Skocz do zawartości

Marcin_G

Biznes
  • Postów

    3 829
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Odpowiedzi opublikowane przez Marcin_G

  1. A tu, proszę państwa, przenosimy się do warsztatu blacharsko-lakierniczego, gdzie elementy lornetki przygotowane są do lakierowania...

    Co ciekawe (i smutne....) ktoś kiedyś chciał jakimś ostrym narzędziem usunąć oryginalne grawury, w szczególności litery WP (Wojsko Polskie) są zmasakrowane do nieczytelności... Może to pozostałość z czasów II Wojny Światowej? Nie wiem...

     

    IMG_7430.JPG

    IMG_7431.JPG

    • Lubię 8
  2. 11 godzin temu, wampum napisał(a):

    Nie wiem co Ciebie tak bardzo boli z achromatami, ale jako istota rozumna powienieneś rozróżniać, Teleskop "entry level" wykonany w  wersji "premium", od teleskopów "premium" APO/ ED/ hiper lantan, dla takich wyjadaczy jak Ty. Chociaż spróbuj.....

    Nic mnie nie boli z achromatami. Sam posiadam Sky-Watchera 90/900 oraz TS Grossfeld 152/900. Wiem co potrafią i jakie mają ograniczenia. Ale Twoje zdjęcie jest książkową ilustracją, że opis na przednim pierścieniu to jedno, a realne wykończenie teleskopu to drugie.

     

    Czy zauważyłeś, że firmy z segmentu premium nigdy nie umieszczają haseł typu "High Definition", "Ultra Sharp View" czy "Diffraction Limited" w nazwie teleskopu, mimo, że dokładnie to oferują ich konstukcje?

  3. Godzinę temu, wfifiak napisał(a):

    Hej!!!

    Pewnie, że achromat ma swoje ograniczenia. Prawa fizyki są nieubłagane. I żadne achro nie ma szans z dobrym (ba nawet przeciętnym) APO. Jednak dobry projekt, materiały i wykonanie może dać niezłe efekty. Mam TAŁ'a 100RS (czyli podobno ten gorszy). Do powiększenia 160x aberracji chromatycznej trzeba się doszukiwać. Zaś kontrast i ostrość są na najwyższym poziomie. A przecież to tylko zwykłe achro.

     

    Jeśli jesteś z Łodzi - chętnie przez niego popatrzę, z mojej strony w szranki stanie apo Omegon 96mm f/6. Czy ten tał jest f/10?

    • Lubię 1
  4. 2 minuty temu, Kriss2022 napisał(a):

    Dziekuje za wyjasnienie. Jeśli jest trudno to nie lepiej kupić dobrze skorygowany newton? Zawsze tańszy i swiatlosila później F5.. 

     

    Jak jest sens tego apo? 

    Dobrze skorygowany Newton to jest f/10.....

    Dobrą korekcję newtona otrzymujesz za pomocą dodatkowego korektora komy, popatrz na ofertę TeleVue (ParaCorr) lub Baadera (MPCC)

    Sens apo ciężko opisać. Napierw popatrz przez apo na planety APOtem już nie będą potrzebne żadne wyjaśnienia :)

    • Lubię 1
    • Dziękuję 1
  5. 11 minut temu, Kriss2022 napisał(a):

    Moze mi ktoś wyjaśnic czemu te apochromat mają tak słabe światłosily? 

    Przecież zrobienie sprzętu F7 nie wymaga jakiś konkretnych predyspozycji. Jak wiadomo im mniejsza swiatlosila tym mniej dokładny  sprzęt. 

    Bo niektóre aberracje rosną wraz z kwadratem lub trzecią potęgą światłosiły.

    I im większa średnica, tym trudniej zrobić doskonale skorygowane apo. Popatrz jakie światłosiły oferuje np LZOS przy średnicy 100mm i jakie przy 180mm.

    Projekt optyki to zawsze kompromis między osiągami a poniesionymi kosztami. W klasycznym tryplecie masz 14 zmiennych i to czasami za mało, aby od fioletu do czerwieni było ostro na osi i w rozsądnej odległości poza nią.

     

    I to nie jest tak, że nie ma 150mm f/4

    Są takie konstrukcje, np jak ta archaiczna. Zobacz ile ma soczewek, a mimo to punktowością oddania gwiazd, ustępuje klasycznym astro-trypletom.

    https://www.mir.com.my/rb/photography/companies/nikon/nikkoresources/telephotos/600mm.htm

    • Lubię 1
  6. Poruszyłeś bardzo ważny wątek, czyli "apowanie" przez producentów różnych układów optycznych.

