Gość na chwilę

Byłem na Krecie wielokrotnie w celach astrofoto. Nadaj się tylko południowo-wschodnia część. W górach drogi w nocy bywają niedostępne i niebezpieczne. Do obserwatorium radzę jechać tyko w dzień. A ta wysepka co zaznaczyłeś to o ile pamiętam jest zamknięta dla turystów ze względu na stanowisko archeologiczne, ale warto sprawdzić. Na północ od gór Białych zachmurzenie normalnie, jak na kontynencie. Na południe - chmura jest towarem raczej niespotykanym. Mówię oczywiście o sezonie letnim ( od maja do września)

Kawałek pracy już gotowy. Po kontakcie z Marcelem Drechslerem okazało się, że warto zarejestrować tę część NGC 1499 w pasmie Ha i SII, bo jest to obiekt o nieznanym rodzaju i może okazać się np. SNR. Na razie zarejestrowałem 66x1200 sekund bin 1 Ha i troszkę LRGB do pokolorowania gwiazdek. Wygląda obiecująco. Officina Stellare Veloce RH200, ATIK 6.0 na ASA DDM 60.

A ja przepraszam za błąd . Oferta oczywiście pozostaje aktualna. Dziękuję kolegom za sprostowania.

Jakaś taka moda się zrobiła na handel meteorytami to ja też chętnie pozbędę się podwójnego okazu meteorytu, który powstał w wyniku upadku na Ziemię materiału wybitego uderzeniem sporego kawałka kosmicznego gruzu w planetoidę, najprawdopodobniej Westę Ecurite monomict breccia - waga 1.5 grama - fragment NWA 13352 znalezionego w grudniu 2018 roku w Algierii. EDIT: Zmieniłem temat po wyjaśnieniach kolegów. Cena 250 zł plus KW.

PW

Enterprise to pierwszy amerykański prom kosmiczny. Początkowo planowano nadać mu nazwę Constitution (Konstytucja). Jednak ponad 10 tysięcy miłośników serialu telewizyjnego Star Trek wystosowało petycję do prezydenta Forda, aby pierwszy wahadłowiec został nazwany tak, jak statek kosmiczny z serialu – Enterprise. W wyniku interwencji prezydenta NASA zmieniła decyzję. Jego budowę ukończono 17 września 1976 roku. Jest to prototyp, który nigdy nie osiągnął orbity – służył jedynie jako prom ćwiczebny, umożliwiający naukę lądowania bez silników i obserwacje zachowania orbitera w atmosferze. Wszystkie próby przeprowadzono w Dryden Flight Research Center w Kalifornii. Po katastrofie promu Columbia wycięty fragment ze skrzydła wahadłowca posłużył do ustalenia przyczyn wypadku ( Wiki) Do jego transportu używano zmodyfikowanego samolotu Boeing 747. Ostatni lot wahadłowca Enterprise na grzbiecie Boeinga odbył się 30 kwietnia 2012 roku. Gdzieś na forum było zdjęcie zrobione z tarasu Statuy Wolności przez jednego z forumowiczów, ale nie mogę go znaleźć. Podpieram się zdjęciem Agencji Reuters. W lipcu 2012 Enterprise został przeniesiony do Nowego Jorku i znajduje się na pokładzie lotniskowca Intrepid jako osobna ekspozycja. Wcześniej znajdował się w Steven F. Udvar-Hazy Center, będącym częścią National Air and Space Museum w Waszyngtonie. Tam został zastąpiony przez prom Discovery. Model w skali 1:144 firmy Revell.

Wykonać alignację każdego z kolorów do luminancji. Każda z moich komet to LRGB, mowiąc szczerze nie słyszałem o innej metodzie no chyba że masz na myśli OSC.

