Może poprzednio nie sprecyzowałem o co mi chodzi. Podczas obserwacji nieba w danym dniu, co najmniej kilka razy zachodzi potrzeba skorygowania ustawienia ostrości. Jeśli to robie na każdym okularze /np. przy obserwacji Kronosem 26x70/, to mam pewność, że wyostrzyłem optymalnie. Przy lornetce z centralną regulacją, ostrość koryguje się jednym pierścieniem /jest to oczywiście wygodniejsze/, ale jeśli podczas obserwacji nieznacznie /np. przez nieuwagę/ poruszyłem pierścień ustawienia ostrości na prawym okularze, to można tego nie zauważyć. Chodzi mi o to, że regulacja na każdym okularze wymusza każdorazowe sprawdzenie ostrości w obu tubusach. Oczywiście, można mieć odmienne zdanie, ale dla mnie oddzielna precyzyjna regulacja ostrości w Kronosie 26x70 jest zaletą przy astroobserwacjach. Choć przy obserwacjach dziennych, gdzie liczy się czas, tą zaletą już nie jest.