Skocz do zawartości

szuu

Społeczność Astropolis
  • Postów

    5 644
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez szuu

  1. 16 minut temu, Jaglo napisał:

    Co ciekawe jest w aphelium orbity Plutona, co jest najbardziej stabilnym punktem.

    i właśnie stabilność jest sposobem sprawdzenia czy w danym układzie rzeczywiście zachodzi fizyczna synchronizacja czy to tylko przypadkowa zbieżność liczb.

    jeżeli po zewnętrznym zaburzeniu pojawia się tendencja to przywrócenia rezonansu to jest on prawdziwy.

    nie jest to jakieś niesłychane kosmiczne zjawisko, tak samo mogą się wzajemnie synchronizować wyższe harmoniczne drgających strun - a nie tylko struny o jednakowych okresach drgań.

  2. ale rzeczywiście, ciekawie by wyglądała wersja bez gwiazd gdyby udało się je naprawdę usunąć nie zostawiając tej siekanki pod spodem.

    tak naprawdę to jest może nawet i bliższe prawdziwemu wyglądowi kosmosu, bo gwiazdy są zawsze na zdjęciach sztucznie powiększone przez dyfrakcję.

    gdyby tam polecieć i oglądać mgławice z bliska, nie widzielibyśmy tysięcy zlewających się ze sobą kropeczek jak to wychodzi na szerokich polach.

  3. 8 minut temu, anatol napisał:

    Zauważyliście jakim zaciekłym obrońcą Starlinków jest Szuu? Podejrzewam, że Musk ma na każdym forum astro na świecie swojego człowieka, który lobbuje dla niego za obietnicę zabrania na Marsa. :movingtongue:

    dziękuję za uznanie, mam nadzieję że pan Musk uwzględni tę opinię o moim wzorowym wykonywaniu zadania przy wyborze najbardziej zasłużonego kandydata do wyprawy na marsa :D

    • Lubię 2
  4. jeszcze sprawdziłem ile z tych mikrofal wysyłanych przez słońce przechodzi przez atmosferę:

    atwin.gif.af5ac3c9ae7f384d6314d02af23ea234.gif

    jak widać bardzo krótkie mikrofale (kilkaset GHz) są mocno filtrowane, natomiast te, których na co dzień używamy w łączności, przechodzą.

    no i nic dziwnego, możemy ich tak łatwo używać właśnie dzięki temu że nie są pochłaniane przez atmosferę.

     

    jeszcze inne spojrzenie na mikrofale: w szerszej perspektywie mikrofale to taka bardzo daleka podczerwień (albo podczerwień to bardzo krótkie mikrofale).

    wiadomo że cały ten podział jest mniej lub bardziej umowny i właściwości zmieniają się płynnie.

    bardziej wyraźne granice są w momentach, gdzie zaczyna się pojawiać zupełnie inny sposób interakcji z materią. bo jak wiemy, od długości fali i związanej z nią energią kwantu promieniowania, zależy co taka fala może zrobić. te najbardziej energetyczne rozbijają cząsteczki i na przykład uszkadzają DNA. te słabsze mogą tylko te cząsteczki trochę rozbujać a bujanie to ciepło, i to właśnie robią fale podczerwone i dłuższe, w tym mikrofale - podgrzewają.

    radiation.jpg.4e9da7a3b7d72a8321572d9234d7dbd3.jpg

     

    przypomnijmy tu za co Einstein dostał nagrodę Nobla: efekt fotoelektryczny jest przykładem, że wbrew codziennej intuicji, jeżeli foton ma za mało energii żeby wykonać jakieś działanie, np. oderwać elektron od atomu, to nie nadrobimy tego rzucając do walki 1000 fotonów. ilość nie zastąpi "jakości"!

