Skocz do zawartości

Loki

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 091
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Loki

  1. Sprawdziłem jeszcze raz. To nawet nie czipek tylko cipek jeśli już. 4,8 x 3,6mm. Ludzie. Litości. 1700 zeta za takie gówno. Na flaki się we mnie przewracają.

    Hamal, byś się wstydził. Przy Twoich umiejętnościach, za parę stówek kupujesz taniego, gęstego Canona APSC, dokładasz chłodzenie, pozbawiasz filtra i rządzisz.

  2. Coś koło tego http://astropolis.pl/topic/27194-jednoklatkowce/?p=630587ale boki lewy i góra w tej kamerze tak świecą (amp glow)że nadają się jedynie do wycięcia

     

    Czekaj, bo nie wiem, czy się rozumiemy. Mi nie chodzi o pole widzenia kamerki. Sprawdzilem, wiem, że ma czipek zamiast matrycy. Znaczy się malusia jest. Ale gdybyś tak zapodał wiekszą matrycę, to jak duża może być, żeby Twój Newton oświetlił ją bez winiety.

  3. Nie gniewajcie się, że trochę pomalkontencę, ale zastanawiam się, czy uprawniony jest wniosek "jeśli zadowala Was dokładność...." i tutaj wstawić należy obecnie wartość 16% (po korekcie średniej).

    Myślę tak:

    Dla sparametryzowania systemu dokonałem pomiaru 20 gwiazd. Maksymalny błąd sięgnął 60%.

    Następnie wykonuję pomiar dla nieznanej gwiazdy. Co mogę powiedzieć o otrzymanym wyniku? Że prawdopodobnie błąd nie przekracza 16%, ale nie można wykluczyć, że będzie to 60% (lub więcej).

     

    • Lubię 1
  4. Zdjęcia z 5D mark II i potem z 6D znajdziesz u mnie (www.piotrkonopka.pl).

    Przewiń się do 2014, bo tam są nocne fotki. Obecnie jestem martwym astrofotografem. W zaświatach wiecznie mgła.

     

    IMHO, najlepsze moje zdjęcie (robione 6D) jest tutaj: http://www.piotrkonopka.pl/2014/09/sprzatanie-cefeusza-ciag-dalszy.html

    Nie sądzę, żeby z Canona można było wiele więcej wyciągnąć. Miej w pamięci, że fociłem bez żadnych modyfikacji.

    • Lubię 2
  5. Mi się marzy 140-tka od Canona czyli 400mm f2.8.

     

    Ciekawy wątek i dopytać chciałem, bo pewne rzeczy mnie zaskoczyły. Np. Adamo poleca kamerę kolorową. Dlaczego? Zawszem myślał, że duet kamera mono + koło filtrowe, choć nieziemsko upierdliwy, to jakościowo przepaść w stosunku do zbajerowanej matrycy.

    • Lubię 1
  6. Gdyby chcieć uporządkować astrofotografie według kryterium jakości, na samym dnie będą zdjęcia byle jakie. Ot aparat wycelowany w niebo zebrał trochę materiału, następnie - klasycznie - przyzwoite, dobre, bardzo dobre i wybitne.

     

    Problem z astrofoto jest taki, że żeby robić przyzwoite czyli zaledwie jeden stopień wyżej dna, trzeba zainwestować pieniądze. Sporo więcej niż 1600 złotych, bo potrzebny jest przyzwoity montaż, teleskop do astrofoto lub dobry obiektyw, lustrzanka lub kamera astro. Gdyby chcieć wszystko kupić jako nówki, wyjdzie kilka tysięcy złotych. To nie koniec. Trzeba się jeszcze sporo nauczyć w zakresie obsługi tegoż sprzętu, softu który nim steruje oraz programów stackujących i graficznych.

     

    Chcesz spróbować? Super, ale daj sobie szansę spróbowania małym kosztem. Telep i montaż już masz. Do przyzwoitego astrofoto to za mało, ale da Ci przedsmak i pozwoli zweryfikować, czy faktycznie Cię to kręci, a przy okazji organoleptycznie przekonasz się dlaczego potrzebujesz lepszego montażu i innego teleskopu.

    Jeśli lustrzanka jest Ci potrzebna tylko do astro, posłuchaj kolegów, kup jak najtańszą używkę. Canon obowiązkowo - będzie znacznie łatwiej.

     

  7. Zrobiłem szybkie porównanie między AZ5 (który świeżo do mnie wtedy dotarł) a GSO AZ4 (podkreślam to "GSO" bo to inny montaż niż ten popularny AZ4. Różnica jest dość zasadnicza, GSO ma np. mikroruchy)

     

    W momencie porównania montaży, miałem z tydzień doświadczenia obserwacyjnego na GSO i zero na AZ5. Założyłem tubę, popatrzyłem przez okular i zobaczyłem, że zdecydowanie łatwiej wzbudzić drgania w AZ5 niż w GSO i zdecydowanie dłużej wygasają. Dodatkowo, jakość wykonania jest... hm... może nie żenująca, ale słaba. Szkoda, bo całość prezentuje się fajnie. Fatalnie wykonane nogi statywu są i tak stabilniejsze niż stojak od GSO.

    Dodać należy, że prawdopodobnie osoba, typu "złota rączka" minimalnym kosztem jest w stanie doprowadzić montaż do właściwego stanu. Ja wolałem nie ruszać, bo czego się nie dotknę, to spieprzę.

     

  8. To temat na oddzielny wątek, ale generalnie odpuścić darki i biasy można sobie w dobrej kamerze, o jednorodnym szumie i równym "tle" darka. W przypadku lustrzanek ampglow, fpn, masakryczna ilośc hotpikseli itp powodują, że bez darków ani rusz.

     

    Jak widać, każdy ma inne zdanie. Ja nie robiłem ani ditheringu, ani darków, ani biasów i nie narzekałem. Jeśli był szum znaczy za mało materiału. Jak materiału jest dość, to i klatki kalibracyjne nie są potrzebne. Zaznaczyć należy, że lustrzanka mało szumiąca (Canon 5DmII a później 6D).

  9. Dzień dobry,

    Zanabyłem bino nasadkę i szukam okularu. Mam taniego Vixena PL 17mm multicoated - jest samotny - druga połowa mile widziana. Niestety, w sklepach nie bardzo dostępne.

     

    Ewentualnie inna parka, najchętniej Plossl-e w przedziale ogniskowych 12 - 25mm.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.