Skocz do zawartości

lech

Społeczność Astropolis
  • Postów

    508
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez lech

  1. Mario szczerze gratuluje ! 15,3 mag jak dla mnie jest już wyczynem, a co dopiero mówić ... no właśnie jaką dokładnie jasność ma gwiazda centralna w M57, mi się zdawało, że jest to właśnie coś w okolicy 15 mag ? Zakładam, że musi być bardzo zbliżona do 15,3.

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  2. Ja też bardziej polecałbym 8mm, nie tylko, że powiększenie da mniejsze ale i źrenicę większą - przy 5mm będzie to 1,06 mm, a przy 8mm 1,69mm co przy DSach też ma nie małe znaczenia. Osobiście, przy kulistych, ale i nie tylko, korzystam najczęściej z 8mm (co prawda mam trochę mniejsze powiększenie przy 8" ale źrenicę bardzo zbliżoną - różnica 0,09mm).

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  3. Mając dzisiaj chwilę w pracy zadzwoniłem do DO z zapytaniem czy ten Baader podejdzie pod c8n bez wiercenia, niestety nie. Tak samo jak w starszym modelu konieczne będzie wykonanie 4 nowych otworów w tubusie. Dlatego postanowiłem z niego zrezygnować i głowy sobie nim nie zawracać.

     

    Z tego co mi zostało to: Antares lub SW + Moto. Jednak podczas wczorajszych obserwacji, uświadomiłem sobie dość znaczącą przewagę motofocusa nad microfocuserem. Rozchodzi się o drgania, teraz kiedy próbuję poprawić ostrość całość wpada w drgania, które ustają po ok. 2 sekundach i dopiero po odczekaniu mogę zobaczyć na ile poprawiła lub pogorszyła się ostrość, przy moto problemu (tak mi się przynajmniej wydaje) nie ma bo praktycznie nigdy nie dotykam teleskopu. Wiem że problem rozwiązała by lepsza głowica paralaktyczna, ale na razie nie mogę jej zmienić.

     

    można je "uszczelnić" np. jakąś gąbką, tu raczej większym problem jest sztywność tak zamocowanego wyciągu z taką niedopasowaną stopką

     

    rzeczywiście, nie myślałem wcześniej pod tym kątem o wyciągu (w sensie sztywność całości).

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  4. kurcze Krawat ja jeszcze liczę na kawałek wiosennych DSów a ty latem już straszysz :D

    no dobra, teraz na serio, fajnie się czyta i robi smak na piękne letnie mgiełki i kulki, tym bardziej że dzisiaj przepada mi już 3 taka piękna noc w tym tygodniu (szkoła i obowiązki), aż się łezka w oku kręci. Mam nadzieję to nadrobić niebawem, też już wyposażony w UHC-S (które jak widzę też bardzo zachwalasz) i OIII.

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  5. Gratuluję lechu udanych obserwacji :)

    ...

    Z Twojego opisu wynika, jakby "Otchłań Panny: Łańcuch Markariana" na Astronocach znalazł się w sam czas!

     

    Pozdrawiam :Salut:

     

    Dokładnie. Mapki i zdjęcia z podpisanymi nazwami (w szczególności to podpisane Virgo) naprawdę się przydały.

     

    Jedna z galaktyk przypominała mi na pierwszy rzut oka gromadę kulistą, niestety nie wiem która, dokładniejszą ich obserwację i identyfikację zostawiam na inny czas :)

     

    Jeżeli była jasna, to przypuszczam że to były M84 lub M100 - przy małym powiększeniu ok. 40-50x rzeczywiście mogą robić takie wrażenie.

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  6. Fajne i ciekawe obserwacje Lechu.

    Przymierzam się do "łańcucha". W końcu jest ładna pogoda.

     

    Dzięki. Pomimo iż straciłem trochę czasu dobrej pogody na zorientowanie się w okolicy jestem zadowolony, że się uparłem na niego i nie dałem za wygraną bo naprawdę warto, jest to po prostu piękny kawał głębokiego nieba.

     

    Właśnie, napisz jak możesz jakich powiększeń używałeś?

    Pzdr

     

    Jeżeli chodzi o galaktyki: w łańcuchu to głównie 77x, w Pasach Gończych głównie 125x, a gromady kuliste to różnie 77x, 125x i nawet 200x.

     

    Fajne obserwacje.

    Też wczoraj ostro pojeździłem po galaktykach - z nowości kulinarnych polecam mini-triplecik w Smoku: NGC4291, NGC4319 i NGC4386.

