Nawet jeśli temperatura matrycy podawana przez kamerę nie jest idealnym jej odwzorowaniem, ponieważ czujnik znajduje się w innym miejscu, to poza jego fizycznym umiejscowieniem o którym pisał HAMAL jest kwestia:
A) czy pomiar w okolicy matrycy a okolicy pomiaru faktycznie wykazuje różnice
B ) czy pomiar w okolicy matrycy nie jest pośrednio przeliczany na temperaturę matrycy oraz
C) związane z A - w kamerach z chłodzeniem mamy stałe warunki, a przynajmniej bardziej kontrolowane. Czy nie ważniejsze z praktycznego punktu widzenia jest powtarzalność pomiaru -20 stopni, który pozwoli zrobić kalibrację poza sesją? W wypadku aktywnego chłodzenia nie powinno mieć znaczenia kiedy dokonujemy pomiaru, ze względu na wydzielanie ciepła i bliskość pomiaru wynik powinien być powtarzalny. I najprawdopodobniej jest jak pokazuje praktyka.