbować moje nabytki. Niestety przeszkodziła pogoda. Wczoraj karta się odwróciła. Teleskop powędrował na podwórze a ja wraz z nim. Plan był taki, żeby zanim łysy wyłoni się zza drzew upolować Saturna. Na razie wszystko dobrze. W wyciągu Vixen 6 i szukacz na olbrzyma. Spoglądam,ostrzę... I jęk zawodu!   Jest ciemno i tego nie widać gołym okiem lecz w okularze już tak. Nisko nad horyzontem mleko i planeta,choć widoczna jest pozbawiona jakiegokolwiek detalu. W dodatku w otoczeniu mlecznej poświaty potęgowane światłem księżyca wygląda jak przez watę. Porażka. No cóż,nie można mieć wszystkiego...

Teraz druga część wieczoru. Ładuję Plossla i odszukuję Vegę. Olbrzym wygląda jak zawsze,lśni lodowato. Zmieniam na Morfeusza i przysuwam oko... I tak już zostaję. Na długo!

O raju!!! Co za widok! To samo powiększenie a zupełnie inny świat. Mam wrażenie jakbym otworzył małe, zapyziałe okienko, przez które spoglądałem i wystawił łepetyna na zewnątrz! W kosmos!

Vega lśni jak olbrzymi błękitny diament! Spajki są długachne! Cztery ostre,lodowe sztylety strzelają w czerń nadając gwieździe iście niebiański wygląd! I to wielkie pole...

To wspaniały widok. Inne gwiazdy,wielką przestrzeń i ten błękitny diament.

Dopiero po długiej chwili udało mi się oderwać. Bez ładu i składu przesuwam się po niebie nie odrywając oka od muszli... Nie do wiary! Obraz jest KRYSTALICZNY! Gwiazdy doskonale punktowe. Ogromną przestrzeń. Żeby skupić wzrok na krawędzi muszę się rozglądać,lecz to zaleta. Nie wada.

Teraz Albiero. Wkitowcu pomarańczowy składnik iskrzy mocno. Morfeusz i...

Hahaha! Gdybym nie miał uszu śmiałym się dookoła głowy. Dwaj kosmiczni bracia w otoczeniu innych szpileczek wyglądają cudnie. Transmisja i kontrast wspaniałe. Pomarańczowo-błękitna para. Jakby między czarnym niebem a mną nie było żadnego szkła! 

Zza świerka wyłania się łysy. Zepsuł mi trochę zabawę bo DSy odejdą. Ale jest On. Wyciągam z teleskopu Morfa ale tylko by wkręcić filtr. Widok powala! Księżyc mieści się prawie w tym polu. Porównanie do kitowca? Pusty śmiech!

Obraz jest ostry i wspaniały. Planeta lekko drży na krawędzi. Kratery doskonale plastyczne. Nie znajduję słów by to opisać. Tej nocy Plossl już zostaję na stoliku. Vixen to też czad. Obraz jest ciemniejszy i pole malutkie ale detal i ostrość na wysokim poziomie.Wewnątr, kraterów mniejsze krateru i zastygłe wyrzucone w górę krople. 200×. Lantan ostry do samego brzegu.To też świetny okular lecz po widokach z Morfa brak tu pola. Szkło wybitnie na planety.

Ufff.... Co za noc!!!

A dziś "księżyc żniwiarzy"...

Witajcie Moi Drodzy.

Dziś dotarła do mnie druga (w zasadzie trzecia) przesyłka.

Niedawno suszyłem wam głowy o okular planetarny,coby polukać odlatujące olbrzymy i łysego. Po intensywnej burzy mózgu wybrałem lantana. I oto jest Vixen SLV. Wybrałem też "bezpieczniejszą" ogniskową-6mm co da mi 200× . Powinno być dobrze. Okular zamówiłem w Astroshop (u nas niedostępny) i po 3 dniach jest u mnie.

Producent dostarcza go w nijakim,papierowym pudełku z logo firmy. Wewnątrz są dwa plasterki pianki i optyka w foliowej torebce. Szczerze mówiąc taki sposób prezentacji jest słaby jak na tak uznaną markę. Dalej jest już lepiej. Lisiczka jest mała i lekka(jak oni tam upchali tyle szkła???). Bardzo mi się podoba ta obrotowa,wysuwana muszla oczna. Można ją ustawić w dowolnej pozycji. Jednak mogą się tam zbierać paprochy. Trzeba o to dbać. Powłoki są intensywne,butelkowo-zielone wpadające w czerwień.

