-
Postów
3 829 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Marcin_G
-
-
Tak, ale niech to będzie DOBRE 8x40. Pełna zgoda. Ja ostatnio nawet wróciłem do obserwacji ZEISSem Dialytem 7x42. Coż za cudowna lornetka!
Ale mimo wszystko model 10x50 uważam za najbardziej uniwersalny do nieba, szczególnie dla początkującego
-
1
-
-
Celestron to pomyła - jedna z najgorzych lornetek "markowych" na rynku
I do astro i do jakichkolwiek innych zastosowań.
Lornetka bardzo ciemna (z dwóch powodów: duże powiększenie i fatalna transmisja światła) z małym polem widzenia, do tego tragicznie tandetnie wykonana. Poza tym nie rób sobie iluzji, że ten Celestron pracuje pełną średnicą obiektywów. Ponieważ konstruktorzy tego cuda postanowili zrobić użytkowników w konia, włożyli w lornetkę za małe pryzmaty w efekcie obiektyw został przycięty z 70mm do około 62mm. Dobra rada człowieka od lornetek - unikać tego typu wynalazków, bo to jest wyrzucanie pieniędzy.
Na początek przygody - jak napisałeś - z nocnym niebem, bierz dobrą lornetkę klasy 10x50, będziesz cieszył się szerokim polem widzenia, jasnym obrazem i łatwością operowania z ręki. Kup Nikona Action EX 10x50 lub Deltę Optical Extreme 10x50.
Chętnie służę dalszymi poradami.
-
2
-
-
Ja przed chwilą na pierścieniu ostrości w MTO zaznaczyłem położenie nieskończoności dla Fuji, i okularów Meade 12,4 i Vixen 22
-
Wczoraj wybrałem sprzęt na tę "imprezę" - wizualnie pojadę TS APO 80mm f/6, pewnie przy powiększeniu w okolicy 60-80x, a fotograficznie - Fuji X-T2 na MTO (1200/100). Mam sprytny patent, aby APO było na dovetailu w HEQ5, a MTO jako.....przeciwwaga
Duży Mak 180/2700 odpada, bo nijak nie ograrnę tak dłuuuugiej osłony przeciwsłonecznej. A w APO i MTO z palcem w....diagonalu.
-
1
-
-
Ja mam trochę doświadczeń w tranzytach Wenusjańsko-Merkurowych i wypowiem się w temacie pogody.
NIE NALEŻY nastawiać się, że obserwację robimy z miejsca zamieszkania (Wenus pogoniła mnie raz z Łodzi pod Szydłowiec, raz pod Szadek). Należy - co oczywiste - śledzić prognozę pogody a następnie jechać w miejsce, gdzie mamy szansę na pogodę.
Jeśli matka natura rzuci nas gdzieś w szczere pole, to ustawienie montażu wykonujemy po dokładnym wypoziomowaniu głowicy montażu, wysokość osi godzinnej to szerokość geograficzna (łatwizna) z azymut trzeba ustalić w oparciu o topografię. I jak najwcześniej odnaleźć Wenus w teleskopie, by metodą dryfu korygować kierunek osi na biegun.
W tematach sprzętowych - warto przez kilka dni przed uczyć sie odnaleźć Wenus w lornetce podczas dnia, z reki. Potem w szukaczu.
W stellarium warto zobaczyć, którego dnia w najbliższym czasie Wenus będzie miała taką samą elongacje i to pozwoli przećwiczyć temat wydłużonej osłony przeciwsłonecznej. To będzie mniej więcej....ZA TRZY DNI (19 V)
-
4
-
-
Szkoda, że pozycja komety względem Słońca jest tak fatalna - okienko obserwacyjne nad ranem jest baaaaardzo krótkie :(
-
Ja przy okazji z pytaniem, z nieco innej beczki: czy ktoś z Was pamięta jaki jest rekord forum (rekord świata?) w zaobserwowaniu Wenus w najmniejszej elongacji? Z wyłączeniem oczywiście tranzytów.
-
To dołóż do Nikona Action EX - optycznie i mechanicznie to przepaść.....