     

    to bardzo ważny wniosek przy rozważaniu konsekwencji zdrowotnych promieniowania: są fale, które nawet w małej ilości będą szkodzić, np. ultrafiolet UVB, to że jest go mało oznacza tylko że będzie szkodził po trochu.

    i są też fale, których kwanty nie mają siły zmieniać atomów, na przykład podczerwień i mikrofale, i tutaj jedyny wpływ który udało się odkryć to efekty termiczne, co zgadza się z naszą wiedzą o tym jak zbudowana jest materia i trudno wyobrazić sobie na jakim zjawisku fizycznym miałby opierać się jakiś nieznany dotychczas efekt.

     

    skąd więc ta sława niebezpiecznych mikrofal? pewnie stąd, że istnieją urządzenia mikrofalowe dużej mocy, nadajniki, radary albo choćby zwykła mikrofalówka.

    tylko że ona smaży nie dlatego, ze to akurat mikrofale, ale dlatego że ma kilkaset watów. gdyby świeciła podczerwienią o tej samej mocy to też by skwierczało.

     

    nikt się nie zastanawia czy branie do ręki kubka z kawą, emitującego dookoła ileśtam watów podczerwieni jest szkodliwe dla zdrowia, ale z jakiegoś powodu gdy chodzi o komórkę wysyłającą nawet mniej energii ale w gigahercach to już czujemy niepokój.

    wiadomo dlaczego, bo smartfony nie występują w przyrodzie :) a licho nie śpi.

    jednak podchodząc do tematu racjonalnie z uwzględnieniem obecnego stanu wiedzy o rzeczywistości, niepokoimy się niepotrzebnie.

    • Lubię 2
    • Dziękuję 1
    • Kocham 1
  5. Jak wiadomo promieniowanie słoneczne jest śmiertelnie niebezpieczne

    mirror.gif.9d104e1da7245fbe4dc7277c57e968b7.gif

    choć niektórzy powiedzieli by, że to manipulacja sponsorowana przez wielki kapitał, bo przecież słońce emituje światło widzialne które jest dobre a telefony i maszty komórkowe emitują fale niewidzialne i niedobre.

     

    The-spectrum-of-the-sun-over-a-big-range-of-wavelengths.png.17a1c2418cfb2ef96c8e5dfe1cb17856.pngotóż, i tak i nie - słońce emituje dużą część energii w paśmie widzialnym, ale jest również nadajnikiem radiowym, z czym można się nawet zetknąć osobiście dwa razy w roku, gdy słońce w swojej wędrówce po niebie ustawia się dokładnie na kierunku satelity geostacjonarnego, z którego odbieramy sygnał telewizyjny.

     

     

    tak na przykład wygląda słońce w paśmie 17 GHz:

    17GHz.jpg.9abdc703cb4e01281bed26537d261dcd.jpg

    niestety, nie udało mi się znaleźć porównania ilości energii jaką odbieramy od słońca w paśmie na przykład mikrofalowym do energii w tym samym paśmie ze źródeł sztucznych. po samych efektach zakłócających telewizję satelitarną wnioskuję że satelity są o wiele słabsze (choćby z tego powodu, że emitują tylko wąskie pasmo, podczas gdy słońce jest na każdej częstotliwości). ale telewizja satelitarna wiadomo że musi być słaba, inaczej nie wymagałaby anten kierunkowych, więc możemy pominąć jej wpływ na cokolwiek.

     

    ale jak to wygląda w przypadku telefonów? stacji bazowych? routerów wifi? ktoś wie?

     

    i pamiętajmy: dopóki nie zostanie udowodnione że 5G nie wpływa na organizm, osoby które chcą uniknąć szkodliwego wpływu nie powinny wychodzić z domu w dzień! (również w dni pochmurne - fale radiowe od słońca przenikają przez chmury)

    • Lubię 4
    • Haha 4
    • Zmieszany 1
  6. 42 minuty temu, radio-teleskop.pl napisał:

    Sporo się tego nazbierało, więc postaram się syntetycznie

    to ja syntetycznie podsumuję:

    dziwna ta obawa przed falami radiowymi u człowieka mającego "radio" w nazwie :D chyba że przyjmiemy że prawda nie istnieje, eksperci kłamią a ty mówisz to co jest w interesie korporacji medialnej radiopik.pl która powie wszystko byle tylko kasa się zgadzała ^_^

