Skocz do zawartości

Przemotar

Społeczność Astropolis
  • Postów

    231
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Przemotar

  1. Jak to z Dobrymchemikiem - kojarzyłem  głównie z testów filtrów :) , gdzie, moim zdaniem, zrobiłeś masę dobrej roboty dla społeczności astronomicznej (a przy tym sam sporo doedukowałem się z wątku o pomiarach na temat filtrów - dzięki Ci za to Oskar! ). 

    Natomiast śledząc na bieżąco forum widziałem, że zbierałeś w międzyczasie sprzęt i dobierałeś filtry pod astrofoto. Miałem wrażenie że od jakiegoś czasu miałeś już cały sprzęt, który potrzebny jest do zbierania materiału, lecz zastanawiało mnie, że na forum nie widać było od Ciebie żadnych prac astrofotograficznych. Zastanawiałem się czy w ogóle fotografujesz czy może tylko kolekcjonujesz sprzęty ;) I warto było czekać na efekty! Z przyjemnością oglądam pracę, którą tu wrzuciłeś. Oby tak dalej!

    • Lubię 1
    • Dziękuję 1
  2. 43 minuty temu, wismat napisał:


    ok, a noiseXterminator? To jest już stricte pod astrofotografię, a czytałem niedawno że nie do końca działa jak powinien. Ktoś z niego korzysta w PS i może pochwalić ?

    Ostatnio porównywałem sobie noiseXterminator z Topazem i zdecydowanie bardziej podobały mi się efekty noiseXterminatora - odszumia, ale nie dodaje od siebie tak jak Topaz. W Topazie miałem efekt ten sam co u Ciebie - czyli sztuczne wygenerowane pyły, których w praktyce tam nie ma. Natomiast noiseXterminator znacznie subtelniej usuwał u mnie szum, ale przy tym nie dodawał nieistniejących elementów. Polecam przetestować noiseXterminator (w moim materiale optymalne ustawienie to było Denoise 50%, Detail 10)

    • Dziękuję 1
  3. 5 minut temu, Bentoq napisał:

    @Przemotar te zdjęcia to po stacku i strech w Sirilu tylko? Wyglądają bardzo obiecująco, jak tylko uda się pozbyć problemu winiety.

    Kalibracja koloru w Siril wystarczyła, aby uporać się z gwiazdami (pytanie teoretyczne, czytałem, że na UHC bywa problem z kolorami gwiazd, sam na UHC jeszcze nie próbowałem)?

    Stack z klatkami kalibracyjnymi (flaty, darki, biasy) w APP i stretch w Sirilu. Tutaj raczej koloru gwiazd nie będzie, bo UHC "zabija" kolor gwiazd (trzeba dopalać gwiazdy osobno, bez filtra, ale ja tego nie robiłem).

     

    W sumie testowo w APP zdjąłem LP z dwóch kadrów i nie wygląda tak tragicznie (w środku Veila mi nie zdjęło pojaśnienia, ale to kwestia dopracowania zaznaczenia obszarów do algorytmu):

    Screenshot_1173.thumb.png.0d56043f793653bf8d08e092178c8451.png

     

    Screenshot_1172.thumb.png.840dac5bfd8abf625eea4daeda7740f2.png

    • Lubię 1
  4. 20 minut temu, dobrychemik napisał:

    Odsuń flatownicę. Może to jest kwestia światła wpadającego pod dużym kątem w obiektyw, odbijającego się na różne sposoby i psującego flat?

    Dzięki, spróbuję. Też się właśnie  zastanawiałem czy to nie wynika z tego że flatownica jest tak blisko filtra. Zamontuję ją jakoś na statywie i spróbuję zrobić z daleka, a jak się okaże się za mała to spróbuję z ekranem monitora albo telewizora z białym ekranem 

  5. W dniu 25.07.2022 o 01:54, Bentoq napisał:

    I jak udało się coś poprawić?

    Sam zacząłem myśleć o uhc/cls na obiektywie.

    5 nocy testowałem już tę konfigurację. Ogólnie jest problem z flatami - za każdym razem wychodzą mi inne i mam wrażenie, że kalibracja tutaj jest bardzo wrażliwa na niedokładność flatów. Przerobiłem trochę flatownicę i dzisiaj będę testował.

