-
Postów
333 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Rosso
-
-
20 minut temu, Justyna Wojtczak napisał:
Pierwsze wrażenia z użyciem asi120mini i lunetki 30mm nie są imponujące. Podłączyłam całość do AsiAir i jak bym nie kombinowała z ustawieniami, guiding praktycznie nie znajduje gwiazd albo gubi co kilka sekund. W podglądzie mam szare niebio. Sam AsiAir znajduje gwiazdy w PlateSolve.
Wyostrz sobie kamerkę z lunetką w dzień na jakimś odległym obiekcie, lub w nocy na np. Księżycu. Co do ustawień guide na AAP, ten poradnik będzie przydatny: https://eastwindastro.blogspot.com/2021/02/how-to-adjust-asiair-guide-aggression.html?m=1
-
W dniu 6.11.2021 o 13:26, Rosso napisał:
Różnicą w działaniu aplikacji jest to, że PLUS wspiera Power Monitor, czyli możemy kontrolować na bieżąco napięcie wejściowe, natężenie i sumaryczną moc. Można przypisać do gniazda urządzenie i w zależności od potrzeby włączać lub wyłączać. I tutaj uwaga – z jednego z gniazd zasilam kamerę ASI 071MC-P. Gdy w podmenu zasilania nie przypisałem do tego portu kamery, chłodzenie nie działało poprawnie. Niby wiadome, ale można o tym zapomnieć
Halo halo, napisałem!
Jestem ciekawy tego wzmacniacza, na forach czytałem że nie jest jakiś wybitny jeśli chodzi o zasięg. Bardzo chętnie bym go porównał z moim nano tp-linkiem
- 1
-
12 minut temu, tex88 napisał:
Rzucę okiem na stacka jak go znajdę w wątku. Napisz czym robiłeś zdjęcie
SV503 80mm ED, ASI071 na HEQ5.
Ogniskową 448 Pixel 4.78
Link do stacka:
https://astropolis.pl/topic/74488-bawimy-się-materiałem/?do=findComment&comment=924090
- 1
-
4 minuty temu, shiryu napisał:
opisałem tylko jak działa przyzwyczajenie,
wcale nie napisałem, że źle wykadrowałeś.
Spokojnie, nie tak to odebrałem. Oczywiście się zgadzam że M31 po przekątnej to najbardziej naturalny obraz.
2 minuty temu, Grzędziel napisał:Wersja Spirita to nie żadna magia tylko po prostu dobra obróbka, z dobrego materiału, który zebrałeś.
Ty w obróbce popełniłeś błąd polegający na tym, że wszystkie zastosowane zabiegi takie jak odszumianie, zmniejszanie gwiazd, wyciąganie itp. zrobiłeś 5x za mocno i efekt jest jak widać fatalny. Zaryzykuję stwierdzenie (może się mylę), że zastosowałeś różne działania nie dlatego, że są potrzebne, ale tylko dlatego, że masz je w swoim arsenale oprogramowania.
I jeszcze mam zastrzeżenie co do kadru - @shiryu to trafnie ujął. Dlaczego nie zostawiłeś galaktyki tak jak ją widzimy, pod skosem. Wtedy lepiej po przekątnej by się zmieściła.
Ja wyraziłem się bardzie dosadnie, przepraszam.
Dzięki za krytykę, nie mogę się nie zgodzić. M31 jest tylko z pozoru łatwa do obróbki, a w rzeczywistości uwydatnia błędy w obróbce, tak jak w moim przypadku. Jednak obróbki ciągle się uczę, szukam dobrego workflow, uczę się kiedy trzeba powiedzieć stop a kiedy można jeszcze coś z materiałem zrobić. Tak też jest z operacjami, nie da się ich nauczyć bez używania ich i popełniania błędów. Po to zdjęcia tutaj publikuje, żeby dzięki takim radom jak Twoja nie inaczej patrzeć na materiał i w przyszłości unikać takich błędów.
Co do kadru - mam już materiał z Andromedą po przekątnej, po prostu z czystej ciekawości chciałem zaprezentować ją "w poziomie".
-
5 minut temu, shiryu napisał:
gdy mam oglądać m31 to odruchowo przekrzywiam głowę w prawo, a tu zmyłka
To taki psikus, bo zdjęcie powstawało w okresie kiedy była tutaj żywa dyskusja na temat tego, jak powinno się kadrować i prezentować tę galaktykę. Czekałem na taki komentarz!
