Skocz do zawartości

Zlew

Społeczność Astropolis
  • Postów

    479
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Zlew

  1. 3 godziny temu, Wiesiek1952 napisał:

    Ten długi wąski "wałek" napędzany przekładnią lub paskiem to ślimak (u mnie stalowy). "Tuleja" z ponacinanymi zębami na zewnątrz (napędzana ślimakiem) to ślimacznica (u mnie jakiś mosiądz)

    Czyli się źle zrozumieliśmy. Ja podobnie jak @Behlur_Olderys mam układ: mosiężny ślimak i aluminiowa ślimacznica. Czyli zgodnie ze sztuką, ślimacznica z bardziej miękkiego i podatnego materiału. 

    To teraz wkrętarka w dłoń i albo Cię będę wychwalał pod niebiosa albo przeklinał :D:D:D 

  2. W dniu 7.07.2022 o 13:58, Wiesiek1952 napisał:

    tu jest główny cel - zjechanie tej "górki" na ślimacznicy

    A to nie jest tak, że w zależności od tego w którym miejscu zablokujemy oś to ta górka wystąpi [później w innym miejscu? Bo tak nie chcę mi się wierzyć (jako użytkownik exos-2 czyli w sumie eq5) że ślimacznica dociśnięta blokadą zachowuje idealnie osiowość.

    No i kwestia materiałów, 

    W dniu 7.07.2022 o 13:58, Wiesiek1952 napisał:

    Ślimak jest stalowy a ślimacznica mosiężna

    W moim bresserze ślimacznica jest aluminiowa, na tyle na ile się znam to aluminium jest bardziej miękkie od brązu? Czyli można założyć, że docierać się będzie to o co mi chodzi, czyli właśnie ślimacznica?

     

    Przyznam, że mnie zaciekawił wątek, a że i tak mnie czeka serwis bo muszę teflonowe podkładki powymieniać to bym chętnie coś tam "powiercił" jeżeli miało by mi to polepszyć pracę montażu ;) 

     

  3. 3 godziny temu, Gość na chwilę napisał:

    Bardzo fajne choć ciut ciemne,ponure..

    Pierwszy panel też był w takim mrocznym zamyśle, jednak tam był inna kolorystyka trochę. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym miał podobne kolory na dwóch różnych zdjęciach... Lata miną zanim wypracuje sobie spójny styl swoich zdjęć tak jak Wy, bardziej zaawansowani. 

  4. 3 godziny temu, Robson_g napisał:

    Jak wygląda akwizycja w takimi dualu?

    Koniec końców wygląda to tak, że jeden aparat jest podłączony do komputera i sterowany przez NINA a drugi zbiera dane na kartę pamięci. Wyzwalacz ma dwa dwa wyjścia i wyzwala aparaty jednocześnie. Więc dithering też jest realizowany normalnie. Sterownik Onstep obsługuje dwa niezależne focusery, ale nie nrównolegle tylko naprzemiennie, więc ostrzę jeden setup, przełączam kabel sygnałowy z PC do drugiego nikona, ostrzę drugi setup i jestem gotowy do robienia zdjęć. Automatyczny refocus jest niemożliwy, tzn. jest możliwy ale tylko na jednym aparacie, więc drugi można albo tak jak autofocus albo ręcznie z bahtinovem. 

     

    Próbowałem podłączać dwa aparaty do komputera, ale NINA widzi te nikony jako dwa takie same urządzenia i łączy się do nich losowo, pozostaje kwestia synchro ditheringu więc odpuściłem temat.

  5. Godzinę temu, pablo12311 napisał:

    Wykonywanie zdjęć w tak ciepłe noce aparatem to męka przez udrękę.

    Wykonywanie to akurat czysta przyjemność, siedzisz sobie z piwerkiem w ręku, w krótkich spodenkach i bluzie i patrzysz w niebo ? Ale rozumem w czym rzecz, obrabianie takiego materiału to jest frustrująca sprawa.

    W tym przypadku szum wynika bardziej z tlenu, a dokładniej z pełni księżyca. Wodór wyszedł gładki, ale finalne zdjęcie to już pewien kompromis. 

    No i RGB na gwiazdki też wnoszą szum na zdjęcie, nie umiem dobrze wymaskować gwiazd przy nakładaniu tak, żeby się tło nie dodawało. Albo szumi albo gwiazdy są tak sztucznie wklejone, że lepiej by było ich w ogóle nie dodawać.

    Fakt, kilka gwiazdek ma halo, musiałbym je ręcznie po sztuce "ponaprawiac".

  6. No to 0.2mm tak orientacyjnie "wyliczone" bo hot mirror ma coś koło 0.9mm o ile pamiętam. Samyang 85 f/1.4 to nie jest jakiś demon parametrów, używany kosztuje też ułamek kwoty, która trzeba wydac na S135. Natomiast przy f/4 sądziłem, że się pozbędę problemów bo to jednak przymknięcie o ponad 2ev, ale rogi nie są nadal idealne. Ale tak jak napisałeś, to jest zestaw na szerokie kadry, jest co ciąć w razie czego ;)

  7. 16 minut temu, Duser napisał:

    Musi robić różnicę , bo usunięcie flitra zmienia długośc toru optycznego

    Czyli może być tak, że mój tani Samyang 85mm nie jest aż tak kiepski (koma), tylko brakuje mu tego 0.2mm które się pojawiło po usunięciu hot mirror.

    Kurde, w przypadku obiektywów i modyfikowanych dslr to będzie problem, bo o ile podłączenie dslr do korektora teleskopu mam na gwincie z możliwością regulacji odległośći to do obiektywu mam bagnet, a tu ciężko coś zmienić, zwłaszcza, że usunięcie filtra skraca tor optyczny i zamiast dodać podkładkę musiałbym przybliżyć matrycę do obiektywu...

  8. Ale to się sprowadza do tego samego, gdyby przysunąć kamerę bliżej niż wymagany backfocus to punkt ostrości wypadł by "wcześniej". Ja rozumiem, że backfocus od powiedzmy korektora jest stały i dołożenie filtra pomiędzy korektor a matryce wymaga skorygowania odległości. Ale w przypadku obiektywu tylny zespół soczewek się porusza, i jeżeli matryca jest trochę bliżej niż trochę dalej to ostrząc ustawiamy właściwą płaszczyznę ostrości. 

    Czy się mylę?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.