    Ogólnie we flatach kanał G i B się pokrywają i tworzą prawie że nakładające się winiety. Natomiast winieta na kanale R jest przesunięta i jej środek nie jest w tym samym punkcie co w kanałach G i B.  @dobrychemik Może Ty wiesz z czego może to wynikać? :)

     

    Ogólnie materiału do zabawy trochę mam, ale jeszcze z żadnym nie wyszedłem poza fazę kalibracji. Rzeźbię jeszcze z tym flatami. Mam 5 różnych kadrów, więc sporo materiału do przetestowania jak tak wsadzony filtr się sprawuje. Na razie wydaje mi się, że trzeba takie zdjęcia cropować tak z 50%, bo ta winieta, a do tego "nierównokanałowa" trochę psuje kadr. Poniżej trzy kadry, które robiłem. Wszystkie po stacku i kalibracji z podglądem w SIRILU w opcji "Histogram" żeby widzieć jakie gradienty (przy sercu i duszy drzewo weszło mi w kadr ;) ):

     

     

    Screenshot_1170.thumb.png.ed0fd2621230d38eb5dc12e9e757503b.png

     

    Screenshot_1168.thumb.png.d9555ae5d189319e5c45d2b3e5ada3d0.png

     

    Screenshot_1169.thumb.png.4e6dfa79d0e28d893923c02dcdc45db9.png

     

    Dzisiaj jeszcze raz spróbuję Veila. Potestuję jeszcze te flaty, obrobię któreś zdjęcie i wtedy wrócę z info co z tego wyszło.

  6. 1 godzinę temu, pablo12311 napisał:

    Zdjął bym zieleń oraz pokazał w mniejszej rozdzielczości.

    Będzie lepiej się oglądać.

    Bieszczady górą!

    Miałem napisać "właśnie nadal nie umiem selektywnie redukować kolorów". Nawet pogrzebałem w Affinity Photo z Selective Color Adjustment (i na kolorze Green zmniejszenie Cyan i Yellow), ale miałem wrażenie że to daje jakiś efekt lokalnie (i w ogóle jakoś zmienianie selektywnie tylko części danego koloru daje mi wrażenie, że mocno zaburzam kolory - ale może do dlatego że tego do końca nie rozumiem).

    Natomiast szybko wygooglałem jak zredukować zielony kolor i trafiłem na poradę użycia SCNR. Skojarzyłem, że jest coś takiego w Sirilu. Odpaliłem Sirila i skojarzyłem to z opcją "Remove Green Noise" (ale nie wiem czy to to samo). Uruchomiłem ten algorytm na moim zdjęciu i cud - ładnie zszedł zielony :D I dopiero mając bezpośrednie porównanie do poprawionego zdjęcia widzę jak zazielenione zdjęcie miałem. Chociaż już wcześniej trochę mi nie pasowało, że w okół Anteresa tę mgławicę miałem żółtą a nie pomarańczową. Dziwi mnie trochę, bo w workflow mam że używałem tej funkcji, więc powinienem mieć ten zielony szum usunięty (ale być może coś pomieszałem i jednak tego nie zrobiłem).

    Dzięki @pablo12311. Chyba już jest tak jak być powinno? (wrzucam w pełnej rozdziałce - lepiej widać błędy ;) )

     

    20220526_APP_Rho_Ophiuchi_135mm_1h12min_lp_crop-scc-St_final04072022_noisext_siril_gnr.thumb.jpg.0582bffdce7b881557391bfdb778b82f.jpg

     

    Radzisz wrzucanie w mniejszej rozdzielczości, bo wtedy mniej widać mankamenty, czy kwestia łatwiejszego oglądania zdjęcia na powiekszeniu (bo nie robi tak dużego zooma)?

     

    EDIT: Podmieniłem zdjęcie w pierwszym poście na wersję ze zdjętą zielenią. Wcześniej było tam to:

    20220526_APP_Rho_Ophiuchi_135mm_1h12min_lp_crop-scc-St_final04072022_noisext.thumb.jpg.9ad914210d75dc1a1d917f8f6575fb04.jpg

    • Lubię 4
  7. Teraz, Bentoq napisał:

    całkiem prosty workflow, ehh chyba kwestia ciemnego nieba :) ja to muszę się nieźle napocić ze zdjęciami z bortle 4 a efekt i tak marny :/

    Btw. nie chciałbyś spróbować wrzucić do DeNoiseAI i zobaczyć jak sobie poradzi z szumem? Można ściągnąć za darmo i sprawdzić jak sobie poradzi algorytm. Ciekaw jestem jak w porównaniu do Affinity czy noiseXterminator.

