-
Postów
3 829 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Marcin_G
-
-
A ja zapytam po co do wizuala 3 star alingment? Na obserwacje wizualne jeździsz z komputerem?
Ja swój AM5 (podobnie zresztą jak NYXa) precyzyjnie na biegun ustawiam tylko przed sesją planetarną. Robię to za pomocą Polarscope od QHY. Do wizuala - w boczną stopkę wsuwam oprawkę z laserem i lunetką biegunową, pokazałem to w temacie o AM5.
I rozważałbym (mimo wszystko) użycie przeciwwagi, bo masz OTA o dość dużym momencie bezwładności.
-
W dniu 30.12.2023 o 11:06, Marvaz napisał(a):
Nie zebym potrzebowal. Chce po prostu
[...]
Zapraszam do dyskusji
Cześć
Tak się składa, że mam AM5 oraz NYX-101. Nie żebym potrzebował. Chiałem po prostu. Na zlocie w Bukowcu miałem nawet prezenatację / wystąpienie na temat obu. Tu szybko Ci podsumuję ich "zady i walety"
AM5
+
(1) mały, lekki,
(2) duży i szeroki zacisk fabrycznymi dodatkowymi gwintami,
(3) mieści się futerale po ustawieniu na szerokość ~50-52N, w futerale miejsce na pret przeciwwagi
(4) seryjnie z prostym sterownikiem ręcznym,
(5) bardzo stabilne WiFi,
(6) łatwe mocowanie na dużych statywach fotograficznych.
(7) Wygodna i precyzyjna orientacja na biegun
-
(1) Program do sterowania montażem od ZWO bardzo prymitywny,
(2) wszystkie przewody mocowane kręcą się wraz z ruchem montażu w kącie godzinnym (zimą, gdy zesztywnieją, może być problem)
(3) brak zasilacza seryjnego
NYX-101
+
(1) Wyższa nośność,
(2) bardzo fajny program Unity do sterowania montażem,
(3) seryjnie z zasilaczem,
(4) seryjnie z adapterem do Polarscope od QHY,
(5) wszystkie przewody podłączone do montażu pozostają nieruchome, niezależnie od pozycji na niebie
(6) opcjonalny zacisk Losmandy z hubem USB / 12V
-
(1) seryjnie bez adaptera regulacji azymutu podczas orientacji na biegun
(2) przekładnia ślimakowa do regulacji nachylenia osi w praktyce mało precyzyjna, szczególnie gdy na montażu wisi 15 kg or more.....
(3) montaż do futerału wchodzi tylko w pozycji "na równiku" - za każdym razem trzeba go przestawiać
(4) do tej pory brak sterownika ręcznego (ma być w ofercie na dniach)
(5) fatalne, niestabilne i kapryśne WiFi, w praktyce używam tego montażu TYLKO przez kabel USB
Mały zacisk, mały rozstaw śrub mocujących (mechanicznie niezbyt korzystnie)
(6) dość duży i ciężki jak na "harmoszkę"
Jak widzisz, wady i zalety mają różną istotność, część jest kluczowa, cześć być może dla Ciebie bez znaczenia.....
- 7
- 1
-
1 godzinę temu, Lukacz napisał(a):
Hmm, w necie można znaleźć informacje że refraktor 25cm z Białego Słonia (drugi teleskop) był w Ostrowiku, @Marcin_G twierdzi że obiektyw od astrografu leży w Chorzowie.
Okejjjjj.....Mocium Panie, obserwatorum na Popie Iwanie, jak bardzo wiele placówek w tamtym czasie wypsażone było w tzw doppelteleskop czyli 25 cm refraktor wizualny / guder ORAZ 33 cm astrograf. W roku 1939 uchodzący za jednen z najlepszych wówczas instrumenów w Europie. Czyli jeden w Ostrowiku a drugi w skrzyniach w Chorzowie to możliwy scenariusz.