     

    Dzięki. Jeżeli chodzi o Smoka to zostawiam go sobie na później. Sprawdzałem ten triplecik w CdC i wychodzi że wszystkie trzy składniki mają jasność w okolicy 12 mag. Chyba zostawię go sobie na wyjazd na działkę (czyt. pole) pod lepsze niebo. A odnośnie NGC 6543, a to napisze później w wątku o Kocim Oku ...

     

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  7. 5.5 mag i 20cm

    Ja bym byl ostrozny co do tych 13mag

     

    Już śpieszę z wyjaśnieniami - trochę niejasno napisałem. Chodzi tu o moją błędną identyfikację, podczas której wychodziło mi że widzę galaktyki w okolicy 13 mag, co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu że coś jest nie tak. W końcu za którymś podejściem udało mi się trafić w łańcuch.

     

    ps: fajnie byłoby wyłapywać te małe krzaczki :D

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  8. Witam :Salut:

     

    W końcu wiosna ! która jak dla mnie dopiero dzisiaj się rozpoczęła. Na przestrzeni kilku ostatnich dni przeprowadzałem różne próby z wyciąganiem sprzętu. Kiedy był czas nie było pogody, kiedy nie było czasu to w sumie pogody też nie było. Ale nie dzisiaj ! Czarne jak smoła, piękne wiosenne niebo. Obserwacje prowadziłem od ok. 21.00 do ok. 00.30, czyli relatywnie krótkie. Seeing 8/10. Zasięg ok. 5,5 mag. Jedziemy:

     

    ŁAŃCUCH MARKARIANA

    Generalnie dzisiaj kilka razy podchodziłem do jego obserwacji. Dlaczego się pytacie ? Miałem naprawdę nie małe problemy z identyfikacją obiektów i co chwilę jak myślałem, że już ustaliłem co jest co, to okazywało się że dochodzimy do miejsca którego nie powinno być, albo że widzę galaktyki po 13 mag <_<. Przy następnych obserwacjach jeszcze raz zweryfikuję te obiekty, chociaż jestem na dzisiaj przekonany, że w końcu mi się udało odsupłać te galaktyki.

     

    M86

    Galaktyka typu S0 o jasności 9,19 mag. Jest wyraźnie większa i jaśniejsza od sąsiadki M84. Przez jakiś czas zastanawiałem się jak/co by tu napisać. Doszedłem jednak do wniosku, że nic lepiej nie odda tego co można zobaczyć w okularze jak stwierdzenie Toma Trusocka w Small Wonders "kłębek bawełny". W zasadzie poza rozmiarami (8.9'x5.8'), nie robi jakiegoś piorunującego wrażenia, jednak w parze wraz z M84 i NGC4388 wyglądały wspaniale.

     

    M84

    Niewiele słabsza od towarzyszki 9,3 mag, jednak od niej mniejsza (6.5'x5.6'), co widać raczej bez większych problemów. W moim odczuciu była prawie idealnie okrągła.

     

    NGC 4388

    Bardzo drobna, wyciągnięta (5.6'x1.3') i ciemna (11.1 mag) galaktyka. Zauważalna praktycznie tylko jak przecinek - bez zerkania.

     

    Oczy Copelanda, czyli NGC 4438 i NGC 4435

    Urokliwa parka. 4438 jest wyraźnie większa i wyciągnięta w jedną stronę (9.5'x3.2'). Skatalogowana jest jako typ Sa, jednak w okularze wygląda raczej jak wyciągnięty kłębek. 4435 pomimo małych rozmiarów (2.8'x2.0') jest zaskakująco dobrze widoczna jak na prawie 11 mag. W obu widoczne jasne jądro.

     

    NGC 4461, NGC 4473, NGC 4477

    4461 widoczna jak szary przecinek - 3.5'x1.4' przy jasności 11.2 mag w zasadzie przypominała 4438. 4473 i 4477 w zasadzie wyglądały bardzo podobnie (mają zbliżone jasności 10.2 mag i 10.4).

     

    Tutaj kończy się łańcuch Markariana. Powiem szczerze, że największe wrażenie robił na mnie nie kiedy ślęczałem przy poszczególnych galaktykach, tylko kiedy przejeżdżałem przez niego przy powiększeniu 77x. Mogę to chyba tylko określić w taki sposób: liczba galaktyk w tym rejonie nieba jest po prostu przytłaczająco piękna (a mówią, że od przybytku głowa nie boli).

     

    M85 i NGC 4393

    Mka wyglądał w sumie jak kolejny kłębuszek i to wcale nie taki mały (7.1'x5.5'). Dużo uroku dodaje jej sąsiadka 4393, zdecydowanie ciemniejsza jednak nadrabia to ok. dwukrotnie mniejszym rozmiarem 3.6'x3.2'. Urokliwa, zresztą jak chyba każda parka galaktyk ...