Dodatkowo nabyłem filtr księżycowy 13% i obrotową mapkę nieba.

No dobra. Starczy tych zakupów. Trza posłuchać "Rady starszych" i zebrać doświadczenie z tego co mam.

Pozdrawiam.

Owszem panowie.

Taki mam właśnie zamiar. Zobaczymy jak to wygląda mając dwa nowe oczka.

Zgodzicie się jednak że mając jedynie dwa kitowce chce się więcej i lepiej. Na chwilę obecną wystarczy mi nowości na trochę niezłych nocek.

Pozdrawiam.

Czystego nieba.

2 minuty temu, bartolini napisał:

Apropos okularowych roważań kolegi Mariusza Psuta - stare testy astronocy

http://www.astronoce.pl/testy_an.php?id=6

http://www.astronoce.pl/testy_an.php?id=10&str=0

http://www.astronoce.pl/testy_an.php?id=24

Podziękował.

Przyda się  na pochmurne wieczory.

PS. Uwielbiam rozważania.

2 minuty temu, astroartur napisał:

Panie Mariusz za bardzo Pan kombinujesz brać dobre szkło (takie co mniej wiecej ludzie się zgadzają, że dobre) i obserwować a nie jakieś Ery liczyć czy pola:) pozdrawiam

Bardzo celna uwaga.

Cały pic polega jednak na tym że sporo tych dobrych polecają w tym przedziale cenowym. I to nęci i to kusi.

Na razie mam dwa nowe. Poobserwuję to łatwiej będzie sobie odpowiedzieć co mi odpowiada a co przeszkadza.

Ostatnio zwróciłem uwagę na lantany Orion LHD 80° czy ktoś miał z nimi przyjemność?

28 minut temu, Hagen napisał:

W moim Bresserku 102/460ED w wyciągu miałem ES 11mm 82° a także Naglera 13mm. Kontrast lepszy był w ES, reszta na korzyść Naglera, ale to dosłownie niuanse. Ostatecznie kupiłem ES 11mm 82°. Po okularze trzy razy droższym od ES należałoby spodziewać się większych czy wyraźnych różnić, a wyszły minimalne niuanse. Teraz przymierzam się do nabycia ES 6,7mm 82°. To naprawdę bardzo dobre okulary. Pozdrawiam!!!

Na pewno dobre. Absolutnie nie neguję ich jakości i w tej cenie też na nie zwracam uwagę. Tylko ten ER. W zimie może być problem,tak mi się przynajmniej wydaje. A 14 czy w tej okolicy specjalnie na Oriona chcę kupić.

To raczej najważniejszą ogniskowa na DS to i wybrać by dobrze.

1 minutę temu, zero8 napisał:

Mam ES14mm i trzeba mocno wsadzać oko. Na razie jest to tylko irytujące, ale zobaczymy jak przyjdzie zima.

Właśnie ten ER. Dlatego do planet wziąłem Vixena choć miałem chęć sprawdzić jak jest z tą legendarną jakością Ortho na planetach. Ale Orciaka też sobie w końcu sprawię...

Tylko nie na zimę.

Teraz, lolak89 napisał:

Wiesz co jest lepsze od Morfeusza w wyciągu?

.

.

. DWA MORFEUSZE  

ZAZDRO!!!

Witajcie Moi Drodzy.

Właśnie przed minutą odebrałem wyczekiwaną przesyłkę. I oto jest.

Dzięki uprzejmości użytkownika Memos (dzięki!) , który przytrzymał go dla mnie odebrałem swój pierwszy okular premium.

Baader Morpheusa 9mm.

Pierwsze wrażenie bardzo zaskakujące. Okular jest duży i jego kitowy odpowiednik Plossl wygląda przy nim niepoważnie. Jednak Morfeusz jest zaskakująco lekki. W wyciągu GSO 10 prezentuje się zacnie i mam nadzieję że będzie tam często gościł. Potwierdzam spostrzeżenie innych,muszla oczna jest co najmniej kiepską. Kawałek cienkiej gumki zupełnie nie pasuje do optyki za 8 stówek (nowy). Powłoki są barwy trudnej do określenia. Kobieta mówi że zielonkawo-wrzosowe. Ciekawi mnie transmisja. Jednak wygląd nie gra tu chyba najważniej roli.