    • Haha 1
  7. 34 minuty temu, Lynx napisał:

    Sądzisz ze 2.5GHz pracy mikrofali nie ma wpływu na materię żywą?

    sądzisz że światło słoneczne nie ma wpływu na materie żywą? zakazać słońca!!!!

    mirror.gif.397abbabded72bf72da97d83ee19541b.gif

     

    34 minuty temu, Lynx napisał:

    Mikrofala to 2.5GHz 

    5G to 3-4GHz, 26-28 GHz i 38-42 GHz.

    i tak się składa że w tym zakresie im większa częstotliwość tym mniej energii wnika wgłąb ciała - czyli im więcej "gie" tym mniejszy sens zastanawiania się czy może jest jakiś nie odkryty dotąd wpływ na organizm

    • Lubię 3
    • Haha 2
  8. 13 godzin temu, radio-teleskop.pl napisał:

    Wenus "płynie" po sferze niebieskiej, więc 2,5 minuty naświetlania mogły zrobić swoje

    tak, wtedy to już nie będzie "punkt", choć ciągle niewielki rozmiar kątowy, porównywalny z wielkością słońca (ruch o 0,5° w ciągu 2 minut).

    cień patyka w słońcu przy tak małej odległości od ściany jest całkiem ostry.

    • Dziękuję 1
  9. 11 godzin temu, radio-teleskop.pl napisał:

    która na pewno nie pozwoli zrujnować naszej prywatności oraz wydatnie przyczyni się do poprawy stanu zdrowia publicznego i równowagi ekosystemu - brawa dla nadlatujących Starlinków :flirt: 

    paradoksalnie, własnie likwidacja pewnej sfery prywatności poprzez śledzenie poruszania się obywateli w korei płd pozwoliła na typowanie i wyłapywanie osób zarażonych i wydatne poprawienie stanu zdrowia publicznego bez trzymania wszystkich w domach. szkoda, bo to będzie argument że prywatność jest szkodliwa i antyspołeczna ale fakty są takie jakie są.

     

    co do ekosystemu to nie wiem, flora i fauna prawdopodobnie nie ma na tyle rozwiniętych umysłów żeby udało się im zaszczepić ideę szkodliwości 5G, jak to się udało z homo sapiens ^_^ no i w jaki sposób te biedne zwierzątka nie umiejąc czytać miałyby odróżnić kiedy ta sama częstotliwość jest nieszkodliwa bo emitowana przez domowe wifi a kiedy jest zabójcza gdy pochodzi ze śmiercionośnego laserowego masztu 5G?

    • Lubię 1
  10. a ufoludki na to...

     

    4 godziny temu, sidiouss napisał:

    Jasne, opowiemy im jak przez zupę z nietoperza siedzimy od miesiąca w domu, jak dzięki naszym wycinkom lasów hula wietrzyk co przeradza się w huragany, jak skutecznie przyspieszyliśmy efekt cieplarniany, a z lodu na Antarktyce zaczynają się uwalniać prehistoryczne wirusy, jak nasze równiutkie pola uprawne i rowy melioracyjne skutecznie odprowadziły wodę z gleby i teraz grozi nam susza :)

    łaaaaał, macie nietoperze! :o

    macie lasy! :o

    macie pola uprawne! :o

    macie glebę! :o

    ale macie suuupeeeer! :D :D :D

     

  11. wiadomo jak wygląda cień rzucany przez punktowe źródło światła - jest ostry.

    ciężko powiedzieć czy zarejestrował się cień wenus, bo jego ewentualny ostry kształt maskuje szorstka powierzchnia ściany.

    na drugi raz weź ze sobą białą kartkę jako tło!

     

    spróbowałem co wyjdzie gdyby ukryć szorstkość nieostrością ale wtedy oczywiście ostry cień gdyby nawet istniał to już nie będzie ostry i dalej nic nie wiadomo. przydałby się filtr, który usuwa szorstkość bez rozmywania.

    image.png.cafab9cde18fe000221716eb5b2b6bca.png

    • Dziękuję 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.