     

    M100

    Regularna i okrągła (7.4'x6.3') galaktyka skatalogowana jako spiralna, niestety jest ona również dosyć ciemna. Ciężko jest zauważyć coś poza jej ogólnym, zewnętrznym kształtem i delikatnym pojaśnieniem w centrum.

     

    W tym momencie stwierdziłem, że dłużej siedzę przy mapach niż okularze, dlatego troszkę zniechęcony postanowiłem skończyć na dzisiaj z Panną i skierować się w stronę Psów Gończych.

     

    M51 i NGC 5195

    Czyli jasna i soczysta Mka ... Dzisiejsze warunki pozwoliły cieszyć się nią w pełnej okazałości. Zerkaniem było widać coś na kształt delikatnych ramion.

     

    M63, M94 i M106

    I znowu kolejne duże (w okolicy 12.6'x7.2') i jasne ok. 8.4 mag galaktyki, które dumnie się prezentował na tle CVn. Wszystkie miały wyraźnie jaśniejsze centrum. Dodatkowo 63 i szczególnie 104 wyciągnięte.

     

    M13, M92, NGC6229, M3 i M53

    Pomimo wczesnej jeszcze pory zmęczenie zaczynało dawać się już we znaki, dlatego postanowiłem zakończyć te galaktyczne obserwacje miłym akcentem ze strony gromad kulistych. Nie miałem już za bardzo ochoty notować więc będzie bez szczegółów ... z resztą jak może wyglądać 13-tka w pow. 200x :rolleyes: .

     

    Jakieś podsumowanie ? Czemu nie, Na granicy COM i VIR miałem nie mały zamęt i ból głowy z identyfikacją, w końcu udało mi się (mam taką nadzieję) uporać chociaż z kilkoma galaktykami. Cały czas nie wiem czemu od kiedy Panna jest już widoczna, podczas obserwacji zapominam skierować teleskop na Sombrero ... może następnym razem.

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  9. Polecam recenzję C8N na astronocach: KLIK, z którą zgadzam się w zupełności. Z minusów mógłbym tylko dodać chiński, cierny wyciąg (oczywiście 2"). Dlatego podczas zakupu celestrona warto rozważyć jeszcze wymianę go w niedalekiej przyszłości na jakiegoś dobrego Crayforda. Poza tym mam identyczne zdanie jak autor wyżej podlinkowanej recenzji.

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  10. Rozważałem wcześniej tego Antaresa, ale powiem szczerze trochę niepokoi mnie jego stopka - przystosowana pod 10" i dodatkowo nie jest zastosowany żaden kołnierz wyciągnięty ze stopki, który by wchodził w tubus. W związku z czym powstaje szczelina przez którą może dostawać się pewna ilość niechcianego światła bocznego, powodując odblaski itp. "duszki". Nie ma problemu jeżeli obserwuje gdzieś z zaciemnionej miejscówki, ale ja większość swoich obserwacji prowadzę z małego miasta i żebym nie wiem jak się ustawiał ze sprzętem zawsze jakaś latarnia świeci na teleskop. Chyba że się mylę i może ta szczelina nie jest jakoś specjalnie groźna ?

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  11. Witam

     

    W maju chcę definitywnie rozprawić się ze swoim chińskim wyciągiem w C8N, nie ma przeproś. W związku z czym od dłuższego czasu szukam jakiegoś przyzwoitego Crayforda 2". Nie jest łatwo, ponieważ nie chcę nic rozwiercać, dowiercać itp. w tubusie, bo jeżeli się za to wezmę to już teraz wiem jaki pokraczny będzie tego efekt. Na oku miałem kilka wspaniałych cudeniek typu MoonLite CR2, no ale (zawsze to ale) cena ok. 1500 PLN jest "trochę" zaporowa jak dla mnie. Przeglądając strony polskich dystrybutorów doszedłem do wniosku, że pozostają mi dwie opcje: Baader Steeltarack (670 zł + 85 zł za redukcje na 1,25") KLIK lub SW Crayford 2" + Motofocus (250 zł + 170 zł) . Wiem że SW nie jest cudem mechaniki precyzyjnej, ale myślę że pod obserwacje powinien wystarczyć (miałem okazje obserwować Syntą 10" z tym wyciągiem + Nagler 31mm) i byłem zadowolony - pomimo dużego obciążenia brak przesunięć obrazu podczas ostrzenia i dokładność też zadowalająca - chociaż nie wiem jak by się zachowywał przy większych powiększeniach. Jednak ten Baader nie daje mi spokoju i tu właśnie mam pytanie: Czy da się go zamontować (stosując jakiś dokupiony adapter pod tubus) w C8N bez specjalnych ingerencji ? A może dać sobie z nimi spokój i wybrać jakiś inny ? W grę wchodzą tylko obserwacje, a maksymalna cena to ~700 zł.