    Testowałem Topaz DeNoise AI, ale nie podobało mi się, bo za dużo "dodawał od siebie" i o ile wyglądało to świetnie, to porównując z innymi zdjęciami, od razu widziałem że np. pyły nie są takie jak faktycznie wyglądają. A jednak zależy mi na tym żeby było widać to co faktycznie się tam znajduje

    • Lubię 3
  8. Teraz, Szarlej napisał:

    Jak mi się kiedyś zachce zacząć robić zdjęcia nocnego nieba, przeczytam sobie jeszcze raz ten workflow i mi się odechce :rolleyes:

     

     

    I tak mam wrażenie, że przy tym materiale jakoś krótki mi ten workflow wyszedł ;) W poprzedniej wersji (przy obróbce Oriona) miałem 26 punktów (razem z podpunktami). I wiadomo - to jednak nie zawsze zadziała tak samo dla różnych materiałów.

  9. Cześć Martello!

     

    Też około rok temu znajdowałem się w tej samej sytuacji.

    Na start kupiłem aparat Canon 6d za około 2000zł (bez moda), statyw manfrotto 055xprob za około 500zł, obiektyw Canona 50mm f1.8 za 400zł i wężyk spustowy (chyba niecałe 100zł), czyli w sumie 3000zł.

    Myślałem że osiągnę już jakieś zadowalające efekty na krótkich czasach (6-8s) ze statywu, ale okazało się że efekty nie były zadowalające (kadr uciekał, przez co później nie byłem w stanie stackować większej liczby zdjęć; ewentualnie można próować ręcznie przestawiać kadr co ileś klatek). Dodatkowo wiadomo - gwiazdy były trochę poruszone. Po dwóch nocach testowych doszedłem do wniosku, że bez prowadzenia to nie ma sensu i zacząłem szukać prowadzenia Star Watcher Star Adventurer (~1500zł), więc już mamy 4500zł. Przyszła zima, więc uzbrojony w prowadzenie zacząłem "polowanie" na oriona. Zebrałem chyba materiału z 4 nocy i kolejne wnioski: aparat wymaga moda (wcześniej upierałem się że chcę mieć "naturalny" obraz kosmosu tj. tak jakbyśmy widzieli go oczami gdybyśmy mogli "dłużej naświetlać wzrokiem" ;) - trochę bezsensowne myślenie, bo z takim podejściem to wodoru się uchwyci chyba około 5x mniej niż z modem), a dodatkowo postanowiłem wydłużyć ogniskową, gdyż przy 50mm uporczywe dla mnie było walczenie z gęstwiną gwiazd w kadrze (a dodatkowo na tym canonie 50mmtrzeba focić na f/4 żeby mieć ładniejsze gwiazdy, gdzie np. w Samyangu 135mm f2 wystarczy przymknąć do f2.8). Mod +500zł, Samyang 135mm f2 +2000zł, czyli już suma 7000zł. Gdybym nie kupował Canona 50mm to byłoby 400zł mniej.  I gdybym komuś miał radzić wejście w astrofoto to właśnie takim zestawem.

     

    Podsumowując:
    - aparat Canond 6d modowany używany ~2500zł

    - solidny statyw np. manfrotto 055xprob używany ~500zł

    - prowadzenie Sky Watcher Sky Adventurer używane ~ 1500zł

    - wężyk spustowy ~100zł

    - Samyang 135mm f2 używka ~1800zł

    suma: 6400zł

    Do tego warto jeszcze mieć grzałkę na obiektyw (a do grzałki powerbank), przynajmniej jedną zapasową baterię, maskę bahtinova (żeby bez problemu łapać ostrość), więc wyjdzie prawie około 6700zł.

