Skocz do zawartości

Piotr B

Społeczność Astropolis
  • Postów

    393
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piotr B

  1. Baza surowcowa to jedno a budowa mózgu zależna od warunków zewnętrznych (np. większa ilość tlenu - dotyczy węglowców) to drugie. Np. gęściej upakowane połączenia neuronowe czy może w inny sposób zbudowana przez nie sieć i już "zielony" mysli dwa razy szybciej.. Poza tym cywilizacja nie musi rozwijać się w kierunku techniki. Cywilizacja z maksymalnie rozwiniętą dajmy na to zdolnością telepatii (nie kojarzyć stanu organizmu po przechlaniu, hi hi) obyła by się w większości przypadków bez urządzeń do podróżowania. Bo po co? Porozmawiać ze znajomym z innego kontynentu można? można, nawet zobaczyć coś oczami adwersarza. W tym pędzie do rozwoju techniki jest coś z szaleńczego biegu ku samounicestwieniu. To zresztą też jedna z teorii istnienia cywilizacji: istnieje jakiś punkt, jakaś granica, po której wszystko się wali i zaczynamy mozolnie od początku... Może właśnie dlatego nie możemy spotkać przedstawiciela obcych, bo u nich jest tak samo?...
  2. Czy żarówka powinna być oddzielona od kartki z dziurkami matową przesłoną? Chyba że mleczna żarówka. Zastanawiam się, jaki będzie obraz przez dziurkę, kiedy akurat w osi ustawi mi się żarnik żarówki? Czy to wprowadzi błędy w ocenie?
  3. Dziękuję Cygnus. Ciekawa sprawa z tym astygmatyzmem, tzn. z usuwaniem go. Fajnie, że udało Ci się pozbyć lub zredukować w znacznym stopniu tej wady w Sky Luxie. Jeśli chodzi o kolimację refraktora, wynika z tego że jednak sztuczna gwiazda, przy której mozna sprawdzić przy okazji wielkość astygmatyzmu. No i już jestem mądrzejszy Cygnus,
  4. No, Panowie refraktorowcy! Naprawdę nikt nie ma zdania w tym temacie?.... Widocznie "nocny sposób gwiazdowy" jest jedynym sposobem kolimacji refraktora ... szkoda
  5. Wziąłbym tylko to, niekoniecznie gratis, he he. Jak będziesz sprzedawał osobno to ja zamawiam pierwszy
  6. Odgrzeję trochę wątek, nie chcę zakładać nowego. Sprawa dotyczy kolimacji refraktora. Tyle juz było o teleskopach lustrzanych a o soczewkowych niewiele. Do tej pory kolimowałem kierując sprzęt na niezbyt jasną gwiazdę. Jeżeli krążki dyfrakcyjne układały się symetrycznie, uznawałem że jest OK, jeśli krążki "uciekały" w którąś stronę, odpowiednio regulowałem położenie obiektywu. Niestety nie zawsze jest czas na kolimację. Jeśli juz jest pogoda i czas na obserwacje to czasami sprawdzić kolimacji sie nie chce. No właśnie, wynika z tego, że optymalnie byłoby przeprowadzić ten proces w dni pochmurne, lub po prostu niezależnie od pogody i pory dnia. Otóż przewinął się kiedyś przez to Forum wątek o kolimacji na sztucznej gwieździe. Próbowałem coś takiego popełnić, ale mam za "krótkie" mieszkanie i sprzęt mi nie ostrzy. Więcej metod nie pamiętam, lub nie były tu po prostu omawiane. Może więc ktoś zna sposób "dzienny"? P.S Trafiłem na taką stronkę http://www.cloudynights.net/howto/refractor.htm jednakże mój angielski nie jest dość dobry i w momencie kiedy wydawało mi się, że autor tego artykułu mówi coś o wyciąganiu obiektywu z celi zwątpiłem. Może jednak dla kogoś angielski nie jest takim problemem i dla wprawy pokusiłby się o streszczenie po naszemu tego artykułu? Jakby co, to
  7. Z tą nauką to jest trochę tak jak z wiarą. Powiedz człowiekowi, który przez całe życie był bardzo wierzący i modlił sie do Boga, że znaleziono w końcu 100% dowód na to, że Boga nie ma. I co to zmieni? Dokładnie nic. Facet dalej będzie chodził do kościoła. Dla jednych ostoją na tym łez padole jest religia, dla drugich nauka, dla innych coś innego. Wszystkich jednak cechuje WIARA w to co robią. Jeśli w dodatku robią to przez większą część swojego życia, to naprawdę trudno jest im wmówić, że wszystko co do tej pory robili warte jest funta kłaków, nawet jak już będą tego dowody. Hipotezy tym bardziej więc nie przemówią. Jedno jest pewne. Otwarte umysły jak narazie są powodem rozwijania nauki. Znaczące odkrycia to te, które powstały z innego spojrzenia na zagadnienie niż te, które do tej pory "obowiązywały"...