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  12. Ps. chyba powinno być w wątku: Wiosenne obserwacje ;)

     

    Od następnych już będą :D . Dzisiaj byłem cały zwarty i gotowy, ICM pokazywał czyste niebo i rzeczywiście było, niestety przez mgłę i wilgoć zdążyłem tylko na Saturna popatrzeć, nic więcej, jasno od latarni jak w dzień (zasięg 4 mag ...).

     

    Strach pomyśleć jak by wyglądała przy 200x!

     

    W tych powiększeniach jasne kuliste przeważnie pięknie się rozdzielają, szczególnie M13 i właśnie M3. Jeżeli chodzi o troszkę ciemniejsze to osobiście znacznie bardziej odpowiadają mi powiększenia około 125x, nawet jeżeli nie są całkowicie rozdzielone, to zyskują wtedy dużo na jasności.

     

    ps: Mery_slp jaki miałeś zasięg podczas tych nocy ?

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  13. Witam :Salut:

     

    Głucho i ciemno w temacie już od dawna, dlatego doszedłem do wniosku że trzeba go odkopać. ICM cały dzień podawał bardzo obiecujące prognozy na dzisiejsze popołudnie i noc co mnie osobiście zdziwiło ogromnie, tym bardziej że pogoda sprawdziła się w 100%. Obserwacje prowadziłem od ok. 19.00 do ok. 01.00. Seeing 6/10. Wilgotność: mała. Pomimo dosyć jasnego nieba (przy źrenicy 4mm jasne tło) zasięg był zadziwiająco wysoki do ok. 5,3 mag. Niestety nie będę podawał tym razem dokładnego opisu tylko bardziej bezduszną listę z prozaicznej przyczyny - długopis mi zamarzł w trakcie obserwacji i ostatecznie zdechł.

     

    NGC 2392

    Widoczna kropa w centrum i nic więcej, ale myślę że dzisiaj zabrakło troszkę pow. jak na ten obiekt, seeing był zdecydowanie za słaby żeby szaleć z pow. rzędu 200x i musiałem ograniczyć się do 125x. Szkoda.

     

    NGC 2420

    Ot taki cukierek. Bardzo ładna i urokliwa gromada otwarta o jasności powierzchniowej 8,3 mag i rozmiarach ok. 10'. Wyraźnie widoczne zagęszczenie gwiazd. Niby jasna ale jednak podczas obserwacji robi wrażenie dużo ciemniejszej. Szczególnie ładnie prezentowała się w powiększeniu ok. 77x.

     

    M35 i NGC 2158

     

    M65, M66 i NGC3628 i M95, M96, M105 i NGC3384

    Kształt Mek wyraźnie widoczny bez zerkania, z NGC już zdecydowanie gorzej zauważalne rysy tylko zerkaniem.

     

    M51 i NGC5195

    No niestety bez ramienia spiralnego łączącego obie galaktyki :rolleyes: , ale i tak całkiem ładnie widoczne bez jakiś większych kombinacji z zerkaniem itp technikami.

     

    M106, M94

    Generalnie j. w.

     

    M3

    No w końcu ustrzeliłem podczas obserwacji jakąś kulistą, zaczynało mi ich juz po prostu brakować. Przepięknie rozdzielona przy pow. 125x i jak na eMkę przystało duża i jasna (6,4 mag).

     

    M64

     

    M53

    ok kolejna kulista, wyraźnie zauważalny spadek jasności w porównaniu do M3 (7,7 mag) i bardziej hm postrzępiona na brzegach, nieregularna.

     

    M60, M59, M58, M89 i M87

    Teraz pewnie się nasuwa wszystkim pytanie "i co tylko tyle ?", ale niestety w momencie jak doszedłem do Panny praktycznie cały gwiazdozbiór schował się za lampami oświetlającymi coś tam (nie wiem pomnik albo bloki). Więc na razie tylko tyle ... wracając do tych które udało mi się wyłapać, najwyraźniej były widoczne M60 i M87 bez większych ceregieli, natomiast przy pozostały niestety trzeba było już pomagać sobie zerkaniem. Ale temat galaktyk na granicy Warkocza Bereniki i Panny jest jeszcze otwarty.

