Skocz do zawartości

EQ3-2


Gość polaris

Rekomendowane odpowiedzi

Dała się zgiąć, to da sie też wyprostować. Stuknij ją młotkiem z odpowiednią siłą i wykręć, a na jej miejsce postaraj sie o nową, tylko z identycznym gwintem, bo nie wiadomo czy wytwórca przeszedl na metryczny system, czy dalej siedzi na calach.

 

Tak, to najprostszy sposob, ale jak sie dostac do sruby?

Ja ja widze, ale dostepu nie ma, bo wal zaslania. Musialbnym go rozkrecic, a nie moge sie dostac do sruby pod zaslepka z podzialka katowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie czytałem całego wątku ale powiem ze skasowałem sobie taki luz w DEC. poprostu trzeba zmienić miejsce przylegania ślimaka. widać ślimak przylega za wysoko lub za nisko ślimacznicy. ja podłożyłem sobie podkładki pod obudowe ślimaka i akurat zrobił sie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ją odetnij bo i tak jest pogięta. Krótszą chyba da sie wykręcić. Chyba że ja coś źle interpretuję(przydała by się fotka)

 

Zalaczylem rys. pogladowy.

zaznaczylem zablokowana srube i te glupia zaslepke.

Ale z tej strony zaslepka odeszla. Gorzej z drugiej. Ani rusz.

 

Nie moge uciac bo 90% dlugosci sruby tkwi POD montazem i nie ma do niej dojscia.

A wykrecic sie nie da, bo jest tak zgieta, ze koncowka zatacza okregi i haczy o wal montazu.

Jedyna szansa to wykrecic os i wyjac montaz z widel. Ale nie moge odkrecic osi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blaszki co zaslaniaja srobki do osi sa na ogol klejone . Jak podwazysz nozem to powinna odpasc . Tak samo z drugiej strony . Wtedy zobaczysz nakretki czy sruby co os do korpusu przykrecaja .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A od dołu montażu jej nie widać? Tam chyba jest dostęp. Wykręć ją do miejsca zgiecia i stuknij przez drewniany twardy klocek (np: bukowy). Ewentualnie ustaw ją tak aby zagięcie było ustawione w górę montażu zaczep za nią drut np. miedziany 1.5 kwadrat i za pomocą dźwigni odegnij tak aby była prosta. Wtedy zobacz ile można ją wykręcić, jak nie pójdzie to trzeba ją obciąć lub odłamać najpierw nacinając dobrym przecinakiem.

Edytowane przez mario2005
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A od dołu montażu jej nie widać? Tam chyba jest dostęp. Wykręć ją do miejsca zgiecia i stuknij przez drewniany twardy klocek (np: bukowy). Ewentualnie ustaw ją tak aby zagięcie było ustawione w górę montażu zaczep za nią drut np. miedziany 1.5 kwadrat i za pomocą dźwigni odegnij tak aby była prosta. Wtedy zobacz ile można ją wykręcić, jak nie pójdzie to trzeba ją obciąć lub odłamać najpierw nacinając dobrym przecinakiem.

 

Widac ja od dolu. A jakze. Niestety tylko przez gwintowany otwor na srube laczaca montaz z glowica statywu, a ta dziura jest za mala na manipulacje.

 

Sruby nie moge ustawic w gore montazu, bo w gornej czesci jest wlasnie wal montazu. Mozliwosc ruchu jest tylko w granicach ok. 2/3 obrotu w zakresach dol/lewo/prawo :Cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ustaw zagieciem do dołu i stuknij z czuciem przez drewniany klocek lub osłonięty pręt metalowy(tu uwaga bo można uszkodzić gwint) , najpierw delikatnie do mometu gdy będzie można obracać, wtedy kręć do oporu i znowu stukaj, zobaczymy jak dużo się da wykręcić. Jak nie to pozostaje odłupać dekielek i rozkręcić. Zobacz czy podgrzanie dekielka np. suszarką nie spowoduje że klej popuści i będzie można podważyć dekielek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ustaw zagieciem do dołu i stuknij z czuciem przez drewniany klocek lub osłonięty pręt metalowy(tu uwaga bo można uszkodzić gwint) , najpierw delikatnie do mometu gdy będzie można obracać, wtedy kręć do oporu i znowu stukaj, zobaczymy jak dużo się da wykręcić. Jak nie to pozostaje odłupać dekielek i rozkręcić. Zobacz czy podgrzanie dekielka np. suszarką nie spowoduje że klej popuści i będzie można podważyć dekielek.

