Skocz do zawartości

skrzypas

Społeczność Astropolis
  • Postów

    570
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez skrzypas

  1. Chmm... :hmmm: już sie pogubiłem. Powiem w takim razie jak to wyglądało:

    Księżyc prześwitujący przez poszarpane chmórki, otoczony białym obłoczkiem i okrągłą wyraźną tęczą. W pierwszą noc zjawisko utrzymywało się bardzo długo (może z 5h), w drugą było już słabsze i trwało ok. 30 minut.

  2. Uzupełniaja wypowiedź Pawła_Maksyma chcialem powiedzieć, iz jeżeli podajesz sie za osobe dorosła i w ten sposób chcesz zeby ciebie szanowano a robisz błedy. To tak naprawde pogarszaż sobie sytuacja. Bo 11 latkowi można wybaczyć błedy (ortograficzne itd) ale studentowi raczej nie....

    Myśle, że studentowi tym bardziej można wybaczyć błędy :piwa: :mrgreen:

    Na studiach uczy mnie profesor, który pisząc na tablicy zadania matematyczne, robi bardzo proste błędy typu: swojich, chak itp.

  3. Gratulacje. Foty są naprawdę świetne. Tym bardziej mi się podobają, że są one w dużej mierze efektem Twojego wysiłku niż super odlotowego sprzętu za duże pieniądze.

    Całkowicie się zgadzam. Nie wiem czy miałbym takie samozaparcie by robić 95 fotek jednego obiektu i później to wszystko składać :shock: Efekt wyśmienity.

  4. NIE NIE! pierścieni nie widać! :mrgreen: przerwe tylko widać  :mrgreen:

    Daruj sobie McArti... Z Twoim Orionem nawet porównywać nie ma co... Ale co widziałem to widziałem i wcale nie oczyma wyobraźni... za dużo lat mam...

    Oczywiście chodzi o literówke, którą sp3occ zrobiłeś, pisząc: "w pierścieniach Marsa", a nie Saturna.

    Luz :Beer:

  5. Ponawiam prośbę o rozważenie pomysłu o wysyłaniu wątków do kwarantanny. Np. ten już powoli zaczyna tam pasować. Wątek taki byłby dalej prowadzony w kwarantannie, a z czasem oczyszczony z wszelkich "brudów" i wprowadzony ponownie do swego działu bez możliwości modyfikacji. Chociaż swoją drogę przydało by się zwiększyć kulturę wypowiedzi. Ale tego już Rada Forum za nas nie zrobi.

  6. Wnoszę do rady oficjalną notę o rozpatrzenie zasadność kasowania wszelikich postów, które zawierają choć jedno zdanie, w którym podmiotem jest osoba występująca na forum. A w szczególności jej cechy charakteru i zachowania nie związane z astro oraz interpretacja intencji.

     

    Rozumiem,że może to spowodować zurzędowienie forum, ale od rozmów prywatnych jest czat i priv.  :salu:

    Nie wiem czy to by coś zmieniło. Było by: "A dlaczego mój post został odrzucony, a Pana X nie?". Osoby, które by miały coś na kogoś do powiedzenia i tak by to powiedziały, używając podtekstów, podwójnych znaczeń, sarkazmu. "Cenzura" by sie nie połapała.

     

    Wedłóg mnie dobra jest kwarantanna. Tylko powinna być częściej stosowana. Powstaje pytanie co wtedy gdy wątek jest świetny merytorycznie, ale są w niego wplecione kłutnie. Proponowane rozwiązanie to: dać do kwarantanny, jak już temat ucichnie następuje cenzurowanie tekstu i wycinanie niepotrzebnych uwag, docinków itp. Potem temat wraca z powrotem do swojego działu, bez możliwości dodawania postów.

     

    To moja propozycja

  7. Na forum jest ponad 1000 osób. Wywodzimy się z różnych warstw, różnych środowisk. W obliczu takiej ilości charakterów nie sposób, by nie doszło do jakiś zgrzytów. Jednak jest różnica między nieporozumieniami wynikającymi z naszych cech osobowości, a otwartymi wojnami prowadzonymi przez lata. Zdaje sobie sprawę, że nie wszyscy mogą być dla wszystkich przyjaciółmi. Dlatego trzeba zacząć od tego by każdy starał się nie mieć wrogów tu na forum. Są takie dwa zwroty, o których cały czas zdarza nam się zapominać: "Przepraszam" i "Choć na piwo i zapomnijmy o tym". Oczywiście mamy prawo kogoś nienawidzieć i mieszać go z błotem przy każdej sposobności. Ale po co? Czy nie lepiej się czyta wątki prowadzone w przyjaznej, domowej atmosferze? Brzmi to utopijnie, co nie? Ale może uda się choć troszkę poprawić nastrój na forum. Dlatego zacznijmy od siebie, a wtedy zobaczymy poprawę. :Kwiatek:

  8. W mojej Syncie nie ma tylniej pokrywy, więc domyślam się, że żeby zrobić takie chłodzenie wiatraczkiem, muszę taką szczelną pokrywę zrobić samemu, czy tak?

    Nie bardzo rozumiem po co miał byś (szczelnie ) zakrywać spód lustra nawet jeśli ma tam być wiatraczek. W Syncie o ile dobrze myślę :) zaletą jest właśnie jej „przewiewne” mocowanie lustra które teoretycznie powinno eliminować osadzanie się rosy. Zakładanie dodatkowej szczelnej pokrywy uniemożliwi przepływ powietrza.

    Ps. W mojej Syncie jak dotąd nigdy podczas obserwacji nocnych nie osadziła się rosa na lustrze mimo że tuba z zewnątrz była cała mokra jedyną zmorą jest zaparowanie szukacza.

    Na mój chłopski łeb to będzie lepiej jak pokrywa będzie szczelna, a w niej tylko otwór z wiatraczkiem. To będzie podobne do odkurzacza. Powietrze nie będzie miało innej drogi więc będzie wypychane z tuby teleskopu przy okazji chłodząc lustra. Jakbym nie uszczelnił pokrywy to powietrze by uciekało, tak samo jakbyśmy przedziurawili rurę od odkurzacza :D

    Projekt takiego chłodzenia można znaleźć na bratnim forum. Nie wiedziałem tylko, że zapobiega to parowaniu lustra, myślałem, że tylko skraca czas chłodzenia.

  9. Witam.

     

    Problem już chyba był poruszany na forum, ale coś nie mogę się doszukać. Jak przeciwdziałać zaparowywaniu lustra głównego w teleskopie?

    Mieszkam nad morzem gdzie jest bardzo duża wilgotność powietrza i po 2 godzinach optyka po prostu pływa. Próbowałem podmuchać suszarką, ale po minucie zrezygnowałem bo i tak nie widać było rezultatów. Prosze o radę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.