skrzypas

Przyznaj się ile prób robiłeś zanim taki świetny Ci wyszedł?

Próbowałem kiedyś zrobić zdjęcie podobnym zestawem też z ręki, ale o takim zdjęciu, mogłem tylko pomażyć.

Rewelacja.

Ja jestem z Międzyzdrojów. Siema ziom

Czy widzieliście już program Google Earth? Po uruchomieniu programu mamy model Ziemi na podstawie zdjęć satelitarnych, który możemy dowolnie obracać i powiększać. Ja już spędziłem wiele godzin na zwiedzaniu coraz to nowych miejsc. Dokładność większych miast jest taka, że widać pojedyńcze samochody, a nawet ludzi! Polecam.

http://earth.google.com/

Może w tym wątku umieszczajcie jakieś ciekawe obiekty.

Ja ze swej strony proponuje obejrzeć:

- Drapacze chmór w Chicago

- Pentagon z ogromnymi parkingami

- Plac czerwony w Moskwie

- Wieże Eifla

Może kolejna planeta z naszego układu?

Ale piękny zielony kolor Urana. Gratulacje

buff chyba nie spodziewasz się 2 cali?

Skoro ma znaczenie szybkość łącza to ja chyba zaczne używać snajpera łącząc się z uczelnią przez zdalny pulpit. Ciekawe czy to by wypaliło, bo tam internecik chodzi znacznie szybciej niż u mnie.

Aparat nie był mocno zalany. Jak go rozebrałem to nie było już śladu po wodzie. Jedyny objaw jaki ma to, że sie nie chce włączyć. W środku cała elektronika jest pozasłaniana metalowymi blaszkami więc sam paluchem chyba nie zepsułem.

Nie rozbierałem aparatu zanim mi wysiadł. Suszenie nic nie pomogło więc temat dalej jest aktualny. Widze, że jest tam jakiś spory kondensator, jak sprawdzić czy sie wyładował? (prawie kompletnie nie znam sie na elektronice)

Rozebrałem go na części. Wiecie jak fajnie wygląda? Umieściłbym zdjęcie ale nie mam aparatu

Witam, ostatnio zepsuł mi sie aparat cyfrowy Canon A60. Podczas deszczu znajdował się w torbie i niestety namókł. Wogóle nie reaguje na nic, nie chce sie nawet uruchomić.

Czy da sie według was go naprawić i czy jest to opłacalne?

Na co ewentualnie można by było go przerobić?

Myślałem np. o automatycznym ustawianiu ostrości w teleskopie, ale nie wiem czy jest to wogóle możliwe?

Niezły ten stereogram. Też jestem ciekaw jak to się robi. Pamiętam jak kiedyś u babci przeglądałem jakieś gazety i były tam takie trójwymiarowe obrazki. Zdaje się, że to było "Gwiazdy mówią" czy coś w tym stylu   

Po prostu te miejsca, które mają być bliżej nas, są w mniejszej odległości od miejsc odpowiadających im na drugim obrazku, niż miejsca, które mają być dalej od nas. Troche zamieszałem

Może to wskaże o co chodzi:

__________________#....#....#....#....#__________________#....#....#....#....#__

________________

__________________#....#....#....#....#__________________#....#....#....#....#__

________________ __________________#....#....#....#....#__________________#....#...#....# ....#__________________

__________________#....#....#....#....#__________________#....#...#....# ....#__________________

__________________#....#....#....#....#__________________#....#...#....# ....#__________________

__________________#....#....#....#....#__________________#....#....#....#....#__

________________

__________________#....#....#....#....#__________________#....#....#....#....#__

________________

Kiedy złożymy te dwie kolumny w jeden obraz to 6 krzyżyków będzie wyraźnie z przodu. Oczywiście będą to krzyżyki, które w drugiej kolumnie zakłucają pożądek, bo są bliżej pierwszej kolumny.

Jak to zobaczyłem to mi szczenka opadła

Piękne kolory

Panther Observatory:

Pelikan

Crescent

Melduje że otrzymałem lornetkę

Przepraszam, że tak opóźniłem rozdanie nagród, ale znowu odcięli mi internet Wysłałem już do Piotra wiadomość z wybraną nagrodą. Będzie to lornetka Tento i następna osoba może już chyba wybierać.

Konkursik świetny. WIELKIE PIWSKO DLA PIOTRA, TEHY I SPONSORÓW

No i oczywiście gratulacje dla uczestników

Ja niestety muszę zakówać do kolejnego egzaminu i zagadkę sobie odpuszczam. Chociaż nie ukrywam, korci mnie Może się skuszę...

Na pierwszej zagadce prawie poległem, na drugiej całkowicie poległem

Oczy mam na zapałkach, a jutro egzaminy

Ja bym był za rozwiązaniem Roberta odnośnie punktacji. Wiem jak potrafi być wkurzające to, że zgadło się zagadkę bardzo szybko, a nie można się pochwalić Piotrowi, bo trzeba myśleć nad rozwiązaniem drugiej Rozwiązanie Marcusa też fajne, ale jak znam życie to większość i tak będzie walczyć o max więc problem pozostanie. W pewnym momęcie może nawet nastąpić sytuacja, że bardziej będzie się opłacało wysłać tylko dwa rozwiązania niż wszystkie trzy.

Proponuję żeby Piotr ustalił i podal termin przynajmniej na 1-2 dni wcześniej. To jest ostatnie zadanie i wszyscy muszą mieć równe szanse. A jak ma sie te 2 dni czasu to zawsze można cos przelozyc, cos zakombinowac i ustawic sobie zajecia tak by znalezc czas na zagadke.

Wszyscy o coś apelują więc może ja też:

Proponuje dobrać termin ostatniej zagadki tak by pasował np. całej pierwszej piątce. W końcu to finał i żal by było przegapić. A nawet jeśli tak by się nie udało zrobić to chociaż żeby już np. 2 dni wcześniej wiadomo było w jaki dzień i o której odbędzie się ostatni pojedynek. Trzeba się przygotować psychicznie i fizycznie

Od dzisiaj pracuje juz na nowym kompie i wreszcie moge rozwiazac zagadke. Pierwsza zajela mi 10 min druga 2 h

Ja niestety z konkursu odpadam do czasu nieokreślonego. Spaliła mi się płyta główna i nie mam jak rozwiązywać konkursów. Postaram sie cos rozwiązać z kafejki ale to już nie będzie to. Pozostaje mi narazie życzyć powodzenia innym.

Pozdr.