Niedokładnie czytałeś, pozwolisz zacytuję sam siebie: "Mamy więc 6 ujęć po 300 sekund luminancji i po 5 ujęć po 120 sekund każdego ze składników RGB. 1.Wykonujemy kalibrację, alignację NA GWIAZDY i stackowanie luminancji i każdego z kolorów RGB. 2.Składamy RGB dla gwiazd i wykonujemy normalną obróbkę- histogram, krzywe i ew. odszumianie. 3.Składamy luminację dla gwiazd i wykonujemy normalną obróbkę- histogram, krzywe i ew. odszumianie. 4.Otrzymujemy dwa półprodukty – - kolor dla gwiazd z rozjechanym kolorem w obszarze komety - luminancję dla gwiazd z rozjechaną i kiepską w sensie kontrastu luminancją komety" i tak dalej, tym razem dla komety....polecam uważne czytanie.

Tylko 50 zł + koszty wysyłki.

PW

Sprzedane, do zamknięcia.

Mniej więcej od roku Marcel Drechsler wraz z grupą badają ciekawy obiekt obok Kalifornii ( NGC 1499). Poniżej 40x1200 sekund bin 1 Veloce, ATIK ONE na ASA. Filtr ASHA 6nm Astronomik. Obiekt ma zerową emisję w OIII, ale widoczny jest w Ha i SII. Położenie obiektu poniżej.

W trakcie sprzedaży.

Gratulacje , bo to rzadkość. A kleks tam faktycznie jest https://www.astrobin.com/q6zxki/

Oddam za 500 zł + przesyłka - nieużywane koło filtrowe zmotoryzowane prod. ZWO ASI z karuzelą do 5 filtrów 2 calowych ( oprawionych). Oczywiście po wymianie karuzeli można używać z każdym innym rodzajem filtrów.

PW

Ja mam od wielu lat dwa refraktory Takahashi FSQ 106N ( nie mylić z 106EDX) - ten ma pierwszą soczewkę fluorytową i FS 128 - też z fluorytem. Oba mają dożywotnią kolimację i wspaniałą jakość do foto. Do wizuala się nie wypowiadam bo się nie znam.

"To, jako grafik dodam: ja w pracy oczywiście dostaję informację o tym co jest nie tak, bo robi się produkt dla klienta i problemów trzeba się pozbyć, wiadomo. Inna sprawa, że każdy ma swoje oko (a na pewno swój monitor)" - przepraszam, czy ty na pewno jesteś grafikiem komputerowym? Nie słyszałeś o kalibracji monitora? Generalnie cała dyskusja jest o niczym, bo - jak ktoś tu mądrze napisał - jak osoba nie chce słuchać uwag to żadne zasady forumowe tego nie zmienią.

One miały zainstalowane "superchargery" ale może nazwa "turbo" to faktycznie lekkie nadużycie. Zresztą silniki to była pięta achillesowa tych samolotów.

B-29 Superfortress to czterosilnikowy ciężki bombowiec z napędem turbośmigłowym. Był to jeden z największych samolotów w służbie podczas II wojny światowej i bardzo zaawansowany bombowiec jak na swoje czasy. Posiadał m. in. kabinę ciśnieniową, elektroniczny system kierowania ogniem oraz zdalnie sterowane wieżyczki karabinów maszynowych. Pierwotnie B-29 został zaprojektowany jako dzienny bombowiec wysokościowy, ale był szeroko wykorzystywany w nocnych misjach bombardowań na małej wysokości. Był głównym samolotem używanym w amerykańskiej kampanii bombardowań ogniowych przeciwko Cesarstwu Japonii w ostatnich miesiącach II wojny światowej i został użyty do przeprowadzenia bombardowań atomowych, które zniszczyły Hiroszimę i Nagasaki. Ten konkretny model B-29 jest pomalowany jako "Lucky 'Leven", samolot Clintona Rogersa. Należał do 73 Skrzydła Bombowego i stacjonował na wyspie Saipan. Rogers i jego załoga wykonali 39 misji bombowych nad Japonią i innymi wyspami Pacyfiku. Model Airfix, skala 1:48. Około 250 godzin pracy.

Moje rozwiązanie dobrze się sprawdza

Polecam https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/36553-chuwi-larkbox-pro-alternatywa-dla-rpi-i-asiair/

Masz rację, to jest istotne.