Co z tym z Chorzowa - nie wiem (ta długa rura u mnie na balkonie, zawinięta dla niepoznaki w dywan, nie ma z tym nic wspólnego )
-
53 minuty temu, anatol napisał(a):
Może zrobić jakąś zrzutkę na reaktywację tego teleskopu (tego z Pop Iwana) ?
Wykupić obiektyw, dorobić tubę, postawić jakąś fajną kopułę gdzieś w centrum Polski, najlepiej pod Łodzią (do obserwacji US nie musi być super ciemne niebo) a dyrektorem obserwatorim zrobić Marcina bo ma blisko.
Ach, rozmarzyłem się, już na etapie zrzutki byłaby kłótnia refraktorowców z lusterkowcami, poza tym na taką inwestycję trzeba by mieć miliony.
Koncepcja zupełnie słuszna, nawet z inną osobą za sterami obserwatorium.
ALE:
- głównym teleskopem na Popie Iwanie był astrograf "Howard Grubb & Sons", który - jak wszystkie astrografy w tamtych czasach - miał korekcję odpowiadającą czułości spektralnej emulsji fotograficznych z tamtych lat. Czyli w niebieskiej części widma. W "full spectrum" obraz byłby mizernej jakości
- Ufundowanie - tak to nazwijmy - obserwatorium, to nie tylko piękna idea, ale również potrzeba posiadania terenu, budynku, źródła finansowania itp. Tu robią się schody...
- nie jest dla mnie jasny status samych "pozostałości" po refraktorze: instrument zamówiony był i zakupiony był przez Uniwersytet Warszawski. Czyli teoretycznie do niego nadal należy. Ale fizycznie spoczywa w Chorzowie, więc Planetarium Śląskie też może uważać się za właściciela, choć na pewno nie za użytkownika. Chciałbym zobaczyć miny osób z Chorzowa, jak do ich drzwi puka grono miłośników astronomii, mówiąc: dajcie nam soczewki, po 85 latach chcemy z tego zrobić działający astrograf.....
- 1
-
8 godzin temu, ryszardo napisał(a):
Właśnie, ciekawa sprawa. Tam był obiektyw z Pop Iwan , zdaje się...
Nie - ten z Popa Iwana nigdy po wojnie nie wrócił do służby. Nadal leży w Chorzowie w skrzyniach....
- 1
-
A ja "wychowałem" się na pozycji pana Jurdzińskiego, bardzo mi się przydała podczas przygotowań do olimpiady astronomicznej w liceum, w latach 80-tych, A sekstansem bawiłem się podczas rejsu na Bałtyku - płynęliśmy kursem ze Szwecji prosto do Świnoujścia i co godzinę mierzyliśmy wysokość Słońca. Po uwzględnieniu ruchu Słońca na sferze niebiekiej, szerokość geograficzna wychodziła nam....zaskakująco dokładnie
Stary, dobry Opal to był....
- 1
-
35 minut temu, dobrychemik napisał(a):
I zaraz pójdzie fama, że niemieckie Askary są lepsze, bo są droższe.
Bo są! Na częściach Mercedesa! I jeszcze mniej palą i nie rdzewieją, jak nasze FSO!
- 2
-
2 godziny temu, m_jq2ak napisał(a):
To też wskazuje gdzie w tej układance jest Askar.
Co ciekawe w cenie 2000 euro na odpowiedniku 53 można dostać TS130 https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p6679_TS-Optics-PHOTOLINE-130-mm-f-7-EDT-Triplet-APO-Refractor.html
Z pewnością jest znacznie lepszy od Askara na 51... choćby z racji szkła.
W tym kontekście cena nie już taka atrakcyjna, biorąc pod uwagę jakość, tym bardziej, że w astro ten 1 cm nie zrobi, aż tak dużej różnicy... Biorąc pod uwagę jakość.
Komu, 130-tkę ode mnie z giełdy, komu?