    Gdy świętej pamięci Ernst Abbe zaprojektował pierwszy apochromat, o szle ED nikomu się nie śniło. Nawet Otto Schottowi. ALE jeśli wykres "ogniskowa w funkcji długości fali" jest wystarczająco wąski w całym zakresie widma widzialnego, w szczególności podobnie szeroki jaki "S" y dla apochormatu trzysoczewkowego, to producenci - nawet nobliwi, jak Takahashi czy kiedyś Meade - chętnie swój dublet nazwą APO.

     

    • Lubię 1
  7. 42 minuty temu, krzysiek81 napisał(a):

    Każdy kto ma choć trochę technicznego pomyślunku od razu dostrzeże że teleskopy te są perfekcyjnie wykonane od strony mechanicznej i estetycznej. [...]

    Nie chce się głośno domyślać ale wydaje mi się że w tak dobrej obudowie musi być osadzony równie dobry obiektyw [...]

    Ale może też być dokładnie odwrotnie i wcale nie musi być... Oby nie, ale być może powstał piękny wizualnie ref o zaledwie dobrej (jak na air spaced tryplet) optyce.

    Anodowanie aluminium w kolorach stało się powszechne, po czerwonym alu było zielone, pomarańczowe i każdy inny dowolny odcień jest osiągalny równie łatwo. Nie ma w tym nic trudnego ani kosztownego. Ani tym bardziej czasochłonnego.

    Malowanie proszkowe - banał.

     

    Co innego z dopieszczeniem sześciu powierzchni optycznych, super staranne wykonanie dwóch dystansów między szkłem, precyzyjne wykonanie celi umożliwiające stabilną kolimacje soczewek w celi oraz justowanie celi względem tubusa. Na ilu śrubkach podparte będą soczewki? Na trzech, aby było szybko w montażu, tanio, za to ze spajkami zimą, czy może na ośmiu, jak w TS130, aby było trwalej i stabilniej, za to drożej i bardziej upierdliwie w kolimacji? Do tego powłoki - wielowarstwowe i właściwie wykonane.

    I wisienka na torcie - precyzyjna kolimacja w fabryce.

     

    Obaczym - jak mawiał pan Zagłoba....

    • Lubię 1
  8. 8 godzin temu, wampum napisał(a):

    Jestem  w posiadaniu pełnej krwi chińskiego achromatu w wersji premium. 

    To musi być ciekawe doznanie.

    Bez urazy, ale dla mnie achromatyczny dublet f/8,8 , że niby premium, z napisem High Definition Optics to jak zajechane stare Tico prosto z myjni, z napisem "High Performance Rally" - ręcznie umyte, odkurzone i z nową pachnącą choinką zapachową. Ale to nadal tylko Tico, nie mające nic wspólnego z High Performance.

     

    Podobnie, achromat f/8,8, nawet jeśli jest składany przez buddyjskich mnichów, przy dźwiękach gongów na chińskim murze, będzie tylko zwykłym achromatem. Nie wierzę, że w jakikolwiek sposób jest ponadprzeciętny.

    • Lubię 4
    • Kocham 1
  9. 1 godzinę temu, kubaman napisał(a):

    widzę świetny obraz oraz męty pływające w moim 47 letnim, dobrze działającym bez okularów oku.

    O tak, tak, tak - to mój TS będzie dla Ciebie aż na wyrost :)

     

    A poważnie - nie mam super "wysmakowanego" ucha więc nigdy nie ciągnął mnie sprzęt audiofilski, mam stare "klocki" mające po 20-30 lat, grają, nie widzę powodu do zmiany. Nie jestem gościem typu "petrol head", mam auto z lat 90-tych i nie zamierzam zmieniać, z tych samych powodów ubieram się zwykłe ubrania i mam zwykły zegarek.

     

    Ale w optyce, na tyle wyćwiczyłem oko, że widzę - jak sądzę - powyżej "średniej krajowej" i stąd chęć zobaczenia jeszcze więcej....

    • Lubię 2
    • Haha 1
  10. 4 godziny temu, dobrychemik napisał(a):

    A z drugiej strony: ile z tej lepszej jakości realnie wykorzystasz? Pytam poważnie. Ja na przykład fotografując głównie z tarasu na pierwszym piętrze bloku w Krakowie mam znacząco gorszy seeing niż gdybym był na górce w Bieszczadach czy na 3000 m w Chile. Powyżej pewnej jakości sprzętu mogę już nie dostrzec różnicy jakościowej między dawanymi przez nie obrazami. W takim wypadku nie mam presji, by sięgać po droższy sprzęt.

    Cieszę się, że pytasz poważnie, załoga, która wygrała "Hardcore'a" na zlocie nie ma czasu na pierdoły. Właśnie możliwość zobaczenia czegoś więcej skłoniła mnie do przesiadki. Mam naprawdę dobry egzemplarz TSa, do tego diagonal pryzmatyczny BBHS Baadera, okulary TeleVue, Morpheus, Pentax, University Optics. Do tego grzałki i korektor dyspersji. I widzę, że są sytuacje (co prawda nieliczne), że to nie atmosfera mnie ogranicza, tylko kontrast obrazu i jego zdolność do wyciśnięcia jak najwięcej z obrazu.