     

    Gdybym miał coś z tego obniżyć, mając ograniczony budżet to chyba bym po prostu focił przez te 50mm (i jak najszybciej zbierał na Samyanga 135mm f2 ;) ) . Wtedy obiektyw 1600zł taniej, więc wyszłoby około 5000zł. Ale tak jak pisałem, dla mnie te 50mm to jednak było trochę za szeroko, a przymknięcie do f/4 powodowało że zbierało się materiał dwa razy dłużej niż Samyangiem 135 przymkniętym do f/2.8. A dobrych nocy mało, więc to też ma duże znaczenie  :)

     

    • Lubię 4
  10. Gwiazdozbiór Łabędzia - Mgławica Ameryka Północna (NGC7000) i Mgławica Pelikan i ogólnie wodorowe okolice. To chyba taki klasyk na tę porę roku :)  Tuż obok Veil - na upartego możesz zmieścić w jednym kadrze z Ameryką i Pelicanem (aczkolwiek kadr może być już trochę ciasny, zależy jak chcesz to kompozycyjnie ugryźć).

     

    EDIT: tomekL mnie uprzedził ;)

    Z obiektów zajmujących trochę mniej kadru są jeszcze: 1) Elephant's Trunk Nebula, 2) Soul Nebula i Hearth Nebula (obok siebie, w jednym kadrze), więc jak już Ci się znudzi Łabędź to możesz popróbować te mgławice.

    • Lubię 2
  11. Ostatnio dowiedziałem się, że można odczytać z metadanych exifa zdjęcia temperaturę sensora (np. z klatek z Canona 6d) . Z ciekawości pobrałem program Exiftool w celu sprawdzenia temperatur w klatkach, które robiłem. Sam program umożliwia m.in. wyciągnięcie tych danych seriami z wielu plików wyeksportowania ich do pliku. Wyciągnąłem te dane i zdziwiłem się jak nagrzewa się sensor w czasie robienia zdjęć i jaki ma to wpływ na różnicę "temperatur klatek". Podczas ostatniej sesji wyszło mi, że sensor rozgrzał się 9*C powyżej temperatury otoczenia (otoczenie 24*C, sensor 33*C).

     

    Kilka dni temu robiłem zdjęcia Veila. Mój "workflow" sesji wygląda tak: 1. darki, 2.biasy, 3. ustawienie ostrości, 4. flaty, 5. ustawienie setupu na polarną, 6.lighty. I tym razem trzymałem się tego podejścia. Jako że fotografowałem z domu to postanowiłem wynieść setup wcześniej żeby aparat ustabilizował swoją temperaturę z temperaturą otoczenia. Canon 6d modowany. Darki iso 1600 90s. Po sprawdzeniu temperatur z metadanych okazało się, że pierwsza klatka darka (godz 21:51:04) miała temperaturę 24*C, natomiast z każdym kolejnym darkiem temperatura rosła, aż 38 minut później osiągnęła 33*C - czyli aż 9*C różnicy. Lighty od 23:27:21 spadły z temperatury 33*C do 30*C o godz. 2:45:05 (czyli tutaj matryca była już nagrzana, a spadek wynikał ze spadku temperatury otoczenia). Robiłem jeszcze darki od razu po lightach i tam miałem już przez 30min stabilną temperaturę 30*C.

     

    Poniżej tabelka z temperaturami wyżej opisywanych darków przed sesją - czyli pierwszy dark to była pierwsza jakakolwiek klatka tej sesji (czasy są godzinę do tyłu względem faktycznej godziny):

     

    image.png.f762e03a7cae666acc24032e2f307083.png

     

    Po tym "odkryciu" (oj, trochę boję się używać tego słowa po ostatnich odkryciach na tym forum ;) ) jestem bardzo zdziwiony. Chyba nigdzie nie widziałem żeby ktoś napisał, że klatki kalibracyjne powinny być robione z taką samą temperaturą sensora, a nie tylko w odniesieniu do temperatury otoczenia. Domyślam się, że wynika to z uproszczenia (bo nie ma za bardzo możliwości sprawdzenia faktycznej temperatury sensora z poziomu aparatu i raczej nie jest możliwe dostosowanie się do tego w czasie sesji). I zapewne po X klatkach temperatura stabilizuje się na tyle że Master Dark wyjdzie wystarczająco uśredniony. Natomiast mając świadomość jak faktycznie sensor nagrzewa się w czasie naświetlania, mam możliwość zrobienia lepszej selekcji w trakcie przeglądania i sortowania materiału, poprzez odrzucenie tych skrajnie "niskotemperaturowych" darków.

