Skocz do zawartości

ALUMINIZACJA


HAMAL

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Janusz_P.

Dobry fachowiec od prożni czyli "próżniak" w slangu potrafi sobie z tym poradzić podgrzwając powoli lustro do potrzebnej do dobrego naparowania temperatury rzędu 200 stopni i potem je powoli chłodząc dalej pod próżnią aby nie zepsuć warstwy, dlatego ten proces trwa zwykle kilka godzin i trochę kosztuje jak jest dobrze wykonany a nie po łebkach na łapu capu za godzinkę na fuchę :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak często powinno się wykonywać taką aluminizację? Swego czasu pisano na innym forum Januszu, że Twoje wyroby powinny być często aluminizowane. Jako że nie traktuję tamtych wypowiedzi do końca na poważnie, proszę o odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Wszsto zależy od jakości atmosfery w której lustro przebywa i jest eksploatowane, na zapylonym i kwaśnym Górnym Śląsku wytrzymuje do 1-3 lat a klienci z Mazur, Bieszczad czy Roztocza mają lustra po 8-10 lat bez widocznych śladów degradacji utwardzonej warstwy aluminium i nadal w niezmienionym stanie 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszsto zależy od jakości atmosfery w której lustro przebywa i jest eksploatowane, na zapylonym i kwaśnym Górnym Śląsku wytrzymuje do 1-3 lat a klienci z Mazur, Bieszczad czy Roztocza mają lustra po 8-10 lat bez widocznych śladów degradacji utwardzonej warstwy aluminium i nadal w niezmienionym stanie 8)

 

Taki rozrzut - zadziwiające :o!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

co do trwałości aluminium to dodam, że w Warszawie przy teleskopach trzymanych w domu mamy zwierciadła nie aluminizowane nawet przez ponad 10 lat (moja "25" ostatni raz była w aluminizacji w 1985 roku), a te na dworze (np. w pawilonie) wytrzymywały po 10 lat.

I tak to lepiej, niż kiedyś trwałość srebra - czasem do roku...

 

Hermes.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakość i rodzaj warstw ochronnych to nie ma wpływu na długowieczność lustra. Przykładowo lustro U po dwóch latach "zzieleniało" i "spleśniało", a lustro Meade w teleskopie zamontowanym w dużo gorszych warunkach 10 lat i nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Janusz przestań wciskać ciemnotę ludziom.

Nie jesteśmy grupą smarkaczy co biega za swoim "panem" po podwórku. Mówmy raczej o CHCIWOŚCI i TANDETNYM wykonaniu luster, a nie o atmosferze. Jestem tu dobrym przykładem na jakość mego lustra i opolskiej atmosfery z cementem, chyba jestem jedyny w Polsce, który w ciągu pół roku mył lustro 4-ry razy.Gdyby J.Wiland spiepszył robotę to lustro byłoby do wymiany. Tylko jakość wykonania się liczy i nie pisz, że to podnosi koszty, bo jest tańsze jak u Ciebie.

pozdrawiam Andrzej z Opola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

No Dziadek, smarkacz to Ty napewno nie jesteś i nikt cie tak tu nie określa ani nie szufladkuje poza Tobą samym ale opanuj emocje bo właśnie się tak zachowujesz jak panienka z urażoną dumą siejąc panikę na lewo i prawo, z całym szacunkiem nie takiej reakcji właśnie po Tobie bym się spodziewał, jesteś wolnym człowiekiem i możesz kupować swoje lustra u Wilanda, Poruczki, u mnie a nawet u Meade czy Takahashi jak tylko masz kasę i ochotę, masz wolny wybór ;D

Co do częstości mycia to znany mi rekordzista mył swoje lustro co dwa tygodnie z powodu widocznych kilku pyłków i zajeździl lustro Meade ze Starfindera 8" w ciągu pół roku od zakupu tak że było do interwencyjnego parowania !!!

 

Ps. Bez urazy ale zaskoczyłeś mnie Swoim tonem i bardzo agresywnym sposobem wypowiedzi dając się poznać z tej drugiej skrywanej dotąd strony :-[

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie pisz, że to podnosi koszty, bo jest tańsze jak u Ciebie.

 

Andrzju to nie jest dobry argument. Nie chciał bym publicznie zaczynać dyskusji na temat kosztów prowadzenia działalności gospodarczej. JanuszP ma koszty jakie ma i nie jest to do końca jego wina, że one takie są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SORRY

DOBRA ODPUSZCZAM.

Wszystko można zniszczyć w chwilę, cementu ci u nas dostatek. Nie napadam na Janusza lecz nie można tylko winić zanieczyszczeń.

Kolegów urażonych przepraszam.

Wie to każdy, że wykonania jednostkowe są drogie, lecz produkcja seryjna dostępna w ciągłej sprzedaży nigdy. Obniżanie kosztów, kosztem jakości jest godne napiętnowania, bo uderza po kieszeni kupujących. Co ma zrobić osoba z nowym lustrem? oddać do badania na jakość warstw?

Czasem ostro się spieram, bo nie zawsze mogę pogodzić się z innym poglądem, Janusz przecież też ostro się spierasz w innych kwestiach, czy z tego powodu do Ciebie strzelają? Pieniaczem nie jestem i daleko mi do tego. Pracując kidyś też wykonywałem kalkulacje na urządzenia went. co prawda, lecz wyrób jak inne i pojęcie mam, a po za tym nie ma luster idealnych i wiecznych i każdemu zdaży się spiepszyć robotę.

pozdrawiam Andrzej z Opola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

No już lepiej gadasz Dziadek każdemu może się przytrafić kiepski dzień np zasypany cementem ;), głowa do góry, będzie lepiej ;D ;D ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janusz , co tu gadać, w tym co mówi Dziadek jest dużo racji. Liczy się czy aluminizacja nie została spartolona technologicznie, a to czy przetrwa 10 lat czy 5 lat czy miesiąc bo będziemy trzymać teleskop na podwórku to już inna sprawa. No chyba że ktoś potrzebuje superdokładnej warstwy, bez utwardzenia + podręczna napylarka używana raz na 2 tyg.

 

Pozdrawiam

Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dzis ostro na forum, chyba sobie pizze zamówię .....

 

Spokojnie na razie jest jeszcze. Myślę, że Dziadek nie napisałby tak, gdyby nie miał podstaw. Andrzej to rozsądny facet i nie pieniaczy się o byle co. Warto aby ta dyskusja wróciła do meritum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:- I po co ja zaczynałem ten temat ? :-

 

Choćby po to by się dowiedzieć , jakich metod utwardzających AL uzywa się i które są najlepsze/najtańsze.

 

Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

:- I po co ja zaczynałem ten temat ? :-

 

Choćby po to by się dowiedzieć , jakich metod utwardzających AL uzywa się i które są najlepsze/najtańsze.

 

Łukasz

 

najtanszym sposobem jest niewatpliwie zostawienie "swieżego" lustra na kilka tygogni w czystym pomieszczeniu aż pokryje się tlenkiem aluminium

 

innym powszechnym sposobem jest warstwa SiO2, jest nanoszona podobnie jak aluminium, problem jednak w tym ze zeby 'wyparowac' tlenek krzemu trzeba je potraktowac wiazka elektronow aby uzyskac odpowiednio wysoką temperature

 

slyszalem tez cos o pokrywaniu chromem, pdobno chrom reflektuje tylko 50%.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.