karp_killer

30.07.2021 4:52-5:27 Było całkiem jasno Teleskop: Sky-Watcher 150/750 PDS Montaż: EQ5 opaskowany (OnStep) Sensor: svBony sv305 Ekspozycja: Filmy po 3min Soczewki: Chiński noname barlow x5 (ale daje x3) Filtr: svBony Moon Filter Apki: Photoshop, Topaz DeNoise AI, PIPP, AutoStakkert, RegiStax 6 Księżyc: 64%

Jowisz z Kallisto. Jak zwykle za późno się za to zabrałem i dniało już. Teleskop: Sky-Watcher 150/750 PDS Montaż: EQ5 opaskowany (OnStep) Guiding: Szukacz GSO 8x50, kamera T7m, Kiano SlimStick 1.0 Sensor: svBony sv305 Ekspozycja: 6 filmów po 3min (ok. 4000 klatek) Soczewki: Chiński noname barlow x5 (ale daje x3) Filtr: svBony Moon Filter Apki: Photoshop, Topaz DeNoise AI, PIPP, AutoStakkert, RegiStax 6, WinJUPOS

Dzięki! Już myślałem, że wszystko skopałem.

Okej, dzięki. Przypilnowałem bardziej gwiazdek i mniej pociągnąłem. Nowa wersja dodana w pierwszym poście.

Dzięki za krytykę. Generalnie po 10 godzinach na luminację oczekiwałem, że wyjdzie więcej. Ale połowa była kiepskim filtrem, a druga połowa z nienajlepszymi ustawieniami. Do tego wysokie temperatury dały się we znaki canonowi. Wersja z łagodniejszym tłem:

Mi się podobie bańka. Może trochę gwiazdy pomniejszyć/wygładzić? Masz RGB na gwiazdy, ale nie widać tego. Ta jasna gwiazda przy bańce powinna być niebieska.

Proszę o ostrą krytykę. Wtopy podczas zbierania: - jedna sesja przez nieuwagę miała ustawiony dithering co 9 klatek - wyszedł walking noise przykryty potem resztą materiału - L-eXtreme, 1600ISO, 5min - przy tej konfiguracji krzywa Gaussa zaczęła dotykać lewej krawędzi skali histogramu, ale zostałem już przy tym ustawieniu Zbierane w 7 sesjach od 9 do 26 lipca (każda sesja to dla mnie bonusowe 2,5h na dojazd, rozstawienie, złożenie i powrót). Technika nieco "hybrydowa" - w połowie akwizycji nabyłem lepszy filtr i resztę materiału dozbierałem przy jego pomocy. Materiał z filtrem Skyglow poszedł tylko na kolory gwiazd. Teleskop: Sky-Watcher 150/750 PDS Montaż: EQ5 opaskowany (OnStep) Guiding: Szukacz GSO 8x50, kamera T7m, Kiano SlimStick 1.0 Sensor: Canon 600D mod Ekspozycja: 63x5min CLS, 60x5min L-eXtreme, 74x1min Skyglow (łącznie 11 godz) ISO: 800 CLS, 1600 L-eXtreme, 800 Skyglow Soczewki: Korektor komy Baader MPCC II Filtr: Optolong L-eXtreme, svBony Moon Filter, svBony CLS Filter Apki: SirilIC, Photoshop, Topaz DeNoise AI Księżyc: do 90% Resize 75% I po poprawkach:

Niebieska kreska odpowiada osi RA - to ta, co cały czas śledzi gwiazdy ze wschodu na zachód. Czerwona kreska odpowiada osi DEC - w tej robione są korekty na północ i południe.

Czyli że minął okno spotkania i wyprzedził ISS? Oj.

Great, kid! Don't get cocky.

Wow. Fajny taki montaż...

Zacne, ajuści.

Też walczę z tym obiektem. Wydaje mi się, że u Ciebie coś było za mocno ostrzone, albo to od inteligentnego odszumiania.

Pierwszy pacman. Ciekawe kolory

Dokładnie. Nie wiem @wampum, czy robisz resize tego, co tu pokazujesz. Jeśli nic nie zmniejszasz, to znaczy, że planeta składa się ze zbyt małej liczby pikseli, żeby cokolwiek poszaleć.

Potrzebujesz więcej pikseli, żeby było z czego. Oddal sensor od barlowa, kup mocniejszy barlow, daj drizzle podczas stackowania <- każde trochę pomoże.

Czy dużo czasu zajmuje poprawne ustawienie? Czy warunki wymagają częstych korekt? To jest wszystko łączone na 1,25'?

Teraz widzę, ile się tam rzeczy nakłada.

Forma goni treść - bańka mydlana rozmydlona w obróbce. Z mojej strony sugestia, żeby mniej odszumiać.

Karp kupił kolorową kamerę (koloru szarego - svBony 305). Trochę się bałem, że jakość będzie leżeć w stosunku do focenia w czerni i bieli przez IR Pass. Myślę, że nie jest tak źle zważywszy na średnicę tuby i warunki. A fociłem już przy jasnym niebie (skończyłem 4:40), stąd disco obwódka. 14.07.2021 Teleskop: Sky-Watcher 150/750 PDS Montaż: EQ5 opaskowany (OnStep) Sensor: svBony sv305 Ekspozycja: 4x3min na Jowisz Soczewki: Chiński noname barlow x5 (ale daje x3) Filtr: svBony Moon Filter Apki: Photoshop, Topaz DeNoise AI, PIPP, AutoStakkert, RegiStax 6

Fajne to, dzięki za zachętę. Muszę kiedyś uderzyć w te strony. Czy tam jest rozrzedzony wodór po całości, czy gwiazdy trochę uciekają w magentę?

To już pytania, na które sam musisz sobie odpowiedzieć. Ja bym wyjął LG i wyczyścił, ktoś inny tylko wydmuchał pająka suszarką. Mam jeden teleskop, który tak właśnie stoi na statywie non stop i sam się zastanawiam, czy go schować. Kurzy się tylko z zewnątrz.

A poza tym, to Twoja praca wygląda coraz lepiej. Trochę za mocno przyciemniłeś i teraz część sygnału jest obcięta. Zwracaj uwagę na histogram i pilnuj, żeby wzgórek nie dotykał żadnej krawędzi. Możesz też zrobić taki numer, żeby ciemniejsze obszary pozbawić koloru, wtedy szum wygląda spokojniej:

Nie ma czegoś takiego w świecie rzeczywistym. Zawsze jest jakiś błąd. A na staku szumy pochodzące z błędów matrycy powielane są w sposób ciągły i wtedy wychodzą paski. Trzeba dodać element losowy, aby szum nie tworzył wzorków, tylko grzecznie się rozproszył.

Temperatura ma ogromne znaczenie dla darków. Natomiast to, co się najbardziej rzuca w oczy patrząc na stack to ciemne brudy na optyce. Aktualne flaty by pomogły. Za to nieaktualne flaty mogą dodać śmieci, których wcale nie było. Te pasy to chyba jednak walking noise, a nie banding. Choć może w tym przypadku uda się usunąć tak samo. Aby się nie pojawiał na stakach potrzebny jest dithering. Jeśli nie używasz guidingu, to warto co kilka zdjęć przesunąć nieznacznie obiekt w kadrze w losowym kierunku.