Skocz do zawartości

Brahi

Społeczność Astropolis
  • Postów

    484
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Brahi

  1. Pierwszy...w 86 roku jakos Ciagnal mnie ktos tam na sankach w mrozny zimowy wieczor. Niebo bylo wowczas wspaniale, o sodowkach w moim miescie nikt nie slyszal.. Wtem od polnocnego nieba oderwala sie jedna z gwiazd i jak gdyby nigdy nic spadla za drzewo )) Zdumienie, strach i setki pytan skierowanych do tych co lepiej wiedza... ) Przemo
  2. Pieeeeeeeeeeekne )) W nowszej historii mielismy cos takiego w pazdzierniku 93r. Bolid lecial przez blisko 400km od terytorium czeskiego po jak sie nie myle Poznan. Nie byl to moze az taki fajerwerk jak w 79r, jasnosc osiagnela -6m, ale 40kg glaz opuscil atmosfere (prawdopodobnie stracil z tego nie wiecej jak kilogram) i obtopiony krazy dalej po zmienionej orbicie
  3. Z tym szczesciem do bolidow to nieraz niezle jaja sa.. Pamietam jak usnalem w robocie kiedys. No i w koncu tez sie obudzilem. Otworzyly mi sie oczy, popatrzyly w okno i wtedy jak na zawolanie polecialo cos z -9m W tym samym roku zobaczylem chyba wszystkie bolidy jakie byly do zobaczenia, wszystkie dzieki jakims smiesznym przypadkom. Dla odmiany od chyba roku nie zauwazylem zadnego ).. Przemo
  4. Gratuluje ) W czasach gdy trafilem na final (z 8 lat temu) byla tez miedzy nami jedna kolezanka. Podobno pierwsza od 25 lat.Wywolalo to zdumienie jakies, wszyscy owa biedna istote fotografowali ze wszystkich stron, nie mogli sie nadziwic a ze przy okazji byl 8 marca to kombinowalismy kwiatka... milo ze cos sie zmienia, swiat bedzie piekniejszy Przemo
  5. Pamietam ze przeszkadzala mi lampka ze swietlowka kompaktowa oswietlajaca stol na ktorym majstrowalem A z przyczyn naturalnych DCF-a potrafia sparalizowac burze i to nawet dosc odlegle. W koncu to fale dlugie i trzaski slychac wtedy okropne.. Odbior jest znacznie lepszy w nocy niz w dzien a to juz pewnie z przyczyn ludzkich Przemo
  6. Pamietam ze w oryginale nie szlo ruszyc rdzeniem anteny. Pozbylem sie tych plastikowych ogranicznikow i przewinalem drut na nieco luzniejsza tulejke. Producent dal do tego 2 kondensatory na chybil trafil, jeden 2.2nf, drugi chyba ze 10. Pomoglo wlutowanie wlasnego 4.7. No wiec wlutowalem ten 4.7 i delikatnie ruszalem rdzeniem. Decyduja ulamki milimetra. Czlowiek konczy strojenie, robi "uffffffff", zabezpiecza rdzen no i gotowe Odbiornik jest wrazliwy na zaklocenia. Nie lubi komputerow, zasilaczy impulsowych, sprzetu sieciowego itp. Czasem nawet nie lubi swojego wlasnego wyswietlacza . Tak ze w naszym przypadku to najlepiej pare metrow kabla i w przeciwny kat chalupy albo nawet gdzies na zewnatrz Przemo
  7. Nie ufam zadnym internetowym synchronizacjom.. Im mniej balaganu po drodze tym lepiej, a stary dobry analogowy DCF to tylko nadajnik, odbiornik, dekoder - do tego da sie zabrac wszedzie i wlozyc w kieszen .. http://www.nordelektronik.com/index.php?uklad=70 Zlozylem do tej pory takie 3 zegary, wszystkie dzialaja jak trzeba, choc wymagaja troche zabawy z dostrajaniem anteny odbiornika. Kosztuja ponizej 100zl, posiadaja przekaznik ktory mozna uruchamiac o okreslonej godzinie. W projekcie powstajacej wlasnie stacji bolidowej zegar taki ma synchronizowac czas w komputerze za posrednictwem portu LPT. Oczywiscie mozna z tym zrobic co tylko do glowy przyjdzie - stoper tez idzie podlaczyc, tyle ze zamiast sygnalu akustycznego mamy proste zamknecie obwodu Przemo
  8. Patrzcie co znalazlem 2004-09-30 Čas: 16:27 UT Jméno pozorovatele: Julius Koza Místo : Divín (19°31'55'';48°26'57'') Okres: Lucenec, Slovensko Okolnosti pozorování: Uvedený èas bol stanovený pomocou radioveho prijmaèa èasových signalov DCF77. Jedna sa o skutoèný èas pozorovania bolidu, ktorý bol zistený tak, �e od èasu na DCF77 bol odèítaný èasový interval potrebný na príchod k DCF77. Tento èasový interval s trvaním 27 s bol zmeraný dodatoène pomocou stopiek. Jasnost : asi - 9 mag (Tato jasnost je len velmi aproximatívna, preto�e v case pozorovania e�te neboli na súm Trvání: 4 Začátek dráhy : Az=25 (Merané od severu smerom k východ.) 10 st nad obzorem Konec dráhy: Bolid sa pohyboval od severu smerom k východu takmer rovnobe�ne s horizontom. Popis bolidu: Bolid sa v závere zretelne rozpadol. Nápadný v�ak bol iba jeden jasný úlomok. Bolid zanechal jasnú stopu, ktorá bola viditelna pribli�ne 30 min po prelete a nápadná bola jej deformácia vý�kovým prúdením. Przy odrobinie wysilku da sie zrozumiec. "Stopa" to slad po bolidzie )