     

    M13, M92, NGC 6229

    Latem troszkę powiało, ale Herkules był już na tyle wysoko że aż żal było nie zajrzeć. Oczywiście M13 piękna w każdym powiększeniu (szczególnie 125x), tak samo zresztą jak M92. Zaś jeżeli chodzi o NGC6229 to jest raczej mała gromada kulista (4,5'), ale dzięki temu robi wrażenie zaskakująco jasnej i nie sprawia żadnych kłopotów podczas jej szukania. Można by sądzić że lubi raczej duże powiększenia, ale okolice 100x są już naprawdę zadowalające.

     

    NGC 2841

    Bardzo ładna galaktyka w nodze misia o jasności 9,3 mag. Wyraźne jaśniejsze centrum widoczne bez zerkania.

     

    M101 i M108, M81 i M82

     

    M57

     

    Z naszego podwórka to chwilkę spędziłem przy Saturnie, ale seeing raczej nie planetarny więc poszaleć z pow. się nie dało.

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  14. no ale on daje ten efekt że regulujesz jasność kręceniem okularu w "adapterze" (inna opcja to jeden z filtrów wkręcony do kątówki - ale to już nie w newtonie)

     

    Wszystko ok, tylko co mi po takim adapterze, że kiedy mam go założonego nie mogę złapać ostrości z prawie ze wszystkimi okularami jakie mam (w newtonie). Ale nawet gdybym złapał ostrość to raczej nie będę wieszał okularu praktycznie tylko na jednym filtrze (przy normalnym wyciągu tylko wtedy istniała by możliwość takie regulacji). Tak przynajmniej sprawa wygląda u mnie w newtonie bez żadnych kątówek.

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  15. filtr zakłada się od "spodu" okularu?

     

    Tak wkręcasz go od spodu okularu (gwint pod filtry w okularze)

     

    a ten polaryzacyjny wygląda jakby przechodził z 1.25'' na 2''

     

    Nie, filtr jest w standardzie 1,25". W zestawie jest jeszcze jakiś adapter ale jego przydatność jest raczej żadna.

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  16. Właśnie mam zamiar niedługo zrobić zakupy w DO, i będzie to właśnie jeden z tych filterków.

    Ciągle jednak biję się z myślami, czy powinien być to neodymowy, czy raczej polaryzacyjny.

     

    Mam zamiar używać do łysego i planetek z miasta gdy brak wyjazdów w teren.

     

    Powiem szczerze, kiedy swego czasu podczas obserwacji (Księżyc, prawie pełnia) przy dobrym seeingu wsadziłem filtr neodymowy i jedno szkiełko od polaryzacyjnego (transmisja ok. 30%) i to mi kopara opadła. Moje odczucia to: filtr nedymowy nie ściemnia dawanego obrazu (przynajmniej ja tego nie zauważyłem) ale niesamowicie podnosi jakość i ilość detalu, turbulencje atmosfery są dodatkowo mniej zauważalne. Mogę go tylko polecić, bo sam się na nim nie zawiodłem.

     

    Pozdrawiam

     

    lech

     

    EDIT:

    Sam neodymowy na Księżycu (szczególnie o okolicy pełni) przez 8" Newtona to będzie zdecydowanie za mało, nie ma przeproś polaryzacyjny będzie potrzebny.

  17. Swego czasu miałem okazję popatrzeć przez Scopos`a. W teleskopie f/4,7 (Synta 10") jeżeli chodzi o komę to było nie ciekawie, połowa pola widzenia zdegradowana i im dalej od centrum tym jeszcze gorzej. Słyszałem, że w f/6 jest już lepiej ale tego nie mogę potwierdzić bo nie widziałem.

     

    Pozdrawiam

     

    lech

     

    EDIT:

    KLIK

  18. Czy z LVW22 lepiej bedzie współpracować Vixen Barlow 2x Deluxe czy Celestron Ultima ?

     

    Tak z innej beczki, polecam lekturę testów z astronocy: KLIK.

    Sam podczas obserwacji księżycowo-planetarnych korzystam z tego barlowa Vixena + LVW i zasadniczo jakieś większe wady naprawdę ciężko jest zauważyć - poza naprawdę znikomą aberracją na najjaśniejszych obiektach (w sumie to tylko na Księżycu udało mi się ją przyuważyć). Jego minusem jest jego długa obudowa (szczególnie jeżeli ktoś posiada Newtona posadzonego na paralaktyku, może się okazać że po wsadzeniu barlowa nie można już dosięgną okularu i trzeba przekręcać tubus). Z dodatków to przydał by mu się też pierścień trzymający okular zamiast jednej śrubki (kwestia kaleczenia okularów).

     

    Pozdrawiam

     

    lech

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.