Tayson

Zobaczyłem zdjęcie przed opisem i myślałem, że to kolejny ostrzał na Ukrainie...

Najbardziej wnerwia to że człowiek jest bezsilny w takich sytuacjach.
Teraz siedze na działce i co? Magazyny napier$@ją ledami tak że robię cień jak w pełni, obok buduje się jakiś bogaty cham i też widzę że raczej fanem ciemności to on nie jest, a jak wyjde na zewnątrz popatrzeć na niebo to zaraz musze wracać bo smog mnie drapie w gardło. brak mi słów i brak sił na przepychanie się z kimkolwiek o to żeby było lepiej. 

Problem też jest taki, że w większości przypadków takie działania nie są niezgodne z prawem, więc tak naprawdę możesz co najwyżej gościa ładnie poprosić żeby przestał.

A nawet tam, gdzie jakieś tam uchwały antysmogowe (bo przepisów odnośnie zanieczyszczenia światłem po prostu nie ma wcale i jeszcze długo nie będzie, więc o tym nawet nie ma co gadać) i niby takie kopcenie jest nielegalne - to raczej trudno to egzekwować, bo się tzw. służby niezbyt tym interesują. Poza Krakowem to nie wiem, czy gdziekolwiek w ogóle ktoś do tego tematu podchodzi w miarę poważnie.