dobrychemik

Potrzebuję do testów pryzmat, najlepiej ze szkła o jak największej dyspersji współczynnika załamania (szkło ołowiowe, flint). Może mi ktoś z Krakowa użyczyć jedną sztukę?

Wąskimi pasmami może kusić L-eX albo ALP-T, a nie L-eN. A co do L-Pro, to lepiej się decyduj szybko, póki mogę Ci dopasować coś do Twoich niecodziennych preferencji

Znawca ze mnie żaden, ale posiadacz jak najbardziej. Kalibracja jest nadmiernie demonizowana. Jak się zrobi dobre darki w tych samych warunkach, to wszystko jest ok. Powierzchnia sensora dużo większa niż w ASI533, a cena minimalnie wyższa. Wg mnie warto.

Jedyna okazja do wyboru filtra wg swoich preferencji. Zapraszam, póki jest wybór.

Możesz mi ją zarezerwować? Chętnie bym porównał z moją zwykłą kątówką. Jeśli zauważę różnicę to wezmę.

Ja i Maciek jesteśmy z Podgórza. Czyli Podgórale

Zrobiłem rezerwację i wyświetliło mi się, że mam czas na dokonanie zapłaty do 2022-02-14, czyli jeszcze 2 minuty...

Dobry pomysł - młodzież powinna się zajmować takimi sprawami.

Akurat filtry CLS są trudne do zepsucia. Mają tak szerokie pasma transmisji, że praktycznie nie da się nimi spudłować i problem ich ustawienia nie istnieje. Pozostaje jedynie zatroszczyć się o dobrą transmitancję, a to akurat w SVB CLS jest na bardzo wysokim/rewelacyjnym poziomie (zależnie od sztuki). Sporo ich już mierzyłem i nie trafiłem na nieudany egzemplarz. Jeśli szukasz 2.0" to znajdziesz na AliExpress, a jeśli 1.25" to zapraszam do PW.

Pewnie przeoczenie.

Sprzedam L-Pro 2.0" - stan idealny, użyte jedynie do pomiaru widm. Parametry bardzo dobre, w cenie daję widmo i certyfikat potwierdzający bardzo dobrą jakość. Można sobie wybrać sztukę bardziej dopasowaną do astrofotografii lub do obserwacji wizualnych. Cena: 780 zł. Odbiór osobisty w Krakowie lub wysyłka InPost 15 zł.

Ale istotne jest w którym miejscu kadru tak wygląda gwiazda.

Jestem na tak.

Mnie też początkowo zmyliła nazwa. Do herbaty podchodzę jak pies do jeża

Jestem za. W miarę blisko do MPK jakby się nie udało załapać na jakąś podwózkę. Środę akurat mam wieczorem wolną, więc mi pasuje.

Szuflada to najwygodniejsze rozwiązanie w przypadku korzystania z aparatów/kamer kolorowych.

Gdyby ktoś z Was planował zakup filtra Optolong L-Pro 2.0" to informuję, że właśnie do mnie dotarły i w przyszłym tygodniu zmierzę ich widma. Będę mógł zaoferować filtry dopasowane do Waszych preferencji: bardziej odpowiednie do obserwacji wizualnych lub do astrofotografii. Każda sztuka będzie miała dwa certyfikaty: - oryginalny od Optolonga będący zwykłą ściemą - przygotowany przeze mnie na podstawie prawdziwych pomiarów. Zapraszam do zgłaszania się w celu zarezerwowania sobie odpowiedniej sztuki. Kto pierwszy ten lepszy. Ceny na razie nie podaję, bo najpierw muszę mieć pewność, że filtry są OK. Na pewno będzie to jednak cena poniżej sklepowych. Dla niezorientowanych: L-Pro to wyrafinowany, pięciozakresowy filtr typu anty light pollution. Jest to niebywale uniwersalny filtr, jego podstawowe zastosowania to: - poprawa kontrastu obrazu podczas obserwacji wizualnych pod niebem gorszym niż bieszczadzkie - blokowanie "light pollution" podczas fotografowania aparatami lub kamerami kolorowymi; filtr ten nieznacznie wpływa na balans kolorów - jako filtr L podczas korzystania z kamer monochromatycznych - i jako bonus: w fotografii dziennej sprawia, że niebo wydaje się czystsze (w Krakowie efekt jest olbrzymi)

Dotarły do mnie szkiełka od sześciu osób, zaczynam mieć problem ze składowaniem pudełek... Pomiary za tydzień, w piątek. Jeśli chodzi o metodykę, to będzie tak: 1. Pełna kalibracja wg opisywanej już procedury. 2. POJEDYNCZE pomiary widma, niestety nie mogę sobie pozwolić na dwukrotne pomiary. I tak zejdzie mi na to cała dniówka, nie licząc jeszcze późniejszej obróbki widm. 3. Pomiar na lepszym sprzęcie w zakresie 300-850 nm. Jeśli będą jakieś filtry UV lub IR to dla nich postaram się jeszcze zmierzyć widma w zakresie 200-1100 nm na drugim spektrofotometrze.

Chyba możecie sobie darować dyskusję. Pytający od kilku miesięcy tu nie zaglądał.

Na siłach się czuję, gorzej z czasem i chęciami. Nie mam kolegów wśród zagranicznych astroamatorów, więc mniej mi zależy

Wygląda tak, jakby różnił się od Celestrona tylko nadrukiem.

Gdyby ktoś z południa Krakowa się wybierał na niezbyt długi pobyt, to chętnie bym dołączył "na sępa".

Żaden program nie daje mi takich możliwości jak zwykły Ms Publisher - w nim wszystko przygotowuję.