-
Mówiłem, nie bijcie!
A tak na poważnie, to pewnie macie rację, odszumiałem w Pixie z większymi wartościami niż zwykle, potem jeszcze w camera raw w ps. Obróbka tej galaktyki to katorga pod każdym względem.
-
Sezon Andromedy trwa w najlepsze, i mimo że zaczynają się pojawiać fotki nieba zimowego, postanowiłem pomęczyć swój materiał M31 z września, bo nie dawał mi spokoju. Wrzuciłem stack do tematu "Bawimy się materiałem", a tam @_Spirit_ zrobił taką magię, że każda moja kolejna obróbka wyglądała mi na kicz. Ale dzielnie walczyłem, i w końcu wyszło mi coś, co się prawie podoba. No oprócz zewnętrznych ramion, które nie są (chyba) tak niebieskie jak powinny. No i chyba zbyt przygasiłem jądro, ale już nie mam siły kolejny raz podchodzić. Rozdział zamknięty. Nie bijcie
Moja wersja:
Wersje Sprita:
M110:
- 9
-
Gratulacje, szczególnie dobrze się ogląda mgławice planetarne, bo nie są tak powszechnie fotografowane. A tu jeszcze tona wiedzy wraz ze zdjęciem. Jestem za!
- 1
-
Kupię filtr jak w tytule, w bardzo dobrym stanie
-
Canon banding? Skoro guidujesz, może warto używać ditheringu, on chyba eliminuje ten szum? edit - ok, nie eliminuje.
-
Pozycje 2,3,4,5 nieaktualne
-
Mała wyprzedaż
1. ASIAIR PRO - Pełen zestaw 4x kabel zasilający męski-męski, 1x męski-żeński, kabel USB-RS232, kabel USB 3.0 wtyk USB-B, Pendrive 64 GB. Brak instrukcji. Oryginalne pudełko, stan bardzo dobry. 1000zł + KW.2. Okular Explore Scientific 18mm 82° 2''. Stan bardzo dobry, oryginalne zaślepki, brak jednego styropianu wewnątrz pudełka. 500zł + KW.3. Okular Explore Scientific 30mm 70° 2". Stan dobry, górna zaślepka pogryziona przez psa ( ) 250zł + KW.4. Okular Baader Hyperion 13mm 68° 1.25". Stan dobry, lekko zakurzony, przednia soczewka do przeczyszczenia alkoholem. 380zł + KW.5. Filtr SVBONY UHC 2". Stan bardzo dobry, raz użyty. 150zł + KW.6. Filtr SVBONY O-III 2". Stan bardzo dobry, raz użyty. 220zł +KW.
7. Pierścien William Optics M48x0,75 / Canon 120zł + KW.
Zdjęcia zamieszczę tutaj za kilka godzin.
-
21 minut temu, RMK napisał:
Bardzo dziękuję za ciekawy opis. Akurat przydał mi się bo mam na karku dwójkę potencjalnych nabywców z szeregiem pytań. Nie za bardzo miałem czas na tłumaczenie znanych mi różnic i odsyłania do sieci w przypadku nieznanych. Twoje opracowanie dało mi kilka dni wytchnienia.
Małe sprostowanie niekoniecznie mające znaczenie dla całego opisu ale mnie troszkę kłuje w oczy. Postaram się krótko i prostymi słowami.
Przepustowość to tyle ile maksymalnie można w kanale radiowym dla danej modulacji sygnału i granicznych parametrów kanału osiągnąć - dla tych co nie lubią radia - średnica rury przez którą leci woda
Przepływność to tyle, ile w danej chwili osiągamy. Granicą jest średnica rury (przepustowość). Realia to wszelkiego rodzaju utrudnienia - w rurze: kamień, śmieci itp. co blokują światło rury
Przepływność będzie zależała w transmisji cyfrowej (upraszczając) na pewno od bilansu łącza czyli: mocy nadajnika, poziomu sygnału odbieranego i zakłóceń w kanale. U Ciebie jakiekolwiek pomiary mają szansę, u mnie raczej nie (screen). Warto o tym pamiętać w mocno obciążonym środowisku, bo czasami transmisja radiowa może być wąskim gardłem.
Masz rację, przepustowość a przepływność używa się naprzemiennie a nie są to terminy tożsame. Dzięki za czujność!