Dziś i jutro pracuję na noc więc z próby nici. Mam nadzieję że sobotnia lub niedzielną noc będzie choć w części bezchmurna i pozwoli mi dokonać porównania. 

Pozdrawiam.

PS. Żona mówi że obudziłem w sobie dziecko.

Taaak.

Wiem że strasznie kombinuję i w dodatku czysto teoretycznie co nie jest za mądre. Mam za sobą obserwacji do policzenia na palcach.I jak na razie to znajomość optyki opieram na tym co wyczytamy w postach. Co do tych zakupów na gorąco to racja ale przecież coś muszę wziąć na początek.

Kupiłem Morfeusza 9 i okular planetarny,o który tak ostatnio suszyłem wam głowy. Wybrałem Vixena SLV 6.

Popatrzę więc teraz przez to co mam i zastanowię się co dalej. Wy macie już swoje przetarte ścieżki ,ja muszę decydować się zadając wam pytania może nie zawsze najmądrzejsze.

Dzięki za cierpliwość i porady. Każda się przyda. 

PS. Wrócę niebawem z relacją.

Pozdrawiam.

Na weekend będzie u mnie 9.

Jak mi się spodoba to przestanę widziwiać i zostanę przy Morfeuszach.

Tylko bez tej nieszczęsnej 14.

Patrząc na te moje pytania odnośnie okularów faktycznie można pomyśleć że poszukuję ideału. Nie. Po prostu chciałbym coś Dobrego.A przekopując setki postów na ten temat stwierdzam że to rodzaj sportu na pochmurne noce. W dodatku bardzo zaraźliwy.

Są tu trzy ligi. 

Okręgowa. Wszelakie Plosslem itp.

Ekstraklasa. Okulary 400-1k. I to w tym przedziale są debaty narodowe.

Liga Mistrzów. Domena kolekcjonerska jak na moje oko.

Biorąc pod uwagę środek -bierz i bądź zadowolony.

I w takie też ja celuję. No może 800.

Morfeusze w Teleskopy.pl 799pln.

Z troszkę tańszych Omegon Redline.

Z troszkę droższych Meade UWA I Omegon Panorama. No I ES 68.

1 minutę temu, krzysiek.p napisał:

Baader Morpheus 12.5mm nie podejdzie ? Chyba lepszy od 14mm.

Vixen Lvw 13mm ?

Czy taka różnica w ogniskowej nie wchodzi w grę ?

Bo jeśli ściśle trzymając się 14mm to raczej przytoczony TV Delos będzie najlepiej skorygowany.

Miałem Meade UWA 14 w f6 i chętnie bym do niego wrócił lub Lvw 13 ;-)

Ale...frapuje mnie Morpheus 12.5mm :-)

Właśnie tak myślałem - olać Morpheusa 14 i mieć 12,5 i 17,5. To chyba dobry rozstaw.

Ten LVW niedostępny, przynajmniej ja nie znalazłem.

Albo Meade 14 I 20. 

1 minutę temu, astrokarol napisał:

Czyli w sumie każdy przyzwoity okular Cię zadowoli ...

Tak Karolu. Każdy przyzwoity. 

Dlatego też pytam czy owe wady opisywane na forach nie są po prostu wyszukane przez starych "wyjadaczy" i dla mnie jako początkującego będą pomijalne lub mało istotne.

1 minutę temu, astrokarol napisał:

A przypomnij jakie wady Ci dokuczają w kitowcach ? Ile w ogóle patrzyłeś ?

Ten Erfle 30mm jest dobry. Nieostry przy brzegach ale znośnie.Kalafiorków nie ma,jedynie plackowatość. Mogłoby być szerzej jak na takie powiększenie.

Plossl 9 to już trochę gorzej. Małe pole,kontrast ,malutka soczewka oczna. Jakby to było Ortho do planet  a 9 to raczej DS.

1 minutę temu, Behlur_Olderys napisał:

Mam ES 82* i nie widzę żadnego akwarium. W porównaniu do innych posiadanych przeze mnie okularów (nie było tego znowu dużo...) ES to totalny mistrz. 

Może jak nie chcesz kompromisu to jakiś Ethos 13mm będzie rozwiązaniem? To tylko 3k zł

Znalazłem takie wzmianki na CN przy okazji opisu MeadeUWA. W moim zasięgu jest jedynie średnia półka więc raczej kompromis