Hans

Nie bardzo rozumiem o czym piszesz. Zbyt odlegle połączenie tu padło. A co do watku z tematami do zamkniecia, mam wrazenie, ze rozwiazanie polegajace na kopiowaniu adresu, przechodzeniu do innego adresu, nastepnie dodawaniu posta, wklejaniu w niego skopiowanego adresu i zatwierdzaniu nie wygra ewolucyjnie z opcja dodaj post, wpisz nieaktualne, zatwierdz.

To nie zadziala, nie w dobie obslugi tresci kciukiem z telefonu. Choc, moze wiecej osob ma pozytywne doswiadczenie z takim rozwiazaniem i by sie sprawdzilo. 

Generalnie upierdliwosc dla moda to tylko jeden z elementow tego zjawiska. Mam wrazenie ze caly mechanizm obecnej gieldy jest troche z epoki kamienia lupanego. Pytam jak widza to userzy, nic nie forsuje. 

Szczerze to nie bardzo rozumiem samą idee zamykanie wątków sprzedażowych. Sam po sobie wiem, że coś co spadło głęboko, na którąś kolejna stronę, juz nie budzi żadnego zainteresowania. Ot zdarzy sie że ktoś wyśle PW. I to wszystko.

I chyba głównym wątkiem w temacie Hansa było sztuczne podbijanie - to rzeczywiście jest problem. Bo ile można czytać hop, siup, bęc wciąż ze starą ceną. Niech sie chociaż ktos wyslii i wstawi nowe zdjęcia albo jakos zareklamuje produkt, którego nie może sprzedac za obecną cene.
 

rozumiem chęć zamykania nieaktualnych wątków. Sam czasem przeglądam starsze ogłoszenia w poszukiwaniu czegoś, co nie było mi potrzebne gdy ogłoszenie się ukazało, a teraz by się przydało. Nie zawsze jest stosowna informacja o sprzedaży

inna sprawa to podbijanie wątków. Jeśli nie ma chętnych na przedmiot przy obecnej cenie to żadne siup tego nie zmieni. Czasem widząc aktualizację zaglądam co sprzedający zaproponował, a tu lipa. To raczej zniechęca do zakupu od takiej osoby

są jakieś statystyki po jakim czasie zwykle następuje sprzedaż?