Darek_B

100 lat ,czarnych nocy ,dobrego seeingu ,wymażonego sprzętu i pierwszego miejsca w rankingu(wiesz w czym ) ps.czyli masz już 39% rabatu ,gratulacje.

Po prostu Włosi. Browar lał się pewnie strumieniami po naprawie na Strzegomskiej.

Od dwóch dni mając piękną pogodę i dwóch forumowiczów w gościach (czyli Adamo i KrzysztofaZ ) wybraliśmy się po całodziennej nauce jazdy na nartach na wyprawę w czarny trójkąt bermudzki Podhala czyli do Doliny Chochołowskiej w Tatrach Zachodnich. Umiejscowiliśmy się na sporym parkingu około 3 km od głównej drogi do Chochołowa prawie przy samym wejściu do TPNu. (niezłe miejsce dla parek w samochodach- często ich płoszę w nocy wyciągając dużą białą rurę ) Niebo było przecudne a gwiazdy widoczne "do samiuśkich Tater",po obejrzeniu gołoocznym warkoczy Machholza i żłóbka rozstawiliśmy sprzęt czyli Soligora MT800 (zabawa w powtórną kolimację w domu okazała się porażką- a i seeing był podły) oraz mojego "kozła" prowadzącego w postaci gołego montażu ETXa 125 z Autostarem łoża pod aparat i Canona 300D. Najpierw poszła kometa do sfocenia ale niestety rotacja pola nie pozwala na składanie więc ograniczyłem się do pojedynczych ekspozycji ,potem wkręciłem słynne Rybie oko ( JanuszP) by uchwycić słabszą w zimowej scenerii Drogę Mleczną. Po achach i oczach nad zasięgiem i brakiem LP oceniliśmy miejsce obserwacyjne na równi z bieszczadami a trochęlepiej niż Jodłów czy Kudłacze. Jedynym mankamentem polanki jest niewielka łuna na wschodzie od świateł . Zakopanego ale akurat to nam nie przeszkadzałow obserwacjach. Około drugiej w nocy z uwagi na mróz i zmęczenie wróciliśmy do domu.

Dokładnie to miałem na myśli w trakcie fotografowania. Wygrałeś dwa tygodnie chmur ps.faktycznie pozmieniały się miejscami.

Tranzyty to piękne i urzekające zjawiska Ale najlepiej wyglądaja w górach

Zgadzam się w 110 % Właśnie dziś po raz pierwszy w życiu (ETXa125) miałem okazję dojrzeć Enckego ,to było niesamowite przegięcie z powerem gdyż po prawie 2.5 godzinnym studzeniu (na tarasie było około -10 stopni) i zamontowaniu okularu 9 mm (pow. 210x)zdecydowałem się na desperacki krok i umieściłem lantana 3.8 w sprzęcie o ogniskowej 1900 mm.(4D) Powiększenie 500 x a Saturn dalej stabilny i ostry jak żyleta ,czegoś takiego nigdy nie widziałem w dodatku w centrum miasta. Zawołałem KrzysztofaZ z Tarnobrzegu który akurat jest u mnie w gościnie i widziałem jak powoli jego szczena wali o taras . Świadkiem zajścia była także moja Anetka ,mimo że mało biegła w obserwacjach takich ciał od razu spostrzegła tę cieńszą szparkę obok szerszej.(cassini-tłum. redakcja). Do tej pory nie mogę wyjść z szoku.

Pracuje bez problemów, należy mieć tylko przejściówkę z Canona na gwint M42.

No ,no co prawda takimi fotami z Brazylii się nie pochwalimy ale żeby pokazać Oriona do góry nogami toż to koniec świata.

Z balkonu to raczej nie zobaczysz ogona. Może pod bardzo ciemnym niebem. ad1.tak ad2.tak

To te same co mi dziś spod Giewontu uciekły.

Zobacz seeing Seeing to coś innego od przejrzystości powietrza. Określa zawirowania i drgania atmosfery (zimne i ciepłe prądy powietrza). A nam pozwala obserwować z dużymi powiększeniami np. detale planet lub małych obiektów DS.

Ponieważ to link do zewnętrznej strony. Jak byś umieścił fotkę w galerii a potem dał link tu to też będzie się wyświetlać w całości.

Cudo ,ogon ucieka Wam z kadru. U mnie też wiało ale także miałem sporo lżejszy montaż więc o takim efekcie mogłem pomarzyć. Kiedyś też będę robił takie zdjęcia.

Pięknie, ale żałuj Pawełku że nie zostałeś do dzisiaj. Od dwóch dni mam piękne ,bezchmurne ( i trochę wietrzne) noce. W takiej dolinie chochołowskiej obserwowalibyśmy do rana, a tak samemu to się nie chce. Gdyby nie łuna od pobliskiego miasteczka to Syriusz rzucałby cień. Pozdrawiam.

Dzisiejsza kometa zaobserwowana i zfotografowana w dolinie chochołowskiej. Wiało momentami przeokropnie ale kilka ujęć udało się mniej więcej poprowadzić (niestety na montażu azymutalnym ETXa 125). Kometka była dziś przepięknie widoczna , w lornetce z wyraźnymi warkoczami. Sprzęt na montażu ETX w roli koziołka na razie jeszcze w pozycji horyzontalnej ,Canon 300D + ob. Canon 24-85 (85mm). 2x220 sek. ISO800 -darki , f5.0, crop klatki (około 50%). Celowo trochę "przeprocesorowałem" aby bardziej pokazać warkocz.

U mnie się przejaśnia po dwóch tygodniach ,zrobię Plejady i Machholza na tle Giewontu

No i działa

nocny test

Łączna wielkość dodanych załączników jest większa niż limit nałożony na objętość załączników przypadających na 1 post. Zredukuj objętość załącznika/ów. Takie coś mi wyskakuje. Załącznik ma 500x330 pikseli i 33 kB.

Archiwizacja prywatnych wiadomości i wysyłka na email to rewelacja. Ale przydałoby się szybkie odpowiadanie. (OK już jest) ps.Nie chce dodawać mi załączników. i nie ma kilku moich ulubionych emotków (np. pogodowych )

Zakładanie strony nie jest podstawą do udowodnienia jakiejś tezy.

Witam. Odrośnik najlepiej zrobić samemu lub kupić odpowiedniej średnicy rurę pcv w sklepie z art. instalacyjnymi.

Dodałbym iż modele na rynek amerykański mogą być nawet ciut bardziej wytrzymałe ( lepsza kontrola jakości) -konsument i rynek o wiele bardziej wymagający. Mogą ale nie muszą czego przykładem jest aparat MateuszaZ. U mnie na szczęście nie było problemów z aparatem a mniej więcej miesiąc temu licznik już przekręciłem :mrgreen: Co do allegro to tylko z odbiorem i testem osobiście na miejscu.

Zdadza się. Tak sobie myślę że jeśli podobnie wygląda Tsunami to nie chciałbym tego oglądać na żywo. :shock:

Dobre :mrgreen: Przy drugiej fotce miałem przed oczami "Niekończącą się opowieść" ps. wracając kiedyś z Krakowa "zakopianką" atakowały mnie takie :mrgreen: