W Newtonie - Dobsonie 254/1200 z wyciągiem grzebieniowym o długości / skoku / 40 mm nasadka WO ostrzy wyłącznie przy wkręconym korektorze ogniska 1,6x i odwróconej redukcji 2"/1,25". Wsunięcie i zablokowanie nasadki w redukcji wymaga wymiany śrubek blokujących na inne , z krótszą główką . Kombinacje z lekkim wykręcaniem korektora nie są wskazane a i chyba nic by nie pomogły / nie sprawdzałem / , ale jest tu jeszcze jeden detal : te dwie dobrane śrubki z krótkimi główkami blokują nie bezpośrednio nasadkę , ale korektor ogniska . Dlatego korektor musi być solidnie , do oporu , dokręcony w nasadce. Tak zmontowany układ ostrzy przy wysunięciu wyciągu o mniej niż 10mm / nie mierzyłem /.
Ostrzenie sprawdziłem na HR Planetary 8 mm , okularkach z kompletu WO i na Vixenach PL 32mm . Te trochę winietują , to wiedziałem , ale nie przypuszczałem że będą tak czułe na osiowe ustawienie źrenic oka . Zbyt mało " czuję " optykę , by sobie to jakoś wytłumaczyć .
Wygląda na to , że patrzenie przez bino wymaga " trenowania " tego drugiego oka / w moim przypadku prawego / . Też to wydaje mi się dziwne , bo z lornetką niemam żadnych problemów . A nie jest to problem kolimacji nasadki , bo po "wpatrzeniu się " w okulary obraz się łączy , najszybciej w firmowych okularach . A wtedy rozkosz patrzeć na kraterki ...
Szef sklepu astro w Pradze wyraził się na czeskim forum amatorów , że dobranie dobrych okularów do bino to taka swoista alchemia . Nie ma powodu , by mu nie wierzyć , jest autorytetem wśród amatorów ./ Wybór moich okularów nie był z nim konsultowany , decydowała kasa i inne okoliczności . /
Na czeskim forum było dużo dyskusji na temat " wiodącego " oka itd , było kilka sygnałów , że są problemy rozdwajaniem się obrazu itd . Jak zwykle , nie doszło do jakichś uogólnień , bo każde oko inne , okularów mnóstwo , nasadek też sporo typów ...
Pozdrawiam !