     

    Jestem ciekawy jak wy radzicie sobie z tym problemem. Czy przy przesiewaniu materiału robicie taką selekcję darków sprawdzając "ich temperaturę"? A może po prostu darki robicie tylko od raz po sesji lightów, kiedy to sensor ma ustablizowaną temperaturę (tylko wtedy z kolei klatki robione jako pierwsze w danej sesji będą miały zaniżoną temperaturę)? Czy może soft (np. PixInsight) uwzględnia temperaturę z exifa i odrzuca taki darki zrobione z "nienagrzanym" sensorem?

     

    Tak, wiem, rozwiązaniem problemu są chłodzone kamery ;)

     

    • Lubię 1
  12. 3 minuty temu, lukost napisał:

    Tu jeszcze dochodzi brak ditheringu. Zaczniesz wyciągać tą fotkę to rzuci się w oczy bardziej. Ale faktycznie sporo się zarejestrowało. 

    Tak, jestem świadomy tego walking noise, też od razu rzucił mi się w oczy :) Niestety na tym setupie ditheringu nie zrobię, więc muszę jakoś z tym żyć (i usuwać w obróbce).
     

    14 minut temu, dobrychemik napisał:

    A spróbuj zrobić flata na oprawce filtra 2.0", ale bez szkiełka. Będzie to flat tylko do usuwania winiety, ale w sumie o to tutaj chodzi.

    Nie mam "gołej" oprawki filtra. Domyślam się, że można wyjąć szkiełko, ale w Astronomiku nie wygląda jakby to było możliwe (nie ma żadnych rowków żeby jakkolwiek przekręcić jedną z części). Gdybym wiedział jak to mogę zaryzykować na polaryzacyjnym svbony ;) (tam są dwa wcięcia więc pewnie można rozkręcić). Natomiast "na oko" grubość oprawki też wydaje się trochę różna od Astronomika więc może być rożnica w faktycznej średnicy koła.

  13. Wracam z mały updatem z rezultatami testów opisanego wyżej rozwiązania (filtr 2" wkręcony przed obiektyw). Po niecałych 2 tygodniach doszły do mnie redukcje z Chin: 77mm -> 49mm oraz 49mm -> 48mm. Wczorajszą bezchmurną noc wykorzystałem do testów filtra AStronomik UHC 2" wkręconego w redukcje w obiektywie.

    Tak wygląda setup z filtr założonym na obiektyw (ze zdjętą do zdjęcia osłoną przeciwsłoneczną):

     

    IMG_20220721_083212.thumb.jpg.fa7c1b99711cde2265281957561a52c6.jpg

     

    Setup to Canon 6d modowany, Samyang 135mm f2 przymknięty do f2.8, SWSA. Na obiektywie redukcja 77mm -> 49mm oraz 49mm -> 48mm. W pierścień 48mm wkręcony filtr Astronomik UHC.

    Testy z północnej części Warszawy. Niebo Bortle 7, SQM 18.69.

    Pojedyncza surowa klatka 90 sekund ISO 1600:

     

    IMG_9073.thumb.jpg.e615142dee6994477747642210773149.jpg

     

    Stack 100x90s iso 1600. 36 darków, 30 biasów, 30 flatów. Bez żadnej obróbki, tylko standardowy automatyczny stretch w APP:

     

    APP_Amelican_135mm_wwa_uhc_2h30min-St.thumb.jpg.d0af86a06a03bce9970a43176fbdef9a.jpg

     

    Jak widać na surowej klatce jest spora winieta. Natomiast samego sygnału jest sporo (jestem pozytywnie zaskoczony). Na stacku wygląda to już bardzo fajnie, niestety flaty nie ściągnęły całkowicie winiety (a raczej ją "przeciągneły", bo winieta jest teraz jasna a nie ciemna). Zastanawia mnie z czego to wynika - coś poszło nie tak z flatami? Na obiektyw była nakręcona osłona przeciwsłoneczna, na osłonę naciągnięty biały t-shirt, a nad t-shirtem ledowy panel. I tak, wszystko robione już z założonym filtrem uhc :) Pokombinuję jeszcze z flatami (np. zrobię na niebie), może uda się to jakoś odratować

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.