-
2
-
-
właśnie dlatego jest do naprawy
-
czyli kamerka do naprawy
-
Mam do sprzedania APO 110/770 (f/7)
Z szyną, obejmami i precyzyjnym focuserem
-
23 minuty temu, HAMAL napisał:
Kiedyś, jak człek coś stwierdził podobnego, to jedni mu wierzyli, inni nie wierzyli. A dziś? Wezmą ci rozdzielczość i czułość pręcików i oka, policzą, policzą, i potwierdzą, lub obalą
Co za czasy
Kiedyś, to się człek cieszył, jak rogalik Wenus był większy od zniekształcenia obrazu wywołanego astygmatyzmem....
-
1
-
-
Elongacja Wenus aktualnie zmniejsza się, a więc półkula Wenus zwrócona OD Ziemi jest mocno oświetlona Słońcem. Kto wie czy bardzo gęsta atmosfera Wenus nie jest w stanie rozproszyć wystarczająco dużo światła, by lekko "żarzyć się"......
Muszę sie temu lepiej przyjrzeć i w Maczku i w APO...
-
1
-
-
Mam do sprzedania niemal nowego Naglera Televue 16mm 82*
-
A może po prostu chcesz sam obiektyw od lornetki?
-
Nieprawdopodobne wydaje mi się zestawienie klatki miejskiej z obrazem końcowym. Napisz więcej o usuwaniu wpływu light pollution - bardzo jestem ciekaw co i jak robisz!
-
Adela, jedna uwaga językowa: pisząc o jasności powinnaś wspomnieć, że masz na myśli jasność absolutną. Laik czytając ten tekst będzie przekonany, że (nad)olbrzymy są jasne (jak Syriusz, Vega Capella i spółka) zaś wszystkie słabiutkie gwiazdy to karły. A jak wiemy jasność absolutna i ta obserwowane to dwie różne bajki
-
Na razie mogę się ograniczyć do tego, że zrobię rysunki techniczne tulejki łączącej oś z przekładnią oraz blachy mocującej. Te klocki pewnie powstaną gdy po powrocie do normalności ruszy warsztat u mnie na uczelni :) W innych warunkach śpieszyłbym się na Astrozlot..... :(
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Heloł!
Jakiś czas temu postanowiłem definitywnie rozwiązać problem ogniskowania Maksutova 180/2700 przy dużych powiększeniach - przy 300x każde dotknięcie gałki ostrości powoduje drżenie obrazu uniemożliwiając szybką poprawę ostrości.....Problem znany od lat. Czas wyrzeźbić motofokus.
Patrzę ja sobie na Allegro i oczom nie wierzę - za 24 zł można kupić silnik wraz z przekładnią ślimakową używany w samochodach do składania lusterek bocznych.
No to cyk - kupiłem.....
Sinik i obudowa przekładni wykonane są bardzo starannie (napis Made in Austria zwiastuje dobre materiały i precyzję) Po podłączeniu na krótko do zapalniczki w aucie przekładnia pracuje cicho i bardzo równomiernie. W aluminiowej obudowie przekładni są cztery miejsca na ewentualne śruby mocujące przekładnie do teleskopu. Moment obrotowy jest tak wielki, że z powodzeniem możnaby na tej bazie budować jakiś patent w stylu Star Adventurer (pomijam oczywiście wątek stabilizacji prędkości obrotowej ale nie o tym jest ten temat). Napędzana tuleja wykonana jest bardzo precyzyjnie i ułożyskowana w teflonowej wkładce. Po zdjęciu z Maka gumowej gałki z pokrętła ostrości widać, że wygląda to niemal na produkt Sky Watchera :). Po odpowiednim przycięciu wypustek na tej gumie można ją ponownie oprawić na osi ustawiania ostrości wraz z moto-auto-lusterko-fokusem.
Aby całość była finalnie gotowa - trzeba wyrzeźbić we własnym zakresie dwie rzeczy:
- mocowanie przekładni do "tyłka" Maksutova
- połączenie tulei w przekładni z gałką ostrości w Maku.