 

Wczoraj wieczorem po uprzednim zaznaczeniu na zeliwnej czesci montazu podzialki katowej ordynarnie odlupalem zalepke i rozkrecilem os.

Potem delikatnie odgialem srube na zasadzie dzwigni i bez problemu ja wykrecilem.

 

Po wyczyszczeniu gwintowan i wnetrza widelek skrecilem wszystko z powrotem i dzis ide kupic nowa srube.

 

Zamieszcze kilka fotek rozebranego montazu.

 

Dzieki za wszelka pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z obietnica zamieszczam fotki z rozbiorki EQ3-2.

 

Tak wyglada sruba mocujaca slimaka oraz sruby regulujace docisk slimaka:

 

 

 

A to szczegoly rozebranej osi szerokosci geograficznej oraz zgieta sruba regulacyjna juz po lekkim odgieciu:

 

 

 

cd...

Edytowane przez polaris
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze pytanie czy mozecie mi opisowo wytlumaczyc jaki jest maksymalny dopuszczalny opor na mikroruchach zeby zebatka+slimak oraz mechanizm napedu RA nie dostaly w kosc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W/g mnie jak za mocno skrecisz to nieprzyjemnie sie uzywa taki montaz , brak mu plynnosci , ciegna sprezynuja . Jak plynnie chodzi i lekko to nie masz za mocno skrecony . Kiedys sie zastanawialem aby na jakis czas mocniej skrecic i pozniej poluznic - zebatka z slimacznica powinna sie lepiej dopasowac - tak sadze .

Nie wiem jak EQ3-2 ma rozwiazane lozyskowanie pod zebatka w osi RA . W tym miejscu sa najwieksze sily i jakby zamiast podkladek teflonowych dac jakies lozysko chocby oporowe to bedzie znaczna poprawa w mozliwosci wywazenia , tym samym lzej beda chodzc mikroruchy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W/g mnie jak za mocno skrecisz to nieprzyjemnie sie uzywa taki montaz , brak mu plynnosci , ciegna sprezynuja . Jak plynnie chodzi i lekko to nie masz za mocno skrecony . Kiedys sie zastanawialem aby na jakis czas mocniej skrecic i pozniej poluznic - zebatka z slimacznica powinna sie lepiej dopasowac - tak sadze .

Nie wiem jak EQ3-2 ma rozwiazane lozyskowanie pod zebatka w osi RA . W tym miejscu sa najwieksze sily i jakby zamiast podkladek teflonowych dac jakies lozysko chocby oporowe to bedzie znaczna poprawa w mozliwosci wywazenia , tym samym lzej beda chodzc mikroruchy .

 

Kasujac luzy w osi RA otrzymalem wiekszy opor na mikroruchach, ale trzymajac galke kciukiem i palcem wskazujacym, mimo wyczuwalnego oporu os kreci sie plynnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostawilbym tak z miesiac a potem delikatnie poluznil jak Ci przeszkadza ten opor . Chyba, ze krecac w kolo na calym obwodzie masz taki sam opor to delikatnie go zmniejsz - jak przeszkadza .

Luzy sa potrzebne aby plynniej montaz chodzil .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostawilbym tak z miesiac a potem delikatnie poluznil jak Ci przeszkadza ten opor . Chyba, ze krecac w kolo na calym obwodzie masz taki sam opor to delikatnie go zmniejsz - jak przeszkadza .

Luzy sa potrzebne aby plynniej montaz chodzil .

 

Luz w osi RA przeszkadza mi w kontrolowaniu osi silniczkiem.

Przy luzie mialem wyczuwalne opoznienie w "zalapaniu" kierunku i szybkosci przy "przewijaniu" x8.

Po dokreceniu, luzy niemal calkowicie wyeliminowalem, ale chodzi ciezej.

Edytowane przez polaris
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.