  8. Hmmm..., oprócz tego, że obiekt zmieniał położenie to na trzecim zdjęciu wyraźnie zmienił USTAWIENIE względem rejestrującego. Ciekawe, ciekawe...
  9. A z czego wnioskujesz, jeśli mozna? Pytam, bo ukończyłem już projekt montażu azymutalnego na trójnogu do refraktora, którego to montażu napędy w obydwu osiach są oparte na koncepcji zgiętego pręta gwintowanego. Pytam w kontekście zastosowania do wizuala, mając na uwadze taniość rozwiązania jak i możliwość wykonania przez domorosłych majsterkowiczów w warunkach zupełnie średnio zaawansowanego warsztatu? Jeśli miałeś osobiste doświadczenia z takim rozwiązaniem to napisz proszę, chętnie wysłucham, zanim zabiorę się do roboty.
  10. Jaka więc będzie prędkość obiegu centrum gromady galaktyk przez najdalej położoną (peryferyjną) galaktykę?
  11. Tak niestety nie da rady. Zgodnie z panującą teorią nie można przekroczyć "C" ale... można zagiąć czasoprzestrzeń, wtedy znajdziemy się w punkcie docelowym praktycznie w chwili startu
  12. A dla mnie za mało czytelne są, za mało wyraźne, za ciemne...
  13. Może Zbig zostań anonimowym informatorem jakiejś prawdomównej poczytnej gazety, która nie boi się prawdy? Nie wiadomo tylko, jak daleko te macki sięgają... Drugi pomysł: dać się poznać publicznie przez założenie partii politycznej. Publicznej osobie już nie tak łatwo podciąć skrzydełka jak prywatnej, a założenie partii to nie ujma na honorze, jeśli jej cele są szczytne. Trzeci pomysł: opisać wszystko i wydać w postaci książki w jakimś niezależnym Wydawnictwie. Czwarty pomysł: zaprosić do siebie redakcję którejś stacji TV żeby nakręcili program typu "sprawa dla reporterów". Niektóre z tych pomysłów (wszystkie?) być może są do bani, ale trzeba coś robić. Mieć taką wiedzę o tych wszystkich s........syństwach i nie wykorzystać jej do ich zwalczania to grzech. Metod walki naprawdę można znaleźć sporo i to takich, gdzie nie trzeba się ujawniać. W sumie nie ważne, czy walczysz z otwartą przyłbicą czy nie, ważny byłby tutaj skutek. Jest jescze jedno "ale"....: zależy ile masz do stracenia, bo nigdy nie możesz być pewnym anonimowości niestety... No cóż, ryzyko... Pozdrawiam Piotr
  14. Światłosiła to stosunek ogniskowej obiektywu (lustra) do jego średnicy. Przykładowy teleskop: średnica 200mm, ogniskowa 1000mm, to światłosiła = 1000/200 =5 Im wartość dzielenia mniejsza, tym mówi się ze światłosiła takiego teleskopu jest większa. Np. wspomniany teleskop o światłosile 5 jest mniej światłosilny od teleskopu o średnicy lusta 250 i ogniskowej 1000, którego to światłosiła wynosi 4 (wynik dzielenia 1000/250). Prościej już chyba nie da rady
  15. Tak przy okazji, przypomniało mi się, że kiedy rozebrałem kupiona kiedyś w lombardzie lornetkę BPC 15x50, również miała w środku powierzchnie obudowy "wysmarowane" czymś smaropodobnym. Niby smar, a jakiś taki lepki. Wnoszę więc z tego, że jest to warstwa "wyłapująca" różnego rodzaju śmiecie i paprochy, występujące w niezbyt sterylnych warunkach montażu, a które się do niej po prostu przylepiają...
  16. KARL był to mozdzierz oblezniczy kalibru 600mm i zaznaczyl swa obecnosc w oblezeniu Sewastopola,a takze uzyto go do bombardowania Warszawy podczas Powstania Warszawskiego. ciężar pocisku: ok. 2000 kg, ładunek kruszący: ok. 400 kg, zdolność przebijania betonu: ściany do 150 mm, zdolność przebijania płyt pancernych: do 300 mm. Jak powstanie lustro 800mm, można nazwać je DORA - taką nazwę nosiło największe działo II wojny św. Zasięg 40km, do transportu działa zaangażowanych było 2000 ludzi, a do samej obsługi 500 osób (!).
  17. Piotr B