Opcję pierwszą można rozwiązać an kilka sposobów: ja skłaniam sie do tego, by dorobić blachę, która będzie przykręcona do tego czarnego pierścienia otaczającego pokrętło ostrości. Ten czarny pierścień ma za zadanie stabilizować położenie łożyska kulkowego na osi pokrętła ostrości i do "tyłka" Maka trzymany jest przez trzy wkręty rozstawione co 120*. Do tego pierścienia chcę przykręcić kolejną blachę, do blachy przekładnię ( z resztą już Jan z Czarnolasu pisał we fraszce "Na maka": przykręć przekładnie by było ładnie)
Opcja druga - zapewne zlecę wytoczenie tulei z otworem 13mm (na mosiężną ośkę Maka), która będzie wyposażona w wypustki łączące się z tuleją w przekładni.
Stay tuned - ciąg dalszy nastąpi.
-
10
-
1
-
Mam do sprzedania Swifta Saratoga 8x40 z wielkim polem 9 stopni!
450 zł
-
-
W każdym katadioptryku występuje problem kolimacji a im więcej stopni swobody tym trudniej to zrobić ale i rezultaty będą lepsze. Np SkyWatcher w swoich Makach nie daje możliwości kolimacji lusterka wtórnego więc całą kolimację robisz lustrem głównym. Jest szybciej, ale jeśli tubus jest lekko krzywy (mówimy o ułamkach mm) to idealnej kolimacji NIGDY nie osiągniesz. Dla odmiany rosyjski Intes pozwalał kolimować oboma lustrami, pracy było dużo więcej ale i obrazy lepsze. W praktyce - jeśli zrozumiesz idee kolimacji i będziesz chciciał to ograrnąć, nie powinno to być barierą przed zakupem teleskopu.
Uważam też, że EQ-5 może okazać się za słaby do precyzyjnego pociągnięcia tego RC z osprzętem
-
Filip, czy okulary są w standardzie 1,25"?
-
2 i 3 zdjęcie są w lustrzanym odbiciu ale to detal.
U mnie podziw budzi łączny czas ekspozycji.....
-
1
-
Celestron skymaster 15x70 czy Olympus 8x40 dps i
w Pierwsze Kroki: Sprzęt
Opublikowano · Edytowane przez Marcin_G
Doceniam Twoje poczucie humoru, ale powinieneś wiedzieć, że pod względem zasięgu, czytelności szczegółów czy klarowności obrazu KAŻDA dobra 10x50 zmiażdży tego Celestrona
Smutna prawda jest taka, że optyka niestety kosztuje (mam na myśli optykę dobrą, bardzo dobrą i high-endową) i nocne niebo jest zbyt piękne, by tracić czas z Celestronem, Bresserem, Breakkerem, Baigishem i innymi psudo markami. A dokładniej: przy powiększeniu 14x i źrenicy wejściowej 64 (ale raczej 62...), ten Celestron ma źrenica wyjściową 4,57 mm. Dobra lornetka 10x50 ma 5,0 mm, a więc daje obraz o równo 19,6% jaśniejszy. Biorąc pod uwagę fatalną transmisję światła celestrona (szacuję 60-70%) oraz dobrą transmisję prawdziwej lornetki (około 90%) w jasności obrazu będzie przepaść na korzyść dobrej 10x50. Jeszcze jakieś pytania?
Jaka jest najlepsza lornetka jakiej używałeś do astro?
Gorthin - za 350 zł szukaj używanego Zeissa 10x50 z Jeny. Miej też świadomość, że zwolennicy tego Celestrona to główne osoby nigdy w życiu nie mające w ręku dobrej, prawdziwej lornetki. Smutne, ale prawdziwe. dołóż z tysiaczek i już będziesz miał spory wybór w klasie 50mm oraz jedną w opcję w klasie 70mm. (pisze Ci to gość od 30 lat siedzący w lornetkach) W przeciwnym wypadku ryzykujesz wyrzucenie kasy i rozczarowanie.....
Ten Cometon - jak większość Celestronów to baaaaardzo słaba lornetka.
A lornetka 20x50 będzie mega ciemna. Z obiektywem 50mm bierz tylko powiększenie 10x, co było tu już napisane wielokrotnie.