Co do screena z sieciami... Cholera. Ciężko się wbić w wolny kanał
- 1
-
17 minut temu, kiniu-13 napisał:
Dzięki za Twój opis obu modeli. Zdecydowałem się jednak na zakup wersji Pro, wraz z dedykowanym do niej wzmacniacza WiFi. Za kilka dni, powinno to "cudo" do mnie dotrzeć. Mam nadzieję, że pogoda pozwoli na przeprowadzenie testów, i przestawienie się z akwizycji przez APT i NiNa, na oprogramowanie AsiAir. Wreszcie pozbędę się długiego przewodu USB 3.0 i ciężkiego laptopa. Rozumiem, że oprogramowanie AsiAir ma wbudowane opcję ustawiania na biegun, więc używanie PoleMaster jest już zbędne. Tak ? Czy lepiej go zostawić ?
Przesiadka na AAP na pewno sprawi że cała sesja będzie wygodniejsza, ale trzeba pamiętać że AAP nie ma tyle narzędzi co NINA czy APT. Ustawienie na biegun odbywa się podobnie jak w sharpcapie, trzeba ustawić montaż w kierunku gwiazdy polarnej, urządzenie robi sobie zdjęcie, przesuwa oś RA, robi kolejne, i wskazuje błąd który trzeba korygować śrubami. Po każdej korekcie kolejne zdjęcie, plate solve i tak dalej, dopóki ustawienie na biegun nie będzie satysfakcjonujące.
- 1
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Od niemal roku jestem szczęśliwym posiadaczem ASIAIR PRO, więc niedawno postanowiłem zrobić lekki upgrade do wersji PLUS, z czystej ciekawości i możliwości porównania obu prefabrykowanych malin.
1. Wygląd zewnętrzny, porty
ASIAIR PLUS jest zdecydowanie bardziej wychudzony względem swojej starszej wersji, i nadal waży mniej z założoną anteną i stopką od wersji PRO bez stopki. Może i nie są to duże różnice w wadze i rozmiarach, ale z pewnością wyczuwalne. Obie obudowy stworzone są z aluminium, przy czym wersja PRO ma wycięte otwory wentylacyjne, a wersja PLUS nie. Do obu wersji można przykręcić stopkę w dwóch miejscach, od dołu oraz z boku, ale w wersji PLUS ogranicza to dostęp do portu USB C i slotu na kartę TF.
Najważniejsze porty komunikacyjne w obu malinach to oczywiście interfejsy USB, w obu przypadkach mówimy o dwóch portach USB 2.0 i dwóch USB 3.0. Wersja PLUS ma dodatkowo z boku port USB C, dzięki któremu możemy przy pomocy odpowiedniego kabla zrzucić zdjęcia na komputer. Interfejs sieciowy to oczywiście gigabitowy port Ethernet. Do dyspozycji mamy również sloty na kartę TF, przy czym domyślnie w wersji PLUS nie jest ten port używany (w wersji PRO na karcie postawiony jest system, w wersji PLUS jest w pamięci eMMC). Wartym odnotowania jest fakt, że w wersji PLUS porty USB są zamienione miejscami, co początkowo zburzyło mój światopogląd i wymusiło reorganizację kabli.
W obu wersjach mamy do dyspozycji 4 wyjściowe gniazda DC 12V 2.1mm x 5.5mm, ale w wersji PLUS posiadają dodatkowo diody informujące o bieżącym używaniu danego portu. Zasilanie obu malin się nie różni, z wyjątkiem (a jakże) innego ulokowania gniazda 12V w wersji PLUS względem PRO. Wersja PLUS ma przycisk RESET, którym można posłużyć się w przypadku zacięcia urządzenia lub innych sprzętowo-softwareowych problemów (nigdy nie miałem takiej potrzeby).