    • Lubię 2
    • Haha 1
  11. W dniu 20.11.2023 o 16:10, dobrychemik napisał(a):

    Jak idę do restauracji....

    .....to SUBIEKTYWNIE oceniasz smak. Ty dasz ocenę posiłkowi 100% a ktoś inny, jedząc z tego samego gara, da już tylko 87%.

     

    A w optyce mamy OBIEKTYWNY test Ronchiego, współczynnik Strehla, wielkość plamki na osi i na brzegu - wielkości mierzalne w skali absolutnej.

    Więc nie do końca mogę się zgodzić z porównaniem restauracyjnym.

    • Lubię 3
  12. Powiem Wam, dlaczego rozważam sprzedaż nowego  apo TS 130mm f/7 .

    Bo chcę kupić 140mm

     

    I nie - nie Askara; mój znajomy z Włoch kupił APQ ZEISSa 130/1000 więc postanowił sprzedać dwudziestoletniego TEC140. W cenie ponad 2x wyższej od fabrycznie nowego Askara. Kto rozsądny mając do wyboru nówkę sztukę apo 140mm za 10000zł lub dwudziestoletniego rupiecia za 5000€, wybierze starego rupiecia?

    No kto?

     

    Każdy, kto wie, że średnica to nie wszystko - liczy się precyzja wykonania, w szczególności precyzja szlifu, polerki i selekcja czystego blanku szkła. A Juri Petrunin (szef i właściciel TEC) każdą soczewkę w optyce figuryzuje ręcznie, aby była jak najbliższa ideałowi. I opinie na CN potwierdzają, że idzie mu to dobrze. 

    Chyba nie mamy wątpliwości, że Askary, Sharpstary, TSy, Omegony i inne wynalazki - mimo swoich walorów optycznych - to jednak produkcja masowa; jak bułki w piekarni Lidla.

    • Lubię 4
  13. W dniu 9.11.2023 o 21:13, kubaman napisał(a):

    no OK, ale wśród wyznawców APO, których u nas nie brakuje..?

    Może wyciąg okularowy hexafoc jest powodem, aby trzymać sie od niego z daleka? A może jesli kumple robią TSami, Askarami, Sharpstarami czy Takahashi, to ktoś może czuć sie mało zmobilizowany, aby kupować coś innego. Taki TS 130/910, popularny na naszym forum, wydaje sie być lepszy pod każdym względem.

  14. W dniu 17.07.2023 o 08:12, lukas4567 napisał(a):

    No niestety z tego Barlowa nic nie można odkręcić.

    A gdyby zastosować Barlowa 2x?

    Zapomnij o jakimkolwiek Barlowie w tym refraktorze z aktualnie posiadanymi okularami. Postępujesz następująco:

    - bierzesz w dłoń te trzy okulary oraz Barlowa

    - szukasz najbliższego kosza na śmieci z napisem „inne odpady”

    - wrzucasz tam te śmieci i uśmiechasz sie do siebie, że traumę masz już za sobą

    - w Delta Optical kupujesz trzy następujące okulary:

    (1) Plossl 32mm

    (2) SWA-58 15mm

    (3) SWA-58 6mm

     

    i możesz sie cieszyć rozsądnymi obrazami.

     

    Nie ma za co!

  15. W dniu 16.11.2023 o 23:13, Gość na chwilę napisał(a):

    Marcin- astrofotografia bez softu to jak wizual bez okularu - też nie ma sensu :)

    Noooo - nie do końca. Astrofotografia (w różnych ujęciach, tematach i ogniskowych) istniała na długo przed wejściem technologii cyfrowych pod strzechy. Ja wiem, że kilka ruchów suwaczkami potrafi wiele wydobyć z obrazu, ale niech ten obraz zawiera te detale, które chcemy wycisnąć. Nie twierdzę, że trzeba brać Takahashi orto-apo i podpinać do niego analogową Leicę M6, ale tez marketowa atrapa teleskopu nie da oczekiwanych rezultatów; nawet przy pełnym arsenale oprogramowania

    • Lubię 2
  16. Podobnie jak w silniku spalinowym w aucie - masz i zamknięty początkowo termostat i elektryczny wentylator chłodnicy. Silnik musi się najszybciej rozgrzać a potem pracować w optymalnym zakresie temperatur. Ale aby uniknąć problemów z przegrzaniem - masz wentylator.

    W teleskopie - zwierciadło musi się jak najszybciej wystudzić (wentylator) ale żeby zabezpieczyć je przed przekroczeniem punktu rosy (gzałka)

    • Lubię 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.