  9. Kamera lapie 25 klatek/s. Kazda klatka jest osobno zapisywana, a taki obrazek jak wyzej powstaje ze zlozenia pojedynczych klatek. MIedzy klatkami mamy minimalna przerwe, stad widoczne ciachniecia Przemo
  10. Tak, w Polsce w czasie obowiązywania czasu zimowego (CSE) różnica wynosi 1h Przemo
  11. Maja dwie, Modra i Skalnate Pleso, i jak pogoda dopisala to maja go na 100% Musial byc monstrualny skoro tak nisko rozbłyskiwal do -8m Przemo
  12. Zaciagnac i wykorzystac we wspomniany sposob to sie czasem udaje .. i na tym obserwacja astronomiczna sie konczy Przemo
  13. Bolid lecial gdzies jak Lublin - Pulawy Ocene moglo zafalszowac dosc solidne zamglenie nieba. nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie ledwo najjasniejsze gwiazdy bylo widac... Przemo
  14. Hmmm Standardowe pytanie "co tam gwiazdy mowia?" slysze co drugi dzien Jako ze slysze to od dobrych 2 lat to wiem ze oczekiwana odpowiez to odpowiedz o pogodzie W pracy jestem wiec astronomem, astronauta, meteorologiem i wrozka w jednej osobie, choc placa mi za rzecz skrajnie prozaiczna .. W wiszacym na scianie grafiku ktos skrotowo pozaznaczal ludzi wg imion, ja zostalem oznaczony literka "A", najwyrazniej z racji pelnionej "funkcji" Wczoraj spotkałem tam swiadka przelotu bolidu sprzed 2 nocy. Facet podsumowal dosc soczyscie to co zobaczyl na niebie i opisal swoja wspinaczke na parkan w celu odnalezienia meteorytu Po raz 3-ci w tym roku slysze ze ktos zobaczyl bolid i pobiegl szukac gdzies w krzaki Przemo
  15. Bolid mial efekty dzwiekowe, w 3 minuty po zjawisku dalo sie slyszec krotki stlumiony huk. Wydaje sie ze zjawisko lecialo mniej wiecej od okolic Minska Mazowieckiego prosto na wschod i zakonczylo sie w okolicach bialoruskiej granicy gdzies za Biala Podlaska na wysokosci ponizej 40km. Dobrze ze Łukaszenko nie odpowiedzial ogniem Przemo
  16. Samolot jak nic.. U mnie co wieczor takie efekty specjalne mozna ogladac W szczegolnosci nieruchomo wygladaja samoloty nadlatujace do okecia od strony Piaseczna - dla mnie widoczne z jakichs 80 km i schodzace do ladowania niemal wprost w moim kierunku Tym niemniej w pamiec zapadly mi 2 satelity ktore pewnego ranka zaobserwowalem.. 2 lecace obok siebie -2m, niemal nieruchome, widoczne przez jakies 5 min... wytlumaczylem to sobie jako satelity akurat oddalajace sie od Ziemi po jakiejs wydluzonej elipsie.. Przemo
  17. Hej ! Na stronie http://foto.pkim.org/galerie/IMC2005 Zamiescilem galerie zdjec z IMC 2005 w Oostmalle Fotki robione analogowym Nikonem F50 z obiektywami Sigma 28-80 i Nikkor 75-240mm. Sa tam fotki technicznie dobre jak tez i niektore technicznie skopane, te ostatnie jednak ze wzlgedu na nieraz ciekawa zawartosc odrzucalem tylko w skrajnych przypadkach. Jest kilka zdjec robionych teleobiektywem przy ekspozycjach 0.5s (Glownie z sali wykladowej). Technika fotografowania przypominala technike strzelania z Kalasznikowa - wstrzymac oddech i delikatnie pociagnac spust ... Milego ogladania ! Przemo
  18. Nad centrum syf byl juz konkretny... Przemo
  19. http://www.aip.de/People/rarlt/imc2005/ Przemo
  20. Mam wrazenie ze jest na naszym niebie sporo bardzo slabych rojow ktore w latach gdy nie maja zamiaru "wybuchnac" nie przekraczaja granic mozliwosci wykrycia - gina wsrod sporadykow lub wrecz nic z nich nie widac.. Od czasu do czasu wybuchaja co w tym wypadku oznacza aktywnosci rzedu kilku meteorow na godzine, z ktorych da sie cos wnioskowac dopiero metodami foto lub video. Co gorsza raczej nie sposob ich potwierdzic w latach nastepnych i odchodza w zapomnienie... Przemo
  21. http://www.imo.net/imc2005/immy/Barman.png Na obrazku Immy, maskotka konfernecji, wielce sympatyczna i wszechobecna istota )) Przemo
  22. Czolem Jak widac dotarlem caly,zdrowy, choc kolana bola od tego klaustrofobicznego autobusu.... Mirek napisal to co najwazniejsze, dodam tylko ze szczegolny wytrzesz oczu spowodowal fakt ze mamy w sieci az 26 kamer, jak tez fakt ze koszt naszej kamery to raptem 150 euro (na zachodzie szarpia sie ze wzmacniaczami obrazu..) Tak ze pokazalismy co sie w Polsce szyqje, ale co najwazniejsze zlapalismy sporo tak przeciez potrzebtnych kontaktow z europejskimi organizacjami podobnego pokroju co PKiM czy PFN Niemcy i Slowacy zapraszaja do siebie... Dobra, ide spac bo mi sie podloga kolysze.. Jak wymysle cos madrzejszego to napisze Brahi
  23. Limax, to ty z grubsza taki sam staroc jak ja )) Wszystkiego najlepszego ! Przemo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.