2. Interfejs aplikacji , wydajność działania ASIAIR.
Aplikację do sterowania naszą maliną pobieramy ze sklepu Play lub AppStore, aplikacja jest wspólna dla wszystkich wersji ASIAIR (Proszę mnie poprawić jeśli przy AA v1 jest inaczej)
Wersja PLUS uruchamia się kilka sekund szybciej, ale umówmy się – tak samo jak z wagą i rozmiarami – nie są to na tyle istotne kwestie, żeby siedzieć z wagą i stoperem Różnicą w działaniu aplikacji jest to, że PLUS wspiera Power Monitor, czyli możemy kontrolować na bieżąco napięcie wejściowe, natężenie i sumaryczną moc. Można przypisać do gniazda urządzenie i w zależności od potrzeby włączać lub wyłączać. I tutaj uwaga – z jednego z gniazd zasilam kamerę ASI 071MC-P. Gdy w podmenu zasilania nie przypisałem do tego portu kamery, chłodzenie nie działało poprawnie. Niby wiadome, ale można o tym zapomniećCiężko porównać wydajność samych urządzeń z pominięciem komunikacji po WIFI, bo przecież to, co trafi na ekran telefonu zależy w głównej mierze od zasięgu i mocy sygnału, a co za tym idzie, przepływności. Transfery plików z pamięci wbudowanej (w wersji PRO – karta microSD, w wersji PLUS pamięć eMMC) nie są tak szybkie, jak mogłoby się wydawać. Przerzucenie 10 zdjęć (310MB) z karty microSD na pendrive zajęło ASIAIR PRO ok. 90sekund, a wersji PLUS z pamięci eMMC na tego samego pendrive już tylko 60s. Nie są to długie czasu transferu plików, ale generalnie spodziewałem się lepszych rezultatów.
Jeśli chodzi o szybkość zaczytywania klatki z ASIAIR na urządzenie, nie ma do czego się przyczepić. Obie wersje radzą sobie z tym znakomicie, i nie trzeba zbyt długo czekać na obraz. W wersji PLUS zdjęcie z trybu Preview pojawia się na ekranie w około 2-3 sekundy (ok. 10MB/s), w wersji PRO to już ok 7MB/s, więc finalnie różnica jest niewielka, a wszystko zależy tak naprawdę od sygnału WIFI.
3. Główna różnica, czyli antena
Na zdjęciach można było dostrzec, że wraz z ASIAIR korzystam z nano routera (WR902AC). O ile z wersją PRO jest to wręcz wymagane (aluminiowa obudowa skutecznie blokuje sygnał wbudowanej anteny na malinie), o tyle w wersji PLUS zewnętrzna antena skutecznie zastępuje router, a zasięg i przepustowość są na minimalnie lepszym poziomie). Do testów wykorzystałem ASIAIR PRO z nano routerem działającym jako Access Point, oraz ASIAIR PLUS z samą anteną. W przypadku ASIAIR PLUS granica zasięgu to 10-12m w otwartej przestrzeni, i 8-9m w otwartej przestrzeni + zewnętrzna ściana domu. ASIAIR PRO z routerem radzi sobie w tej kwestii nieznacznie słabiej, zasięg na otwartej przestrzeni sięga 9-11m, natomiast otwarta przestrzeń i ściana to 7-8m. Różnica w praktyce polega na tym, że mając zestaw na ogrodzie i oglądając netflixa w domu w salonie (to rozpatrywany przypadek otwarta przestrzeń + ściana), zasięg z hotspotu ASIAIR PLUS mam słaby, ale jest (!) i klatki spływają w kilkadziesiąt sekund, natomiast zasięgu od routera nie widzę w ogóle. Próbowałem także podłączyć ASIAIR PLUS do nano routera w trybie station, następnie skonfigurować nano router jako extender mojej sieci domowej, i spróbować się łączyć z dowolnego miejsca w domu. Operacja ta jednak nie przyniosła sukcesu, takie połączenie zbyt często gubi zasięg. Z pewnością, gdyby różnica odległości między domowym routerem a extenderem była mniejsza, to rozwiązanie byłoby bardzo wygodne. Werdykt: ASIAIR PLUS > ASIAIR PLUS/PRO + nano router > ASIAIR PRO.
Słowniczek:
ASIAIR_e8dca451 – hotspot ASIAIR PLUSASIAIR_9BA014A6 – hotspot ASIAIR PRO
Marcin-router-ext – Extender sieci ASIAIR PRO (nano router połączony ethernetem z AAP) (Myląca nazwa, bo pierwotnie miał to być extender mojej sieci domowej, ale zmieniłem plan)
Porównanie siły sygnału stojąc tuż obok ASIAIR PLUS oraz ASIAIR PRO+nano router.
Porównanie siły sygnału stojąc 4 metry (+ ściana) od ASIAIR PLUS oraz ASIAIR PRO+nano router.
Porównanie siły sygnału stojąc 8 metrów(+ ściana) od ASIAIR PLUS oraz ASIAIR PRO+nano router.