    Sprzedam

    Jeśli złączka kątowa i wyciąg są 1,25" to możemy się ewentualnie potargować...
  18. Hmmm. Mając ogniskową 900 i chcąc uzyskać powiększenia x10 oraz x20 musiałbyś użyć okularów o ogniskowej odpowiednio 90mm i 45mm. Czy masz faktycznie okulary o takich ogniskowych?
  19. Przepraszam za ignorancję w temacie, ale co to jest to PEC?
  20. Piotr B

    Księżyc

    No chyba nie tak do końca, przynajmniej jeśli chodzi o planety. Niedawno był program na Discovery Science o powstawaniu kraterów na Marsie o wyraźnym jajowatym kształcie. Spowodowały go właśnie meteory uderzające pod małym kątem, nadając kraterom właśnie symetryczny ale w stosunku do jednej osi kształt. Co do rozrzutu materii wokół takiego krateru może mieć pewnie znaczenie siła ciążenia, istnienie atmosfery itd.
  21. No i mam juz tego skubańca! tzn ten obiektyw, dla przypomnienia 80/900. Pierwsze oględziny wypadły nad wyraz pomyślnie! Jest to obiektyw typu Fraunhoffera (ze szczeliną powietrzną). Średnica czynna obiektywu ok. 77,5mm. W rzeczywistości soczewki są większe, ale z przodu obiektywu jest opór w postaci pierścienia tworzącego całość z przednią częścią obudowy obiektywu. W sumie "obcinane" jest ok. 2mm na stronę, czyli 4mm na obwodzie (może nawet ciut więcej). Druga część (tylna) jest wkręcana i służy jako docisk soczewek. Ogniskową również zmierzyłem, potwierdzam 900mm do tylnej powierzchni obiektywu. Obudowa jest faktycznie plastikowa, czarna, połyskująca. Wewnętrzne powierzchnie proszą się żeby je liznąć papierkiem ściernym i będzie git. A teraz rewelka: WSZYSTKIE powierzchnie soczewek (CZTERY) mają powłoki antyrefleksyjne w kolorze niebieskim, czyli FULL MULTI COATED czy jak tam kto woli. No jestem pod wrażeniem, co tu gadać. Na razie tyle, widzę, że ten materiał jest warty pozostałej oprawy, tzn tego żeby zrobić z niego piękny refraktor. Niejakie doświadczenie w tym względzie posiadłem więc sobie będę powoli dłubał. Acha, kupiłem go za 60zł. Obiektyw ten został zakupiony w Stanach i przewieziony do Polski samolotem. Jeśli pozostałe rzeczy z oferty tej firmy http://www.surplusshed.com/pages/item/l3002.html są przynajmniej podobnej jakości, to może być to niezłe źródełko dla majsterkowiczów!
  22. Jestem wstępnie ZA, jak zwylke najbardziej stosowne wydają sie być noce pt-sob, sob-nd. Oby tylko pogoda..... Może Sp2ukx tu zajrzy i się też wypowie. Myślę sobie, że nawet Janusz gdybyś miał sprzęt w "rozbiórce", to można się wybrać i liczyć "na sępa" czyli uprzejmość kolegów w dostępie do sprzętu. Może nawet ja bym wziął swojego dziwoląga na tym statywie który mam teraz? (taboret kuchenny), a co!
  23. Piotr B

    Życzenia

    Ino kurde jajców se nie zapomnijta na kolorki pomalować hi hi hi ZDROWYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH ORAZ MOKREGO DYNGUSA DLA WSZYSTKICH FORUMOWICZÓW życzy Piotr B
  24. No! To teraz przynajmniej widać, kto z Torunia jest mocny nie tylko w podnoszeniu kolejnych pucharów ale i w czynach Mam nadzieję, że niedługo w końcu ruszymy w plener jakąś grupką, oby tylko pogoda dopisała i szlag trafił trudności obiektywne... Z browarnym pozdrowieniem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.