-
Starsze Omegony też miały taki patent: dwie wykręcane tuleje - miałem dwa takie, oba poszły do forumowiczów.
-
Godzinę temu, Eternal84 napisał(a):
W przypadku 140-ek faktycznie wybór jest szerszy. Sam Sharpstar dla TS produkuje 140 mm F/6.5 z dwoma elementami ED.
Trochę gorzej ze 180-ką bo jest podejrzanie tani Askar 185, a później grubo dwukrotnie droższy APM/TS 180 mm F/7 zbliżony cenowo od CFF
Refów 130~140 mm zawsze było stosunkowo dużo, bo tu jest dla wielu użytkowników nie tyle próg bólu cenowego, ile próg mobilności. No i "montatura" pod 180mm musi być też już za konkretne pieniążki, a nie jakaś tam wydmuszka EQ6
-
2 minuty temu, Eternal84 napisał(a):
Dlatego napisałem - być może
Nieznanym elementem ED prawdopodobnie bedzie FK-61 więc daleko do ideału przy F/7
Po prostu fajnie by było gdyby były dostępne obiektywy z innych gatunków szkła dla bardziej wymagających.
Są
Innych marek/firm. klasy budżetowej jak TS, Omegon, Sky-Watcher, ES, poprzez półkę średnią: William Optics, Takahashi, LZOS, Tele Vue i inni aż po klasę premium CFF, TEC, AP i inni mniej znani
-
Godzinę temu, kubaman napisał(a):
z ze szkłem FCD100 (widziałem zestawienia gdzie podano, że jest lepsze od FL53 - tylko nie ma japońskiej pieczątki,
Nie potrzebuje japońskiej pieczątki bo i Hoya i Ohara są japońskie
- 3
-
No właśnie - do tego Askar na papierze wydaje się być bez porównania atrakcyjniejszy; choćby przez długi, wyciągany tubus pozwalający na pracę z bino, kołem filtrowym bez cięcia rury....
Ale szkło Hoya zapewne tanie nie jest....
-
Żeby urozmaicić rozważania, chciałbym móc porównać Askara z tym Omegonem:
Japoński obiektyw ze szkłem Hoya dobrze wróży.....
-
A czy przednia krawędź Powermate'a nie jest przypadkiem lśnącym chromem? Ja podobny problem miałem przy obserwacjach planetarnych - z Delitami od Tele Vue spadał mi kontrast. Paczam do środka na okular - a tam przednia tuleja z gwintem filtrowym od przodu, jest pięknie pochromowana i odbija światło. Po wyczernianiu jej mazakiem, problem zniknął.
- 1
-
4 godziny temu, dobrychemik napisał(a):
Szczęśliwie jest duże prawdopodobieństwo, że i ja i Marcin będziemy zadowoleni ze swoich wyborów zakupowych.
I dlatego wprowadzenie nowych Askarów nie oznacza konieczności zakupu tego teleskopu, ale tylko taką możliwość.
-
Po tym, jak zdecydowałem się wymienić niemal nowego TSa na 20-to letniego TEC-a, "odrobiłem lekcje" i poczytałem trochę o projektowaniu, produkcji i wykonaniu refów klasy premium. Porównanie TS-a z TEC-kiem nasunęło mi - skoro poruszyliśmy wątek motoryzacji - zestawienie Skody (TS) z Bentleyem Turbo R, (czyli z czasów kiedy Bentley był firmą, nie był marką VW)
Skoda - złożona na taśmie montażowej, powstaje szybko i bez emocji, jedna za drugą. Ma silnik, zawieszenie, hamulce, fotele i jakiś tam infotainment - jeździ od A do B
Bentley - bazuje na tradycji, każdy egzemplarz nie wyjedzie z fabryki dopóki nie zostanie dopieszczony i nie spełni najwyższych oczekiwań producenta (czyli de facto: klienta) - też jeździ od A do B, ale podczas tego przejazdu nie da się go nie zauważyć.
Co to znaczy w języku optyki: TS, będąc marką dla ludu, będzie wykrawał soczewki z blanków z większą zawartością pęcherzyków powietrza, bo zwyczajniej są tańsze. Czas poświęcony na polerowanie powierzchni też będzie krótszy, bo czas to pieniądz. A to właśnie podczas polerowania toczy się walka o sławne "peak-to-valley". Czy każda soczewka TS będzie indywidualnie korygowana przez doświadczonego optyka o jej interferometrycznym przebadaniu - oczywiście nie.
TEC (czy CFF czy LZOS czy Aries), będący małą firmą w ręku doświadczonego optyka-instrumentalisty, nie pozwoli sobie na jakąkolwiek "zniżkę" w utracie jakości na etapie materiałowym (czystość blanków) czy wykonania (szlif + polerowanie + figuryzacja) itp.
W efekcie TEC ma uśrednionego Strehla o wartości 0,97 a TS mniej.
I pan "X" powie: płacąc zdecydowanie mniej za TSa mam tylko niewiele niższy Strehl (i to jest prawda, relacja "jakość/cena" będzie korzystniejsza)
A pna "Y" powie - jeśli już mam mieć refa, chcę sięgnąć po najlepsze możliwe osiągi, zapłacę za to wielokrotnie więcej.
Ja już jestem za stary, by być "X"-em. Czas przejść do ugrupowania "Y".
-
😵
Na wiosnę, wraz z przebiśniegami, będzie wysyp nowych - nomen omen - Askarów od niezadowolonych wizualowców......
-
18 godzin temu, dj_ napisał(a):
Czasem przychodzi ochota użyć kitowego barlowa z najkrótszym okularem, a takim zestawem często nie można złapać ostrości.
Takim zestawem NIGDY nie można złapać ostrości....
W teleskopach marketowych, okulary, barlow i optykę odwracającą obraz należy wyrzucić przed pierwszą obserwacją
Mateusz, "pszybliż" nam jaki masz teleskop, pokaż go na zdjęciu. I pamiętaj, że jakiekolwiek obserwacje robić można po pełnym wyrównaniu temperatury teleskopu z otoczeniem. Jeśli wystawiasz teleskop na balkon, czy przed dom, daj mu 30 minut czasu na aklimatyzację.
-
2 godziny temu, dobrychemik napisał(a):
Gorzej jeśli powie: "weź od razu dwa!"
Wówczas obniżonym głosem mówisz do niej cicho, prosto do uszka: "Sama tego chciałaś, będzie bino z nasadkami Matsumoto, w pogodne noce nie czekaj na mnie w łóżku....."
- 2
-
Ten screen z usuniętą walutą USD trzeba pokazać żonie;
Kochaaaanie, tani był!
- 2
-
- 1
-
47 minut temu, Marvaz napisał(a):
Ten wysuwany tubus mi sie nie podoba za bardzo. Zalatuje mi jakimis ugieciami itp 🤔
Przy tej średnicy rury i wysuwie tylko 9 cm, spałbym spokojnie, o ile nie powiesisz tam 5 kg.....
-
1 godzinę temu, wismat napisał(a):
"Na granicy" zalatuje mi niepotrzebnym stresem, a do tego przecież dojdą dodatkowe akcesoria Mam jakieś wewnętrzne przeczucie że albo skończę z Askarem 140 albo z jakimś RC'kiem.
A może dobrze znanym i lekkim tryplecikiem TS 130mm f/7 - mam taki do sprzedania....
Montaz harmoniczny.
w Dyskusje o sprzęcie
Opublikowano
Krzychoo - dość długi ref będzie kolidował z nogami statywu w trybie alt-az. Tu trzebaby jeszcze ze 30-40 cm kolumnę. Choć koncepcja alt-az, w oparciu oszukacz i sterownik ręczny, jest bardzo słuszna!