4. Podsumowanie
Biorąc pod uwagę hardware i wydajność sprzętu nie uważam, że przesiadka z wersji PRO na PLUS była warta dopłaty kilkuset złotych. Dołożenie do wersji PRO routera jeszcze bardziej zamazuje różnice między dwoma urządzeniami, jednak więcej korzyści jest nadal po stronie wersji PLUS. Ja tam jestem z obu wersji bardzo zadwolony, a PRO niebawem wyląduje na giełdzie
- 17
- 6
- 1
-
2 minuty temu, Tuvoc napisał:
E tam
Miał być netflix z kobietą, ale przekonałeś
- 2
-
3 minuty temu, _Spirit_ napisał:
Sh2- 171 trochę ciemne ale fajne. Podoba mi się.
Dzięki Ten kadr jest tak nasycony kolorem, że nawet bez podbicia saturacji a jedynie zwiększeniu jasności wychodzi taki cukierkowy obraz, że wolałem opublikować wersję ciemniejszą
- 1
-
2 minuty temu, Tuvoc napisał:
Nooo Panie "now we are talking". Warto było poświęcić czas na ponowną obróbkę. Gratuluję. A powiedz, nie próbowałeś odseparować OIII z tych zdjęć? W końcu masz filtr dwuzakresowy
Dzięki Mirku! Jeśli chodzi o tworzenie w palecie HOO to owszem próbowałem, ale z marnym efektem. Stackowałem materiał w Sirilu, i tam skryptem separowałem Ha i O-III. Potem w Pixie używałem PixelMath do mieszania kanałów, ale kompletnie nie wychodziło mi to tak, jakbym chciał. Wrzucę do ulubionego wątku "Bawimy się materiałem" kanały Ha i O-III z mgławicy Dusza i tego Pacmana, może komuś uda się coś wykombinować. Ale dla mnie HOO to jeszcze zbyt wysoki level.
- 1
-
Na pierwszy ogień rzucam fotę, która pewnie by poszła do kosza gdyby nie koledzy którzy w statusie komentowali, żebym jednak pomęczył ten materiał Obiekt focony z centrum miasta przez L-eNhance, był dla mnie nie lada wyzwaniem, ostatecznie wyszedł stack z ogromną ilością szumu i pokręconym kadrem, bo po meridianie kadr się zmienił. A ja w tym czasie spałem
90x300s SV503 80mm ED, ASI071MC-P,HEQ5mod, ASIAIR PLUS
Wczorajszej nocy teleskop skierowałem w stronę Kasjopei, po odhaczeniu IC1805 i IC1848 nadszedł czas na Pacmana, czyli NGC281. Przyjemnie się to zbierało i obrabiało. Bezstresowa astrofotografia.
70x300s SV503 80mm ED, ASI071MC-P,HEQ5mod, ASIAIR PLUS
- 8
- 1
-
Świetny opis, a zdjęcie wyszło Ci wręcz książkowe Jestem pod wrażeniem detalu. Gratulacje i czekam na więcej
- 1
-
2 godziny temu, dobrychemik napisał:
Tłumacząc na polski:
- VAT za towar
- Opłata za obsługę VAT
- VAT za opłatę za obsługę VAT
Jeszcze rok lub dwa i dojdzie opłata środowiskowa za zużycie papieru. Plus VAT Plus...
To jest jasne, tylko dlaczego FedEx? Paczki od SVBony zawsze finalnie trafiały do mnie od kuriera Pocztexu, a tutaj nagle w trackingu jest DHL, a papier o VAT z fedexu.
-
Dziś pierwszy raz przesyłka z Chin (nie z AliExpress, tylko z oficjalnego sklepu SVBony) została mi oclona. Co dziwne, ponoć wysłali przesyłką standardową, link do trackingu przekierowuje na stronę DHL, a wczoraj dostałem list z ... fedexu. 120zl dodatkowych opłat przy wartości zamówienia 80$. Ktoś wie, dlaczego z fedexu?
-
@tomekL wygląda na to, że 94EDPH współpracowały dobrze z APS-C. Długo go testowałeś? Możesz coś więcej o nim powiedzieć?
-
Czy masz montaż podpięty kablem EQMOD do Asiair (ze strony ASIAIR USB, ze strony montażu RJ45 w miejsce hand controllera)?
ASIAIR PRO VS PLUS - porównanie
w Testy i Recenzje
Opublikowano · Edytowane przez Rosso
Bezpośrednio od ZWO, kupiłem asiair plus wcześniej w myśl testowania i przekazania im uwag.